Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Masaya

Marzec Kwiecień 2017

Polecane posty

Gość Maadiik
Mama last minutę - no to jeśli to tak działa to lepiej aby mały się pospieszyl ze swoją decyzją bo naprawdę nie chce rodzić z żadnymi przyspieszaczami . :) idę sobie właśnie do marketu coś kupić bo oproznilam lodówkę i dalej bym jadła ... do tego mam piękną pogodę 27 stopni a czuję się snieta jak ryba . Wczoraj cały dzień drzemalam i dziś też nie mogę się obudzić . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a ja robię zupełnie inaczej mój synek też nie umiał chwycić brodawki czasami mu sie udawało ale się niecierpliwił i denerwował więc zaczęłam ściągać mleko z piersi do butelki i podaje mu z butelki i jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz czwarty
Goscmakak U nas w szpitalu zawsze sciagaja szwy tydzien od wyjscia ze szpitala. Ze szpitala wychodzi sie w czwartej dobie. U mnie wypadaloby to w środe, ale lekarz jest w czwartek akurat. Połozna ściąga szwy, a potem jeszcze lekarz zerka na rane. A ile miałaś szwów? Przy pierwszej córce 12 lat temu inaczej szyli, a przy młodszej trójce inaczej dlatego pytam z ciekawości☺ Nas wypisali przy bilirubinie 164,0 umol/l w 5 dobie. W 3 dobie było 152,0 umol/l. Z karmieniem to chyba jest kwestia wprawy i malucha i mamy. Z dnia na dzien bedzie lepiej. Ja lubiłam karmić dzieci i zawsze było mi szkoda kiedy musiałam zakończyć karmienie. Jak dla mnie to nie tylko karmienie, ale i więź z dzieckiem. Widok tych małych oczek wystających z pod cycusia☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Słuchajcie mamy kp pomocy nie.moge wybudzic małego na karmienie! Ostatnie bylo kolo 10:30-11 i szykowalismy sie ze szpitala do domu. Obecnie probowalam juz rozbierania, pukania w stope, w poliki i sie.nie budzi. Jak już pociągnie 2'razy i zasypia. Help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie, ze spi. Jak bedzie glodne, to sie wybudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaMM
Gośćmakak Zmiana pieluchy nie wybudowany dzidziusia? U nas drze się w nieboglosy a potem do cyca. Może bilurobina skoczyła. Przy żółtaczce dzieci są senne. Nam powiedziano, że dzieci wpisywane są z bilurobina poniżej 13, ale ja się zdecydowałam wyjść dopiero koło 10. Pani dr mówiła że lepiej posiedzieć dłużej i nie wracać potem do szpitala jak żółtaczki skoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
gośćmakak, pewnie już się wyjaśniło. Daj znać. Też pomyślałam o wysokiej bilirubinie, albo spadk cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama na 15kwietnia
Dziewczyny ja juz przyjeta na sali leze ostatnia noc bez dzidzi jutro cc , nie wiem czy spac czy co mam pelno mysli lekow stresuje sie jak przed matura ;( brrr juz chce byc po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Mama na 15kwietnia, jak się da, to śpij. To może byc ostatnia spokojna nocka na lata :) Jak mój starszy synek się urodził o 7rano, to był taki fajny, ze zamiast odsypiać, patrzyłam na niego cały dzień i noc. Do tej pory żałuję, ze nie odespałam :) dziewczyny, ja mam jakiś kryzys już. Boli mnie spojenie, ledwo chodzę, nogi mam też jakieś cięzkie. Wszystko mnie wkurza. udaje mi sie usiąść na max 5min i synek już ma całą listę życzeń. W sumie mu się nie dziwię, jest znudzony ze mną, to wymyśla. Jutro wizyta, lekarz sprawdzi szyjkę, ostatnio po badaniu bolał mnie brzuch, odszedł czop i plamiłam 2 dni. Muszę wytrzymać do czwartku wieczorem, do powrotu męza. Aż się dzisiaj teściowej pożaliłam, nie robie tego, ale dziś nie wytrzymałam. Dostałam złotą radę: to nóżki na podusię. Nosz k.....! Przy moim dziecku? Które też już ma na maxa dość nudzenia się z mamą. Mówi to kobieta, która sama z nim nie zostaje, tylko zawsze ciągnie dziadka, bo sama, tylko się z nim bawiąc przez 2 godziny nie ogarnia tematu. No nic, byle do czwartku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaw35
Dziewczynki , mam juz corcie przy sobie. Urodzina dzis o 5 po poludniu sn w wodzie. Jest cudowna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje corci ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Magdaw Super gratuluję :-) kolejna szczęśliwa mamusia :-) Mama na 15 Odpoczywaj chociaż pewnie jesteś podekscytowana :-) Chyba będę ostatnia, nie zanosi się u mnie wogole na poród do niedzieli nie daleko ale czy maluszek zechce wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera94
A ja właśnie wracam z badań, to już ostatnie pewnie oddane sisiu :P ale ten czas zleciał. Ale też już coraz ciężej :/ jak idę to kluje mnie w okolicach pęcherza także nie dosyć że idę jak kaczka to jeszcze w slimaczym tempie :P a to zostało 8 dni do terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Wera Mi zostały 4 dni :-) Mam od rana wilczy apetyt chciałam pospac dziś a tu głód przed 7 mnie obudzil i znowu będę jadła :-p na dodatek corka katarem mnie zarazila oddychać nie mogę, ugotuje dziś leczo i będę lezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Magdaw35, gratuluję córeczki! Napisz coś więcej, jak znajdziesz czas. To ile nas w dwupaku zostało? Niewiele. gośćAnia27lat, Wera94, ja, termin za 9dni. kto jeszcze? Widać po ilości postów, mamusie nie mają czasu na forum :) Też już ledwo chodzę. Bolą mnie biodra, bolały całą noc, tak samo spojenie łonowe. Dzisiaj w nocy po 2 obudził mnie mocny skurcz, po kilku minutach drugi, też mocno bolesny. Wszystko mi się przypomniało, zlałam się zimnym potem ze strachu, byłam całkiem wybudzona. Ze 2 godziny mi zajeło, zanim sie uspokoiłam i znowu zasnęłam. Jestem sama z synkiem, więc dodatkowy stres. Dzisiaj wizyta i sprawdzenie rozwarcia, tydzień temu były 2cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
Wersja , GoscAnia , dont worry u mnie też sie nie zapowiada , czy wydaje mi się czy zostaliśmy w trojeczke? Wszystkie się już rozpakowaly ? U mnie dziś mija termin teraz wybieramy z mężem kiedy idziemy rodzić myślę że pójdziemy w piątek . :) ja wczoraj też miałam wilczy głód jadłam wszystko co znalazłam w lodówce dziś jest już ok . Ale pomimo pięknej pogody nadal ciagle śpię. W planach ostatnie gruntowne porządki w domu , a jestem zbyt leniwa żeby pranie do pralki załadować . Masakra ... nie wiem czemu tak się dzieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaw35 Gratulacje :) To prawda ostatnio przy dziecku to nie mam czasu pisac postow ale codziennie was czytam co u was slychac :) moja coreczka ma 1,5 tygodnia... wszystko ogranicza sie do jedzenia, przebrania i spania :) na razie jest bardzo grzeczna. Ja jak tylko idzie spac to staram sie cos w domu zrobic przez to malo czasu na internet. Zapisalam sie do lekarki na wizyte po połogu. Szczerze to krocze po porodzie sie zagoilo ale mam inny problem.. mianowicie daly o sobie znac żylaki... :/ nie mialam z tym problemu nigdy wczesniej.. a teraz czuje klucie, bol, rozpieranie... najgorzej jak sie chodzi i siedzi... najlepiej kiedy sie lezy. Chyba powinnam pojsc wczesniej do lekarki ale nie wiem czy ona mi moze cos na to poradzic .. karmie piersią. Najgorsze jest to ze jeden zylak mam na wardze sromowej i on tak mi dokucza :/ nawet nie wiedzialam ze tam sie moze zrobic.. ciagle wszyscy mowia wylacznie o hemoroidach. To sa moje przypuszczenia bo nie bylam u lekarza jeszcze ale poszerzona zyła i bol no to dla mnie jednoznaczne... zaczelo bolec 3 dni temu wczesniej nic nie odczuwalam... to wszystko nie jest takie rozowe po porodzie.. trzeba sie zajac dzieckiem.. ledwo ogarnelam temat karmienia piersia ( nawal pokarmu, bol, pekajace brodawki) - do tego krwawienie i jeszcze żylaki :/ okropnie to jest uciazliwe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_last_minute
Maadiik, no jeszcze ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Więc jest nas cztery :-) Maadiik Ja Wera i Mama last minute Więc teraz wszystkie cierpliwie czekamy :-) Pyszne leczo mi wyszło zaraz będę zajadac :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maadiik
No to teraz obstawiamy która kolejna ? Myślę że bede to ja bo u mnie teraz kwestia zgłoszenia do szpitala . Ale że termin wypada dziś to daje sobie jeszcze czas do piątku mąż też w pracy sobie jeszcze musi dotemperowac pracowników a potem możemy rodzić jak w piątek podają mi leki to myślę piątek sobota urodze :) jak już pisałam teraz się boję i panikuje bo tak nie wiesz kiedy co i jak i jeśli się zacznie nie masz czasu na panikę a jak wiesz kiedy to siedzisz myślisz i napelniasz głowę obawami :) ale któraś z was jest już też po terminie tak ? Czyli ze w każdej chwili może zacząć rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Wow, tylko 4podwojne zostalyscie, trzymam kciuki. Magda-gratulacje. Ja bylam z malym na wizycie w osrodku rehabilitacji, wszystko jest ok. Ale profilaktycznie mam przyjsc z nim w maju na dwie sesje, bo wczesniak. Pojde, chociaz widzialam tam maluchy naprawde potrzebujace i dla nich ciezko o wolne miejsca. Maly rozwija sie ok. Sama to widze, trzyma glowke, kula sie na boki. Wczoraj w kapieli zlapal moja reke obiema raczkami i nogami tez , jak mala malpka. Wczoraj wieczorem maraton placzu, bo nie spal od 18 do 23 i co 2 godziny domagal sie mleka, potem spal ladnie do 5 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Hej dziewczyny u mnie horror. Po tym incydencie z niejedzeniem tego samego dnia umowilam doradce laktacyjnego. Narazie kp odpada brodawki takie sa ze umieram z bolu, mały zbyt plytko chwyta i musze odciagac. Do tego mam mało mleka pewnie tez przez to ze mały nie ssie i przez cc. Musze karmic mieszanie od dzis bo mały troche spadl z wagi i do tego żółty jest. Masakra w pt kolejna wizyta poloznej jsk sie nie polepszy to wracamy do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia27lat
Goscmakak O jej to nie dobrze :-( maluszek uparciuszek Wiem że kp za wszelką cenę ale może w tym wypadku mm, bo i ty się meczysz i maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Jak spada na wadze, to moze lepiej podac mm, podleczyc brodawki i odciagnac a potem przystawiac od nowa, jesli sie uda. Ja nie jestem dobrym doradca, bo sciagalam pokarm tylko tydzien, ale zycze powodzenia. Moj maly nie spal od 8-11 i potem 20min przy kapieli i karmieniu a tak spi... nie wiem, czy to pogoda czy co. Duzo spanka dzis. Dopiero teraz sie wybudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmakak
Tak dlatego napisalam.ze karmie mieszanie swojego ściągam nadal ze 20ml i do.tego dorabiam 20-30ml bebiko. Mały je az miło patrzeć. Ja walcze nadal o laktacje bede wstawac i sciagac pokarm co 3h narazie piersi ciezkie ale nie twarde nawalu nie.widac...dzis byla pierwsza kapiel mały slodko "plywal" lekko pomarudzil on naprawde jest zloty synek. Jestem zakochana po uszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabinka89
Jeszcze ja, 19nastego mam cesarkę :) Już nie mogę się doczekać, mam już dosyć tego "aresztu domowego" - nic nie mogę zrobić, jak się za coś wezmę to od razu jestem mega słaba, zmęczona i mnie boli. Ehh... dał mi w kość ten 9 miesiąc, poprzednie 8 to życzę każdej żeby tak przechodziła ciążę, ale ten 9 to istna masakra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczyny :) Jeszcze ja jestem w dwupaku, więc jest nas pięć. Ciekawe, która będzie pierwsza, a która ostatnia. Ja miałam wizytę w poniedziałek, z córcią wszystko jest dobrze, główka niziutko, w każdym momencie może się zacząć. Jutro według om jest termin porodu, według USG 20 kwietnia. 20 kwietnia mam też umówioną kolejną wizytę, jeśli dotrwam do tego czasu. Dowiedziałam się też, że jeśli nie urodzę do pięciu dni po terminie to dostanę skierowanie do szpitala, zbadają stan ogólny dziecka i ewentualnie będą wywoływali poród. Wczoraj odeszła mi część czopa śluzowego, dzisiaj reszta. Wszystko w mlecznych kolorach, bez choćby nitki krwi. A jednak mam nadzieję, że już niebawem coś ruszy, chciałabym przytulić już kruszynkę do siebie, poza tym dopadły mnie straszne skurcze w lewej nodze. Czasami ból jest tak nagły i ostry, że nie mogę się ruszyć i dosłownie wyję z bólu, który pojawia się w lewym biodrze i rozchodzi na całą nogę. To oczywiście malutka napiera na jakiś nerw. Zastanawiam się jak to będzie po porodzie, na obecną chwilę córcia najbardziej aktywna jest wieczorami do późna, czy tak samo będzie po narodzinach ? Cóż... To sprawdziło się przy pierwszej córce, mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, a dzieciątko nocami raczej będzie spało :) Oczywiście gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom, choć przyznam, że historie porodów niektórych z Was trochę mnie przeraziły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabinka89 Mam to samo. Chęci ogromne, ale sił brak. Za co bym się nie wzięła, po chwili jakiejkolwiek pracy muszę usiąść, odpocząć. Bo oddech przyśpiesza, serce wali jak dzwon kościelny, a w uszach szumi... Ale już bliżej niż dalej, niebawem wątek będzie potrzebował zmiany nazwy na " Marcowe i kwietniowe rozpakowane mamusie " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga ciaza32
Moj bobo wlasnie patrzy od godziny. O porach takich zaczynala sie jego aktywnosc w brzuchu, wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×