Mezczyzni z jakims czasochlonnym hobby nie nadaja sie na ojcow. Zgadzacie sie?

Moj typ ktory sie nie nadaje: pasjonat wszelkiej masci. Bo nawet jak nie jest ciagle w rozjazdach i niekoniecznie poswieca cale zycie tylko pasji, bo np. jeszcze pracuje w innej branzy, to koniec koncow po godzinach zamiast pobawic sie z dzieckiem i odciazyc zone, bedzie wolal rzepolic na gitarze godzinami albo jezdzic na zjazdy motoryzacyjne swiatek, piatek i niedziela grzebac w silnikach i autach w garazu. Moim zdaniem facet z hobby, ktory utracil granice zdrowego rozsadku

Nadaje sie na ojca. Zalezy od kobiety bo ona musi zdawać sobie sprawę ze taki ojciec odbiega od standardów.zalezy od dogadania i od obojga rodziców.kobieta która widzi ze facet ma pasje i ze nie będzie siedzial z nią i dzieckiem 24 godziny na dobę wie na co sie decyduje.powinna wsiąść to pod uwagę. I wtedy zdecydować czy chce byc z takim facetem czy jednak nie zniesie ze on nie moze poświęcić 100 procent siebie. A taki facet moze byc naprawde świetnym ojcem ale dzieciak musi troche podrosnac .on nie bedzie siedzial z niemowlakiem bo nie wie od której strony dziecko złapać zeby mu krzywdy nie zrobić.komunikatywne dziecko gdy juz chodzi mówi moze miec wielka frajdę z takich wyjazdów razem z ojcem .i niezapomniane wspomnienia z dzieciństwa które spędzili z ojcem gdy ojciec go uczyl grać lub gdy spędzali czas razem w garażu babrajac sie w silnikach aut.

Mój mąż ma czasochłonne hobby, ale potrafi podzielić czas pomiędzy hobby a rodzinę.

Ma dosyć tej kobiety dlatego woli uciekać w hobby.

Jak poznalam meza to gral w amatorskiej kapeli na gitarze, w piwnicy wlasne studio zrobil. Syn ma 5 lat i teraz przesiaduja tam razem. Maz przekazal mu zamilowanie dp muzyki, maly uczy sie grac na gitarze i pianinie, śpiewa. Nie powiedziałabym, ze maz na ojca sie nie nadaje, a wrecz przeciwnie.

10:50 pudlo. moj facet mial czasochlonne hobby jeszcze zanim miedzy nami zaiskrzylo i juz wtedy dlugie godziny na to poswiecal wiec to jest nieprawda ze robil to by uciec ode mnie.

10:54 chleba mu to nie da. Lepiej by ojciec zorbil jakby go nauczyl informatyki albo fizyki albo chociaz jak naprawiac auta

No i co z tego ? Przeciez to hobby a nie praca zarobkowa.

11.00 hobby to hobby. Praca to praca.

jak sie dziecko wkreci w to hobby to bedzie marzylo by stalo sie to praca zarobkowa a stad juz krok do ochlajstwa i biedy

Ciekawe czy Lewandowski tez tak uważa no i jego zona. Na biednych mi nie wyglądają. Tez zaczynał jako młody chłopak kopać w piłkę bo bylo to jego hobby

Ale Lewandowski to jest przypadek jeden na milion wiec uwazam ze dobrze jest jak dziecko ma tez wtloczona jakas wiedze i umiejetnosci, a nie zeby hobby sie stalo celem zycia. Chyba ze ciagle wygrywa medale i latami wygrywa konkursy, wtedy sa przeslanki ze zarobi na tym hobby. Ale niebezpieczne jest stawiac wszystko tylko na to, bo kazdy chyba widzi ze niewielu jest takich Lewych wsrod chlopcow kopiacych pilke.

Najgorsze co może być to facet bez hobby i zainteresowań, spędzający wolny czas przed TV lub XBOXem

A jeżeli dziecku się nie spodoba hobby ojca? Wtedy robi się problem, bo matka jest skazana na niemal samotne wychowywanie dziecka. Oczywiście mam na myśli faceta, który dużo czasu poświęca swojej pasji i nie potrafi pogodzić jej z życiem rodzinnym.

Lewandowski przypadek? A Boruc a Szczęsny. A Błaszczykowski . A Malysz teraz Stoch czy Piotrek Zyla?

A jak dziecku nie spodoba sie hobby ojca moze się uczyć i moze iść swoja droga co nie znaczy ze dzieciństwo z ojcem i wspólny czas bedzie zle wspominal

11:25 ok ale ile oni procent wszystkich ludzi trenujacych te sporty oni stanowia? 1%? 10%? wiecej na pewno nie.

Ale hobby to nie tylko sport.to tez muzyka . Lub tez zwykle zamiłowania które nie sa traktowane jako praca zarobkowa.

A jakie Wy macie hobby? :P ono Wam nie uniemożliwia bycia matkami?

Można śpiewać grać tańczyć. Taniec towarzyski ile osób sie wybilo pracując i tanczac i zarabiając na tym. Ograniczona jestes autorko bardzo.

Gościu z 11:26 - nie zgadzam się z tobą. Jeżeli np. ojciec będzie zapalonym wędkarzem, będzie ciągnął dziecko za sobą na ryby, a ono tego nie polubi, to wspólnie spędzony czas nie będzie zabawą i miłym wspomnieniem.

11.33 .moj mąż właśnie jest wedkarzem ja pisałam o 11.26. I właśnie dzieci może nie przepadają za wędkowanie syn woli pilke i siatkowke a corka uczy sie grać na instrumencie. Co nie znaczy ze jak jedziemy razem na ryby dzieciaki się nudzą . Wspólnie spędzają czas z ojcem mówią ryby lub plywaja razem gdy wedka stoi i chwile moze poczekac

Nie mówią a łowią ryby miało byc

Jakbym swoją mamę słyszała- "chleba z tego nie będzie" :P I jeszcze- "po co ci to". Dla niektórych jedyną wartością są pieniądze, jakby człowiek żył po to żeby zarabiać, a nie żeby po prostu był szczęśliwy... Mamy rodzinne hobby, bardziej sezonowe, mały wkręcił się razem z nami, ale często ćwiczy właśnie razem z mężem. I nawet jeśli dla dziecka nie stanie się to pasją, to ma wielką radość z robienia czegoś wyjątkowego, "magicznych" wakacji i z tego że jesteśmy wszyscy razem. To czy ktoś ma czas dla rodziny bardziej zależy od jego podejścia, egoistyczny d**ek nie będzie dobrym ojcem choćby jedynym jego hobby było siedzenie na kanapie, a kochający ojciec z dumą i radością wciągnie dziecko w to co robi, bez względu na to czy to branie malucha do szkółki narciarskiej, czy na basen, czy grzebanie przy samochodzie albo właśnie zloty motocyklowe, czy nawet gry karciano- planszowe...

No nie wiem facet bez hobby też potrafi zaniedbywać rodzinę

11:21 a w czym Xbox gorszy od gitary ?

13;21 no wlasnie dla otoczenia w niczym. bo czy gra na grzebieniu, czy hoduje jedwabniki, czy gra w xboxa to tyle samo robi dla rodziny czyli chooya

Można mieć hobby, każdy może ale w momencie kiedy facet staje się ojcem, musi podzielić ojcostwo z tym co go pasjonuje . Facet który nie zrezygnuje dla rodziny z Hobby a wręcz stawia je na pierwszym miejscu, nie powinien był nigdy zostać ojcem bo robi rodzinie krzywdę . Niestety dzieci na świat się nie proszą a do rozwoju potrzebują ojca i matki po równo. Poświęcać pełny czas na hobby mogą nastolatki oraz osoby bezdzietne. Jest czas na samorozwój i pasje i jest czas na to kiedy ten rozwój powinien być już spełniony by założyć rodzinę a potem to już trzeba dzielić swój czas. Jak facet tego nie potrafi to znaczy że nie nadaje się na ojca.

Mój mąż musiał podzielić swój czas, niestety ale chciał dziecka tak samo jak ja więc chyba wiedział co się z tym wiąże. Córka podrośnie i będzie mogła z tatą spędzać czas poza domem . Mój mąż nigdy nie miał problemów typu "nie wiem jak wziąć dziecko, z którj strony by nie zrobić mu krzywdy " :D. To już trzeba być bardzo niezdolnym człowiekiem żeby mieć tego typu problemy.

Moze i grać w xboxa. Tez hobby .ja lubię biegac.jakos jak idę codziennie i znikam na 2 godziny to dlaczego mąż nie moze sobie pograć? Wszystko jest dla ludzi. I co niby ja nic nie robię dla rodziny mąż tez nie bo ja biegam a on gra? Ludzie ogarnijcie sie.jak ktos ma pasje i druga połówka tez to zawsze idzie sie dogadać.najgorzej jak kobieta widzi tylko ze on ma być ze mną do kibla nawet wejść ze mną bo rany będę płakać bo on mnie nie kocha bo mnie na chwile zostawił .a ja siedzę w domu dziecko to cud świata trzeba patrzeć na nie 24 godziny na dobę bo a nóż widelec mrugnięcie przegapię a mąż ma siedziec ze mną najlepiej za rączkę i wpatrywać sie w dziecko bo tez mrugnięcie przegapi.nie powinni łączyć sie w pary ludzie którzy maja inne podejścia do zycia lub nie potrafią zaakceptować partnera ze jest jaki jest.wtedy tylko rozwód zostaje bo masa wyrzutów po drodze.