Pomóżcie proszę, mój chłopak mnie okłamuje

Witam, przepraszam na wstepie, może tematyka sie powtarza, ale potrzebuje pomocy, wlasnie osób które są w innym polu widzenia niż ja sama. A więc, jestem z chlopakiem od ponad 2,5 roku, jestem jego pierwszą kobietą z którą się kochał, mowil że probowal cos tam z byłą kobietą ale nie wyszło. Po ok roku bycia ze sobą(mieszkalismy wtedy razem) on poznał pewną dziewczyne w szkole tanecznej gdzie miał sam uczyć tańca. Z tą dziewczyna mial zrobic pewnien układ(to tez instruktorka tańca, dla niego miala to byc praca dodatkowa, mial robic cos co lubi "tanczyc") w kazdym razie zaczelam cos podejrzewać, cos bylo z nim nie tak, pisal z nią ukratkiem nawet o 23, mówiąc że szukają muzyki itd. Pewnego dnia sie poklocilismy o nią, stwierdzil ze jestem chorobliwie zazdrosna i że nie mam sie czym martwić. Stwierdzilam że moze ma racje i tak mijały dni, ufalam mu w 100 %, po 2 latach zwiazku postanowilam zrobic mu prezent na dzień chlopaka w postaci zdjęć nadzych wspolnych i z przyjaciolmi. Więc chcialam przeslac sobie zdjecia z jego telefonu, znalazlam w nim screena wiadomosci którą dostał 7 miesięcy wczesniej od byłego juz chlopaka tej insteuktorki tańca, zdjecie bylo zrobione tego samego dnia kiedy zajrzałam do jego telefonu, postanowilam sprawdzić messengera i tam znalazlam wiadomość do dziewczyny, nazwijmy ją Kasia. Byla to wiadomosc ktora wyswietlila mi sie przy otwieraniu messengera, po czym od razu zniknela, bo ją usunął, zobaczylam tylko emotikon ":*" bylam wkurzona, obudzilam go i zapytalam co to mialo znaczyć, powiedzial mi że to tylko kolezanka ktora pracuje w firmie jubilerskiej w innym miescie, i ze zalatwia mi prezent (zblizaly sie moje urodziny). Niby mu uwierzylam ale i tak postanowilam to sprawdzić. Przeslalam sobie zdjecie tego screena i napisalam do tego byłego chlopaka instruktorki, napisal mi że moj chlopak Ciagle do niej wydzwanial , wypisywal do niej smsy ze ma na nią ochotę itd. Nastepnego dnia kazalam mu powiedziec co z nią go łączy, oczywiście powiedzial ze nic, jednak gdy mu powiedzialam ze z nia sie spotkalam(musialam sklamac) i ze powiedziala mi o tych smsach to sie przyznal, mowiac ze wtedy mieliśmy ciezki okres i wtedy z nią pisał, nie przyznal sie ze to trwalo tak dlugo i nawet pol roku temu mial z nią kontakt, mowil ze traktuje ja jak siostre a smsy typu mam na ciebie ochote to tylko żarty, z Kasia pisal tak o, nie wiem o czym dokladnie, ale okazalo sie ze nie pracuje w żadnej firmie jubilerskiej. Rozstalismy sie. Po miesiacu jednak sie spotkalismy, postanowilam mu dac 2 szanse. Jednak mam do niego dystans. Dyskretnie sprawdzalam jego messengera, zobaczylam ze pisze z jakimis dziewczynami bo teraz jest ta opcja ulubione, ale zobaczylam tez ze pisze ze swoją byłą. Pewnego dnia zapytalam czy ma z nią kontakt. Odpowiedzial ze nie bo po co miec kontakt z kims z kim sie rozstales w zlej atmosferze. Następnie bardzi sie zdziwilam faktem ze pisze z dziewczyna z bylej pracy, niby strasznie jej nie lubił, mowil że jest tępa, że nie potrafi napisac słowa "ziemniaki" i ze go wkurza. Zapytalam go ktoregos dnia cY utrzymuje z kims kontakt z bylej pracy. Odpowiedzial ze z nikim. Ktoregos dnai sie troche poklocilismy i sie zapytalam dlaczego z nią pisze. Odparl ze tak o siema siema i nic. Ze przesadzam, ze chyba to nic złego. Ja powiedzialam ze tak, ale gdyby pisal z kimkolwiek innym to mnie to by nie zdziwilo, ale ze pisze z osoba ktorej nie lubi i ktora jest jego zdaniem tępa dzidą, zapytalam po co mu w ogole taki kontakt z taką osobą. To powiedzial że ma z wszystkimi kontakt z tej pracy i w ogole ze robie z igly widły. W tej rozmowie wygadał sie po co zrobil tego screena rozmowy z tym bylym juz chlopakiem tancereczki. Powiedział że mial zamiar do niej napisac zeby sie z tego pośmiać, że jej chłopak juz z nią nie byl wtedy a był o nią nadal zazdrosny. Co mnie zdziwilo bo niby mial zamiar mi sie oswiadczyc w urodziny jak mowil i ze niby kupil pierscionek. A pisal z Kasią buziaczki i vos tam, i jeszcze mial zamiar odnowic kontakt moim zdaniem, z typiara do ktorej pisal teksty seksualne. (oczywiscie uwaza i zapiera się ze do niczego między nimi nie doszło) Dzis bylam u niego i zajrzalam do jego telefonu choc dawno tego nie robilam. Zobaczylam ze jest na 3 pozycji w ulubionych, czyli musi z nią pisać, wkurzylam sie, zapytalam w prost po co z nią pisze. Na poczatku powiedzial ze z nia nie pisze w ogole. Potem ze napisal do niej jak sie rozstalismy, i że ona ma chłopaka, jak mu powiedzialam ze jest takie cos jak ulubione i wiem ze z nią pisze to powiedzial ze to nie jego wina że ona sie tam znalazla. I ze to samo sie ustawilo i ze moze sobie dac rękę uciąć. Wiem dobrze że to samo sie z siebie nie ustawia , jesli do kogos nie napiszesz to ona sie sama nie pojawi tam. W kazdym razie nie wiem co robić, kocham go, jest mi z nim dobrze, ale juz sama nie wiem czy to ja popadam w paranoje czy to on na prawde mnie oklamuje bo juz nie wiem. Sama nie wiem czy to ma jakis sens i czy dobrze Zrobilam ze do niego wrocilam. Prosze o pomoc.

Ile mscie lat?

Przepraszam ze tak przeszlam z tematu do tematu ale zapomnialam napisac ze dzis zobaczylam ze pisze ze swoją była kobieta, i ze jest na 3 pozycji w messengerze

To ta Kasia jest jego byłą?Wiesz co tak pytam bo mam podobny problem i tez chodzi o Kasię.Ile ten Twoj ma lat?

Ja 21 on 25. Jest mi bardzo ciężko, niby jest wszystko okej, dogadujemy sie jak z nikim innym zartujemy, seks, wszystko, ale kiedy zagladam do jego telefonu okazuje sie miec dwie twarze. Tą kochanwgo faceta ktory wyglada na takiego ktory mnie kocha bezgranicznie i by mnie nie zranił, a tu o, oklamuje mnie za kazdym razem

Trochę naplatalam, Kasia to dziewczyna z ktora pisal tak sobie, jakas tam znajoma, Zobaczyłam ze z nią pisze gdy chcialam sciagnac zdjecia z jego tel i znalazlam tego screena wiadomosci

Ales ty glupia! Az brak slow!

A czy on ma fikcyjne to konto?

Nie ma fikcyjnego konta, poprosze o pomoc, nie wiem czy ktos byl w takiej sytuacji, nie wiem, wybaczcie ale nie spotkalam jeszcze osoby z którą tak bym sie dogadywala itd. Jestem zalamana, nie wiem co robić na prawdę, brak mi sił

Skoro tak go kochasz to znos jego klamstwa i zdrady - my go nie zmusimy do wiernosci! I skoncz go usprawiedliwiac jaki to on cudowny i jak sie swietnie "dogadujecie" - to smieszne i zalosne - facet wali cie po rogach od samego poczatku i ma w du\pie twoja druga szanse - dla mnie jestes szmata bez godnosci co zlizuje resztki po innych laskach z jego fujary!

Dzieki za wyrażenie swojego własnego zdania na ten temat

Prosze bardzo! Ale ten caly syf masz na wlasne zyczenie

02.33- dokladnie! Najpierw jakas tancereczka do ktorej pisal ze ma na nia ochote- serio uwierzylas ze to zarty?? Jestes naiwna. On szuka wrazen na boku piszac z dziewczynami I jeszcze Cie klamie, ze on taki niewinny, a buziaczki do nich to pewnie same sie wyslaly :D. Spojrz prawdzie w oczy, nie wystarczasz mu, pewnie juz do czegos doszlo miedzy nim a tancerka, w koncu razem cwicza. Jesli jeszcze Cie nie zdradza to juz chodzi mu to po glowie I zacznie zdradzac. Gdyby bylo tak super miedzy wami to by nie pisal z laskami, nie klamalby. Nie sznujesz sie dziewczyno, gdybys miala troche godnosci to odeszlabys, szczegolnie ze nie wykorzystal drugiej szansy. Ale Ty zapewne zostaniesz, bedziesz dalej znosic jego klamstwa, pewnie tez usprawiedliwiac go, jasne, dawaj mu kolejne szansy bo przeciez go kochasz :D I dawaj sie dalej walic po rogach. Glupia jestes.

Ty go moze kochasz ale on ciebie napewno nie... Tez kochalam tez wierzyłam i się przejechalam... Stracisz tylko lata życia...

Ależ wy jesteście zmije jadowite. Ciekawe czy byłybyscie takie mądre gdyby się okazało ze wasz ukochany misio kręci z innymi na boku. A do autorki tematu: wiem ze kochasz swojego faceta i pewnie wybaczylabys mu wszystko ale no niestety.. jeśli facet juz raz kręcił na boku z innymi to to się nie zmieni nigdy. Taki typ i koniec. Moja koleżanka miała podobny problem. Gość pisał z kilkoma naraz. Dowiedziała się, był płacz, rozstanie a później błagania o drugą szansę. Wybaczyla i co? Przez rok czasu było wszystko super aż któregoś dnia znowu odkryła w jego telefonie wiadomości od innych dziewczyn. Pisze to żeby Ci uświadomić ze takim jak oni nie daje się drugiej szansy. On zawsze będzie szukał emocji na zewnątrz a ty będziesz tylko... no sama wiesz od czego. A chyba nie tego chcesz prawda? Tak więc pora przejrzeć na oczy i kopnąć dziadowi w tylek. Młoda jeszcze jesteś i na pewno znajdziesz kogoś komu będzie zależeć i z kim będziesz szczęśliwa

Jak ktos pisze prawde to jest "jadowita zmija"??? Myslisz ze zalowanie skonczonej idiotki jest lepsze? Facet ja oszukuje, oklamuje i zdradza w zywe oczy a ona go usprawiedliwia wiec co mamy zrobic? Przytaknac jej zeby nie sprawiac jej przykroscu? Zimny prysznic jest najlepszy w takiej sytuacji bo moze poruszy jakies nedzne resztki jej honoru o ile go miala!

Każdy ma swoje wlasne zdanie, ile ludzi tyle opini, ja chcialam dobrze, jestesmy tylko ludzmi i popelniamy błędy, widzialam że żałuje, dlatego dałam mu drugą szanse i ostatnią. Niestety niektórzy nie potrafią docenic tego co mają, bylam z byt dobra, chcialam mu dac trochę swobody, i mieć 100 % zaufania, bo bez tego chyba nie ma związku. Ale sie przejechałam. Niestety trafiłam na takiego dla ktorego tylko seks chyba jest najwazniejszy i probowanie czegos nowego. Ale chyba każdy facet taki jest. Może nieliczni są w 100 % wierni. Bo mysle że jednak kazdy ma cos na sumieniu ale sie do tego nie przyzna. I dziękuję za różne komentarze.

O I juz sie zaczyna usprawiedliwianie go :D. Ze kazdy facet taki jest, ze kazdy ma cos na sumieniu I oczywiscie nie zostwisz go, prawda? Bedziesz dawac kolejne szanse pewnie, dasz sie dalej oszukiwac I pewnie tez zdradzac, a on bedzie sobie w najlepsze flirtowal jak nie z tancereczka, to z byla. Nie placz juz na forum bo masz to na co sie godzisz, jesli zostaniesz z nim to bedzie oznaczalo ze nie masz za Grosz honoru I jestes glupia. Tyle w temacie.

Rozumiem ze dajesz mu kolejna "druga szanse" bo nic o rozstaniu nie piszesz

Rozstalam sie z nim, drugą szanse dostal po akcji z ta tancerka i Kasia, i to nie bylo tak ze uwiezylam w jego klamstwa ze yo tylko żarty, rozstalam się z nim. Ale wrocilam bo zaczął plakac i blagac mnie o 2 szanse. teraz jak zobaczylam ze pisze z byłą zrozumialam że nic do niego nie dotarło i sie nie zmieni. Napisalam tu bo chyba mialam potrzebę sie komus wyżalic. zawsze przejzymy na oczy dopiero gdy zobaczymy zdanie osób ktore w ogole Cie nie znają. Nawet te najgorsze zdanie. Moze tego mi bylo trzeba.

Rozstalam sie z nim, drugą szanse dostal po akcji z ta tancerka i Kasia, i to nie bylo tak ze uwiezylam w jego klamstwa ze yo tylko żarty, rozstalam się z nim. Ale wrocilam bo zaczął plakac i blagac mnie o 2 szanse. teraz jak zobaczylam ze pisze z byłą zrozumialam że nic do niego nie dotarło i sie nie zmieni. Napisalam tu bo chyba mialam potrzebę sie komus wyżalic. zawsze przejzymy na oczy dopiero gdy zobaczymy zdanie osób ktore w ogole Cie nie znają. Nawet te najgorsze zdanie. Moze tego mi bylo trzeba.

Ale desperacja! Dlugo tak jeszcze bedziesz dawala sie szmacic w imie tej zalosnej niby "milosci"? Do nauki sie wez albi do pracy zamiast tracic czas na moszczenie gniazdka oszustowi!

Sama przyznalas ze on sie nie zmienil Mimo ze dalas my druga szanse, wiec chyba nie zamierzasz byc dalej z nim I dawac sie oszukiwac?