Mam dosyc tej durnej mody na bycie fit!!!!!!!

Najbardziej na facebooku osoby,którym sie wydaje ze kogos interesuje ich codzienny trening i wypisuja ile to przebiegli i ze zjedli tylko sałate a na niedziele pieka ciasto z kaszy itd.,kogo to obchodzi i co to za durna moda,i jeszcze dyskryminuja tych co nie cwicza regularnie a np dlatego ze musza isc do pracy zajac sie domem ogrodem itd i sa szczesliwi i wcale fit byc nie chca, ale nie bo ci co sa fit ciagle pokazuja ze tylko poprzez trening i bycie fit jest sie wartosciowym bo człowiek ,,walczy ze swoja słaboscia"

a kogo obchodzą rozkminy zdebilałych przygłupów jarających się fb tylko bezmózgi i patole oraz ludzie bez życia i wyobraźni mają tam konta

W ten sposób leczą swoje kompleksy... Ja też jestem szczupła, staram się żyć zdrowo ale nie mam potrzeby zamieszczania swoich zdjęć w sieci. Ludzie chrońmy swoją prywatność:-)

mnie też śmieszy ta moda bycie fit (na wychudzoną anorektyczną budowe ciała)

a jaka to jest prywatność, że ktoś się chce pochwalić swoim małym osiągnięciem? Co za durne, zawistne torby...

nie mogę patrzyć na wychudzone szkapy z siłowni kobieta powinna mieć tłuszczyk na ciele, a nie tylko same mieśnie.

Może przestań się logować ns fejsa, to Twój problem zniknie. Wcale nie musisz sledzic co Twoi znajomi zjedli na obiad i ile przebiegli..

Ja jestem fit a nie mam facebooka.

co do facebooka to sie zgadzam, w ogole nie bede tam juz zagladac ,ale to tak tak jest ze a to co kolezanka podesle to a to tamto zobacz,ale z tym fit i wystawianiem zdjec w zapoconej koszulce albo efekty ,,po,, to poprostu jakies głupie,jak ktos chce sobie biegac itd to niech to robi i nie katuje tym innych.

moda bycie fit nie jest zdrowe

Glupie to jest to co piszesz. Pewnie masz tlusty tylek..Zyj i daj zyc innym. Mnie nie obchodzi jak zyja inni i nie kluje mnie to w oczy. Relax. ...

jak ktoś napisze prawdę to zawsze jakaś laska musi napisać, że pewnie musisz mieć tłusty tyłek

bo pewnie masz, a już na bank masz wredny charakter. Nie piszesz prawdy tylko opisujesz swoje frustracje i to jakie masz beznadziejne życie skoro w*****a cię, że ktoś się pochwalił dystansem jaki przebiegł