M jak Miłość 2

Gdyby miała jeszcze oddziedziczyć w spadku kolejne dziecko Tomusia, to nie zdziwię się, że w przyszłym sezonie będzie na skraju załamania nerwowego..Pogotowie opiekuńcze z niej robią, czy co?

Widocznie uznali, że własnych nie będzie miała do końca tego serialu..

na Agnieszce i Tomku nie napisali ze odchodzi zatem jest. Poza tym dali zdjecie z planu ze nagrywa. pewnie bedzie kryminal w przyszlym sezonie i chyba wtedy sie okaze.

A ja wam mówię że odejdzie Walach dostała nowy serial uśmiercą ja Goska ma wrócić i odbierze Wojtka a Aśka z Jackiem będą razem chować Helenkę bo Jacek ma pomagać Asi tak napisała w testamencie.

Magda nie odchodzi z MJM z powodu nowego serialu.Jest w obsadzie.

Lubię Magdalenę Walach, uważam, że jest piękna i zdolna. Aczkolwiek jej wątek też nijak ma się do losów Mostowiaków. Wkurza mnie że tak rozbudowują wątki, które powinny być wątkami pobocznymi. To samo tyczy się Izy i Artura.

Serial robi się groteskowy, z dawnej świetności i naturalności już nic nie zostało. Próbuję co jakiś oglądać, ale nie da się!

A który wątek ma się jakoś do Mostowiakow? Już dawno sa oni dodatkiem do idiotyzmow wymyslanych przez "scenarzystki"

Wpisałam Joanna Koroniewska w Googlach i tam mi wyskoczyło że ona ma w nowym serialu zagrać TVP 1 ale nie napisano że to M jak miłość . A te słowa Pieńkowskiej są lutego i potem Koroniewska to zdementowała swój swój rzekomy powrót chyba że inna aktorka ja zagra. Zdjęcia do nowego serialu mają zacząć się w czerwcu... A Walach to przemiła kobieta ale w M jak miłość nigdy nie pokazała się z dobrej strony znaczy jej bohaterka

Ponoć ta Ania ma być wspólniczka Artura wykończyć Izę oni ja do Grabiny wywiozą a Magda Walach to bardzo sympatyczna kobieta

Ja bym nie chciała powrotu Gośki. Nigdy jej za bardzo nie lubiłam i nie tęsknię za nią. Wolę postać Joanny.

Starski to jakoś ni kompletnie nie pasuje do rodziny Mostowiaków, a już jakoś nie widzę go w bliskich, rodzinnych kontaktach z Baśką Mostowiakową. No ale pewnie spikną go z Maryśką i ten ich romans bankowo pokażą. Szkoda tylko dla niej tego Artura, chłopina lata całe już ze skóry wyłazi, jest na każde jej kiwnięcie palcem, a ta idiotka w kółko to samo, nie i nie. Ileż można się tak dawać poniżać. Jak się nawaliła to sama na niego poleciała, a potem wyleciała z pretensjami do niego, hipokrytka. Swoją drogę wychlała całą butelkę tego porto, a migiem otrzeźwiała. Też bym tak chciała w takim tempie trzeźwieć..A jeszcze po kiego grzyba Artur zawiózł tą idiotkę do tego Starskiego, to nie rozumiem. A niechby sama tam zasuwała, najlepiej na piechotę.

Maryśka powinna więcej pić, nie jest wtedy taka sztywna..jak po positivum.

Wątek Uli i tego kryminalisty jest tak głupi,że szok! Nie wiem czemu ma służyć, ta muzyka, ta dramaturgia, te miny Uli. Janek fajny,ale nudny dla Ulki. Miałam wrażenie,że są ze sobą z braku laku.

Początkowo Ula i Janek byli zakochani, wątek ciekawie się zaczynał. Ostatnio niestety już grali jak stare dobre małżeństwo. Jednak pomijając to, nie rozumiem jak młoda, w miarę rozsądna dziewczyna, może się zainteresować kryminalistą. Do tego sporo starszym, żonatym i dzieciatym, bez pracy, kasy, wykształcenia. Miłość miłością ale takie ślepe to są chyba tylko nastolatki.

Niestety ani Ulka ani Natalia nigdy rozumami nie grzeszyly, jak sie pojawił Janek, to z Ulki trochę madrzejsza zrobili, ale jak widać nie na długo.

Mają jeszcze czas na nabranie rozumu.Człowiek całe życie uczy się na błędach.

Maria piła dużo, ledwo trafiała do regału :D, ale Baśka urosła, niedługo nie będzie potrzebowała opieki, będzie żyła swoim życiem.

Julka się zakochała w kryminaliście niech się wydziarga.

Julka? Julka to ta sekretarka Pawła. Piszemy o Ulce, przysposobionej córce Marka i Hanki. Czytałam gdzieś, że z powrotem Ostałowskiej jest problem, bo jej serialowe dzieci odeszły. Co prawda zarówno Anię, jak i Łukasza już raz zmieniali, ale widocznie znowu muszą to zrobić. Ciekawe jak rozwiąże się wątek Natalki i Franka, skoro on zrezygnował. Wróci do Grabiny sama czy będzie od czasu do czasu zaglądać i jedynie opowiadać o Franku?

Noo, jak sobie Ulka machnie ze 2 dzieci z kryminalista, to może w końcu zmadrzeje

Ulka widocznie woli takich drani i łobuzów, tak jak jej cioteczka Marycha. Tej też nie przeszkadzało mieszkać i żyć z bandziorem, dopóki tego jej gangstera Bilskiego nie zapuszkowali na parę latek.. Z tego co piszą, to Ulka ucieknie z siedliska z tym kyminalistą. Ciekawe za co i z czego będą żyli? Zatrudni go później w Siedlisku? A młodego policjanta spisali widocznie na straty, widocznie scenarzystki doszły do wniosku, że za nudno było w tym ich związku..Chociaż nim mogłaby się zająć koleżanka z posterunku, Sonia. Od początku miała na niego ochotę..

Po takim numerze, jaki Ulka wytnie Jankowi, to jakoś nie wydaje mi się, żeby w przyszłym sezonie ten ich związek przetrwał, bądź zakończył się małżeństwem. No ale w tej polskiej Modzie na sukces wszystko jest możliwe.

Ale kombinują, może zamierzaja ukatrupić leśniczego Franka w tych Bieszczadach, skoro Nerlewski odszedł z serialu, to i Natalka wróci do Grabiny. Z chęcią pewnie zaopiekuje się porzuconym przez siostryczkę Jankiem..A Marychę połączą z tym ponurakiem na wózku. Nie bez powodu podkreślają to ich dalekie pokrewieństwo. Jak dla mnie rodzina jest rodziną, nawet i niby taka daleka. W końcu ten gostek jest jednak Łagodą. Mnie też ten wózkowy fagas jakoś nie pasuje, ale i tak scenarzystki zrobią, co będą chciały. Więc trzecie małżeństwo Maryśki też jest tam możliwe.

U Baśki Mostowiakowa z tymi córeczkami i ich związkami to raczej wstydliwa sprawa... Już dziewiąty, potencjalny zięć czai się w Grabinie..Chociaż doliczając kochanków wszystkich siostrzyczek, to chyba było tych chłopów około 13-tu..Niezły przerób mają.

Zośka zaopiekuje się Jurkiem.. a Ula od zawsze miała ciągotki do tego co niedostępne... W sumie to Aśka ma być matką Helenki.

Jakim Jurkiem?

dziś Jurek jest ojcem Ewy.

Jej chodzi o Kolędę.

Poziom dyskusji też sięga dna.