Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dodo19i5

Grudnióweczki 2017

Polecane posty

Gość gość
Moze poprostu ona nie moze spac. Pociesze cie ze moja siostra przez rok nie spala bo mala w nocy nie mogla zasnac. Nic nie pomoglo. Corka sisotry ma 12 lat i do teraz jej ta bezsennosc zostala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha u nas też nie kolorowo.. dzisiaj byliśmy u pediatry prywatnie i mały dostał antybiotyki. Mamy zapalenie oskrzeli i dzieli nas krok od zapalenia płuc. A byłam tyle razy u lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Kama to na nfz nic nie widzieli a prywatnie znalazlo sie w koncu co malemu dolega?? Rece opadaja. Przynajmniej w koncu wiesz co mu dolega i mozna dzialac. Moja po tym placzu po 17 uspokoila sie i jest jakby nic jej nie dolegalo, ale zacznie sie znowu noca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Lekarze.. temat rzeka. Mały po wizycie tak charczy jak te dzieci z zapaleniem płuc w szpitalu, ale dostał antybiotyk, kropelki do nosa i coś do inhalacji rozluźniającego. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie, ale dla niego zrobię wszystko, choćbym miała lunatykować (i tu się pojawia śmiech przez łzy). Kacha napisz co i jak po tym USG brzuszka. Lekarze nigdy nie widzą problemu, a Matki mają 6 zmysł. Ja już 2 tygodnie temu wiedziałam, że coś jest nie tak jak się powoli zaczynało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
Ale rozumiem ze dla takiego malenstwa to tylko zastrzyki? To normalne ze dopiero teraz wyszlo u takiego malenstwa stan zdrowia pogarsza sie z godziny na godzine. U nas na przyjeciu do szpitala osluchowo czysto, dopiero z rentgena wyszlo ze ma zapalenie pluc. Na szczesie byl doswiadczony pediatra i juz po kaszlu wiedzial ze pluca. Na drugi dzien juz osluchowo bylo slychac. I tak sobie juz tydzien lezymy w szpitalu. W domu z takim chorym malenstwem chyba nie dalabym rady. Tak strasznie kaszlal/dusil sie ze masakra. Do tego zapchany nos. Nie ma nic gorszego niz takie chore malenstwo. Te grudniowe dzieciaki z formu straszne chorowite. Kazdemu cos dolega:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Mama7grudzien,mozesz byc z malenstwem w nocy w szpitalu? Jak w ogole znosi pobyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
No pewnie przeciez nie zostawilabym go nigdy w zyciu samego. Trzeba tylko zaplacic za dobe 15zl. Ale mam swoje lozko, maly lozeczko. Nie jest zle jesli chodzi o warunki. Ale sam pobyt tutaj to masakra. Tyle chorych dzieci wszystkie placza. Pelno takich maluszkow. Na calym oddziale jest tylko jedna choroba- zapalenie pluc. Ale moze jutro juz nas wypuszcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
A maly juz dobrze. Nie lubi inhalacji, odciaganie kataru z nosa tez masakra, ale kto by chcial aby mu wsadzali rurke do nosa i gardla...... A reszta jakos leci. Mam juz doswiadczenie z corka dwa razy lezalam na zapalenie pluc;) ale byla starsza... A takiego maluszka naprawde szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumaan
Takie maluszki najciężej przechodzą takie choroby bo ani noska wydmuchać ani porządnie kaszlnąć i wgl. Z tym naszym pobieraniem moczu jest hardkor. Kacha przygotuj się że nie za pierwszym razem pobierzesz. Nam to zabrało 3 dni bo wiadomo mocz musi być poranny, a te woreczki to pic na wode, wylewa się z nich( chociaż może to ja źle przykleiłam) Najpierw przemyłam okolice cewki i sromu przegotowaną wodą jałowym gazikiem potem mąż szybko wziął Hanie na ręce ja podstawiłam kubeczek i czekamy... i tak po paru minutach poleciało. Ważne żeby tego początkowego moczu nie zbierać. A żeby przyspieszyć siku to przyłożyłam namoczoną chłodną wodą pieluszke tetrową do stópek. No i maksymalnie do 2 godzin trzeba oddać próbke do przychodni czy szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Mama6grudzien zawiesiny. Chrypi mi tak, że zaczynam się bac że przeszło już na płucka :( jestem po prostu przerażona tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Kama jak tam, poprawia sie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Jumaan spodziewam sie problemow przy polowaniu na siku, tym woreczkom tez nie ufam, najlepiej zdjac malej pieluszke i czatowac, nie wiem tylko czy tak latwo zlapac strumien u dziewczynki.moja zuzia lubi fikac nozkami na golasa i czesto wtedy sobie siknie. No ale tak jak piszesz to musi byc poranny mocz wiec na pewno szybko sie nie uda a czasu malo bo to trzeba dac do zbadania z 3 dni przed szczepieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszuna
Dziewczyny czym odciagacie katar u dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha ja łapałam u Wojtusia 2 dni, a jak już mi się udało to cieszyłam się jak bobas :D Agnieszuna my mamy Fridę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Ja mam fride, srednio jestem zadowolona, czasem trzeba sie nameczyc zeby wydobyc byle glutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
To prawda. Ja już się zastanawiam nad elektrycznym aspiratorem bo Frida przyprawia mnie o ból gardła i nerwicę.. czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katarek podłączany do odkurzacza -rewelacja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu Ania.. Hejjj dawno mnie tu nie było :) Skupiona jestem teraz na odciąganiu mleczka i pobudzaniu laktacji.. zaczynałam praktycznie od zera w 4 5 tygodniu życia synka a teraz jest 8 i odciągam dobowo na dwa mleczka dla małego.. mam cel by mieć mleczka tyle by MM podawać tylko w nocy. Co do jęczenia synka to wszystko minęło ( podawałam kilka dni difacol a później Sab Simplec ale juz wtedy zaczełam mysleć ze to wcale nie kolki)- do tej pory nie wiem czemu tak jęczał 2 tygodnie.. teraz wszystko jest ok. Kupy w normie Siusiu w normie waga w normie dziś szczepienia... :( co do snu W DZIEŃ to jest różnie.. zazwyczaj są to godzinne drzemki, ale zdarza się, że uda mu się zasnąć na 2-3 godziny. W NOCY zaś spi zazwyczaj okd 21-1 / 1:30-5 / 5;30-8.30 :) :) aniołeczek nasz :) nauczyłam go też samodzielnego zasypiania w łózeczku, więc czy to dzień czy nos w 90% przypadków: przewijam go jak wstanie, karmie, odbijam, bawie się około 30-40 min i zanoszę do łózeczka, wlaczam melodyjkę. zasłaniam zasłony i wychodzę z pokoju( najczesciej do pokoju obok prasować :D.. po około 10 min zaczyna jęczeć wiec przychodzę daje smoczka, glaszcze, całuje i wychodzę... po kolejnych 10 jest zazwyczaj to samo i po tym juz zasypia więc cały proces trwa około 20-30 min :) co do jedzenia to młody ma juz 8 tyg i waży około 5.500 gram ( jutro na szczepieniach dowiem się dokladniej) i je 90ml ( czasem 120) co około 2 godziny w dzień i co 3-4 godziny w nocy co daje około 750 - 850 ml na dobę . a u Was jak tam? widziałam ze niektóre dzieciaczki się pochorowały.. :( Kacha.. jak Twoje chustonoszenie? mój to wciaż bardzo lubi, ostatnio nawet bylismy na spacerze bez wózka :) piszcie co u was.. i jak się czujecie.. !! Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
To motanie to dla mnie ciezka sprawa. Przede wszystkim boje sie ze mala wypadnie, mimo ze to niemozliwe:) Ciezko mi naciagnac jedna reka te poly,a to bardzo wazne. I najwazniejsze,przy wiazaniu ,,kieszonka,, glowka Twojego synka jest bezpieczna w srodku chusty? Bo glowka zuzi jest luzno i musze na nia uwazac zeby do tylu nie poleciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgosc
Przez to Wasze mleko sztuczne, ktore podajcie bo cyckiem sie nie chcialo karmuc ,to choruja dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Goscgosc .. czasami tak bywa, że pokarmu nie ma. W moim przypadku tak było, ale na szczęście teraz go mam. I nie była tu kwestia 2 tyg po porodzie.. produkcja zaczęła się u mnie dopiero ok. 2 tyg temu, a mały ma 7 tygodni. Czyli wychodziłoby na to, że lepiej żeby moje dziecko sie nienajadało to wtedy byłoby zdrowe.. przeciez to jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama6grudzien
Goscgosc ja karmie od poczatku tylko piersia a maly i tak wyladowal w szpitalu z zapaleniem pluc wiec nie ma to znaczenia zadnego jak widac wiec po co te prowokacje:) Takie mleko czy takie kazde dobre! Byle dziecko najedzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Kama jak Ty to zrobilas ze udalo Ci sie wznowic laktacje po takim czasie? Mnie czasem to kp irytuje. Wczoraj zuzia usnela na 5 godz, ja w tym czasie sie zdrzemnelam. Jak wstalam ona spala jeszcze a mi piersi doslownie pekaly od mleka. Trzeba bylo odciagnac laktatorem bo juz jedno zapalenie piersi mam za soba. Tak sie pierwszego nabawilam, dziecko po prostu spalo dluzej niz zawsze a mi sie laktator popsul i nie odciagnelam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama92
Kacha, przystawiałam cały czas małego do piersi.. cyckal cyckal nic nie leciało, ale go nie odrywalam i tak pewnego dnia cyckal cyckal i w końcu zaczęło lecieć :) Mi tak dwa dni nic nie chciał jeść i jeszcze biegunkę miał od antybiotyku.. myślałam że mi rozwali te cyce, ale na szczęście od wczoraj nabrał apetytu, ale to dlatego, że antybiotyk odstawiliśmy. Dzisiaj jedziemy do Pediatry i ciekawe co nam powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
To mam nadzieje ze wszystko w porzadku:) Dziewczyny Wy juz po szczepieniach? Badalyscie mocz przed? Ja sie strasznie szczepien boje i juz przezywam. U nas po sab simplex duzo lepiej, nie od razu pomoglo ale w koncu w nocy spimy. Ale ..czy ktoras z Was ma tez dziecko, ktore w dzien nie spi?? Bo moja taka jest. Wczoraj nie bylo zadnej drzemki w dzien dluzszej niz pol godziny. Dzis podobnie, dopiero pod wieczor zaczyna byc senna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztefka
Moja też spi jak zając pod miedzą po pół godziny. Za to w nocy bez problemów spi od 22 do 9 rano. Bez pobudek tylko jęczy przez sen co 3h o cycka. Jestem wyspana za to w dzień nic nie mogę zrobic.... Co do szczepień, my nie szczepimy wogole ale tematu nie podejmuje bo to każdego indywidualna sprawa. Borykamy się za to z trądzikiem niemowlecym i sucha skóra na uszach nosku i z tylu glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudniowa mamuska
My walczymy z odparzeniami. W dzień też malutka śpi niewiele, ma kilka drzemek po 40 minut, w nocy budzi się na cyca co 1,5-2 godz. Sztefka - bardzo bym się cieszyła jakby moja córka wytrzymywała w nocy 3 godz. bez cyca, wyspałabym się:-) Też nie szczepimy w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
A przemywacie ten tradzik nadmanganianem potasu? Zuzi bardzo pomoglo, juz na drugi dzien pryszczata zuzia byla nieco mniej pryszczata:) mnie zastanawia czemu ma jakby lekko luszczaca sie skore na brwiach.. czyzby oznaka ciemieniuchy?:/ U mnie tak samo, w dzien malo co zrobie bo jestem zajeta usypianiem dziecka. Takie bledne kolo, nosze, karmie ,usypiam, spi... mija 5 minut i zuzia otwiera oczy szeroko... Jedyne co mnie pociesza ze potrafi sie chwilke zajac sama soba jak ja klade na lozku. Ale przez te kilkanascie minut domu nie wysprzatam ani obiadu nie ugotuje:( Tak tesknie za gotowaniem.. jak facet zajmie sie dzieckiem a ja odkurzam to jest to dla mnie czysta przyjemnosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztefka
Kacha tak to może być ciemieniucha na brwiach. Co do pobudek to ja śpię z małą więc nie robi mi to różnicy co ile się budzie. Pije dosłownie 5 min i nawet jej nie odbijam. Obiecuję tylko pampers czy do zmiany i śpimy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha mama Zuzi
Ja na razie tez spie z mala. Pierwsze 3 tyg spala w lozeczku ale potem zaczely sie te nocne problemy z brzuszkiem i bralam ja do lozka skoro i tak.spalysmy. jest lepiej i przymierzam sie do powrotu malej do lozeczka, ale jakos nie moge sie za to zabrac:D codziennie postanawiam ze od jutra to juz na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×