Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinnam się odezwać?

Polecane posty

Gość gość

Witam ;) mam pytanie, proszę o radę, bo nie wiem już co mam robić. Bardzo zaprzyjaźniłam się z pewnym chłopakiem, niesamowicie dobrze nam się rozmawiało, mogłam powiedzieć mu o wszystkim, on tak samo. Po jakimś czasie wyznał mi, że się zakochał we mnie. Niestety nie potrafiłam odwzajemnić uczucia, mogłam zaoferować mu jedynie przyjaźń. Zgodził się na to, staliśmy się sobie jeszcze bliżsi. Po pewnym czasie zaczekam odczuwać przesyt nim, po prostu był wszędzie gdzie ja i czułam się trochę osaczona. I czułam się trochę winna, bo on wciąż mówił mi o swoich uczuciach, a ja naprawdę nie potrafiłam. Powiedziałam mu o tym, powiedziałam, że jest za blisko i tak nie potrafię, że nie możemy się wciąż spotykać i że może pora się ogarnąć. On przyjął to, prawdopodobnie z bólem. Zrobiliśmy chyba 2 tygodnie 'przerwy', po tym czasie znów go zobaczyłam i... nie odzywał się do mnie; nawet na mnie nie patrzył. Napisałam do niego, odpisal, że wszystko jest Ok. Dowiedziałam się, że, uwaga, ma już dziewczynę... wkurzylam się, bo to przecież tak mało czasu, niby był taki zakochany, a tu dosłownie 2 tygodnie po 'kłótni' (bo kłótnią tego nie nazwę) znajduje sobie kogoś innego. Przykro mi, bo naprawdę mi na nim zależało. Nie wiem co teraz mam zrobić. Chciałabym porozmawiać z nim w 4 oczy, ostatnia rozmowa, bardzo szczera, żeby wszystko wyjaśnić. Czy powinnam mu taką rozmowę zaproponować? Co powiedzieć jeśli do niej by doszło? Pomóżcie, jestem w małej rozsypce... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabyś żeby dalej się przed tobą plaszczyl co? Egoistka! Nie chciałaś go to teraz daj mu spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Pies ogrodnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw w spokoju chłopaka królewno z drewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty chciałabyś wyjaśniać? Że teraz tobie zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakaś dziwna jesteś. Chałas żeby się od ciebie odsunął a gdy sobie kogo znalazł to masz z tym problem. Przecież nie chcialas niczego więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie widzilas w nim materialu na partnera, chcialas zeby byl Twoim przyjacielem, ,,wsadzilas" go we friend zone,a teraz nagle zmienilas zdanie kiedy znalazl sobie Inna? To raczej Twoja urazona duma, bo chcialabys zeby latal dalej za Toba I sie plaszczyl. Nie badz psem ogrodnika I daj my ulozyc sobie zycie z dziewczyna, ktora na prawde bedzie go chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Problem polega na tym, że znalazł sobie dziewczynę, a Ty pewnie myślałaś, że bez przerwy będzie się za Tobą uganiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa ludzka psychika, chcesz mieć, to co niedostępne ;) nie odzywaj się, daj człowiekowi żyć. Może ktoś mu doradził, że jedna dziewczyna "leczy" ból po drugiej i to jest zawsze dobra rada, więc ty też rozejrzyj się za kimś innym, bo jakby nie było, nie wypada latać za zajętym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co Ci właściwie chodzi? Nie chciałaś go, uważałaś że jest nachalny, a teraz nagle zrobiłaś się zazdrosna, że ma nową dziewczynę? Jesteś zarozumiałą egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokoj jak ciebie ****** to nikt ci nie przeszkadal to daj chopakowi spokoj ne twoja dupa to niech sobie ja ruucha ile chce jak mu daje a ty poszukaj so bie innego kkuttasa i niech cie tez wali ile bedziesz chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że postąpiłam beznadziejnie, strasznie tego żałuję. Nigdy nie odczuwałam większej pustki. No ale właściwie mam za swoje, eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, chłopak chce być szczęśliwy on możliwe nadal Ciebie kocha ja tam nie wiem, ale ja tak mam że kocham dziewczynę która mnie odtrąciła, mamy kontakt, lecz ja potrzebuję miec kobietę przy sobie i szukam w kimś mojego szczęścia bo tylko kobieta o ciepłym sercu będzie wspaniałą Żoną i matką gdy te cechy dostrzegam zakochuje się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasługujesz na jakiegoś sku....ela co cię będzie lał jak psa i mówił ty kur..! Może zmądrzejesz bo na tą chwilę zachowujesz się jak niedorozwinięte dziecko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pusta tępa lala, trafilem na podobną, sama nie wiedziała czego chce, bajerowala mnie a w domku czekal na nią nic nie podejrzewajacy rogacz, z dala od takich suk. Współczuję jemu i sobie ale ona tez będzie cierpiec albo cierpie, bo karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×