Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość 89 39tc
Ja syna i córkę urodziłam po terminie więc nie ma reguły czy chłopiec czy dziewczynka pozostaje aby czekać ja termin mam na poniedziałek ale na razie lekarz nic nie wspominał o wywoływaniu na pewno poczekamy przynajmniej tydz po robiąc kontrolne ktg co kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Jeszcze się okaże, że w większości urodzimy na święta :) .. a ja znowu walczę z wysypką. Lekarz dermatolog przepisał mi tabletki, których nie wolno brać w ciąży .. dobrze, że Aż 10zl mnie kosztowały i nie poszło w błoto 50. Chociaż za wizytę zapłaciłam 100 i wydałam na leki, których nie będę brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha... moja siostra urodziła po 2 tygodniach w szpitalu po żelach i oksytocynie bez znieczulenia i żyje ! :) i ma superaśnego syna :) Powiedziała mi kiedyś: " mam jedną radę. Jak już będzie Cię tak bolało, że będziesz myślała tylko o tym jakby tu wyskoczyć przez okno by przestało boleć to pamiętaj, że właśnie przychodzi na świat twoje ukochane, wyczekiwane dziecko... i od raz człowiekowi robi się jakoś lżej.." ja jej wierze ! :) nie będzie tak źle.. jeszcze będziemy opowiadać o tym z uśmiechem na ustach ! :) więc głowa do góry :) Zawsze powtarzam, że połowa sukcesu zależy od nastawienia ! ( pewnie teraz dziewczyny, które mają dzieci myślą sobie, że jestem naiwna i widać ze to moje pierwsze dziecko bo nie mam pojęcia z jak wieeeelkkkim bólem będę miała do czynienia ) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi kolezanka mowila, ze wlasnie gdy juz nadchodzi taki moment gdzie nie masz sily juz i granice wytrzymalosci sa przekroczone to juz jest ten moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jak przyspieszyc ? jakies sposoby ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 40t
seks i tarmoszenie sutków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co przyspieszać ? wszystko w swoim czasie... czekałaś 40 tygodni to chyba 1 czy dwa już nic nie zmienią co ? :) ja czekam cierpliwie chociaż jestem już po terminie. Miałam przed chwilą coś.. chyba skurcze .. coś jak skurcz jajników przy bolesnym okresie... w odstępie około 10 min.. położyłam się..zobaczymy rano czy to jednorazowy, krótkotrwały wybryk czy coś się zaczyna dziać :) wizyta u położnej jutro o 8:15 :) miłej nocki dziewczyny !! :) Ania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to zeby uniknac wywolania oksytocyna, i przenoszonej ciazy. ogolnie moglabym poczekac sobie jeszcze i miesiac, ale np u mnie w szpitalu nie czekaja dlugo z kroplowka na wywolanie. niby moge sie nie zgodzic, ale nie bylabym w stanie wziac na siebie takiego ryzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszuna
Ja też chcę przyspieszyć. Wylazly mi tragiczne hemoroidy. Kur... Chyba się poplacze przez stan mojej d**y ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Agnieszuna, hemoroidy to jeszcze pikus. Ja mam całą twarz jakbym mnie z pieca wyciągnęli :( .. a na poród dalej się nie zapowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytuje: Kapustę w laktacji można stosować nie tylko miejscowo na obolałe i obrzmiałe piersi ale i wewnętrznie w postaci gołąbków, bigosu i pierogów z kapustą i grzybami w celach pobudzania i zaspokajania głodu i apetytu. Po kapuście mama może mieć gazy. Mama – nie dziecko. Bąki z brzucha mamy nie przechodzą do mleka a z mleka nie przechodzą do brzucha dziecka. Za gazy w brzuchu mamy po kapuście, czy fasoli odpowiadają oligosacharydy z tych produktów i błonnik. Te oligosacharydy nie trafiają bezpośrednio do mleka kobiecego, więc nie mogą mieć działania gazotwórczego w brzuchu dziecka, a ponadto jak już mama ma gazy to znaczy, że właśnie w brzuchu mamy bakterie już zeżarły te oligosacharydy i ich po prostu nie ma. Błonnik z kapusty także pozostaje w jelitach matki. Dlaczego więc dzieci mają gazy? Bo dzieci są ludźmi, a wszyscy ludzie, nawet jak się tego wypierają, mają czasem gazy. Wynika to z różnych rzeczy: szybkie jedzenie, połykanie powietrza, jedzenie potraw zawierających ciężkostrawny błonnik (takiego w mleku mamy nie ma), działania niektórych cukrów i stanu bakterii jelitowych. Smacznego Wasza #MPBL Hafija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem dwa dni po terminie. byłam dziś u położnej próbowała zrobić masaż szyjki macicy ale jest tak wysoko, e nawet nie dosięgnęła.. a bolało bardzo.. nawet nie chce mysleć jak boli sam masaż .. ide w czwartek znów na kontrole, i jesli do tego czasu nic się nie zmieni to czeka mnie wywoływanie ( jesli kondycja małego bedzie dobra ) lub cesarka jesli kondycja zacznie spadać, bo zaczynam miec podwyzszone białko w moczu... dziś mi potwierdziła - duże dzieci, w 89% przypadkach zostają przenoszone :) ja i mój syn potwierdzamy tą regułę ... / Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 40t
hmm, moja coreczka chyba zbyt duza nie bedzie, ale to tylko tak zakladam. ostatnio usg lekarz robil mi 2 mce temu, miesiac temu cos powiedzial ze maly mam brzuch jak na ten tydzien ciązy, wiec sie przestraszylam, ale polozna powiedziala, ze u jej kolezanki praktycznie w ogole brzucha a nie bylo a dziecko urodzilo sie 4500 :D po tej wizycie mialam 2 razy usg,alerobione nie przez lekarza tylko przez polozna, tylko by sprawdzic stan wód i lozyska no i ulozenie bobasa , nie sprawdzala wagi i dlugosci. kurcze zla jestem ze sie tak nastawilam na porod w terminie lub przed, w ogole nie bralam pod uwage ze minie TEN DZIEN (tzn on sie dopiero zaczal ale czuje sie calkowicie ,,nie na rodzenie") a ja nadal zapakowana :O nawet zza granicy przyjezdza babcia, specjalnie by wnusie zobaczyc, a wnusi nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kacha... nie martw się... mój termin minął 2 dni temu.. i ja dalej nic.. dziś po tej nieudanej próbie wykonania masażu szyjki macicy boli mnie podbrzusze.. ( nie plamie - przynajmniej jeszcze nie plamie, właściwie masaż się nie odbył więc chyba nie powinnam prawda? ) kimnęłam się godzine, później zjadłam pikante jedzenie, ananasa i teraz na kolanach sprzątam cały dom... odkurzam schody.. myje podłogi... rozwieszam pranie.. umyłam nawet okna od środka.. ( bo od zewnątrz mam to szczescie, że mi myją co 5 tygodni) :) działam.. oby coś ruszyło bo syn dalej wysoko... i nie zapowiada zadnych chęci zeby wejść niżej ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 40 tc
O rany ja chyba w zyciu sie tyle nie nasprzatalam ;) dzis od rana i caly czas mi cos przeszkadza i znowu poprawiam, czyszcze przestawiam.....i tak co dziennie. Makabra to wszystko z nudow i braku cierpliwosci ;) Dzis 5 a termin na 7 i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 40t
to sprzątanie to jakas lipa, ja od kilku dni sprzątam codziennie bo szykuje mieszkanie na wynajem- czyszcze szafki, piekarnik, okna pomylam, wanne , no wszystko! i nic sie nie dzieje, poza tym, ze podczas sprzatania dziecko jakos bardziej *****iwe (tu zapewne bedzie kafeteryjna cenzura :D ), a ja wykonczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 40 tc
Wiec wyglada na to ze musimy uzbroic sie w cierpliwosc i czekac ;) wkoncu dalej jak 10 dni po terminie urodzic sie nie moze;) wiec tak czy siak do dwoch tygodni zobaczymy nasze bobasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 40t
kurcze, gdyby nie ta wizja wywolywania porodu to ja naprawde bym sobie cierpliwie czekala i 2 tyg, bo niby do 42 tyg moze trwac ciaza. no ale troche mnie przerazilo gdy kolezanka powiedziala ze jej podali kroplowke juz 5 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 39tc
Dziewczyny ja też odliczam ale nie nastawiłam się na termin jeszcze mam 6 dni pewnie urodzę koło 15 lub 16 i nie stresuj się się tak tą oksytocyna bo ja dostałam ją przy synku jak mnie już tyle męczyło żeby skurcze były efektywniejsze i tak było może i boleśniejsze ale rozwarcie szybciej nastąpiło więc z dwojga złego lepiej w te stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie,wybaczcie że wtracam się w temat ale dodałam oddzielnie post i nikt mi nie odp,a może są tu przyszłe mamy które stosowały Ovarin... Miesiąc temu byłam u lekarza w sprawie problemów z zajściem w ciążę,lekarz zrobił podstawowe badania, i powiedział że wszystko jest dobrze. Powiedział abym przez trzy miesiące stosowała Ovarin, jeśli w tym czasie się nie uda mi, to mam się zgłosić ponownie. Nie wysłał mnie na żadne dodatkowe badania ani nic. Mam pytanie, czy któraś z pań stosowała ten suplement diety,no właśnie,bo to jest tylko suplement diety,więc czy naprawdę jest w stanie pomóc mi? Bo powiem szczerze że właśnie zaczęłam drugie opakowanie,a żadnych efektów nie widzę. Dziś u mnie 32dc, na ogół mam 30-31dc, test ciążowy negatywny. Możliwe że to ten Ovarin mógł by mi tak wydłużyć cykl? Raczej liczyłam że trochę mi go skróci a nie wręcz przeciwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w szpitalu kiedy rozpoczne 41 tydz moge sama wybrać, czy chce by lekarz interweniował ( balonik/oksytocyna/ zel etc ) czy chce poczekac do zakończenia 41 tygodnia. jesli po rozpoczeciu 42 tyg nic sie samoistnie nie zadzieje to pod koniec 42 tyg znów zapytają czy interweniować. poza wywioływaniem skurczy oksytocyną położna czy lekarz moze zrobic masaz szyjki macicy i poczekac 1-2 dni czy coś sie zadzieje - ale zeby to zrobic musi byc macica lekko otwarta.. chociaz z pół cm.. u mnie szyjka była tak długa ze nie dało rady nic wymasować ani do niej dotrzeć dlatgo pomimo bólu jaki czułam chce spróbowac jeszcze raz w czwartek.. :) póki synek jest OK to ja mogę czekać, ale wkurza mnie fakt, że jesli urodze przed samymi swiętami ( nie daj boze jeszcze mi zrobią cesarskie ) to w swieta bede w stanie srednim.. a tak to bym sobie ładnie teraz urodziła.. te 2.5 tyg do świąt bym troszke wróciła do siebie i juz jakos tak lepiej i przyjemniej by było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha1984 40t
17:12 , tez wlasnie mialam wizje , ze sobie urodze i do swiat jakos w miare ogarne to wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też miałam taką wizję. Kurczę a tu wszystkie boleści odeszły a nadeszły te okropne hemoroidy. Nie mogę siedzieć ani chodzić. Masakra czegoś takiego jeszcze nie miałam. Chcę już urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kacha... .. damy rade ! ja sie czuje w miare.. nic mnie nie boli.. tylko juz mi po prostu cieżko .. zadyszkę łapie, ale się nie daje, sprzątam, gotuje i piorę jak zwykle :P Agnieszka... współczuje Ci.. ja nigdy nie miałam problemów z hemoroidami wiec mogę się tylko domyśla jak to musi boleć szczerze Wam powiem dziewczyny ze pomimo, że jestem 2 dni po terminie to wcale nie czuje się źle.. moją najwiekszą dolegliwością na ten moment ( trwa juz od miesiąca ) są drętwiejące palce u rąk, i lekko opuchnięte stopy - na tyle, że cięzko mi załozyć swoje wlasne buty :P NA SZCZESCIE w holandii jest 9 stopni na plusie więc mogę śmigać w adidaskach :) z innych dolegliwości to właśnie czasem łapie zadyszkę no i średnio śpie... więc jak syn kopie to ja do 2-3 w nocy oglądam coś na You tubie i wtedy zasypiam, i w sumie pasuje mi to dość bo mój facet wychodzi do roboty o 9:30 więc wstaje z nim, pokręce się trochę i jak on pojedzie to idę znó spać by odespać noc ( i wtedy jak wstaje około 12 ) i dzień mi jakoś mija zanim chłopak wróci z pracy :) ( ugotuje, posprzatam.. porobie troche świątecznych dekoracji i juz jest 17:00 więc ciemno :P ) czasem gdzieś wyjdę ale generalnie mam mnóstwo schodów w domu i raczej preferuje juz teraz zostac w domu gdyby mi odeszły wody czy coś się zaczęło dziać :) by pomóc synkowi wyjść jem ostre potrawy, ananasy i chodzę dużo po schodach .. nie wiem czy ktorykolwiek z tych sposobów zdziała cokolwiek ale warto spróbować :) jakbym miała jakoś liczbowo sprecyzować moje samopoczucie psychiczne i fizyczne na 2 dni po terminie to myślę ze jest to 7.5 w skali od 0 do 10 :) więc nie jest chyba tak źle.. Czasem nawet myśle, że pomimo, że tak długo staraliśmy się o to dziecko to w głębi duszy boję się, że nie jestem gotowa zostać mamą... może dlatego mój syn czeka z wyjściem :P mówie do niego codziennie, zeby juz wyszedł.. ze wszyscy czekają i nie mogą się doczekać.. i ze mamusia go przytuli i da cyca.. ale chyba mi nie wierzy bo coś się nie chce ruszyć ze swojego ciepłego M1 :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Hej mamuśki, właśnie obudził mnie przeraźliwy ból głowy i mam straszne nudności :/ mam dziwne przeczucia, że zbliża się ten dzień, ale juz sama nie wiem. Ból jest nie do wytrzymania. Zwariuje zaraz. Czekam na jakieś optymistyczne wieści od Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmierz ciśnienie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 40 tc
Ja tez mam jakies dziwne skurcze od wczoraj dzis od 3.30 nie spie bo mam?! chyba skurcze dosc meczace ale do zniesienia.... Mam nadzieje ze cos sie zaczyna bo jutro mam termin ;) moze bede miala dzisiaj prezent na mikolaja:) dzis wizyta u lekarza o 17.30 mam nadzieje ze juz na nia nie zdaze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 39tc
Melduje się w dwupaku zaraz jadę do szkoły na Mikołaja jestem w samorządzie szkolnym i na moje nieszczęście dzieciaczki dostały gorączki więc chyba będę musiała paczki do domciu im przywieść u mnie nic nie działa sex sprzątanie nawet meble przesuwam przy remącie ostatni dzień łóżeczko chce dzisiaj rozłożyć ale teściowa oczywiście mówi że nie wolno żeby nie zapeszać już mam czasem po dziurki w nosie :) teraz jak dzieci są chore to nie wiem chyba bym chciała poczekać z porodem nie wyobrażam sobie ich zostawić masakra no ale jak weźmie to nic nie zrobię ! Agnieszunia współczuję Ci na prawdę mam szczęście że mnie to ominęło w wszystkich ciążach słyszałam jakie to jest bolesne ale jeszcze troszkę nie wiele zostało ci do terminu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 39tc
Kama 92 jak tam głowa ciśnienie masz dobre może faktycznie coś się zaczyna hehe oby no któraś wkoncu musi się rozpakować ;) Gość 40 dawaj znać jak tam Twoje skurcze i objawy Gość 23:47 napewno będziesz idealna mama i twój dzidziuś o tym wie każda z nas czasem ma zwątpienia nawet ja przy trzecim i też się sporo Staraliśmy a przez całą ciążę myslalam czy dam sobie radę z trójką więc Ty na pewno dasz sobie radę instynkt włączy się ją weźmiesz dzidzię w ramiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×