Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamujejużręce

Mąż wyjechał w atmosferze kłótni...okropnie się czuję...

Polecane posty

Gość załamujęjużręce
Smutna i wściekła buźka... No cóż, wysłałam mu rozryczaną buźkę i złamane serce...Boże, żenujące... Sama nie wierzę w jego i swoje zachowanie, jakbyśmy byli nastolatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Jesteśmy zbyt różni, żeby soba przesiąknąć i upodobnić się do siebie. Chyba będziemy jak jego dziadkowie, gdzie zazdrosny dziadek w wieku STU LAT (?!) robił awantury osiemdziesięcioparoletniej babci na całą ulicę :D Właśnie jeszcze o tym zapomniałam, u nas od czasu do czasu też jest akcja - zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xx parę razy dobierałam się do niego i chciałam mu zrobić dobrze ustami, ale się uparł, że nie, bo on nie jest jakimś chamem i takie tam inne teksty xx Proponujesz facetowi loda, a on nie chce?! Coś z nim nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Nie wytrzymam, dzwonię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to nawet urocze. Niby się tak kłócicie, ale jednak kochacie. Dzwoń, dzwoń na pewno mu się zrobi miło, nawet jak będzie oschły jak wiór. Pewnie później oddzwoni już potulniejszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
No i super, on dalej chce się kłócić, powiedział, że za późno zadzwoniłam i nie ma o czym gadać. Mam tego dość, aż źle się czuję :( aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Napisałam mu 2 smsy z przeprosinami i wyznania miłości a on nic uuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!! Boże, jest mi niedobrze z nerwów, on jest tak daleko, zaraz ze strachu przegryzę sobie żyły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Proszę, pocieszcie mnie jakoś , bo zwariuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie potrzebuje godzinki z dwie, żeby to przetrawić. W nocy nie będzie chciał Cie budzić, więc napisze jutro popołudniu. Też nie lubię takich sytuacji, ale tu tylko czas pomaga, bo faceci nie mają za grosz wyczucia empatii jak są sami sfochowani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Nieeeeeeee!!!!!!! napisał OK ja mu kur/wa pisze elaboraty z ryjkami i serduszkami, wybebeszam się ze wszystkimi uczuciami, na kafe się żalę jak jakaś idiotka, trzęsę się jak galareta, a on mi tu OK jakieś marne z****** rzuca, Boże jak ja bym chciała go olać ! chyba muszę zadzwonić, bo nie wytrzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Dziękuję za miłe słowa, masz rację, nie będę mu już tyłka zawracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Zadzwoniłam, teraz jedzie kierowca, a on chce spać i powiedział, że jutro zdzwoni......pięknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw cały weekend pyszczy na faceta a jak ten wkurzony wychodzi z domu trzaskając drzwiami to płacze mu w telefon że go kocha i tęskni... żenada. i wy piszecie że to faceci nie mają wyczucia i empatii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Głos miał już miły jakby nic się nie stało i będzie sobie spał po prostu. Dobrze, niech śpi, ja mu snu nie bronię... Ja do rana będę pewnie siedzieć...... Po co ja go tak kocham, mam złamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Ty wyżej! facetów nieudaczników z kafeterii o zdanie nie pytam, a więc wypad z mojego tematu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznieś agresywna... okres masz? :> zjedz snickersa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie debilami prawikami. lepiej idz spac, jutro napewno maz sie odezwie. troche zazdroszcze bo moj zwiazek jest nudny jak flaki z olejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Nie mam okresu, a snikersów nie lubię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale manipulować ludźmi lubisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Nie lubię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
Jest ktoś tu jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
nie ma, to tak sobie będę pisać, bo cóż mam robić...na żadnym filmie czy książce się nie skoncentruję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamujęjużręce
pogada ktoś ? śpicie wszyscy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz, lubisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję związku, pewnie gdyby nie wyjeżdzał byście się rozstali. Bo ewidentnie łączy Was głownie chemia i pożądanie, nie przeszliście do fazy dojrzalszego związku. Może czas nad tym popracować? To nie będziecie się wyżywać bo nie możecie pogodzić się w łożku :O Bo to jakiś absurd, że ZAWSZE godzicie się w łóżku, a jak tego nie możecie zrobić to drzecie tydzień koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet po przeczytaniu tego tematu stwierdził, że jedyne co Was łączy to 15cm :P Serio - przemyślcie swoje zachowanie, bo to wygląda jakby nastolatki razem były i jeszcze nie mogły się ułożyć, a nie para dorosłych ludzi posiadających dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamujęjużręce
Właśnie gadaliśmy przez telefon i jest ok. Uwielbiam mojego męża, jestem szczęśliwa. Faktycznie mamy trochę burzliwy związek, ale na kłótnie zawsze wychodzimy do piwnicy, a czasem jedziemy do lasu, a więc dzieci nie muszą tego słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamujęjużręce
Gdyby nie wyjeżdżał to byśmy się rozstali? Ależ on wyjeżdża tylko raz na 2 tygodnie, czasami raz na tydzień i nie ma go wtedy jakieś 28-36 godzin, a więc twoja teoria śmieszna. Współczujesz nam związku? Ok. Współczuj. Ja bym go nie zamieniła na żaden inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamujęjużręce
Te kłótnie to jedyna wada naszego małżeństwa, pozatym jest idealne. Długo gadaliśmy i było to cholernie romantyczne, usłyszałam od męża mnóstwo pięknych wyznań, nie mogę się doczekać jego przyjazdu. Modlę się żeby miał spokojną podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamujęjużręce
Obiecał mi niespodziankę na weekend, spędzimy czas tylko we dwoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×