jak zapomnieć o nim?

Rany do tańca dowaliłam brzuszki....a jutro rano zamierzam iść biegać. I tak nie mogę spać więc jeżeli zwlekę się z łóżka po przebudzeniu zamiast o normalnej porze czyli 6.15 nic mi się nie stanie :) Nie ma to jak wysiłek fizyczny. Postanowiłam przeobrazić się w laskę ;) Miłego wieczoru ;)

Smutniasta - wreszcie mnie posluchalas, ciesze sie :) Rower, to dla mnie nie tylko wysilek fizyczny. Czuje sie wtedy jak wolny ptak i ten wiatr w ramionach (jezdze bardzo szybko i wiem, ze ryzykuje). Uwielbiam scigac sie z samochodami, a gdy mija mnie Tir, to wrecz czekam na ten niesamowity powiew, ktory we mnie uderza - to jest odlot!!!

Mysha, jeżeli pozwolisz to będę Ci towarzyszyć i też postanawiam zrobić z siebie laskę (może razem dam radę wytrzymać), już zaczęłam jazdę na rowerze, czy planujesz jeszcze jakąś dietę? Kama ja nie jestem tak odważna i jeżdźę bocznymi drogami, szczególnie, że jeźdźę ze swoim dzieckiem, ale sama też unikam dróg bardzo ruchliwych Na razie idę spać, bo od jutra postanawiam pewne zmiany i musze się wyspać. Życze dobrej nocki

Dobranoc, Dziewczynki i miłego tygodnia !!

Migdalowo - miodowych snow. Spijcie zdrowo dziewczatka i wejdzcie do ogrodu wspomnien, ale tych przecudownych DOBRANOC :)

Smutniasta jestem na diecie, to taka zmodyfikowana punktowa ;) A tak naprawdę to wyrzuciłam z jadłospisu: chleb, ziemniaki, makarony i słodycze (z tymi ostatnimi najtrudniej).Jem więcej zielska i owoców , na śniadanie jedynie twarożki albo jogurty. No i wczoraj ambitnie stwierdziłam, że będę biegać a dzisiaj zaspałam. Cóż pobiegam po pracy :) Chcę zrzucić trochę kilogramów i wtedy będzie genialnie, a ponieważ powiedziałam o tym kilku osobom więc motywację mam większą.Muszę dotrzymywac słowa... :) Miłego poniedziałku dziewczątka

Witam Was Dziewczynki:) Duza buzia na dzien dobry:) A ja mam nieco inny problem-otoz musze przytyc, jestem chuuuuuuda okropnie a przez te ostatnie przejscia z ex to schudlam jeszcze bardziej i wszystko juz na mnie wisi:) Od razu mowie, ze jem i to duzo, jem wszystko oprocz slodyczy-Mysha jak bedziesz miala ochote na cos slodkiego to zajadaj sie suszonymi owocami: sliwki, morele- sa slodkie a o niebo zdrowsze od tych sztucznosci:) Ide pracowac, do milego:)

Moja historia jest typowa. Podobał mi się w chłopak z mojej szkoły, więc zdobyłam jego numer telefonu i zaczęłam z nim sms-ować. On powiedział, że ma dziewczyne więc odpuściłam go sobie. Jednak on odezwał się na sylwestra i ... okazało się, że idziemy na tą samą imprezę (taką niespodziankę zafundowały mi przyjaciółki). Na sylwie on odwijał takie numery,że zniechęciłam się...ale było już za późno...zakochałam się...Cierpiałam pół roku, aż w końcu całkiem przypadkiem wyszło, że spotkamy się na mieście. No i spotkaliśmy się, pogadaliśmy i było świetnie.Mieliśmy iść później na imprezę,ale niestety nie wypaliła.Mówił, że zadzwoni napewno tylko naprawi sobie komórke...ale już nie zadzwonił.Nie odpuszcza krótkich ani nie dwoni.Po raz trzeci już złamał mi serce...nie wiem co robić.Próbowałam zapomnieć na wszystkie sposoby,ale nic z tego.Zronił mnie do żywego!A ja cały czas go kocham! Jestem teraz z innym chłopakiem i próbuje zapomnieć w ten sposób. Jest to trudne,ale wierze,że w końcu ZAPOMNE...

Moja historia jest typowa. Podobał mi się w chłopak z mojej szkoły, więc zdobyłam jego numer telefonu i zaczęłam z nim sms-ować. On powiedział, że ma dziewczyne więc odpuściłam go sobie. Jednak on odezwał się na sylwestra i ... okazało się, że idziemy na tą samą imprezę (taką niespodziankę zafundowały mi przyjaciółki). Na sylwie on odwijał takie numery,że zniechęciłam się...ale było już za późno...zakochałam się...Cierpiałam pół roku, aż w końcu całkiem przypadkiem wyszło, że spotkamy się na mieście. No i spotkaliśmy się, pogadaliśmy i było świetnie.Mieliśmy iść później na imprezę,ale niestety nie wypaliła.Mówił, że zadzwoni napewno tylko naprawi sobie komórke...ale już nie zadzwonił.Nie odpuszcza krótkich ani nie dwoni.Po raz trzeci już złamał mi serce...nie wiem co robić.Próbowałam zapomnieć na wszystkie sposoby,ale nic z tego.Zronił mnie do żywego!A ja cały czas go kocham! Jestem teraz z innym chłopakiem i próbuje zapomnieć w ten sposób. Jest to trudne,ale wierze,że w końcu ZAPOMNE...

Witajcie dziewczatka!!! Juz jestem po porannych dwoch kawach, obijam sie, dopadlo mnie slodkie lenistwo :) Po poludniu wybywam na rowerek - dzisiaj ostra jazda po lesie! Kejti - aby przytyc musisz jesc slodycze, najlepsza jest chalwa (tuczy jak cholera- wiem cos o tym). I jeszcze ptasie mleczko, bedziesz tyc w zabojczym tempie :) Mysha - jedna z tych wtajemniczonych osob jestem ja. Trzymaj tak dalej, a beda efekty. Nie mozesz wazyc wiecej ode mnie, bo wtedy dajesz plame :) Smutniasta - rob sie na laske. Zobaczysz jak cudownie sie wtedy poczujesz. A ten wzrok facetow skupionych na sobie - nie ma nic przyjemniejszego.Chociaz tak mozna im dowalic - niech sie gapia i tak nic z tego. Jestes wtedy gora :) Leaa - a potraktowalas na odchodne tego swojego prawym sierpowym? Ja jeszcze facetowi nie przylozylam, ale ostatnio mialam na to wielka ochote :)

Helloł Wszystkim :) Dzięki za radę z suszonkami.Właśnie świętujemy imienino-urodziny w pracy. Tym razem moje koleżanki...Chyba dzisiaj będę dłużej biegać, bo skusiłam się na czekoladkę, kasztanka i wafelka...Oj ja biedna..Na szczęście to wszystko.Jak wrócę to sobie pobiegam i \"poroweruję\". Kama to nie fair :) Ty masz dużo czasu i możesz się czynnie odchudzać, ja mam tylko weekendy, a właściwie miałam bo najprawdopodobniej dostanę drugą pracę, zatem koniec wolnego czasu i koniec weekendów. Ale OK staję do walki :) i zobaczysz dopnę swego hihi. Smutniasta jak wyjdziemy w miasto- cała Polska nasza :)Ile chcesz zrzucić?

I to mi sie podoba!!!! Dziewczyny staja do boju ze stara baba :) Mysha jestes kochana, zreszta wiesz, wiec po co Ci to mowie? Przyjmuje wyzwanie - macie wazyc mniej ode mnie :) Moja waga obecna 62,5 i ciagle spada :) A WIEC ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj Justyśka :) Nie przejmuj się tak, wiem, ze to przykre, ale jak chłopak tak z Tobą pogrywa, to szkoda na niego Twojego czasu i myśli. Troszkę Cię poboli, ale w końcu przejdzie, szcególnie, że nie byliście w związku. Jesteś jeszcze młoda i całe zycie przed Tobą. Na pewno spotkasz chłopaka, który będzie Ciebie wart i Cię doceni. Naprawdę, szkoda Twoich łez. Rozejrzyj się wokół, może już w bobliżu jest Ktoś, komu się podobasz, a Ty jeszcze Go nie dostrzegłaś?... Popzdrówka

Justyska - daj sobie z tym dupkiem spokoj. Szkoda Twojego czasu, jestes jeszcze tak mloda, ze Ci sie tylko wydaje, ze go kochasz.

Hihi, Kama, ja już wygrałam :) Ważę mniej ...

To nie jest w porzadku - nie zglosilas swojego udzialu!!!! A ile masz wzrostu? Zaraz oblicze kto szczuplejszy:)

Wydawało mi się , że skoro tu jestem, to nie muszę się jakoś specjalnie zgłaszać ;p A wzrostu mam 1,70 :) A Wy, dziewczęta?

No dobra, jestes w grupie odchudzajacych sie. Jestes tylko 3cm wyzsza ode mnie,a waga nizsza, czyli to ja musze Cie pobic:)

Kama to nie fair :) Przecież ja wpadnę w anoreksję. Za 2 miechy będę ważyć 10 mniej a Ty też przecież schudniesz... Nie, nie nie ;) Ja schudnę swoje planowe 10 a jak wyjdzie więcej to super.Będziesz mogła mnie zjechać jeżeli 10 nie dopnę OK? ;)

Hej, Słodycze nie pomagaja, jedyne co to cera mi sie po nich paskudzi........... Ja mam 1,70 i waze cale 53 kilo :) Justyśka- odpusc sobie tego faceta, niepowazny jest i tyle, szkoda zycia na takich osobnikow. Potrzeba czasu abys przestala myslec, tak sie stanie, zobaczysz, tymczasem glowa do góry:) Papatki:)

Kejti - az sie przestraszylam!!! Jesli masz po drodze sklep spozywczy, to kup litr smietany (tej wysokoprocentowej) wladuj pol szklanki cukru i wtryniaj. MASZ TO ROBIC CODZIENNIE :)

Kejti - az sie przestraszylam!!! Jesli masz po drodze sklep spozywczy, to kup litr smietany (tej wysokoprocentowej) wladuj pol szklanki cukru i wtryniaj. MASZ TO ROBIC CODZIENNIE :)

No to uciekam dziewczynki, dzisiaj bede szybsza od komara - obiecuje :) A wieczorkiem bede popijac adwokata i moze sobie pospiewam?

A nie zanosi się u Ciebie na deszcz, bo u mnie już zaczyna kropić i chyba burza idzie... :(

Ale leje!!!! Jak z prysznica! Jak ja dotrę do domu?! Heelp!!!

............................................................................................... .......................................................................... .................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ..................................Miłego dnia.......................................... ...................................Wam życzę.......................................... .........................................!!!!.................................................. ..................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ............................................................................................... ..........................................................................................................

Chmurko to jest sliczne ;) Miłego dnia Tobie też..... A ja właśnie wybieram się na rowerek. Wezmę nieprzemakalną kurtkę, coś do picia i jadę w swoje magiczne miejsce...Przy okazji spalę trochę kalorii hihi. Moje Słonko nadal na wakacjach, ale tęsknota nie jest już bólem... Czasami fajnie mieć czas na przemyślenia. Jeszcze nie wiem co zrobię, ale przynajmniej wiem na czym stoję...

czytam i czytam!pozdrawiam goraco!gril sie udal w pracy przysypialam wiec zaczelam molestowac mojego kolege z pracy on to ma zemna cizkie zycie i tak do 17!teraz do przegladam informator ide dalej na studia trzeba sie rozwijac!facetow ostatnio nie bije ale mialam ich w sekcji 25 z trenerem a ja sama-byly niezle akcje!zazdroszcze wzrostu mam tylko 164,moglobybyc lepiej waze 52-ale jestem niezle wyzezbiona nie narzekam ,pracuje nad pieknym brzuchem i jakos idzie ostatnio w barze zrobil on wrazenie!faceci-tak naprawde nie sa tak az skomplikowani !Dbam o zdrowe odzywianie,ale bez przesady!

dziewczynki podobno lato idzie-ale serio!Modle sie co noc juz dawno mi na nikim tak nie zalezalo jak na sloncu,nie znosze zimna!Wyjatek narty gora 2 tygodnie!Dbajcie o forme zachecam bardzo goraco,to procentuje na dlugie lata!Pozdrawiam raz jeszcze wszystkie pieknie i niepowtarzalne kobiety jedyne w swoim rodzaju!

Czołem dziewczynki! Wiecie co? tak się nie robi, ja już popadłam e kompleksy,:0:0:0 właśnie przyjechałam z wycieczki rowerowej, ledwo żyję, mialam nadzieję, ze spaliłam trochę kalorii, a tu............o matko, ja muszę schudnąć 10 kg, chyba nic nie będę jeść, jak Wy to robicie, że jesteści takie chude. Ja uwielbiam jeść i to właśnie czekoladę z orzechami, ale od dziś koniec. Jesteście super motywacją :):):) Korytko do góry i dużo gimnastyki. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego popołudnia , no i oczywiście mnóstwo silnej woli!!!!!!!