Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niestety ale nie potrafie zwiazac sie z biedniejszym odemnie facetem.

Polecane posty

Gość gość

Aktualnie mam 29 lat zarabiam okolo 6-7tys na reke i generalnie chciala bym wyjsc za maz, ale mam pecha ciagle kreca sie kolo mnie faceci zarabiajacy mniej i to sporo mniej. Niestety ale jakos nie potrafie sie z tym pogodzic. Raz podrywalo mnie kilku bogatszych ale nic z tego nie wyszlo. Raz spotykalam sie z takim co zarabial 3300zl byl fajny mily czulam chemie ale.... po jakims czasie tracilam do niego szacunek... nie wiem ale tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wiesz, że tak masz, czy nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXV
Ciekawe, co z ciebie zostanie jak stracisz te 6-7k na miesiąc? Raczej niewiele, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to czekaj sobie na dziedzica fortuny czy kto ci broni? a w międzyczasie szykuj wyprawkę dla kotów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedziałas sobie już sama. Nie nas Cie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic nowego, są badania które mówią iż najtrwalsze zwiazki to te gdzie facet zarabia wiecej, kobieta moze byc lepiej wykształcona ale nie moze wiecej zarabiac, mężczyzna moze się przez to czuc mniej męsko, byc mniej wazny. Z drugiej zas strony kobiecie mezczyzna powinien imponowac, jesli ona jest bardziej zaradna i samodzielna niz on, z czasem tez moze jej to przeszkadzac. Albo mniej zarabiaj albo spraw by majętniejsi się zainteresowali Tobą :P Inwestuj w wygląd :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXV
Cóż, najszczęśliwsze w małżeństwie są kobiety dla których mąż był pierwszym partnerem seksualnym: 80% badanych deklarowała się być szczęśliwą. Z tych, dla których mąż był drugi szczęśliwymi było już tylko 45% badanych Jeśli mąż był 3cim partnerem albo kolejnym: zadowolona z małżeństwa była tylko co czwarta badana. Ale jakoś przecież nie widać, żeby z tej ludowej mądrości popartej nawet badaniami, kobiety korzystały. Przecież oznaczałoby to wymagania od siebie, a nie od kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiecie mezczyzna powinien imponowac, jesli ona jest bardziej zaradna i samodzielna niz on x Od kiedy to wysokość pensji świadczy o zaradności i samodzielności? Znam dwie takie osoby które zarabiają spore pieniądze, ale to tylko i wyłącznie dzięki rodzicom, bo mieli kontakty i załatwili lekką, niewymagającą zbytniego wysiłku pracę. Czy ktoś taki jest według ciebie samodzielny i zaradny? Bardziej szanuję ludzi którzy zarabiają mnie, ale do wszystkiego doszli własnym wysiłkiem i pracą niż tych co zarabiają dużo, ale dzięki pomocy innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żalisz się czy chwalisz autorko? Kogo to obchodzi z kim ty chcesz się związać, a z kim nie? To twoje życie i twoje decyzje i skończ marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goopia jestes i tyle przeciez ludzie zaczynaja z roznego poziomu nie kazdy dostaje z domu swietne wyksztacenie mieszkanie auto itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, a dla mnie jesteś za biedna, jestem lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.53 nie mowimy o wlasnych odczuciach i postrzeganiu ale o fakcie jakim jest stan konta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowimy o wlasnych odczuciach i postrzeganiu ale o fakcie jakim jest stan konta x Ale co ma stan konta do zaradności? Nie dla każdego stan konta ma znaczenie, niektórzy wolą zarobić mniej, ale za to mieć pracę którą kochają i która jest ich pasją. Pieniądze powinny być środkiem, a nie celem, natomiast jest zupełnie inaczej, dziś pieniądz jest najważniejszym z Bogów i w pogoni za nim ludzie zapominają o życiu, o tym co jest najważniejsze. Któregoś dnia autorka będzie siedzieć samotnie w fotelu z 5 drinkiem pod rząd, myśląc o stanie swojego konta i w głowie pojawi się jej jedna myśl... "na ch/uj mi to wszystko było?" Pieniądze fajnie mieć, bo bez wątpienia ułatwiają życie, ale na prawdę szczęścia nie dają, co najwyżej dają złudzenie szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa sie liczy i amenn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto ja wzielam biedniejszego i sie mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie tez jestes biedna, jestem stomatologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ile zarabia dentysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
preczz golodoopcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam ze lekarze to takie pseudochlopaki, na chuj wam kobieta z kasa ? Mało wam , co za chytre debile. Facet ktory szuka kobiety z kasa jest daremny i nic mu nie pomoże . Poza tym lekarze zazwyczaj maja partnerki z tej samej grupy zawodowej wiec niezłym jesteś przegrywem ze na studiach wszystkie cię olały -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie kołem się toczy, to że dzisiaj ktoś zarabia mniej od Ciebie, to nie znaczy że będzie tak zawsze. Przy wyborze partnera, po pierwsze rozsądek, po drugie seks, a dopiero później pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks tylko po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szariiikkkk
e tam z sexesm to ja zawsze do przodu bylem...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks koniecznie przed ślubem, bo może się okazać że go nie będzie i po ślubie. Nie kupuje się kota w worku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie seks tylko po slubie nie przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale prowo fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prowo, ja zarabiam ok. 10 k na reke i mam tak samo z facetami- musi zarabiac przynajmniej te 3-4 k wiecej inaczej go nie umiem szanowac, nie pociaga mnie Z kobietami mam zupelnie inaczej, kasa tu nie ma znaczenia (jestem bi) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×