Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość kacha1984 29t
dziewczyny, mam pytanie z innej beczki troche. jak sie czujecie jak patrzycie w lustro i widzicie jak bardzo zmienia sie Wasze cialo? bo ja ...dziwnie. z jednej strony wiem ze tam jest moje dziecko, ktore rosnie, ale po prostu gdy widze sie z profilu to mam wrazenie ze to nie moje cialo. czuje sie taka wielka . nie przytylam duzo, ostatnio wazylam sie u lekarza miesiac temu i 2,5 kg na plusie (na ten moment nie wiem ile waze) , ale od ok 1,5 miesiaca mam wrazenie ze brzuch rosnie mi doslownie w oczach, i chyba nie nadazam za tymi zmianami. czuje sie ostatnio strasznie ciezka i nieatrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha.. a ja wręcz przeciwnie.. każdego dnia się budzę, staje przed lustrem i się uśmiecham wmasowując balsam :) ! Każdy centymetr więcej to większe i bardziej gotowe do przyjścia na świat maleństwo ! :) ja też nie przytyłam wiele ( nie tak mało jak Ty ale chyba 7 kg i wciąż wchodzę w jeansy sprzed ciąży ( oprócz pasa oczywiście więc chyba całe 7 kg poszło właśnie w brzuch). Moja siostra miała o wiele mniejszy brzuch niż ja i wszyscy się dziwą ze to pojedyncza ciąża, a ja go nosze z dumą :) decydując się na dziecko i później zachodząc w ciąże wiedziałam, że moje ciało będzie musiało znosić bardzo dużo i jestem mu wdzięczna za każdy dzień w którym utrzymuje mojego małego cudaka w środku oferując mu najlepsze z najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła mama Klary. Ja mam już kupione ciuchy do szpitala, wózek nosidełko kołyske łóżeczko pokój już zrobiony kupiłam też komode(zwykłą) przewijak ( będzie stał na komodzie żeby sie nie schylać )mate do przewijania,termomietrz do wanienki dla dzieci,wanienke dla dzieci, stojak pod wanienke (żeby sie też nie schylać), ręczniki, (szamponów jeszcze nie kupywałam) kocyki poduszki, kołdry×3, sweterki ×4 ,8 koszulek,5 spodni cienszych , 4 grubsze na dwór ,7 body, parenaście par skarpetek,5 pajactyków z rękawami ,4 bez rękawów,2 sukieneczki,3 piżamki 3, 2 kurtki na zime jedna taka zwykła tzn do pasa z kożuszkiem druga zakrywająca też stópki. 3 pary rękawiczek.4 szaliki 2 czapki zimowe 2 czapki cienki ,1 para butów zimowych Parenaście zabawek gryzaków pluszaków, książeczka biało czarna, stoliczek do karmienia, 3 śliniaczki 2 smoczki(jeszcze dokupie) 1 bitelke plastikową pc dwa kubki niekapki plastkowe pc ,przyjaciółka też mi dała chuśtawke do domu dla niemowlaków, proszek do prania dla dzieci, karuzela nad łóżeczko mata edukacyjna :) jeszcze tylko 3 miesiące Trzymajcie się mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła mama Klary I jeszcze poduszka do karmienia Chciałam sie też zapytać ak z tą dietą dla matek karmiących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 29t
10:45 - ja nie czulabym sie tak dziwnie , gdyby nie to ze jest mi po prostu strasznie ciężko. a gdzie tam do porodu :D jeszcze 2,5 m-ca. ciężko mi się podnieść, szczególnie w nocy, czuję się taka nieporadna, jak żuczek przewrócony na pancerz:D mam wrażenie że całkiem zmienił mi się sposób chodzenia. ogólnie to zawsze bylam krytyczna wobec siebie, i nie potrafię spojrzeć na siebie z dystansu, co wydaje mi się normalne u innych dziewczyn w ciąży, to u mnie wydaje mi się dziwne :O w ogóle strasznie dużo myślę o tym, że byleby to moje dziecko było zdrowe, żeby nie zdarzyły się nam te straszne historie które pokazują w tv. kurcze, ciężki jest los matki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 29t
przyszla mamo Klary - ja to te Twoją liste potraktuje jako ściąge bo zakupy jeszcze przede mną :) co do diety karmiącej... sama nie wiem jak to w końcu jak to jest. tyle się teraz mówi, że tak naprawdę taka dieta nie istnieje i mozna jesć praktycznie wszystko. w praktyce ponoć jednak jest tak , że faktycznie dziecko dostaje po czyms alergii. na szkole rodzenia polozna (mloda dziewczyna), mowila nam o karmieniu wg starej szkoly, czyli wprowadzac pokarmy powoli - np 3 mce bez chleba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udręki ciężarnych : kacha mi też jest ciężo.. i pomimo że ( tak jak pisałam) doceniam co robi moje ciało dla naszego maleństwa to nie jest kolorowo. np od 2 tygodni mam ogromny problem ze spaniem, jeszcze tydzień temu budziłam się co 2-3 godziny a teraz mogę spać tylko max 1 godzinę bez budzenia, Gdy się budzę mam wrażenie, że mój brzuch jest tak ciężki że miażdży mi organy wewnętrzne :P staram się podpierać go od spodu poduszką do karmienia lub rolować pod niego kocyk, to samo mam gdy leże na plecach. I może nie byłoby tak źle gdyby nie fakt, że całe życie śpię na brzuchu a tu nagle klops - nie można! ale staram się myśleć pozytywnie pomimo ogromnego niewyspania i nie marudzić i nie wkurzać się na coś na co nie mam wpływu. ( w dzień nie ma szans na odespanie nocy- mogę się położyć nawet na 4 godziny a oko mi się nawet nie zamknie ) Wyprawka: My właśnie wczoraj złożylismy łóżeczko, więc stoi już łózeczko przewijak i komoda ( wszystko z Ikeii), Ubranka na rozmiar 50-56 ( mam ich około 10 -15 sztuk z każdego rodzaju) i wszystkie koce i pieluszki tetrowe i muślinowe. otulacze, posciel do łóżeczka - to wsyztsko mam juz wyprane i wyprasowane i leżą zassane w worek próżniowy) pieluchy jednorazowe i chusteczki nawilżone już tez gotowy leży pod przewijakiem - zapas na 2 miesiące. Mam też takie rzeczy jak wózek, leżaczek z Chicco 0+ miesięcy, wanienkę, ręczniki, kosmetyki dla siebie i dziecka etc, Ubranka dla dziecka do szpitala mam już spakowane w osobnym worku w komodzie, dla siebie brakuje mi tylko jakiegoś małego żelu pod prysznic i stanika do karmienia ( pieluszki dla malucha i wkładki po porodowe na czas pobytu w szpitalu organizuje szpital, myją również dziecko ) więc dla dziecka potrzebuje tylko fotelik samochodowy, ubranka w dwóch rozmiarach, kocyk, śpiworek w przypadku zimowego dziecka i tyle chyba ) ja biorę tęż małą paczkę chusteczek, malutki sudocrem i dwie pieluszki tetrowe ( jeśli będzie ppotrzeba by zostać w szpitalu na noc to tatuś przywiezie więcej :) z innych rzeczy to: nianie elektryczną dostane od koleżanki. Jedyne co muszę kupić to laktator elektryczny - nie jest tani dlatego zamówię go kilka dni przed porodem i nie bede otwierać w razie gdyby okazało się ze nie mam pokarmu po prostu odeślę paczkę do sklepu jak zwrot :) Dieta matki karmiącej : ja myślę, że będe jadła wszystko, ( może oprócz takich rzeczy jak grzyby czy potrawy z głębokiego oleju ) i wtedy zobacze czy synek źle na coś reaguje. Znam osoby które jadły tylko rzeczy gotowane na parze ( codziennie tylko ciemny chleb z chudą szynką na śniadanie, pierś z kurczaka, kalafior, marchewka na obiad.. blee) zero nabiału, pomidorów, gruszek, fasolki szparagowej etc. Moim zdaniem warto spróbować wszystkiego, jeśli dziecku będzie OK to super, a jeśli będzie miał problemy z brzuszkiem czy alergie to wtedy zacząć eliminować różne pokarmy które mogą mu szkodzić. Bo później urośnie taka nieodporna na nic sierotka... a to chyba najgorsze... może warto do kilku dni po porodzie jeść lekkie zupy gotowane na drobiu , jaja czy warzywa na parze i ciemny chleb ale po kilku dniach może warto zacząć wprowadzać pomału resztę rzeczy do naszej diety ( nabiał, jabłka, cytrusy, szynki, sery, jogurty, ziemniaki, kaszę ) ja tak zrobię. To będzie też dla nas ciężki czas bo idą święta: grzybki, kapusta kiszona, śledziki, ale damy rade :) dziewczyny: a co z Waszymi partnerami? cieszą się nadchodzącym bobasem czy są raczej przerażeni ? macie już jakieś dzieci czy to będzie Wasze pierwsze? ile macie lat ? stresujecie się macierzyństwem? Dajcie znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 30 t
to co mnie cieszy, to ze moj partner jest mega szczesliwy ze bedzie tatusiem :) lubi gadac do brzucha ,,halo halo Zuzia, tu tata " i wczoraj mi powiedzial ze spelniam jego marzenie. mysle ze bedzie ojcem dobrym ale stanowczym, a to akurat dobrze, bo ja mam z tym problem i boje sie, ze bede za bardzo odpuszczac upartemu dziecku. zawsze np bylam niesmiala i unikalam konfrontacji z obcymi, podejrzewam ze w wychowaniu dziecka moge miec tendencje to poblazania, a to niedobrze. a mam juz 33 lata i jest to moje pierwsze dziecko. dodam ze jakos przez przypadek kliklnelam na pierwsze strony tego topiku, i mi sie przypomnialo jak sie balysmy ze nie bedzie serduszek. a tu prosze, juz ostatnia prosta przed nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha.. ja mam 32 lata i to też moje pierwsze dziecko. U mnie z koei jest odwrotnie... :P to ja bede ta " be be, która zabrania i dyscyplinuje" a tatuś będzie uległy :P mój partner jest bardzo trzeźwo myślącym człowiekiem i rozsądnym. Staraliśmy się o dziecko około 1.5 roku więc nie był ciążą zaskoczony.. ja byłam rozhisteryzowana gdy w końcu po 1.5 roku zobaczyłam dwie kreski na teście a on przyjął to wszystko spokojnie.. mówił " pójdziemy teraz do lekarza i potwierdzi" , " staraj się nie wariować etc" ( akurat rano zrobiłam test a na po południe myślimy umówioną pierwszą wstępną wizytę w klinice leczenia niepłodności ) hehehe i nawet jeśli nie będzie się czuł na siłach opiekować się maleństwem w pierwszych tygodniach życia to wiem na pewno, że mi pomoże nawet robiąc kolacje, wkładając naczynia do zmywarki, czy odkurzając lub piorąc, a to duża pomoc dla młodej mamy :) Kacha.. z jakiego rejonu polski pochodzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 30 t
11:22, ja ostrowiec św. :) tez macie wrazenie, ze od ok 6 mca brzuch rosnie doslownie w oczach? ja ogladalam wczoraj zdjecia z wakacji, robione ok 1,5 mca temu, prawie nie mialam brzucha a teraz juz nic sie nie ukryje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka1989
@Jumaan 26tc 2017.09.22 "Generalnie zamierzam karmić piersią, butelka jedynie kiedy będę musiała gdzies wyjsc a Mała zostanie np z babcią. Zastanawiam się nad dwoma modelami gdzie smoczki są kształtem podobne anatomicznie do piersi z firmy canpol albo chicco. A wy macie już coś na oku?" Ja mogę z czystym sumieniem polecić te z Chicco - miałam już przy córeczce butelki z serii NaturalFeeling - czyli właśnie stworzone pod karmienie mieszane, oddające uczucia jak przy piersi itd. Bardzo dobrze się sprawdziły, gdy miałam zajęcia na uczelni, a tatuś zostawał z Małą :) Nie było potem problemu z tym, żeby ładnie przyssała się do piersi - a wiem od koleżanek, że bywa z tym problem, gdy dziecko czasem pije z butelki. Teraz jestem na końcówce drugiej ciąży i dla synka kupiłam te same butelki z Chicco, jednak wersję szklaną (na zdj). Bardzo mi się spodobały, mają te same smoczki, no i szkło wydaje mi się zdrowszym materiałem niż ten plastik :) Zobaczę czy pójdzie nam tak samo dobrze z karmieniem mieszanym (teraz już nie studiuję, ale szybko wrócę do pracy). https://images82.fotosik.pl/802/9fe5c48b2937bb06med.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawciazy
Tak, dorzucajcie jeszcze co nam bedzie potrzebne na start dla malucha, ja juz zaczynam robic liste potrzebnych rzeczy a Wasze podpowiedzi napewno sie przydadzą, szczegolnie rodzącym pierwsze dziecko, tak jak ja. Co do karmienia ja będę od poczatku karmić butelką - zamierzam kupic te antykolkowe z Aventu, smoczki tez z tej firmy, mimo że zbyt tanie nie są ale szwagierka baaardzo sobie chwali, inna znajoma również no i w necie tez mozna znaleźć duzo pozytywnych opini, wiec liczę, że i u mnie sie sprawdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczepiam sie do tematu też jestem grudniowka:) Brzuszka nie mialam do 7miesiąca az nagle w przeciągu zupełnie paru dni mi wyskoczył ;) Co to kilogramów sporo mi doszlo,lekarz wypomina mi to już od 2 wizyt( 10kg+) Niby dalej chodze w eskach ale...napewno urosla mi pupa, piersi(nie mialam wcale a teraz sa po prostu ogromne!) bez powodu lekarz by mi nie wypominal;p Co do wyprawki zazdroszcze dziewczyny ze juz tyle macie, ja mam ciaze zagrozona kilka pobytów w szpitalu za soba, nie mam jak latac po sklepach a tak bardzo nie moglam sie doczekać....no i druga kwestia -moja mama, mieszkamy razem z rodzicami na czas budowy domu, niedawno kupilam pierwsze kocyki a ona stale naciska ze to za wczesnie ze mam jeszcze kupe czasu:/ odbiera mi tym samyn cala radość:/ chciałam rozlozyc łóżeczko ale w tej sytuacji zapewne nie dala by mi spokoju tylko musialabym je na nowo rozkladac, bo przeciez do porodu jeszcze "tyyyyyyyle czasu":/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 30 t
,,tyyyyle czasu"? :D ja nie wiem kiedy minelo ostatnie 7,5 mca, takze to pozostale 2,5 minie blyskawicznie, a ja z zakupami w lesie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, ja tez patrze pod tym kontem,przecież grudzień w zasadzie odpada raz ze to juz chwila przed porodem a dwa jak wiadomo sa mrozy ciezko zeby kobieta z brzuchem chodzila po zakupach , galerie owszem ale chodzenie po miescie odpada (o ile w ogóle lelarz i rosnący maluch mi na to pozwoli;) zatem zostaje pazdziernik i listopad, 2 miesiące a rzeczy masa do kupienia. Niestety moja mama jest chyba z tych zabobonnych, nie mowi wprost ale stale tylko powtarza ze mam czas, ze po co kupować, za wczesnie, nie patrz teraz za tym i tak w kolo...pewnie gdybyn byla na swoim juz dawni mialabym przynajmniej polowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 27tc
Anetka1989 super, to już nie muszę się zastanawiać tylko zamawiam :) Ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Składniki odżywcze najpierw "gaszą" nasze zapotrzebowanie a dopiero to co zostanie przechodzi do mleka. Pokarm nie jest też produkowany od razu, czyli jak np my zjemy dziś marchewke, to składniki odżywcze z tej marchewki pojawią się w mleku za 3 dni. Byłam w szoku ale zapytałam lekarza i potwierdził. Również możemy sobie pozwolić na kawałek pizzy czy schaboszczaka raz na jakiś czas. Jeżeli mamy podejrzenie, że np brokuły uczulają nasze maleństwo to odstawiamy na tydzien te brokuły, jeśli to nie przez brokuły to wprowadzamy je spowrotem a np eliminujemy na tydzien pomidory itd. Położna poleciła fajną stronę na temat laktacji - centrum nauki o laktacji. Jest tam np wykaz leków, które spokojnie można zażywać podczas karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość listopadówka
Dziewczynki pozdrowienia od listopadówek:-) buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 30 t
też podrawiamy :* w sumie ja tez mogę skończyć jako listopadówka, bo mam termin na 5 grudzień, a kto wie kiedy córka zachce przyjść na świat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam na 3go grudnia wiec tez mogę się zintegrowc z listopadowkami. U mnie wczoraj była polozna sprawdzić warunki na przyjęcie nowego członka rodziny (W Holandii) była pozytywnie zaskoczona ze mam już praktycznie wszystko bo czasami przychodzi do kobiet a one nie mają nic.. a lista rzeczy długa. .. wizyta przebiegła zgodnie z planem i okazało się, że należy mi się 51 godzin opieki poporodowa rozłożone na 8 dni (czyli po 6 godzin dziennie) pani opiekunka bedxie przychodzić codziennie po moim wyjściu ze szpitala i opiekować się mną, dzieckiem i sprzatac dom (codzienne obowiązki to sprzątanie toalet, zmiana ręczników, zmiana pościeli , pranie i przyjmowanie gości ) fakt ze to opcja płatna ale zawsze można zrezygnować lub skrócić ten czas gdy mama nie potrzebuje już pomocy przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama Klary
Hejka! Co wybieracie się na urlop macierzyński? Ja na pewno pójdę bo po pierwsze chcę być w tym czasie przy córeczce i wypocząć po ciąży porodzie. I też chciałam zaputać vlco o tym sądzicie. Mój mąż będzie pracował. I tylko pójdzie na urlop tygodniowy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny, widzę, ze większość z Was zaczęła już zakupy albo już jest prawie na finiszu...ja jestem w drugiej ciazy ( termin mam na Święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo rzeczy mam po starszej córeczce ale nauczona doświadczeniami z pierwszej ciazy tez już zaczęłam przygotowania. Sluchalam mamy i wszystkich ciotek dookoła, ze jeszcze za wcześnie, po czym jak trafiłam nagle do szpitala, mąż w dwa dni zrobił całe zakupy bo nie miałam kompletnie nic. Teraz chce się wszystkim cieszyć bo wierze, ze wszystko znów skończy się szczęśliwie czego i Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 32 tc
Ile ważą wasze maluchy? ja właśnie zaczęłam 32 tc . Wczoraj byłam na usg i wynika ze mój synek wazy 1948g - lekarz śmiał się że bardzo duzy chłopczyk :) Corka w 35tc wayzla 2200g......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie lekarze nie trafili z wagą, pomylili się o pół kg :) Także dla mnie to niepotrzebna informacja. Urodziłam tydzień temu :) Mam pytanie, czy karmiąc piersią bierzecie jeszcze kw. foliowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 28tc
Moja Gwiazda w 27tyg ważyła 917g. W sobote trafiłam do szpitala z plamieniem a przy okazji wykryli mi zapalenie pecherza - znowu... ileż można od ok 2 miesiecy praktycznie co wizyte mam podwyzszone leukocyty ehh.. plamienie z nadzerki na 99% i dostalam luteine. Ale bardziej zaniepokoiło mnie to co powiedziała lekarka przy robieniu usg. Ze jak na 27 tydzien to rączki nóżki i główka ok za to brzuszek wygląda na 25tydzien. Powiedziała, że wygląda to na hipotrofie asymetryczna. Zaleciła obserwacje czy ten brzuszek bedzie sobie rosnął w swoim tempie, musze sie skonsultować z moją lekarką prowadzącą a wizyta dopiero 17.10. Dziewczyny czy macie taki problem, bądź miałyście w poprzednich ciążach? Strasznie sie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez w 20 tyg ciązy powiedzieli na usg połówkowym ze brzuszek synka jest mniejszy w obwodzie w porównaniu z innymi częściami ciała ( organy wewnętrzne prawidłowe ) i zleciła ponowienie badania i już 4 tyg później brzuszek dogonił resztę :) teraz usg mam we wtorek więc napisze wam ile waży nasz maluch. Termin mam na 3 grudnia więc jeszcze 8 tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 32 t
ja mialam wizyte w czwartek. z usg wychodzi waga1800, ale lekarz powiedzial ze usg moze wskazywac wage mniejsza/wieksza o ok 10%. zreszta juz sie naczytalam ze wadze z usg nie ma co wierzyc. tez mi wyszlo zapalenie pecherza, myslalam, ze to sikanie co chwila to taki urok ciąży, a tu niekoniecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama Klary
Ja miałam w czwartek. USG . Dzidzia zdrowa. Ja także sie dobrze czuję. A jak u Was samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 29tc
Dzięki @ gość 2017.10.06 troche mnie pocieszyłaś i mam nadzieje, że u mnie będzie tak samo. Jeszcze tylko tydzień do usg, musze wytrzymać ;) @Kacha a ja właśnie nie mam żadnych objawów zapalenia pęcherza ani częstszego sikania ani pieczenia czy swędzenia i to jest dosyć dziwne. Dostałam antybiotyk keflex na to i mam nadzieję, że już mi to nie powróci. Ja ogólnie czuję się strasznie ociężała, przejde kilkanaście szybszych kroków niż leniwiec i jestem zasapana, z jęzorem po pępek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×