Niestety ale nie potrafie zwiazac sie z biedniejszym odemnie facetem.

" gość wczoraj Aktualnie mam 29 lat zarabiam okolo 6-7tys na reke i generalnie chciala bym wyjsc za maz" generalnie chciałabyś wyjść za mąż? czyli wyjście za mąż jest twoim celem, nie miłość, nie partnerstwo, ale wyjście za mąż, bo ty byś chciała :) "Raz podrywalo mnie kilku bogatszych ale nic z tego nie wyszlo" bo wykapowali, że generalnie chcesz już wyjść za mąż i spieprzyli, gdzie pieprz rośnie ;) "czulam chemie ale" nie ma "chemii ale", gdyby cię porządnie kręcił to oświadczyłabyś mu się i ofiarowała połowę swojego majątku, ale... no właśnie, było "ale", czyli dupa, a nie chemia ;) spoko, poczekaj do czasu, aż stracisz tę fajną pracę, może wtedy znajdziesz chwilę żeby poszukać swojego mózgu i ewentualnie faceta :P

XXXV wczoraj -----mistrz :D

haha bi

"Cóż, najszczęśliwsze w małżeństwie są kobiety dla których mąż był pierwszym partnerem seksualnym: 80% badanych deklarowała się być szczęśliwą." bo nie mialy porownania. jakbys cale zycie jezdzil starym golfem to tez bys twierdzil ze to super auto - ma kola, kierownice i jedzie.

Mam starą dobrą zasadę: goło/du/pce won!

Juz sobie wyobrazam autorke na pierwszej randce,pytajaca kazdego faceta "Ile zarabiasz?" Jak okaze sie,ze mniej to "Dobra,na razie,ja spadam." Niewiadomo czy smiac sie z tego tematu czy plakac.

Jesteś normalną kobietą. Wszystkie tak mają. W sumie to bardzo materialistyczne podejście, mierzyć wartość człowieka po jego pensji, no ale głowa jedno i zasady, a seksualność i pociąg to drugie. Kobiety zawsze były podległe mężczyznom i muszą tak czuć, nawet jeśli to tylko iluzoryczne wrażenie.

"gość dziś "Cóż, najszczęśliwsze w małżeństwie są kobiety dla których mąż był pierwszym partnerem seksualnym: 80% badanych deklarowała się być szczęśliwą." bo nie mialy porownania. jakbys cale zycie jezdzil starym golfem to tez bys twierdzil ze to super auto - ma kola, kierownice i jedzie." X porównanie to jedno - gdybym przykładowo całe życie jadła tylko maliny i nie miała okazji próbować innych owoców, to pytana o najsmaczniejsze owoce jakie w życiu jadłam odpowiedziałabym, że oczywiście maliny :D a może po spróbowaniu innych okazaloby się, że bardziej smakują mi truskawki albo mango ;) X a drugie - kiedy ktoś powołuje się na "jakieś badania" to ja chciałabym wiedzieć, kto, kiedy, na jakiej próbie i co najważniejsze - na czyje zlecenie :P - je przeprowadził :D

https://ifstudies.org/blog/counterintuitive-trends-in-the-link-between-premarital-sex-and-marital-stability/

dokladnie swietne badania

ooo, badania z cyklu "amerykańscy uczeni odkryli" ! X XXXV - mam zatem nadzieję, że jesteś prawiczkiem, bo jeśli nie jesteś prawiczkiem to znaczyłoby, że jesteś obrzydliwym hipokrytą. w sumie przyznam, że wybór masz kiepski :D

:D

gość 2017.03.11 Nie wiem z czym problem?! Nie zadawaj się z biedniejszymi. Ty będziesz miała spokój i oni będą mieli spokój.

noo

@frog_in_the_fog Jesteś zbyt niską formą życia, żeby twoje zdanie cokolwiek mnie obchodziło.

XXXV - bardzo mnie cieszy, że jestem formą życia, a nie formą - na przykład - skondensowanej frustracji ;)

https://www.youtube.com/watch?v=NNO2RptANBw :D :D :D

Czemu "niestety"? Zmusza Cię ktoś?

up up up

Dobry temat :-D Postrzeganie partnera przez pryzmat portfela. A, na której, przepraszam, randce pytasz, Autorko? I co jeśli facet uczciwie przyzna, że zarabia 20.000, ale ukryje, że kredytów ma od groma? Łapie się ? Zakładając oczywiście, że Jego wygląd, bryka i knajpa na każdej kolejnej randce jest z najwyższej półki, a apartament, do którego zaprosił Cię jest Jego własnością. I oczywiście facet pijąc z Tobą kawę, uznał Cię za dobrą partię. Bo generalnie... chciałby się ożenić.