Skad macie pieniadze na kupno mieszkania??

dostałam w darowiźnie mieszkanie po babci 

Sprzedałam moją kawalerkę studencką, mąż również swoją, dołożyliśmy ok. 50 tys z prywatnych oszczędności i stąd mamy 4 pokojówke :)

Większość z was ma coś po rodzicach/dziadkach, a ja jestem ciekawa jak rozegrały sprawę osoby które nic nie dostały po rodzinie, i muszą od zera radzić sobie same. Wychodzi na to, że trzeba jechać zagranicę i żyć mega skromnie kilka lat żeby uniknąć kredytu... Bo mnie przeraża wizja zadłużenia się na całe życie.

Z pracy. Pierwsze mieszkanie kupowałam 15 lat temu. 0wkladu własnego, rodzice mi kredyt podżyrowali. Kredyt spłacony już dawno. Mąż miał tak samo, tyle ze on miał 40% wkładu. Pieniądze odkładaliśmy z pracy. Trafiło się mieszkanie w lokalizacji która nas interesuje, 60% wartosci mieliśmy, reszta kredyt. Na wykończenie mąż wziął pożyczkę z pracy- 100k, nieoprocentowana na 8 lat. Ratę nam spłaca 2 wcześniejsze mieszkania.