Zauwazylyscie, że większość rodziców bez wyksztalcenia

21.22 ma rację a dla was prostaczki zwykle dzień dobry oznacza już nie wiadomo co, analizujecie każdego znajomego czy aby zasługuje na ukłon jaśnie pani, widać że macie mnóstwo kompleksów i teraz staracie się odgrywać a to na nielubianej nauczycielce a to na wredne sąsiadce. Tylko tyle możecie zrobić :D Człowiek z klasa nie ma takich dylematów i wymienia uklony z każdym znajomym, bo ani go to ziębi ani grzeje.

Człowiek z klasą to prawda i tylko ludzie z klasą reszta prostakow to banda bez ogłady i nie należy na nich nawet zwracać uwagi.

dokładnie

Ja jestem rocznik 82 wtedy większość naszych rodziców pochodziła z klasy robotniczej /średniej . Za to jedno było jasne dzieci mówiły starszym DZIEŃ DOBRY . Sąsiad , sąsiadka , fajny , nie fajny Dzień Dobry sie mówiło i kropka.

hahaha ,ale temat , idę na spacer ,bo czytając niektóre wypowiedzi , to zamiast czuć się lepiej , to się gorzej czuje ,bo nie wiem co powiedzieć :D

dzień dobry :)

Gość 15.01 Teraz się pojawiło dużo takich snobow - dorobkiewiczow co kiedyś żyli w biedzie a potem trochę się dorobili i im się w głowach poprzestawiało i ich dzieci nikomu nie będą się kłaniac bo po co.