Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość Dorota

kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT??? Cz 2

Polecane posty

Gość gość
lemioo1 a ile masz lat i czy masz już dzieci czy to staranie o pierwszą? kiedy teraz testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anita 34
ja to narazie powstrzymuje się od wybrania do kliniki niepłodności ze wględu na koszty, gdyż wszystko tam jest podwojnie płatne, tzn pierwsza wizyta 200 ,monitoring cyklu około 400zł itd.,itd. moja gin wypisuje mi clo plus monitoring wiec jeszcze pół roku nie będę zmieniać lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
Mam 26 lat :) @ powinien przyjść 23.03 ale mam nadzieje ze nie przyjdzie ;) jak na razie to cały czas działamy. My staramy się o pierwsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
Ja nie chodzę do kliniki bo to są ogromne koszta tak jak mówisz gość Anita 34 chodzę do lekarza prywatnie a on specjalizuje się akurat w tej dziedzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkk2891 teraz ciężki tydzień przed Tobą... Cały czas trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku :-) dzisiaj 27dc poziom stresu osiąga level hard ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
Trzymam za was kciuki dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anita34
tak ja pierwszy test w dzień kobiet ,ale dziś dopadło mnie choróbsko tzn katar, temperatura, gardło, wzięłam leki bo od dwóch dni nie przechodzi, i jestem załamana bo pewnie nici w tym miesiącu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
A mam takie pytanko do was.... Odpukać! !!!!! Gdyby naprawdę już żadne leki nie przyniosły skutku to byście podjęły się inseminacji lub innych sposobów zapłodnienia? Powiem Wam ze ja mam duże obawy na takie sposoby bo to jest już duża ingerencja w organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niby testować mogę w poniedziałek ale ze cykle mi skaczą to poczekam do tego 8 :-) chyba coś w powietrzu jest ja też jakaś chora brzuch boli osłabiona a do tego nawet do sklepu nie umie dojechać samochodem bo mnie mdli :-( mój mały był chory i pewnie na mnie przeszło teraz :-/ ja coś czuję że nawet nie zdążę testu zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamiar próbować tylko z Clo mam już 5 latka więc aż takiego parcia na dziecko nie mam będzie co ma być ... Ale nie ukrywam że zawsze marzyłam o dwojce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anita34
ja jeżeli chodzi o insyminacje i inv to nie zdecydujemy się na pewno, to nasza decyzja od dawna ,ewentualnie adopcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lemi001 a ty inv i inseminacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2891
Kasiur88 oj tak ciezki, ja to bym juz w tym dniu pewnie testowala, bo musze brac dalej luteine jakby sie udało. ja to juz chcem miec dziecko jak najszybciej, bo tyle lat czekałam, a to mieszkania nie było, finansowo nie za bardzo. jak sie wszystko w miare poukładało , to problem z zajsciem. i juz mija ok 3 lat, a wiek juz tez mam , wiec nie ma co zwlekac. a zapomniałam napisac ze to co widział na jajniku czy jajowodzie(co mojemu gin. sie nie podobało) to moga byc pozostałosci po leczeniu clo(stymulacja lekami) i teraz nie wiem co robic czy jechac do niego w niedziele, czy w pon. zrobic hcg i w wtorek do swojego. bo moze tak czeste usg ten nie jest zdrowe. jakbyscie zrobiły na moim miejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
Ja nie, według mnie to za duża ingerencja w organizm. Ja jestem taka ze Lubie wiedzieć co będzie gdy...... ale na to się nie zdecyduje. .... a co do adopcji. Myślałam nad tym ale boję się tego czy takie dziecko się pokocha. Bo jednak gdy jest się w ciąży to czuje się te ruchy o tą bliskość a tutaj nie. Jedynie miłość od pierwszego wejrzenia. A dodatkowo gdy już Panie z domu dziecka robią wywiad środowiskowy to różnie bywa i takie dziecko może być wyśmiewane bo fama juz pójdzie może przesadzam ale taka jestem ze wszystko biorę pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2891
Kasiur88 a moze to nie choroba , tylko pierwsze oznaki ciazy, . mnie plecy dalej bola, nos zatkany, gardło boli, czuje sie jak połamana. nie to ze jeszcze stresu tyle to i chorobsko sie przypałetało. i spac mi sie chce cały czas, ale spac nie moge.meza tez gardło, syn tez podziebiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi hcg tak skakalo w 1 ciąży to miałam usg chyba co 3 dni żeby wykluczyć pozamaciczna a potem i tak często żeby zobaczyć czy wszystko jest w porządku. Ja jak gin zobaczyła to byłam wg usg w 4,6tc z tym że ja od kwietnia @ nie miałam a gin zobaczyła dopiero 26 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemi001
kkk2891 Wydaje mi się że badanie nie ka wpływu na nasze zdrowie. A co do twoich dolegliwości to może za długo bierzesz cło? Znajoma jak brała 5 miesięcy clo to dostała torbiele od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2891
lemi001 mi nie chodzi o moje zdrowie, tylko o negatywny wpływ na ciaze. a co do twojego pytania. jezeli bym nie miała dziecka wogole to chyba bym podjeła sie roznych metod zeby zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Sylwia
My do in vitro na pewno podchodzić nie będziemy, ale inseminację bierzemy pod uwagę. Ale to w późniejszy terminie. Póki co to "dopiero" drugi cykl z CLO więc liczymy, że nie będziemy jej potrzebować. Ja wizytę mam 13 i 13 rano mam testować... kkk2891 uważam, że nie masz sie co martwić, że usg zaszkodzić ciąży. Moja kuzynka pierwszą ciążę miała zagrożoną i był taki czas gdzie na usg chodziła co 2 dni. W żaden sposób nie wpłynęło to negatywnie na maleństwo. Urodziła śliczną zdrową córeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Mi dziewczyny zostały trzy cykle clo. Jeżeli do ślubu nie zajdę w ciążę to nie mam żadnych obiekcji do do inseminacji, a jeżeli to nie pomoże to invitro. Bardzo chcielibyśmy mieć dziecko, a nauka jest po to aby z niej korzystać. Moja znajoma miała inseminacja. To w sumie żadna interwencja, bez przesady. Invitro to już co innego. A wracając do mojej znajomej to z mężem podeszli do jednej inseminacji, ale niestety się nie udało, a w związku, iż mieli już jedno dziecko pogodzili się z tym faktem i odpuścili. Ułożyli sobie życie w inny sposób, a niedługo po tym zaszła w ciążę bez żadnych wspomagaczy, choć lekarze mówili, aby się cieszyła, że ma chociaż jedno, bo to i tak był cud, że je ma. Historii jest bardzo dużo, więc dziewczyny nie poddajemy się. Uda się !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina92
a i okazalo sie ze duphaston mialam zle przepisany-w 10dzien cyklu przez 10dni,niedowierzal ze tak mi ten lek przepisano i teraz nie mam nic brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalina faktycznie dziwnie miałaś zapisany ja mam co prawda luteine ale od 18dc przez 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina92
to niewiem czy mi ten lekarz antykoncepcje zrobil albo co... i ciagle chodzilam i myslalam ale teraz jestem pewna ze mi powiedzial ze w 10dc go brac,bo jakby powiedzial ze za 10dni od clo to tez nie pasuje bo mialam go brac przez 10dni wiec cykl bylby za dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Michalina92 może chodziło że masz brać przez 10 dni. Ja osobiście biorę przez 5 dni, ale przeważnie lekarze mówią, aby brać od 18 dc, ale np u mnie w związku że ma długie cykle i owulacja jest później to ja biorę od 21 dc. Duphaston powinno się brać po owulacji, bo on moglby wszystko wstrzymać. Jak nie jesteś pewna jak powinnaś brać i nie mozesz zadzwonić do lekarza to bierze jak większość od 18dc przez 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Jeszcze dopisze, że jak jednego miesiąca była mała szansa że mogłam zajść w ciążę to lekarz kazał mi zacząć brać po owulacji aż nie będę pewna że nie jestem w ciąży, bo gdybym zaszła w ciążę to wtedy bym musiała brać cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina92
no mialam brac 10dc przez 10dni.te 10 utkwilo mi w pamieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2891
Kasiur88 kiedy testujesz. zrobisz domowy czy krew. w twoim przypadku chyba krew bedzie lepsza.czekam na twoje wyniki.trzymasz nas w niepoewnosci. ja dzis jade na kolejne hcg, i jutro do gin. nie byłam w niedziele, znowu bym sie tylko denerwowała a tak niedziele chociaz spokojnie spedziłam. przeziebienie nie przechodzi,w klatce mnie dusi. zawsze na wiosne łapie mnie takie mocniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiur88
miałam zamiar czekac do 8 ale chyba jutro zrobie sikany :) nosi mnie już :p a w razie czego pojade na krew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×