Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysha

jak zapomnieć o nim?

Polecane posty

Gość dzoanna
Mi sie chyba udalo - pomimo tego ze mieszka bardzo blisko mnie na dodatek ze swoja wielka miloscia. eh - w kazdym razie nie odzywam sie do niego bo mi jest tak prosciej - potraktowal mnie jak najgorsza szmate i nie zamierzam mu tego darowac a jako skorpion jestem baaaaaardzo uparta. Zreszta do konca nie jestem pewna czy cos czulam - bo w miare szybko mi przeszlo -no ale pierwszy powazny facet te sprawy.........czekam na nastepnego....moze juz niedlugo. W kazdym razie pelna optymizmu :))) i wiary w swoje mozliwosci czekam na kogos kto bedzie mnie umial uszanowac i pokochac :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzoanno- TAK TRZYMAJ!!! MASZ RACJE, JESLI OKAZAL SIE SWINIA, TO TAKICH PALANTOW ODSTAWIA SIE NA BOCZNICE. POZDROWIONKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia77_66
mkaa........ Twoja opinia bardzo ciekawa, podoba mi się i chyba zastosuję .....dla końcowego zapomnienia, które trwa już 8 miesięcy i nie ma końca. Zcie toczy się dalej, nabiera tempa ...... ale coś ciągle tkwi jak cierń i nie mogę tego wyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla palantów zawsze jest boczny tor :) Chciałabym żeby życie było prostsze, niestety ktoś tak wymyślił żeby było inaczej. Dzoana gratuluję :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chce zapomniec
ja mam inny.. problem..Moze nie problem.. ale nie daje mi to spokoju.. choc teraz jestem szczesliwa z kims kto szalenczo mnie kocha ze wzajemnoscia..Ktos bardzo mnie skrzywdzil.. mowil o milosci.. zaznaczal..ze prawdziwej, snul plany o naszej przyszlosci.. pozniej powiedzial ze jest zonaty i dzieciaty, ale ze cale zycie na mnie czekal..ze zona bardzo go skrzywdzila i ma prawo do bycia jeszcze szczesliwym.. Nie zamierzal ani na chwile odchodzic od zony..to co robil przeczylo temu co mowil..Poprostu mna manipulowal..Nie dociera do niego co mi zrobil.. jestem pewna ze nie mnie pierwszej.. bo klamal jakby cale zycie nic innego nie robil.. Poznalismy sie na gg, spotykalismy../byl z tego samego miasta/ Bardzo go kochalam.. tak bardzo jak teraz nienawidze.. Nigdy nie znalam tego uczucia.. ale nie potrafie mu wybaczyc, drazni mnie to ze jest bezkarny ze uwaza sie za dobrego czlowieka, co niedziela w kosciele..Gdybym miala inna nature narobilabym mu bigosu w zyciu bo zasłuzyl na to..ale nie potrafie.. Pozegnalam sie..odeszlam..ale wciaz czuje nienawisc, wlasnie dlatego..ze jest bezkarny..i myskli ze caly swiat jest durniejszy od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój problem
poznałam chłopaka jest dość przystojny , bardzo fajnie mi się z nim rozmawia i nie tylko .... wspólne żarty i imprezy było super taki zwykły kolega z którym czasem doszło do pocałunku i to wszystko !!!! ale cóż stało się pewnego wieczoru przyszedł do mnie do domu i tak siedzieliśmy przy pivku aż to nagle nie wiem czemu pocałowałam go i na tym się nie skończyło a to dlatego że ja coś do niego czuję !!! mieszka koło mnie dosłownie minutka drogi ode mnie a jednak nie mogę do niego przyjść, powiedzieć co sie ze mną dzieje wyznać mu co czuję :( a to z tego powodu że dowiedziałam że się on z jakąś dziewczyną kręci ale dostałam po dupie kolejny raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki08
do "chce zapomnieć" prosze powiedz koniecznie z jakiej miejscowości jestes ty i ten twój amator....znam kogos takiego ..sytuacja jest podobna do twojej ..moze to tylko jakies glupie odczucie....ale wolałabym sie upewnic ..prosze odpowiedz....:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna...
Nie potrafię zapomnieć.. Próbowałam,chciałam,teraz nie chcę..teraz znów chcę ciebie,nie chcę zapominać..buduję obrazy,codziennie nowe,tak odległe,zupełnie nierealne i pragnę cię zobaczyć,poczuć,dotknąć..o niczym innym nie marzę..nie chce zapominać,chcę być z Toba...Chcę ciebie!tak bardzo...tak bardzo..i to tak boli,ze ciebie nie ma przy mnie,juz nawet nie pamietam smaku twoich ust,dotyku...ale wciąz próbuję sobie przypomnieć,codziennie,o każdej godzinie wyobrażam sobie,ze żnów bwdziemy razem,że dorośniemy...że tym razem sie nie pokaleczymy,7 miesiecy ciebie nie ma,jedno przypadkowe spotkanie,które tak bardzo mną wstrząsneło...Nie wiem,gdzie mnie to zaprowadzi,szaleństwo,pustka,samotność,co mi z tego,że przestanę myśleć?!Tęsknić?Teraz przynajmniej mam Cie blisko mojego serca..może to była miłość?..nie chce zapominać,chcę wierzyć,że bedziemy razem...to pozwala mi codziennie trzymać sie,nie płakać,trwać w codziennosci.....taka mała nadzieja,że bedziesz znów obok mnie...na zawsze... Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do chce zapomniec. Jak malo potrzeba aby z milosci przejsc do nienawisci. Ale czy to tedy droga? Mysle,ze nie. Zeby zapomniec, musisz dotrzec do stanu obojetnosci i to jest jedyny ratunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezsenna- jesli nie chcesz o nim zapomniec, bo jest Ci z tym lzej, to tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok temu zaczeliśmy byc razem...cięzki ten dzień za wszelką cenę próbowałam o tym nie myśleć ...ale wieczór nadszedł..leże sama w łożku z moimi wspomnieniami..jego opis na gg nawiązuje do tego dnia....jak mi sie chce ryczeć.....tak ardzo chce aby mnei ktoś prztulił i pocałował a czólko....nie zapomne..nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTYNKO....................:( ja dziś po wielu wielu przejściach wreszcie żyję pełnią życia , kocham całą sobą i wiem że jestem kochana wręcz niewyobrażalnie z całego serduszka życzę wam takiej pięknej miłości jak moja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1
NAJLEPIEJ TO ZAJĄĆ SIĘ PRACĄ , WTEDY CZAS SZYBKO MIJA.Z RESZTA NIE TEN TO INNY, JA TEZ TAK KIEDYŚ PRZEZYWAŁAM, ALE (TO OCZYWIŚCIE ZALEŻY OD SYTUACJI), POMYŚLAŁAM SOBIE NIE BYŁ TEGO WART. i UPORAŁAM SIE Z TYM .PAPAPPAP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego co myślę, czuję, o czym chcę zapomnieć-tego nie da się teraz powiedzieć słowami. A wiec zamilkne na jakis czas. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asai
Praca nic nie pomoże!!! Pracuję, pracuję, nic innego nie robie i nie zapominam. Nie rozmawiam z nim od 4 miesiecy od dnia gdy zobaczylam go z dziewczyna. Pomyslałam, ze go znienawidzę i szybko zapomnę, ale dlaczego z dnia na dzień jest corac gorzej??? Jestem rozsadna kobietą, moze zbyt ufna i nadwrazliwą. Nie czuje do niego złosci tylko ogromny zal. Mysle o nim codziennie o wszystkich milłych chwilach, słowach . Kiedy sie od tego uwolnię? Tyle bym dala zeby zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1
ASAI TO DO CIEBIE -POMYŚL MASZ JEDNO ŻYCIE NIE PATRZ WSTECZ ALE NIE ZAPOMINAJ TEŻ O TYM CO BYŁO NA PEWNO CI SIĘ UDA , WIERZE WE WSZYSTKIE KOBIETY , KTÓRE MAJĄ TAKI PROBLEM, MOŻE PO PROSTU TAK MIAŁO BYĆ ,ŻE NIEMIELIŚCIE BYĆ RAZEM.WSZYSTKO SIE ULOŻY PAPAPAPAPAPAP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
Asai tak mi Ciebie zal. Czy to musi trwac az tak dlugo? I nie odczuwasz zadnej ulgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu, jeżeli będziesz wspominać te najmilsze, najpiękniejsze chwile i wymazywać z pamięci te złe to nigdy się nie uwolnisz. Będziesz tęsknić, będzie Ci źle, będziesz dalej kochać. Tymczasem świat pójdzie do przodu...Skoro jest z kimś innym to widocznie ma inne plany... To co mówię jest trudne, ale sama wpadłam kiedyś w taką pułapkę. Nie warto...naprawdę nie warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asai
Masz rację, nie warto cierpieć i idealizować obiektu swoich uczuć. Dziękuje za wsparcie:), postaram się patrzec na jasniejsza stronę zycia i od dziś przeprowadzam wizualizację, czyli wyobrazam sobie go: łysego, grubego, chamskiego, z brudem za paznokciami, szczerbatego... Mam nadzieję , ze to pomoże;) A i mam dobry sposób na zajęcie sobie czasu wolnego: po pierwsze praca, zainwestowanie w siebie: kurs np języka, kosmetyczka, sport i własna strona www, polecam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chce zapomniec
a myslalem ze to tylko spotkalo mnie, ze tylko moj swiat ktos roztrzaskal jak kawalki szkla, do tej pory moje zycie wyglada jak rysa na szkle, choc uporalem sie z soba, jeszcze wiele przede mna, ale buduje moj swiat na nowo, tylko noca zastanawiam sie dlaczego nic nie czuje.....jestem niemowa z oczami pelnymi wyrazu....masz racje, najgorsza jest "ich"bezkarnosc"......pozdrawiam cieplym usmiechem :-) ciezko sie wstaje, ale pozniej jest lepszy widok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOBIETY! uwierzcie w siebie, czy naprawde tak bardzo sie boicie byc przez chwile same, jesli on wie ze nie mozecie go zapomniec, to niestety bedzie to wykorzystywał do bólu - FACET! - jesli nie dacie szansy komus innemu, nigdy nie dowiecie sie czy nie jest fajniejszy i nigdy o tamtym nie zapomnicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do cholery, nie da sie, to jest niewykonalne!!!!!! Chcialam sluzyc dobra rada, a sama jej potrzebuje. Ten topik powoli umiera, tak samo jak i ja.Nie bede juz tutaj pisac, bo jest to dla mnie za bardzo bolesne. Trzymajcie sie \"zapominajace\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo one juz zapomnialy
i dlatego topik umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozpacz
Ja nie zapomnę nigdy:(:(:(choć może narazie podchodzę do tego zbyt emocjonalnie...bo skończyło się zaledwie 4 dni temu..ale,jak przez 8 poprzednich lat nie mogłam myśleć o nikim innym...??A ostatnie półtora roku było dla mnie spełnieniem marzeń..nie zapomnę..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwa
Ja stracilam moja Milosc po 3 latach bycia razem. To juz 8 miesiecy temu .. Od tamtej pory jakby czas stanal dla mnie w miejscu, i ze zdziwieniem stwierdzam, ze nadal tkwie w tamtej sytuacji, nadal to wszystko jest dla mnie swieze, jakby dzialo sie nadal.. a On... Pare tygodni po rozstaniu ze mna zamieszkal z inna. Jestem martwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem martwa,dusza gdzies uleciala. Zrujnowales moja osobowosc. Nie wiem dlaczego jeszcze oddycham,dlaczego serce bije. Jest Ci z tym dobrze? Nie masz wyrzutow sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego chciałam zalanych łzami nocy właśnie to dostałam wciąż będę czekać na twój znak choć nadaremnie pomiędzy nami nie wydarzy się nic więcej. Tyle Twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów, że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak Tego chciałam byś zniknął raz na zawsze właśnie to dostałam muszę zapomnieć wszystko co mi powiedziałeś może zapomnę kiedyś o tym, że istniałeś. Tyle twoich słów w głowie ciągle mam tyle pięknych słów że uwierzyłam, że już zawsze będzie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwa
czy juz nikt tu nie zagląda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka
Też próbuję zapomnieć. Najgorsze jest to, że tak ciężko w takiej sytuacji dopuścić do głosu rozum. Uczucia biorą górę i niczym już nie można się tak naprawdę cieszyć. Jeszcze gorsze jest to tak cieżko znaleźć w takich sytuacjach przyjaciół, dzięki którym można by to trochę łatwiej znieść. Świat okazuje parzysty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×