Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Ja już strasznie nie mogę się doczekać kiedy zobaczę i przytulę swoje maleństwo. Spróbuję jakoś organizować sobie czas żeby szybciej listopad zleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 33 t
89- nawet wczoraj myslalam o mononoke, ze dlugo sie nie odzywala, mam nadzieje ze u niej wszystko ok. ja jakos nie potrafie sobie wyobrazic porodu. bedziecie rodzic z partnerami, czy wolicie sobie ,,w samotnosci rodzic"? powiem Wam, ze ja jakos od zawsze wiedzialam, ze nie chce chlopa przy porodzie :D obym tylko nie zalowala, jak przyjdzie mi rodzic 30h i nikt mi szklanki wody nie przyniesie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Mój partner chce być ze mną przy porodzie i ja nie mam nic przeciwko temu, ale znam przypadki, gdzie kobiety wypraszają swoich partnerów bo nie chcą żeby widzieli jak się "drą" :D Obym tylko mogła rodzic siłami natury, a nie przez cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawciazy
Ja bym nie chciała, żeby mąż był przy mnie w trakcie porodu mimo że nie mamy przed sobą tajemnic ani nie wstydzimy się siebie jakkolwiek to brzmi;) to jednak jest przeżycie po ktorym facet inaczej patrzy na kobietę tak mi sie wydaje, nie wiem..., w kazdym razie ja bym nie chciała a co do samego porodu to od poczatku wiedziałyście jak chcecie rodzic? Muszę przyznać, że u mnie na poczatku nie wchodził w grę poród sn, spędzał mi on sen z powiek, nawet myślałam jak by tu sobie cesarke załatwić, jednak z czasem (po przestudiowaniu setek forum) doszłam do wniosku, że co ma być to będzie a wierzę, ze bedzie dobrze, musi być i nie ma innej opcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 33 t
ja tez tak mialam, ze 2 lata temu siedzialam z kolezanka przy piwku i gadalysmy jaki to porod sn jest fuj, i my to tylko cesarka :D ale zmienilam zdanie gdy zaszlam w ciąże i zaczelam sie tym interesowac. dzis sie modle, zeby nie bylo zadnych komplikacji i wskazan do cc. ale modle sie tez z drugiej strony, zeby w razie czego lekarz podjal decyzje o cc, a nie meczyl mnie. moja kolezanka nie mogla urodzic po oksytocynie i lekarz zamiast skierowac na cesarke to wypchnal jej dziecko lokciem - jest to zakazane. nie wiem czy ma to jakis zwiazek , ale synek cierpi na autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 32tc
Ja dwa razy rodzilam z mężem i jeśli miała bym rodzić naturalnie to tylko z nim nie uwierzycie jaki mąż może być pomocny przy porodzie i później zajmuje się dzidziusiem jak ja urodziłam o 21 to mąż do domu pojechał dopiero o 6 rano był przy mnie cały czas i uwierzcie że podczas porodu będziecie mieć gdzieś to czy facet się może zrazić będzie się liczyć tylko to że trzyma was za rękę i zwilża woda usta. Teraz mam wskazania do CC i jestem przerażona bo urodziłam dwa razy naturalnie i chociaż nie było kolorowo to wiem jak dziewczyny na sali dochodziły po CC a ja jak po Sn i ja jestem za tym drogim ale oczywiście wszystko dla zdrowie dzidziusia co by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 32tc
Oczywiście są osoby które chwalą sobie CC tak jak moja siostra heh miała 2 razy i jest zadowolona każda kobieta jest inna i ma inny próg bólu więc tak jak pisałam wcześniej nieważne jak aby zdrowa dzidzia przyszła na świat o wszystkim się zapomina jak bierzemy Kruszynke w ramiona Kacha właśnie dlatego pytam też mam nadzieję że u niej wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam plan by mój chłopak był ze mną od początku az do bóli partych... moze pomóc przez cały poród ale w ostatniej fazie albo niech sobie usiądzie w kąciku albo wyjdzie i ktos go zawoła jak mały bedzie leżał na mojej klatce piersiowej, nie wiem też czy bedzie chcial przeciąć pepowine ale jesli nie to ne bede sie gniewac :) w Holandii gdy jest wskazanie do zostania w szpitalu na noc partner może zostac ze mną wiec już spakował zel, dezodorant i świeżą bielizne. No i jeszcze jeden plus to fakt ,że w Holandii jesli tylko powiesz ze chcesz dadzą ci epidural wiec partner nie bedzie musiał wysłuchiwać krzyków w ostatniej fazie porodu :) jedyną rzeczą jaka mnie martwi to fakt ze ty nie robi się lewatywy przed porodem... i boje się " wypadku przy porodzie" jakie wy macie opinie na ten temat ?? dajcie znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszuna
Ja przy dwóch poprzednich porodach nie wiedziałam czy coś się ze mnie wydobywa czy nie. Tak mnie bolało że to było dla mnie obojętne. Pamiętajcie że położne są na takie widoki przygotowane. Gorzej chyba obgadaja że jest się nieogolonym czy się zachowuje jak w psychiatryku niż to że się podczas parcia zrobi kupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gośka
Dziewczyny mam prośbę :) Możecie napisać mi kiedy miałyście ostatnią @ i kiedy zobaczyłyscie na usg bijące serce? O ile pamiętacie te daty?? Próbowałam sama przekopać się przez ten temat, ale się pogubiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 30t
Ja ostatnią miesiączkę miałam 20 marca a serduszko usłyszałam 6 maja. Dziewczyny te moje plamienia wcale nie były spowodowane nadżerką jak się okazało wczoraj na wizycie ale skracającą się szyjką. 3 tyg temu miała 3,3 a wczoraj 2,5 i do tego ujście wewnętrzne mi się otwiera delikatnie i za tydzień mam mieć założony pessar. Z jednej strony się cieszę bo będę troche spokojniejsza o Dzidzię a z drugiej strony jak się zacznie poród np i zaczną mi odchodzić wody a ja tego nie zauważe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33tc
Nie wyobrazam sobie rodzic bez meza. Przy pierwszym porodzie byl ze mna od poczatku do konca przecial pepowine, nagral pierwsze chwile malej kapiel wazenie mierzenie ubieranie...... Do dzis wpsominamy ten dzien z lezka w oku... Cos wspanialego. Teraz przy drugim porodzie nie wyobrazam sobie byc bez niego! A on na sama mysl juz nie moze sie doczekac. Wspomnienia na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 32tc
Teraz nie robią lewatywy jeśli nie wyrazisz zgody ja nie miałam i nic się nie stało poza tym uwierz mi będziesz to miała gdzieś za przeproszeniem będzie się liczyć tylko to żeby jak najszybciej wyprzeć dzidzię Juman na pewno będziesz wiedziała kiedy się zacznie poród nie martw się kobieta takie rzeczy wie przy pierwszej ciąży miałam podejrzenie odchodzenia wód płodowych i przeleżałam tydz czasu na patologi ale wszystko było ok mnie uprzedzili że mogę mieć plamienia przez łożysko przodujące więc też się obawiam np krwotoku który może przy tym wystąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 32tc
Gość Gośka ostatnia miesiączka 6 marzec serduszko widziałam 31 maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszuna
Zostało mi jeszcze 60 dni... A brzuch mnie dzisiaj tak boli, że zastanawiam się czy wytrzymam przynajmniej miesiąc. Okropnie się dzisiaj czuję. Ja z moim mężem też bym chciała rodzic. To nie jest tak jak w filmach, że facet mdleje, patrzeć nie może czy coś. No napewno mój taki nie jest. Dla niego wszystko to co się dzieje jest normalne. Tylko czas go denerwuje, że to długo trwa. Kiedyś nie chciał, bo mówił że nie chce patrzeć ani nic nie dlatego że się brzydzi ale ze nie chce. Ja za to bardzo chciałam. Nie musiał patrzeć. Chciałam żeby był. I był i przy jednym i przy drugim i strasznie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi zostało dokładnie 45 dni i też się ledwo turlam ! dziś mi się zachciało stać nad garami i gołąbki robić. plus mam dwu piętrową chatę do sprzątania :P ale dałam radę.. teraz leżę na kanapie z nogami wyżej i oglądam kabarety :) i tak pewnie do końca dnia :) Jutro obowiązkowy spacer ( przynajmniej 2-3 razy w tygodniu staramy się zrobić przynajmniej 2-3 km ) żebym się nie rozleniwiła.. z tygodnia na tydzień ciężej ale daje jeszcze radę :) Czy któraś z Was robiła USG w 3D ? ja się zastanawiałam ale teraz syn już taki duży, że mało co było widać na 2D poza tym myślę sobie, że 80 euro to trochę dużo jak na to ze za 5-6 tyg zobaczę go na żywo :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan 30t
Byłam dziś na 3 badaniach prenatalnych. Dzidzia cała i zdrowa, jedynie termin sie chyba na stycznia przesunie bo jest tydzień mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FiligranowaAnastazja w Holandii tak, bez problemu można poprosić o epidural i jeśli tylko nie jest za późno to bez problemu anestezjolog poda go bez żadnego ale. W Polsce jednak to niestety chyba nie jest takie łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 34 t
czy Wasze dzieciaczki są juz ustawione główką do dołu? bo moja juz od 3 tygodni (albo i dluzej, 3 tyg temu mialam wizyte u lekarza), i glowka jest calkiem nisko. widac mloda sie juz szykuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza ostatnio była wstawiona główką do dołu. Mamy problem z imieniem. Mamy w domu Zosię i Anastazję i będzie trzecia córka która chyba zostanie bezimienna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 34 tc
My narazie mamy polozenie miednicowe. Ze znieczuleniem przy pierwszym porodzie nie bylo zadnego problemu - za darmo na zyczenie pacjentki....ale nawiasem mowiac zadna przyjemnosc podanie tego znieczulenia. Oczywiscie porod nie bolal nic, ale plecy to chyba z pol roku po porodzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uhuhu moja Dzidzia to już od 17 tyg jest główką do dołu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej hej.. mój syn też jest głową w dół . około 26 tygodnia miałam badanie USG i wtedy właśnie odkryłyśmy z położną, że już jest ustawiony do porodu ( oczywiście miał mnóstwo miejsca jeszcze, żeby się przekręcić ) później miałam usg w 32 tygodniu i wciąż był głową w dół. Teraz mam USG za 2 tyg więc zobaczymy jaka będzie jego pozycja w 36 tyg :) ale waży juz ponad 2.5 kg więc szansa jest by się jeszcze obrócił ale mała :) Słyszałam o tych skutkach ubocznych epiduralu ( bóle pleców, bóle głowy) ale chyba zaryzykuje i poproszę by nie mieć traumy bo chce więcej niż jedno dziecko :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 34 t
to szybko sie Wasze dzieciaczki poprzekrecaly :) mi sie juz wlasnie od dawna wydawalo ze Zuzia jest nogami do gory, ciagle mi wypina pupe kolo pępka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kacha.. no jak czujesz kopniaki powyżej pępka to na bank Twoja córeczka jest głową do dołu :) jak Wam idą przygotowania? ja ostatnio kupiłam brakujące rzeczy: termometr "jednosekundowy", watki bawełniane, i szczotkę do włosków :) Mi brakuje jeszcze staników do karmienia i papci do szpitala :) a Wy jak tam??? :) ciekawe która z nas pierwsza ogłosi, że jej maleństwo jest już na świecie... :) czy w ogóle będziemy mieć na to czas i ochotę to ogłosić? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 34 t
PRZYGOTOWANIA ida ciężko :O dla dziecka to juz niewiele brakuje, i raczej sa to rzeczy ktore mozna spokojnie dokupic gdy ja bede w szpitalu. gorzej z tymi rzeczami ktore mam wziąć do szpitala, pojutrze musze isc kupic te koszule. tylko jaki rozmiar?? teraz wiadomo - mam brzuch - a koszule zaloze juz po porodzie. ale wtedy chyba tez brzuch jest jeszcze spory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co Kacha ? ja wziełam takie jak pasują na mnie teraz: kupiłam w c&a zwykłą koszule nocną bawełnianą rozpinaną na guziki, pasuje na mnie teraz tylko z przodu jest lekko krótsza ze względu na wystający brzuch, później po porodzie będzie wyglądać lepiej, a wolę luźniejszą niż obcisłą. Wiem też, że poporodowe hormony tak szaleją, że wiekszość dziewczyn ma problemy z nadmiernym poceniem więc jedyne o czym myślałam kupując ją to 3 rzeczy: żeby miała rękaw max do łokcia, żeby była 100% z bawełny, no i żeby była rozpinana do karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamuśki. Mnie ciągle ból brzucha dokucza. Torby mam jako tako spakowane. Taki był plan żeby w 32 tygodniu się przygotować. Zostanie mi listopad na ewentualne dokupienia czegoś, przygotowanie do zimy, porządki jakieś i później spokojnie czekać na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam młode mamy. Jeżeli termin na grudzień to już czas na sesję zdjęciową z brzuszkiem ;) Zajrzyj tutaj: http://nocposlubna.pl/fotografia-ciazowa-aktu/ Pracujemy przy takich sesjach razem z mężem - to stanowi o tym że nasza praca jest wyjątkowa i tworzymy wyjątkowe zdjęcia. Zapraszamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×