Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? nowy wątek

Up up

Blondyneczko,to dobrze. Dostalas teraz zastrzyk,to jeszcze podrosna i na piatek w sam raz :-) Idziesz rano?

Amimi inseminacja będzie koło 16. Dlatego dopiero zastrzyk wzięłam dziś o 20. Zobaczymy jak tam sytuacja będzie w piatek. A czym Ty jestrs stymulowana?

Ja fostimonem jestem stymulowana. I tak chyba zostanie,bo po nim cos przynajmniej rosnie. Bede trzymac w piatek kciuki. Oby sie udalo :-)

Blodyneczka trzymam kciuki za inseminacje! a ja umowilam sie na wizytę 2 sierpnia bo moj lekarz na urlopie! Prawdopodobnie u nas od wrzesnia ma ruszyc program dofinansowania in vitro! Musze sie o to wypytac! Bo trzeba byc mieszkancem miasta a my teraz sie przemeldowalismy gdzie indziej!

Dziewczyny trzymam kciuki za powodzenie. Na pewno się uda. Ja mam urlop w sierpniu i dopiero po urlopie będę umawiać się na wizytę . Niestety ale okres urlopowy sprawia że ja mam więcej pracy wiadomo. Odpuscilam totalnie bo wiem ze i tak się nie uda. Nie wiem nawet kiedy mam dostać okres. Ale jestem zdeterminowana i licze ze in vitro pomoze bo juz mój mąż się pytał a co będzie jak i to zawiedzie. Nie odpowiedziałam. Dziewczyny damy rade

Dziewczyny,musimy dac rade. Blondyneczko trzymam kciuki. Daj znac po wizycie. Xxx Aga moze uda Wam sie skorzystac z dofinansowania. Zawsze cos taniej byloby. Mam nadzieje,ze od razu ruszycie z cala procedura. Teraz odpoczywaj i korzystaj. Xxx Kamyczku odezwij sie jak juz bedziesz po wizycie. Xxx Kaszka co u Ciebie? Xxx Mon,kiedy testujesz? Chyba juz w ten weekend,prawda? :-) A moze juz zatestowalas? :-)

Inseminacje to maja krowy. Co wy wypisujecie.

Hej :) jeszcze nie testowałam bo jestem pewna że się nie udało... jeśli jednak do niedzieli nie dostane okresu to właśnie w niedzielę zatestuje. Czuje jednak ze nic z tego. Tydzień temu tak mnie piersi bolały przez kilka dni i juz myślałam że to - to, ale przestały boleć... reszta odczuć standardowo jak przed @

Mon dopóki nie ma @ jest nadzieja. :-) a co do objawów to sama wiesz jak jest :-) Ja już po inseminacji . Jeden pecherzyk pekl kilka godzin przed inseminacja a drugi jakiś oporny i mimo wyciskania nie chciał pęknąć ale lekarz powiedział ze w przeciągu kilku godzin pęknie . Podano mi 12mln plemnikow. Ale ja jakoś mam dziwne uczucie ze się nie uda bo przy udanej inseminacji poczułam takie ciepło jak wprowadzane miałam nasienie a teraz nie czułam nic . Dodatkowo godzinę przed wizytą zaczęłam delkaynie brudzic na brązowo . Ale na usg wszystko wporzadku. Ahhh... teraz długie dwa tygodnie ...

Trzymam kciuki blondyneczko :) i masz rację teraz przed Tobą najdłuższe 2 tyg... tylko pięta nerwy na wodzy! :)

Hahaha miało być : pamiętaj nerwy na wodzy :) ah ten słownik :) Na USG było git wiec tego się trzymajmy! Czyli dziś pijesz winko - ja też :) tylko ja z okazji początku weekendu :)

Hej jestem i ja. Padam ostatnio na twarz z niedospania. I w koncu dziś nadeszła upragniona @. W pon lekarz więc tylko z badaniami pójdę i cykl niestety monitorowany nie będzie bo nas nie będzie:( jedziemy w pon w nocy po wizycie a wracamy 29 . Odebrałam wyniki mrhfr i gen c.... (coś tam) wyszedł dodatni a gen a.... ujemny. Zobaczymy co lekarz powie, ana1 ujemna i kardiolipiny też ujemne. Amimi a o jeszcze jakich badaniach wspominałaś? Blondyneczko na pewno będzie ok. Mon póki nie ma @ jest nadzieja. Kamyczku wakacje chyba większości się czkawką w pracy odbijają ale nie można dac się zwariować i trzeba znaleźć czas dla siebie Aga wypij nasze powodzenie czerwonym winkiem ja biorę przykład i zaopatrzam się w kilka butelek na wyjazd ;)

Kaszka a jaka masz mutacje? Powinnas miec to napisane. Lekarz wlaczy Ci albo wieksza dawke kwasu albo ten metylowany. Ale powinnas przy tym zbadac tez poziom kwasu foliowego. Moze nie byc prawidlowo wchlaniany i moze byc powyzej normy. Homocysteine czasem tez trzeba sprawdzic przy tej mutacji. Lekarz pewnie wszystko Ci powie w poniedzialek. Ja biore metylowany kwas foliowy i wszystko jest ok. Przynajmniej tak mi sie wydaje. A ta reszta badan to antykoagulant tocznia i przeciwciala betaglikoproteinowe( chyba tak sie nazywaja,ale nie jestem pewna). Xxx Blondyneczko ja bylam raczej pewna ze sie uda i nie wyszlo,wiec nie ma regoly. Nie nastawiaj sie negatywnie,bo nigdy nie wiesz jak to bedzie :-) oby tylko szybko minelo. Wiesz,ja teraz tez negatywnie nastawiona jestem. Nie chce mi sie,ale czego sie nie zrobi. Xxx Mon jak sytuacja?

No i od jutra mogę sobie spiewac: "znowu w życiu mi nie wyszło. .." Kobieta to jednak ma intuicję. .. dziś plamilam, jutro na bank @ nawet testu nie robiłam. Czy któraś z Was brała olej z wiesiołka? Jakieś opinie w tym temacie?

Mon,szkoda ze sie nie udalo. Ale masz przed soba nowy cykl i moze na wyjezdzie cos zaskoczy. Jezeli chodzi o wiesiolek,to nie mam specjalnego zdania. Bralam i faktycznie poprawia sluz,ale w ciaze nie zaszlam. Jezeli mam byc z Toba szczera,to jezeli przez taki czas sie nie udalo,to wiesiolek tez nie pomoze. Nie odbieraj tego negatywnie,bo nie chce odbierac nadziei,ale wydaje mi sie,ze potrzebujesz konkretniejszych dzialan. Ale to Twoja decyzja.

Mon przykro mi. Ja brałam olej z wiesiolka i nadal biorę od 1dc do owulacji. Na pewno poprawił mi śluz i zmniejszył uczucie suchości i ... obniżył cholesterol. Czy pomaga w zajściu? Po stosowaniu jego po 8 cyklach zaszłam pierwszy raz, ale nie wiem czy to jego zasługa. Branie to na pewno nie zaszkodzi. My za chwilę ruszamy na urlop. Jestem po wizycie i pod koniec przyszłego tyg idę na monitoring. Będę brała codziennie zastrzyki, ale to dopiero jak pójdę . Teraz mm brać febion. W czerwone wytrawne wino się zaopatrzylam. Więc uzbrojona w spomagacze jadę szaleć ;) Blondyneczko jak się czujesz? Amimi w tym cyklu inseminacja? Mon a Wy? Ja już oddaję wszystko losowi. Mam rezygnację choć nie załamkę. Co m być to będzie... Ale za nasze powodzenie zdrowie wypije:) dobrze, że lubię wytrawne wino bo ogólnie to nie przepadam za alkoholem

Kaszka baw się dobrze na urlopie :) ja w wino tez będę musiała się zaopatrzyć. A powiedz proszę tego wiesiołka bierzesz jak na opakowaniu czyli 3 razy dziennie? Xxxx Kurcze zastanawiam się czy inseminacja w naszym przypadku przyniesie rezultat. Bo czytałam ze wykonuje się ją najczęściej w przypadku słabego nasienia lub wrogości śluzu. Lekarze twierdzą że nasienie nie jest git. Choć z tego co blondyneczka pisała to nie mieliśmy tak dokładnego badania jak jej M.... Tak czy inaczej próbuje się pogodzić z ta myślą że we wrześniu chyba startujemy z IUI.

W sensie nasienie jest git :) tak twierdzą. ..

Kaszka a na co te zastrzyki? Mon wiesiolek nie zaszkodzi ale też wydaje mi się ze przyczyna jest gdzies indziej. Jeśli badania M wyszły okej to jedynie co może zrobić to fragmentacje DNA i jak wyjdzie wporzadku to znaczy ze z nim jest okej. A jeśli u Ciebie wyniki są okej i jest owu to może trzeba sprawdzić droznosc i wrogość sluzu bo może to Twój orgaznim zwalcza plemniki. A sama inseminacja jest również dla par u których nie wykryto przyczyny braku ciazy... A u mnie tak sobie bo w sobotę miałam cały dzień mnóstwo sluzu plodnego z domieszką krwi a wczoraj wieczorem pojawiła się żywa krew ale rano już nie bylo. Hormony mi poszalaly kompletnie... Amimi a u Ciebie który dc?

Drożność miałam już robiona i jest ok. Mój organizm oszalał a ja razem z nim. Jutro robie test, no chyba ze do rana dostane @ bo jak narazie to cisza. Tylko lekkie plamienie w sobotę było i ból brzucha. Dziś w nocy ból mnie aż obudził i wzięłam Ibum (choć go unikam) ale tak bolało, no i byłam pewna że to @. Moja intuicja mi podpowiada ze to jednak nie to co bym chciała. A z drugiej strony...wiecie, jak się chce to się doszukuje jednak jakiejś nadziei...

Mon bóle to akurat dobry znak . Testuj jutro :-) 3mam kciuki :-)

Mon,a ja myslalam,ze Ty juz dostalas. To w takim razie testuj,bo to moze wcale nie okres :-) Moze zarodek sie wczepial i dla tego bylo plamienie i bol brzucha. Czekam na informacje. Jezeli chodzi o inseminacje,to wykonuje sie ja tez wtedy,kiedy przyczyna niepowodzen nie jest znana. Czasem warto podejsc do niej. Xxx Kaszka,tez jestem ciekawa tych zastrzykow. Od kiedy masz je brac? Plan masz to teraz go realizuj. I przede wszystkim wypoczywaj na urlopie. I pisz nam,co u Ciebie. Co do tego femibionu to dobrze,ze zaczelas brac wczesniej? Lekarz cos powiedzial? Kazal Ci robic te dodatkowe badania? Xxx Blondyneczko trzymam baaardzo mocno kciuki.

Objawy przy implantacji? Miałam duże wzdęcia, trwały kilka dni. Nawet jak sie napiłam wody to brzuch zostawał duzy i napięty

Mon mnie przy pierwszej ciąży, z której mam syna brzuch tak bardzo mnie bolał i myślałam, że to @, że 3tabletki jednego dnia wzięlam - może to dobry znak. Testuj, testuj:) Blondyneczko zastrzyki to progesteron ale chyba z czymś. Wizytę mam umówiona na ok owulcyjna i wtedy będę wiedzieć. Ostrzegł mnie i zapytał czy chce bo to koszt ok 200zl. Ąmimi zdziwił mnie bo nie dal mi skierowania na inne badania-moze sama po powrocie zrobię sobie poziom kwasu foliowego? Ufam mu ale sama jeśli mogę to wolę to wyprzedzić i zrobić badania wczesniej

Ja juz po testowaniu - niestety wynik negatywny.

Mon jak sytuacja? Ja brałam kiedyś dawno olej i faktycznie na sluz pięknie dziala ale mysle ze tylko to on daje jesli chodzi o ciaze. Ja dalej na domku odpoczywam urlop mam do końca tyg a potem znowu do pracy. w srode wracam juz do siebie do domu to mysle ze nadrobie wszystkie wpisy. Pozdrawiam dziewczyny!

to ja wyzej agnieszka5g

Lasiunie 14 sierpnia startuje. Umówiłam się na wizytę do kliniki. Będę informować na bieżąco. Może bozia da w końcu to co pragnę

Widze,ze mi posta nie dodalo... Kaszka,a nie chcesz mimo wszystko sprawdzic tej krzepliwosci? Pewnie to nie to,ale warto byloby sprawdzic. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Bo wtedy dostajesz zastrzyki od pozytywnego testu. A te badania nie sa jakos strasznie drogie. Mam nadzieje,ze przy urlopie sie uda i podzielisz sie dobrymi wiadomosciami z nami :-) A badalas progesteron? Jak ufasz lekarzowi,to najwazniejsze. Oby wiedzial,co robi,ale skoro raz pomogl,to i teraz pomoze :-) Kaszka a jeszcze jedno mi przyszlo na mysl: robilas badanie na chlamydie,ureoplazme i mykoplazme najlepiej metoda pcr? Moze w tym kierunku trzeba by sprawdzic? Xxx Mon,przykro mi. Liczylam ze moze jednak sie udalo. Co do inseminacji to podpinam sie pod to,co pisze Blondyneczka. Robi sie nie tylko jak sa wiadome problemy,ale tez jak nie wiadomo,czemu nie wychodzi. Moj lekarz teierdzi,ze jest wiele przyczyn,ktore jeszcze nie sa zbadane,bo jak wszystko jest ok,to ciaza jest. Widzisz,ja mialam idealne warunki,a sie nie udalo i tez nie wiem,czemu. Wiec jezeli dlugo nie wychodzi,to cos na rzeczy musi byc. Xxx Blondyneczko,ja po ostatnim tez plamilam. Podobno tak moze byc. Dodatkowo plamienie moze byc przy owulacji,ale to na pewno wiesz :-) Teraz tylko to czekanie. Xxx A u mnie nic nowego. Czekam na wizyte jutro i mam nadzieje,ze czegos sie dowiem. Jakos nie mam duzej nadziei w tym mc. No ale trzeba probowac. Xxx Kamyczku,super! Bardzo Ci kibicuje. Staramy sie chyba juz tyle samo i mam nadzieje,ze w koncu szczesliwie zaciazymy wszystkie tutaj. Xxx Aga,odpoczywaj i ciesz sie urlopem :-)