Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość gośćmakak
W nocy czulam sie kiepsko, duszno, zlana potem, kolatalo mi serce. Bylam na zakupach od rana w lidlu nakupilam nowych blaszek do pieczenia ide stare zerdzewiale wywalić. I udalo mi sie uzbierac naklejek na.te ksiazke kucharska co reklamuja w.tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Maadik, Ty masz prawo być teraz rozdrażniona, a facet jak nie umie zrozumieć, to niech uszanuje i zaostrza konfliktu. U mnie atmosfera z mężem podobna. wczoraj zrobiłam mu porządną aferę, bo ja słabo sie czułam i nie mogłam z synkiem na spacer pójść, a jemu sie nie chciało. Przy okazji usłyszałam kilka nieprzyjemnych słów, wyjechał wieczorem do pracy. Co prawda niby w nocy smsem odwołał, co powiedział, ale dla mnie to tak nie działa, ja już usłyszałam i będę pamiętać. Pół nocy nie spałam z nerwów. gość, córeczka pzez pierwsze dni była spokojna i mąż myślał, ze tak już zostanie. Dopiero się przekona, co znaczy maluszek w domu. Dziewczyny, co z mamą po raz czwarty? Zaczynam się niepokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
Hej. Ja mam termin na dziś. Ciągle mam jakieś skurcze- raz mocniejsze, raz słabsze. Już się nawet wybierałam do szpitala w któryś dzień, ale mi przeszło.. :/ Mały się rusza- może mniej trochę, ale po historii Lucy już nie narzekam na bolesne kopniaki i przeciągania :( Cieszę się z każdego. Dziś mam wizytę- miałam nadzieję że już na nią nie pójdę, ale jednak- skoro ciągle w dwupaku to idę. Dowiem się ile mały waży i kiedy do szpitala jakby nic nie ruszyło. Właściwie myślę, że w czwartek bym już pojechała jak coś, bo się boję za bardzo przenosić, a tam chociaż ktg robią kilka razy na dzień i może bym była spokojniejsza. Mam 20 km do szpitala, pierwszy mój poród trwał w sumie 5h od pierwszego skurcza licząc i boję się, że jak mnie teraz złapie coś w nocy to będzie jeszcze szybciej.. Gratuluję nowym mamusiom i zazdroszcczę :) tak pozytywnie oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elek28
Hej dziewczyny widzę że rzeczywiście wczorajszy dzień sprzyjał klotnią i złemu samopoczuciu. Mój partner co prawda nie narzeka na nic, ale wczoraj odpalił numer że szok.. Otóż, gdy się "przytulalismy" prawie ugryzł sutka. Ja się zerwalam i pytam co ty zrobiłeś, a on do mnie chciałem Ci pokazać że jak będziesz Karmić piersią to dziecko czasem cie pogryzie, albo poszczypie...... Obudził we mnie wulkan!!! Ja ci ufam, mam obolałe piersi a ty takie numery odstawiasz? Zamiast mnie zrelaksować to mi ciśnienie podniósł. To nie było mocno, szczerze to za bardzo się unioslam wiem że dzidzia czasem też narobi mi bólu ale dorosły facet? Po co! A noc też miałam kiepska, bo budzilam się co 2h gorąco, zlana potem, włosy aż całe mokre... Oby dzisiaj był lepszy dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
No to racja słów wypowiedzianych nie da się tak łatwo zapomnieć . Mamy obydwoje ostre temperamenty i każdy zawsze ma swoją rację mam nadzieję że jakoś to będzie . Też się martwię o mamę po raz 4 . Mam nadzieję że niebawem się do nas odezwie i pochwali maluszkiem :) u mnie też ciągle cisza z tym że mam straszny ból w pachwinach czasem jak wstaje to aż muszę się zatrzymać bo tak boli ale myślę że to wszystko się szykuje na przejście maluszka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny termin mam na 13 kwietnia. Będzie to mój 3 poród. Dwa poprzednie sn wszystko było ok a teraz dziwna sytuacja. W niedzielę trafiłam do szpitala bo myślałam ze już poród. Ktg wykazalo moc 65%-100% dość w miarę regularne. Ale po badaniu ginekologiczny okazało się ze szyjka długa twarda ale rozwarcie na 2cm. Powiedzieli że w najbliższych dniach nie urodze i mnie odeslali. Pierwszy raz słyszę że jest rozwarcie przy niedojrzalej szyjce. Mecze się okropnie jutro do lekarza ktoś coś podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Gosc, ja tez pierwsze slysze. Ja w piatek mialam stwierdzone podobne rozwarcie, szyjka jeszcze nie calkiem skrocona ale przynajmniej miekka. Wiec dziwne. Chyba musisz czekac do jutrzejszej wizyty I zapytac lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale i tak mnie pocieszylas w sensie ze masz też rozwarcie przy nie dokonca dojrzałej szyjce. Może to właśnie o to chodziło lekarzowi. Może powiedział w skrócie twarda a chodziło mu ze jest jeszcze nie dość miękka. Tak na logikę sobie myślę. Co uważacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja ostatnio zapytalam polozna jak to jest ze skracaniem.szyjki. wyjasnila mi ze rozwarcie o różnej wielkosci moze byc przy roznych dlugosciach szyjki. Zgladzona jest dopiero jak dochodzi do porodu i calkowitego rozwarcia. Tak zrozumialam bynajmniej... Dzis sprzątam myje szafy z gory fronty lodowke może to kolejny objaw zblizajacego sie porodu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjolucha
haha, mnie też wzięło na mycie szafek kuchennych i lodówki :) Mam nadzieję, że to znak- sygnał :) Ciekawe czy ja też mam jakieś rozwarcie wreszcie.. Dziś wieczór się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Hehe goscjolucha tosmy sie zgraly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Ja.juz koncze. Pomylam tez szafy z frontu i z gory -kurzu bylo od świąt az wstyd...jutro chce drzwi i grzejniki bo maz okna porobil moze.mnie wysilek fizyczny ruszy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Gosc, mozesz miec racje. Szczegolnie po tym co Goscmakak napisala dochodze do przekonania, ze postepujace rozwarcie moze stopniowo zmiekczac szyjke. A napewno ja skraca.to logiczne w sumie. Tylko , ze ja tez myslalam, ze musi byc najpierw calkiem zmiekkczona ale moze wcale nie musi .Nie przejmoj sie , ja mam term in 3 dni przed Toba I mimo rozwarcia I odejscia czopa nadal Nic sie nie dzieje, wiec mamy podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makak dziękuję za odpowiedź to by wiele wyjasnialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to się dzieje oj dzieje. Skurczy ogrom i bardzo wysokiej mocy. Gdyby ta szyja była dojrzała to może by mnie zostawili i pomogli. Czopa nie ma już skurcze nawet 100% około 20-30zl dziennie. Jestem wykończona. Jutro to będę błagać lekarza żeby mi pomógł i żebym mogła iść rodzic bo jestem wykończona. Bóle podobne do porodowych tylko ze nie regularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Gosciu, wiec tylko czesciowo mamy podobnie, Bo ja mam skurczy niewiele I Sa slabe. Wspolczuje Ci, ale przy takich skurczach moze do jutra szyjka sie skroci I zacznie sie porod czego Ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magda nie dziękuję. Ale też już na to liczę, bo po malu opadam z sił a tu jeszcze tyle przede mną ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama po raz czwarty odezwij się!Chyba nie masz internetu w telefonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Kurcze a ja naprawde albo nie.czuje skurczy albo nie rozpoznaje heheGość szkoda ze.sie tak wymeczysz...musisz sie w sobie spiąć zeby miec sily na reszte.. Ja.na.dzis skończyłam prace porzadkowe teraz czekam na męża z pracy i zrobimy spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
gośćmakak, skurczy porządnych z niczym nie pomylisz. Jeśli własnie nie stoi Ci na brzuchu jednym kołem tir, a boli jak diabli, to skurcz :) U mnie też spokój, ale nie szaleję. Nie miałabym nic przeciwko czystym szafkom w kuchni i oknom, ale nie ma męża. Jutro mam plan wziąć się za coś pożytecznego, bo mąż wieczorem wróci. Nie to, ze się obijam, 2 wyjścia z synkiem na dwór po 2 h i częściowo posprzątany ogródek, ale jeszcze się nie przemęczam. Też z tą szyjką nie ogarniam. Jak moze być szyjka długa i twarda i rozwarcie na jeden palec? "normalnie szyjka macicy mierzy ok. 2,5–3 cm. Krótsza (ok. 1 cm) zapowiada rozwarcie, do którego dochodzi, gdy całkiem się skróci. Lekarze mówią wtedy, że została „zgładzona”." Jedno drugiemu przeczy moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Mama last minute, tez tak myslalam ale mi gin ewidentnie powiedziala , ze szyjka nie do konca skrocona I ma miedzy 1 a 2 cm dlugosci ale rozwarcie jest Bo byla w stanie wsadzic palec do srodka I dotknac glowki dziecka. Tez sie zastanawiam co u mamy po raz czwarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Magdaw35, "Bo byla w stanie wsadzic palec do srodka I dotknac glowki dziecka." Hardcore swoją drogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magsaw35
Kurcze moze I hartkorowe ale tak mi wlasnie powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellla
hej kochane, widze ze ciężkie byly ostatnie dni u Was.. nie martwcie sie, u mnie nie lepiej ;( termin miałam na 31ego i sie mecze caly czas... no po prostu czekam na koniec, bo juz nie wytrzymuje - tak mi ciezko. już cały Prenalen przejrzałam od góry do dołu (szkoła rodzenia) i chyba już mogę być ekspertem w dziedzinie porodów hehe :) M nie pomaga, cały czas gdzies lata, czy w pracy czy gdzie indziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia89
U mnie natomiast jakos ostatnio sie uklada - idziemy spokojnie w stronie rozwiazania (21.04). wszystko juz gotowe i tylko czekac pozostaje :D co to Prenalen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellla
mamusia89 - szkoła rodzenia internetowa. co ważne- DARMOWA. jak masz czas to polecam, fajne informacje na temat porodu, połogu itd, sama przydatna wiedza. od poczatku ciazy śledze, ale teraz to juz wybitnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellla
mamusia89 - szkoła rodzenia internetowa. co najważniejsza - DARMOWA :D generalnie to polecam, duzo wiedzy i czlowiek spokojniejszy na to, co ma przyjść :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellla
mamusia89 - szkoła rodzenia internetowa. co najważniejsza - DARMOWA :D generalnie to polecam, duzo wiedzy i czlowiek spokojniejszy na to, co ma przyjść :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka89
Cześć, ja dalej w dwupaku. 36 tydzień i 4 dni. Już mam dosyć :D Jestem wielka, spuchnięta, od luteiny którą biorę chyba zatrzymuję wodę, musiałam pozdejmować wszystkie pierścionki... Albo w ogóle to przez ciążę po prostu :D Czuję się jak czołg, chcę mój tyłek sprzed ciąży z powrotem! Masakra. Naprawdę przez całą ciążę raczej się pilnowałam i nie przesadzałam z jedzeniem, ale przez te ostatnie tygodnie to kilogram za kilogramem. Na wadze wyskoczyło mi 17 kg na plusie, myślałam, że się rozpłaczę x.x I jeszcze mam się nie przemęczać, nic nie robić - to nawet jak byle co zjem to nie ma się to jak spalić. Okropne mam samopoczucie, tylko o tym myślę :/ Jeszcze góra i ręce jakoś wyglądają, ale tyłek i uda to istna tragedia. Musiałam się wyżalić sorry :( Do tego bolą mnie stawy. To na sto procent od zatrzymywania wody - kostki w palcach mnie bolą, czasem staw biodrowy, czasem kolano. Jak stara baba. Dramat. Koniec narzekań! Moje maleństwo dalej z głową w górze, jutro zabieg odwracania dziecka, ciekawe czy lekarzom się uda ;) O 7:30 mam być w szpitalu, już powinnam spać a siedzę w internetach, ehhh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na 12go
Sabinka u mnie podobnie...jak Widze te cyferki na wadze to nie wierze,ze juz drugi raz tyle na plusie...po raz pierwszy w zyciu, po pierwszym synku bylam szczupla, kosztowalo mnie to Sporo pracy,startowalam z pieknej formy, a tu nogi jak salcesony...ale!pamietajmy, ze Wazne, aby dzieciaki zdrowe, my usmiechniete, po porodzie wezmiemy sie za picie wody, zejdzie z nas szybciutko opuchlizna, a maluszki dadza nam w tylek, schudniemy raz dwa;)u mnie tez jeden wyraz badz mina nie ta i od razu klotnia,chyba w kazdym zwiazku do nich dojdzie, faceci nas noebrozumieja,a my ich...tak naprawde nie wiemy na ile Oni sie denerwuja i przejmuja, ale na swoj sposob;)nikogo nie tlumacze, bo mojego to bym pogonila z domu...ostatni tydzien wysprzatalam CALE Mieszkanie, nie ma zakamarka gdzie nie zajrzalam, wytarwalam, a co najwazniejsze wyrzucilam mnostwo smieci, plastikowych zabawek, butow, ciuchow...wiosenne oczyszczenie, wspaniale uczucie, ale Teraz poprosze o tydzien lezenia z nogami w gorze;)ale tak chcialam najwidoczniej, dzisiaj Dzien CC, trzyma mnie adrenalina cos czuje, bo spalam 2h tylko, chce mi sie pic, a tu nic nie moge...paznokcie sobie jeszcze Wczoraj zrobilam, peeling, ide Myc wlosy, moga wyciagac maluszka;)zycze wam spokoju dziewczyny,aby nasze klebki nerwow sie troszke poluzowaly, szybkich porodow!naposze jak tylko Bede mogla.Buziaki dla was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×