Ile paczek chusteczek nawiązanych i pampersow idzie Wam mies przy niemowlaku?

Jw. Moja koleżanka twierdzi, ze idzie jej 15 paczek chusteczek nawilzanych miesięcznie. Chusteczki nie sa drogie ale zastanawia mnie czy naprawdę aż taka ilośc ich idzie? Jestem rownież ciekawa ile paczek pampersow bądź ile mniej więcej sztuk pampersow zużywacie miesięcznie.

to nieźle to dziecko tą chemią smaruje :O

U mnie wczoraj minely 2 tyg, zuzyte 4 opakowania chusteczek, pampersow idzie ok 10-15/dziennie. Troche tego jest ;)

U mnie 4 paczki husteczek to max i 4 paczki pampersow po 78 albo 72 szt

10.25 boże co ty robisz z tymi chusteczkami? Tyle to ja mam na miesiąc. Ale ja tylko pupe wycieram a nie całe dziecko bo od mycia jest woda a nie chusteczki

mozna kobity zyć bez chusteczek! :D. u nas była tylko woda i kwadratowe waciki i na prawdę spokojnie się da...

No wacikami i woda kupy dobrze nie wytrzesz. Waciki sa dużo mniejsze, no i jak wychodzisz na spacer czy gdzieś a dziecko zrobi kupę czy siku to jakoś trzeba je wytrzeć.

u mnie idzie paczka chusteczek na dwa, trzy dni. jeśli chodzi o dziecko to jemu wycieram tylko pupe ale sporo ich też używam, przecieram sobie twarz w ciągu dnia, nieraz przetrę stół czy podłogę ... jak coś nakapie mi :)

wytrzesz kochana duzymi kwadratowymi bez problemu, zapewniam cię, mojego dziecko nigdy odparzeń nie miało :), przecież możesz użyć 2, czy 3 waciki jak zachodzi potrzeba, to się tylko tak wydaje że się nie da, chociaż spróbuj...no na wyjścia można wziąć chusteczki przecież, ale nam się jakoś rzadko kupa trafiała, a później tez waciki i na wyjazdy, przecież od jakiegoś 6 miesiąca to nie ma tych kup co chwilę....

wacikami wycieram: duzymi kawdratowymi i woda mineralna z buitelki. Zdrowiej dla pupy, bardziej higienicznie i taniej.

to głupia polska moda z tymi chusteczkami...

Polska to jednak smietnik europy a matki sma z wlasnej woli truja swoje dzieci.

Zgadzam sie ze sporo idzie tych chusteczek, uzywam oczywiscie tylko do pupy, nie do mycia dziecka ;) mysle ze jeszcze nieekonomicznie ich uzywam, dotkne raz i out, poza tym sa wykorzystywane tez przeze mnie do odswiezania stop ;pp oraz jak chce szybko cos przetrzec w lazience np jak mazne gdzies umywalke eyelinerem itp. Nie demonizowalabym tez chusteczek, przeciez pupa jest zaraz smarowana jakas delikatna mascia witaminowa, bardziej chemia wala pampersy ;O aktualnie testuje toujoursy, o wiele ladniej pachna ;)

NIe chodzi o demonizowanie tylko o swiadomosc, ze chusteczkami przeciera sie pupe i narzady rodne, partie ciala , kotrepo 3 latach chusteczkowania beda nasaczone substancjalmi zaburzeajacymi gospodarke hormonalna i plodnosc w wieku doroslym. Do tego dodjacie szklanke ropy naftowej amieszana z konserwanntami na pampersa w ciaglym kontackie ze skora dziecka przez minnimum 2 lata.... Tu nic nie trzeba demonizowac... po prostu otworzyc oczy.

W sumie moze cos w tym byc... Musze poczytac wiecej o tych chusteczkach dopoki Mala ma dopiero 2 tyg. Dzieki za info :)

Ja w to nie wierze. Chusteczki jak chusteczki. Ja korzystałam z nich przy moim synu i przy córce rownież będę. Sa takie które faktycznie mogą uczulać ale uczulać mogą również pampersy. Moj syn nie miał wcale odparzeń mimo używania chusteczek. Waciki tak samo jak i chusteczki to tez śmieci. No a przecież dziecko i tak kapie sie codziennie wieczorem

moje dzieci już duże są, ale kiedy byłam w domu to od 3 miesiąca życia używałam pieluchomajtek. Po zmienianiu od razu ręcznie przepierałam namaczając w gorącej wodzie, i suszyłam na grzejnikach, bądź na dworze gdy było ciepło, gdy musiałam zmieniać to te co wcześniej prałam były już suche i tak w kółko, to było 7 lat temu dzisiaj na pewno są jeszcze lepsze, tamte wchłaniały i miały specjalną siateczkę która nie przepuszczała wilgoci, po za tym, dziecko nie sika co chwila :) Dobrze się prały i dużo zaoszczędziłam na pieluchach, na wyjścia zabierałam pampersy. Ale latem po prostu podkładałam podkład pod tyłek i dziecko sobie leżało bez pampersa na pewno zdrowiej :) miałam tyle wolnego czasu gdy były małe, że mogłam sobie na takie przepieranie pozwolić :) I tak nie wiedziałam co z czasem robić :)

Mnie chusteczki wystarczały spokojnie na dwa miesiące, od mycia jest woda i mydło. Przez pierwszy miesiąc używałam głównie tetrówek, a potem miałam 3-4 pampki na dzień i to te najtańsze, bo odparzeń dostawało właśnie po tych "lepszych". Jeśli zdarzyło się, że zużyłam limit dziecko siedziało w tetrówce. Dzieci odpieluszkowane w wieku 12 miesięcy, a wieku 16 nie widziały już pampka, nawet przy wyjazdach. Teraz możecie po mnie pojechać, żem nieudacznik, bo kupowałam tylko 100 pieluch na miesiąc i dziecko niewygodnej tetrówce siedziało. Ale przynajmniej środowiska nie zatrułam tyle, ile niektóre z was.

poczytajcie sobie składy tych chusteczek...ps. dziecka absolutnie nie trzeba szczególnie w zimie kąpać codziennie...wystarczy przecierać codziennie strategiczne miejsca ;)

gość dziś Ja w to nie wierze. Chusteczki jak chusteczki. x Ale np. w parabeny w szamponach, że szkodzą wierzysz. Tak swoją drogą zastanawiam się na ile szkodliwe są podpaski, wkładki i papier toaletowy zapachowe. Bo, żeby to pachniało, to musi być nasączone chemią.

NIe chodzi o demonizowanie tylko o swiadomosc, ze chusteczkami przeciera sie pupe i narzady rodne, partie ciala , kotrepo 3 latach chusteczkowania beda nasaczone substancjalmi zaburzeajacymi gospodarke hormonalna i plodnosc w wieku doroslym. Do tego dodjacie szklanke ropy naftowej amieszana z konserwanntami na pampersa w ciaglym kontackie ze skora dziecka przez minnimum 2 lata.... Tu nic nie trzeba demonizowac... po prostu otworzyc oczy. x wyluzuj kobieto! jakaś eko świruska z ciebie.

Ja mam nieco odmienne zdanie na temat parabanków. Nie wierze, ze parabanku szkoda. Nie ma na to żadnych badań. A nie przepraszam sa gdzie pózniej dziwnym trafem zaginęły próbki i nie ma na te nadania żadnych dowodów. Zrobiło sie bum na to, ze parabeny sa szkodliwe. Parabeny konserwują i produkty które nie maja parabenow maja zupełnie inne świństwa w sobie które nie maja totalnie żadnych baśń praktycznie a żeby zakonserwować nimi krem czy jakiś produkt chigieniczny potrzeba tego dużo więcej niż parabenow dlatego tak często właśnie po szamponach czy kosmetykach bez parabenow dostajemy uczulenia. I z badań wynika, ze kosmetyki ekologiczne dużo cześciej uczulają. Polecam książkę pt. "50 mitów kosmetycznych". Dużo mądrych rzeczy sie dowiedziecie.

Paczka chusteczek na miesiac. Chusteczki sa dorazne biore je poza dom. W domu uzywam waciki nasaczone woda bo ta chemia to syf. Uzywam okolo 8-10 pampersow dziennie. Dziecko pol roku

Paczka chusteczek starczała na miesiąc , dwa. Uzywałąm tylko poza domem . W domu tylko płatków kosmetycznych nawilżanych woda i ręczników papierowych .

te które uważaja ze chusteczki to chemia oczywiscie przenoszą swoje mądrosci na reszte zycia, tak? rozumiem ze warzywa od znajomego rolnika, mieso od rzeznika, jajka tylko swoje, itp. Z auta tez pewnie zrezygnowaliscie, no bo zdrowiej rowerem itp. Ubrania kupujesz oczywiscie same naturalne materiały, a nie zadne poliestry?? a kosmetyki? tez chemia? pewnie płukasz włosy w ziołach

Jak dziecko młodsze i więcej robiło kup to z grubsza chusteczki później przegotowana woda i waciki paczka chusteczek zależy na dwa tygodnie czasem dłużej teraz kupę tylko chusteczkami dziecko ponad rok ale ja chusteczek tylko do kupy używałam

Około 8 paczek chusteczek miesięcznie i 4 paczki pampersow po 58 sztuk.

A moja znajoma wyciera dziecko chusteczka tylko jak zrobi kupe a jak siku to nic nie wyciera tylko posypuje pudrem i juz. Co o tym myslicie?

Myśle, ze po siku rownież powinno sie przecierać chusteczkami.

15 razy dziennie zmienia się pieluchę?,o masakra,to wolę kota