Zaobserwowałam, że kobiety, które urodziły ok. 30 wygladają młodziej od tych

Które urodziły około dwudziestki. Chodzi mi o to, że wyglądają młodziej w wieku czterdziestu - czterdziestu paru lat. Nie wiem od czego to zależy, ale te, które urodziły kolo dwudziestki są jakieś takie zajechane w późniejszym wieku. I z twarzy i z figury, w porównaniu z tymi, które rodziły później wypadaja na niekorzyść. Mam kilka takich znajomych i widzę, że lepiej wyglądają te od późniejszego macierzyństwa.

A jak urodziły jedno po 20stce a drugie po 30stce to trzecia ręka im wyrasta?

Bo sie jeszcze nie zdazyly zajechac :D a tak serio ja urodzilam w wieku 23 lat, mam 33 i nie jestem zajechana, ale mam jedynaka i tak zostanie. ;) jestem spelniona i dbam o siebie. No i mam juz luz z pieluchami itp.

Ja nie zauważyłam w swoim otoczeniu takich zależności.

gość dziś A jak urodziły jedno po 20stce a drugie po 30stce to trzecia ręka im wyrasta? vvvvv Nie. Jesteś po prostu zajechana. Czego nie rozumiesz?

To chyba tylko dlatego, że wcześniejsze macierzyństwo wiąże się często z gorszą sytuacją finansową. To nie jest jakaś reguła, ale "karieriwiczk" więcej inwestują w wygląd, nie chodzi tylko o kasę zresztą, ale dbanie o siebie wymaga czasu. A tak naprawdę, to późne macierzyństwo odbija się na urodzie chyba bardziej, np widzę koleżankę lat 38 z maleńkim dzieckiem, 2 lata temu jak ostatni raz ją widziałam jeszcze jak młoda dziewczyna, a dostała takich głębokich zmarszczek, skóra cieniutka. Ale za jakiś czas się podrasowała i nie jest już tak źle. I tak właśnie widzę, że po porodzie cie te lata nagle doganiają..

Bo te młode matki to zazwyczaj bez wykształcenia, dziecko to wpadka z pierwszym lepszym misiem, bez kasy, kątem u rodzicow lub teściów - to zaniedbane i tak juz zostaje. Potem im się nie chce, bo męża i dziecka już mają, to po co dbac o siebie. Matki koło 30 to zazwyczaj świadomie podejmują decyzje o dziecku, mają wykształcenie pracę i kasę na zadbanie o siebie.

Nie zauważyłam niczego takiego.Chyba jakaś 35 plus chce się dowartościować ;)

To chyba tylko dlatego, że wcześniejsze macierzyństwo wiąże się często z gorszą sytuacją finansową. To nie jest jakaś reguła, ale "karieriwiczk" więcej inwestują w wygląd, nie chodzi tylko o kasę zresztą, ale dbanie o siebie wymaga czasu. A tak naprawdę, to późne macierzyństwo odbija się na urodzie chyba bardziej, np widzę koleżankę lat 38 z maleńkim dzieckiem, 2 lata temu jak ostatni raz ją widziałam jeszcze jak młoda dziewczyna, a dostała takich głębokich zmarszczek, skóra cieniutka. Ale za jakiś czas się podrasowała i nie jest już tak źle. I tak właśnie widzę, że po porodzie cie te lata nagle doganiają..

gość dziś nie generalizuj, jak pisalam wyzej ja urodzilam w wieku 23 lat i skonczylam studia, znalazłam pracę. Owszem byla to wpadka, ale z perspektywy czasu nie żałuję, ze tak się stalo.Jestem caly czas z ojcem dziecka, dziecko odchowalismy,i jestesmy szczęśliwa rodziną. Nie wiem z jakiego powodu mialabym gorzej wygladac od moich rowiesniczek, ktore maja mlodsze dzieci. To, ze urodziłam dziecko , nie znaczy ze o siebie nie dbam.

gość dziś Nie zauważyłam niczego takiego.Chyba jakaś 35 plus chce się dowartościować oczko.gif XXXX Fajnie, ze masz taką wyobraźnię, ale do 35 brakuje mi jeszcze 9 lat

Tu nie musi byc żadnej reguły. Mam sporo koleżanek które szybciej lub wolniej się starzeją bez względu na liczbę porodów czy sytuacje życiową. Często wystarczy spojrzeć na ich matki i tempo starzenia żeby zobaczyć podobieństwo.

Nie ma bezpośredniego związku pomiędzy tym, w jakim wieku się urodziło dziecko a tym, jak się bedzie potem wyglądało. Jest natomiast pewna zależność: Dzieci w młodym wieku częściej rodzi tzw. patologia - kobiety zaniedbane, niewykształcone, nie mające kasy na dopieszczanie swojego wyglądu. Z drugiej strony - ok. trzydziestki częściej rodzą tzw. karierowiczki, "wiecznie młode", które i modniej się ubierają i stać je, żeby w siebie zainwestować. Tak więc jeżeli ta karierowiczka urodziłaby w wieku 20 lat, to w wieku 40 lat wyglądałaby starzej, niz gdyby urodziła w wieku 30 lat = teoria autora zostaje obalona.

Tak więc jeżeli ta karierowiczka urodziłaby w wieku 20 lat, to w wieku 40 lat wyglądałaby starzej, niz gdyby urodziła w wieku 30 lat = teoria autora zostaje obalona. xxxxxxxx Dobrze się czujesz? Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś.

*Tak więc jeżeli ta karierowiczka urodziłaby w wieku 20 lat, to w wieku 40 lat NIE wyglądałaby starzej, niz gdyby urodziła w wieku 30 lat = teoria autora zostaje obalona.

gość dziś Dobrze się czuję, zapomniałam o przeczeniu, które zmieniło cały sens zdania. Po co tak się denerwować?

nie zesraj się! poprawiła sie przecież. niedoy****a furiatka.

Temat z doopy.

gość dziś Każda myśląca osoba domyśli się, że po prostu zabrakło jednego słówka ;) Zwłaszcza, że cały sens wypowiedzi jest oddany w pozostałej jej części. No ale trzeba się przyczepić.

Nie rozumiem dlaczego ludzie czują się dotknięci generalizacjami, zwłaszcza gdy rzekomo nie wpisują się w schemat. Młode matki po prostu mają gorszą sytuację finansową, bardziej muszą się zmagać z życiem, trudniej im rozkręcić karierę zawodową czy zdobyć edukację, a jak im się to uda, to okupione to jest dużym wysiłkiem. Tak jest i tyle. Poza ty wśród ludzi, którzy zakładają bardzo wcześnie rodziny jest dużo prostych ludzi, którzy nie mają jakichś specjalnych aspiracji w życiu. Tacy ludzie po prostu nie dbają aż tak o swój wizerunek.

gość dziś *Tak więc jeżeli ta karierowiczka urodziłaby w wieku 20 lat, to w wieku 40 lat NIE wyglądałaby starzej, niz gdyby urodziła w wieku 30 lat = teoria autora zostaje obalona. " Wyglądałaby, bo jako dwudziestolatka, bez wykształcenia, to moglaby robic karierę na w pieluchach i przy garach, ewentualnie szczytem byłaby praca w lidlu lub biedronce

ja urodziłam w wieku 25lat i jakoś nie widzę zależności która zauważyła autorka. Nikt mi nie daje 34lat które mam obecnie. A jak zachodzilam w ciążę to miałam tytuł mgr, męża, stała pracę (zresztą do dziś w tym miejscu pracuje) i mieszkanie z niedużym kredytem (maz starszy 7lat).

dziś Napisala przeciez, ze ZAZWYCZAJ, a nie zawsze.

" gość dziś gość dziś A jak urodziły jedno po 20stce a drugie po 30stce to trzecia ręka im wyrasta? vvvvv Nie. Jesteś po prostu zajechana. Czego nie rozumiesz? " Ty nie rozumiesz, ze może kogoś coś bawić, ale NIE JEST ŻADNĄ stroną w dyskusji? to takie skomplikowane? Nie mam dzieci póki co, nie jestem w ciąży i ba, nie jestem już nawet w wieku by być młodą matką. x Po prostu śmieszą mnei późne matki, które sa tak niepewne tego co robią, ze musza wyszukiwać argumentów najbardziej z d**y byleby tylko się dowartosciować. Ja wiem, wyglądacie lepiej niż niejedna 20stka. I dlatego mężowie 20latek zdradzają je z 40latkami...ups, jednak nie, to na odwrót :P