Gość agnieszka5g Napisano Grudzień 20, 2017 Gośćmi nie załamuj się to dopiero 1 inseminacja ja przeszłam 4 . Więc nie poddawaj się prosze wiem że to trudne ale musisz być silna. Kamyczlu tak mam mrozaczka w styczniu kriotransfer. Faktycznie u Ciebie pod górkę ale wierzę że się uporasz z tym wszystkim i pierwsze podejście bedzie ostatnim Kaszka ja kiedyś brałam castagnus czułam się po tym ok. Ale mi nie pomógł bo u mnie wszystko ok tylko u męża słabe nasienie. Brałam dupka i luteine czułam się podobnie i takie same działanie. Dziewczyny zbliżają się święta wiem że to ciężko okres dla nas i przytulam wszystkie żebyśmy pozytywnie przez nie przeszły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi Napisano Grudzień 21, 2017 Mon,szkoda,ze sie nie udalo. Ale moze nastepnym razem. Bo podchodzisz? Xxx Blondyneczko a co u Ciebie? Co dalej? Trzymasz sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85 Napisano Grudzień 21, 2017 kaszka ja brałam castangus. zresztą czego ja nie brałam: piłam zioła, łykałam wiesiołek, acard, robiłam okłady z borowiny niby na zrosty.mój mąż juz brał mnie za wariatkę :) ja mam o tyle "dobrze" , o ile można tak powiedzieć , że mam zdiagnozowany problem i wiem co mam dalej robić. Mon wiem , że porażka boli. ale zbierz siły i podchodź kolejny raz. Aga trzymam kciuki za twojego mrozaczka, niech bedzie silny i zostanie z Tobą :) Dziewczyny gdybym się nie odezwała to życzę Wam i sobie spełnienia marzeń na te święta i nowy rok. niczego więcej życzyć chyba nie ma sensu :) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87 Napisano Grudzień 21, 2017 Mon przykro mi . Myślałam ze może chociaz Tobie się udało. Amimi nic dalej narazie. Robimy przerwę i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 22, 2017 Mon jak się trzymasz? A reszta dziewczyn? Nie przepadam za świętami... brakuje Tych, którzy odeszli, bardziej się przypominają waśnie i spory, których nie widać końca. Rozdrażniona jestem. Także tym, że tak mało mam zrobione, że jestem zmęczona a nawet nie ma kiedy odpocząć... echhh może to i dobrze, bo człowiek z automatu działa bardziej... ryczeć mi się chce, piersi i podbrzusze boli... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi Napisano Grudzień 22, 2017 Kaszka,podzielam Twoje zdanie. Swieta to piekny czas,a mnie sie chce plakac ciagle. Do tego czuje w kosciach okres i pewnie tez temu humor nie najlepszy. Ciezkie to wszystko,ale trzeba isc do przodu. Moze kiedys sie uda,chociaz ja powoli przestaje w to wierzyc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 22, 2017 Amimi ja już myślałam nad adopcja, ale nasze prawo jest na tyle chore, że wiem, że marne mielibysmy szanse. Jest tyle dzieci, które pragną mieć kogoś do kogo mogą się przytulić, dla kogo będą ważne... A my chcemy mieć kogo przytulić i o kogoo się troszczyć, więc dlaczego nie można by było spełnić czyjegoś marzenia? Nas lokum ogranicza... i troszkę mój mąż, a ja bym chciała skoro inaczej się nie da... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Grudzień 24, 2017 Rozumiem was dziewczyny dla nas starczek to ciężki czas ale mimo tego zycze wam wesołych świąt wytrwałości przede wszystkim i uśmiechu na codzien i przesylam moc calusow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blondyneczka87 0 Napisano Grudzień 24, 2017 No dla mnie też Święta to nie jest szczęśliwy czas . A w tym roku to już wogole... Ale mimo wszystko życzę Wam Wesołych i Spokojnych Świąt !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnieszka5g 9 Napisano Grudzień 24, 2017 A zapomniałam napisać wczoraj miałam skurcze macicy takie same jak w zeszłym cyklu jak się moj zarodeczek prawdopodobnie implantowal. W tym cyklu poczułam ten sam ból identyczny az byłam w szoku. Ciekawe czy coś bedzie z tego az z ciekawości zatestuje po świętach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 24, 2017 Aga dobra zwiastuj dobrą nowine :) kirdy masz dostac @? Który masz dc? Ja chyba jutro zrobie test o czułości 10 i zobaczymy co wyjdzie. ... Dziewczyny mimo tego, że ten czas Świąt choć powinien to nie dla każdego jest radosny, bo właśnie w tym dniu chcielibyśmy by otaczali nas Ci, których nie ma, Dzieciątka na które tak długo czekamy. Życzę nam Wszystkim by Narodziny Chrystusa były i dla nas początkiem cudu narodzin, by natchnely nasze ciała gotowością tak by przyszłe Święta można było Świętować w powiekszonym gronie. I tak przewrotnie dodam, że każdej z Was życzę bliźniaków :) uściski dla Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi Napisano Grudzień 24, 2017 Dziewczyny ja rowniez zycze Wam spokojnych Swiat. Wiecej pisac nie musze,bo wiecie,czego kazdej z Was zycze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 25, 2017 Testowalam rano testem 10 i nic. Nawet cienia cienia. Podbrzusze boli więc na dniach pewnie @. Jutro i tak muszę iść ba betę bo lekarz kazał :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza 987 Napisano Grudzień 25, 2017 Cześć kobietki Podczytuje Wasz post. Dziś zrobiłam test o czułości 10 I wyszła blada kreska, za dwa trzy dni powtórzę i zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 26, 2017 Zołza gratuluje. Beta zrobiona-wynik negatywny :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zołza 987 0 Napisano Grudzień 26, 2017 Kaszka bardzo mi przykro... Mnie zaczęły boleć piersi... Jeszcze do końca nie dowierzam że jestem w ciąży. Ciekawa jestem jak nasze dzieci zareagują na nowego członka rodziny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blondyneczka87 0 Napisano Grudzień 27, 2017 Kaszka szkoda :-( Ale z tego co pamiętam to akurat Ty nie miałaś problemu w zachodzeniu w ciążę więc gdybyś nadal się starała to pewnie w nast cyklu by się udało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość atomka83 Napisano Grudzień 30, 2017 Hey dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale czytam Was na bieżąco. Szkoda tylko,że nie ma żadnych radosnych wieści na forum. My już wróciliśmy od tego cyklu do starań i zobaczymy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Grudzień 30, 2017 No z zajściem nie miałam problemu jak widać do teraz. Dziś się zaczął u mnie 1dc od wczoraj lekko plamic zaczęłam. Zaczęłam brać olej z wiesiolka bo mi pomagał przy zajęciach a w poprzednim cyklu nie brałam. Zobaczymy jak będzie. Zapiszę się do lekarza i ten cykl znowu spróbujemy. To takie działanie ale wiary wielkiej nie ma. A jak u Was kobietki po świętach? Zołza jak u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zołza 987 0 Napisano Grudzień 30, 2017 Kaszka oby ten cykl był dla Ciebie owocny U mnie ok, wszystko gra Wizyta omówiona dopiero na 3 lutego, ale po powrocie do pracy spróbuje przełożyć na wcześniejszy termin, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zołza 987 0 Napisano Grudzień 31, 2017 Wy pewnie już wystrojone w drodze na bal sylwestrowy, a ja w szpitalu walczę o utrzymanie ciąży. Zaczęłam krwawic, lekarz zrobił mi badania oraz Usg Pecherzyk jeszcze jest...podał duphaston i tak co godzinę mam brać aż do ustania krwawienia... Pobrali krew i leżę i czekam na... Mam nadzieję że utrzymam ciążę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość blondyneczka87 Napisano Styczeń 1, 2018 Dziewczynki , wszystkim Nam życzę by ten Nowy Rok był dużo lepszy niż poprzedni i żebyśmy wszystkie w tym roku zobaczymy dwie kreski a nawet zycze nam bysmy nastepnego sylwestra obchodzily w powiekszonym gronie :-* Wszystkiego Najlepszego !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blondyneczka87 0 Napisano Styczeń 1, 2018 Zolza będzie dobrze ! Trzymaj się i melduj jak sytuacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blondyneczka87 0 Napisano Styczeń 1, 2018 . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
atomka83 8 Napisano Styczeń 1, 2018 Zołza oby to nic groźnego, trzymaj się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 1, 2018 Zolza tak mi przykro. Widziałam Twój dzisiejszy post na innym temacie o staraniach. Tak jest ze zdarzają się biochemicznych, a niektóre nawet nie wiedzą. Dlatego robiłam test długo po terminie miesiączki. Trzymaj się, doczekasz się jeszcze swojego dzidziusia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna Napisano Styczeń 1, 2018 Dziewczyny najlepszego w Nowym Roku. Zołza jak u Ciebie? Mon, Kamyczku, Blondyneczko, Aga, Amimi jak u Was? U mnie bez zmian. Powiedzcie czy lekkie plamienie takie tylko na papierze uznaje się za 1dc czy dopiero jak się konkretnie rozchula? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pejti Napisano Styczeń 1, 2018 Hej Dziewczyny. Jestem tu nowa. Mam problem. Staramy sie o dzidziusia, kochalismy sie caly cykl co 2 -3 dni. 21 i 22 grudnia robilam testy owu bo mialam straszne bóle jajników. Wyszly pozytywnie. 23 były juz negatywne. 27 grudnia bylam u ginekologa. Powiedziała mi ze widzi 3 pecherzyki z tego jeden pekniety. I ze zyczy mi szczęścia ze moze wkoncu sie udalo. (Mam pcos i cykle bezowulacyjne. Lecze sie tylko dieta i witaminami ) no i wszystko super nakrecilam sie. 30 grudnia wieczorem zaczelam plamic na brazowo leciutko tylko. Wczoraj rano bylo wiecej i juz czerwone lub rozowe plamienia. Ale bez skrzepow. Dzis podobnie, ale tez nie duzo i bez skrzepow. Ogolnie miesiaczki mam bardzo obfite a ta naprawde slabiutka. Od 30 mam tez dziwne bole podbrzusza. Nie jakies mocne. Pobolewa mnie troche. Nie wiem czy to okres. Powinnam dostać dopiero 9 stycznia. Nigdy nie dostawalam 10 dni wczesniej. Zawsze jak juz to sie spoznial ale nigdy go nie bylo wczesniej. Czy to moze byc implantacja zarodka? Nie wiem co myslec. Mam juz dosyc powoli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 2, 2018 Kochana miałam tak samo tez myślałam ze to plamienie bo to bylo 10 dni przed okresem akw jednak byl to okres bo sie pozniej rozkrecil .Może akurat u ciebie plamienie implantacyjne.ja tez sie stram już rok i tez od okresu do okresu tez juz trace sily ale jakoś do przodu moze akurat nam sie w końcu uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pejti Napisano Styczeń 2, 2018 Nie wiem juz sama. Co chwilę kłują mnie jajniki i czuje jakbym miala okres miec. Piersi mnie bolaly i juz przestały. Ale miesiaczka bardzo skąpa. Masakra.... jutro zrobie test moze wyjda dwie kreseczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach