Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieśmiały chłopak, ktos doradzi?

Polecane posty

Gość gość

Czy jest tutaj niesmialy chlopak? Mam pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest, pytaj o co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jeszcze jesteś, to będzie mi niezwykle miło jeśli odpowiesz :D Nie musisz na wszystkie pytania jeżeli nie chcesz, możesz na jedno lub kilka ;-) Możesz też pominąć wstęp i od razu przejść do pytan. Opisalam tam ostatnia sytuacje z niesmialym.Wcześniej zerwało mi połączenie internetowe :( Chodzi mi o relacje damsko-męskie. x Jakiś czas temu poznałam chłopaka. Spotkanie przypadkowe, nie znaliśmy się wcześniej. Siedziałam ze swoją paczką w pewnym miejscu, gdy nagle zjawił się on wraz ze swoim kolegą;) Zauważył wspólnego znajomego i dosiadł sie. Od początku mi się spodobał, pomyślałam że fajny chłopak i że chyba go kojarzę,choć nie wiedziałam jeszcze skąd. Jednak nie przyglądałam mu się ani CHYBA nie dałam nic po sobie poznać. Raz czy dwa zerknęłam i tyle. 2 razy go przyłapałam jak patrzył na mnie, ale momentalnie przerzucał wzrok na ścianę. Pomyślałam, ze mi się wydaje i dałam sobie spokój. Kiedy do niego mówiłam patrzył w oczy, był opanowany, miły, słuchał uważnie. Po jakiejś godzinie wyszłam sobie na taras, a on za mną. Nie odezwał się, myslalam,ze chce zapalic no ale nic. Tylko stal i patrzyl przed siebie ale czulam jakies napiecie, jakby przyszedł tam dla mnie :D Udawałam,że go ignoruję i poszedł sobie ;) Wróciłam, za jakąś godzinę znowu wyszłam i on też. Kiedy sie przysunelam bo chcialam cos od niego to sie odsunal-mysle sobie,dziwny jakis. W koncu chwile pogadalismy, zapytal mnie co studiuje itp , wymyslil ze tez studiuje ten sam kierunek co ja. Rozmowa sie nie kleila. Jak gdzies szlam to czulam sie obserwowana, ale gdy spojrzalam na niego odwracał wzrok :D:D Po spotkaniu koleżanka mi powiedziała, ze lustrował mnie wzrokiem cały czas oraz, ze jest niesmialy. Ja myslalam, ze mnie po prostu nie lubi albo cos. Okazało sie tez, ze wcale nie studiuje ani nawet nie interesuje sie tym co ja. Za to wiem, ze planuje sie zapisac na ten kierunek w nowym roku akademickim(przypadek?). Nie dostrzeglam powiekszonych zrenic, maslanych oczu itp. :D Wszedzie o tym mowia, a ja u tych niesmialych tego nie widzialam, chociaz probowalam dostrzec :D Kilka lat temu mialam do czynienia z 2 niesmialkami ale ucielam to w zarodku. Intrygujecie mnie, chcialabym poznac blizej Wasze myslenie. pytania: 1. Czy niesmiali maja poped seksualny, mysla i pragna kontaktu fizycznego? 2. Na jakiej podstawie się zakochują? Czy sa pod tym wzgledem tacy jak inni mezczyzni? 3.Czy ten chłód i dystans wynika ze strachu czy tacy jestescie? Jacy jestescie przy blizszym kontakcie? Co myslicie patrzac na dziewczyne? 4. Jak zdobyć zaufanie i rozkochac takiego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. zauwazyłam, ze czytacie w myślach :D W sensie widzicie wiecej, jak rentgen przeswietlacie zamiary albo mi sie tak wydaje. Ja tak nie mam. Moze ten moj kolega ktorego opisalam przejrzal ze mi sie podoba i dlatego byl zaciekawiony a nie to ze ja mu sie spodobalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Tak 2. Tak, normalny facet. 3. tak to ze strachu, lęk przed odrzuceniem powoduje 2 kroki w tył, wycofanie się. Jeśli bardzo mi się podoba to podziwiam urodę i myślę że jest po prostu piękna, patrzę na całokształt, jaki ma charakter i zadaje sam sobie pytanie czy chciałbym taką właśnie żonę i matkę dla moich dzieci 4. Moje zdanie: bądź sobą całkowicie naturalna okazując mu ciepła, troski, pokaż mu w czynach że Tobie na nim zależy to pokocha Ciebie całym sercem. Jak jest wrażliwy i będziesz chciała odejść to porozmawiaj spokojnie chociaż, nie zostawiaj go bez słowa tylko bo zniszczysz mu życie i wyleje morze łez a nie przestanie Ciebie kochać. Zamiary Twoje możesz znać tylko Ty. Zaciekawiony bo mu się podobasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję ! ❤️ Apropo Twojej wypowiedzi jeszcze chcialabym zapytac : w pkt 4...tylko tyle wystarczy? Bo ja znam chłopaka, niesmialka właśnie który ma bardzo zakochana w nim dziewczyne. Wynosi go na piedestał, zależy jej na nim bardzo, a on ulega urokowi innej ( nie chodzi tutaj o mnie, to chłopak mojej byłej kolezanki) , ogląda się za innymi ale tkwi w związku z tamta. Dlaczego tak jest? I czy niesmialkowi może podobać się ekstrawertyczka ( sangwinik) czy będzie się jej bal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej 1. Tak mysla o tym i sadze ze czesciej niz inni bo na rozum to maja mniej odczuc fizycznych z reguly niz osoby smiale, ale boja sie odrzucenia dwa razy bardziej lub ze zrobia cos zle rowniez dwa razy bardziej, nie sa az tak wyluzowani w kontakcie z plcia przeciwna chyba ze ta chodz troche zdobedzie zaufanie(czytaj zrobi pierwszy chociazby lekki krok) 2. Sadze ze tak chociaz ja jako niesmialy facet nie lubie wygadanych wyszczekanych lasek, nie lubie kobiet ktore sa ciagle w centrum uwagi, za to lubie bardzo ciche osoby ktore znaja swoja wartosc i nie musza pokazywac tego calemu swiatu. duzo zalezy tez jakie kroki poczyni ta druga osoba bo mi strasznie ciezko cokolwiek przychodzi, nawet jak juz jest jakis krok do przodu czekam na odzew ze strony kobiety az tez zrobi jakis krok, nigdy nie robie 2 do przodu to oczywiscie w przenosni. tak jak pisalem kobieta ktora zna swoja wartosc, romantyczny spacer kupa smiechu, w trakcie delikatny pocalunek na lawce w parku tylko takie musniecie ustami i wtedy juz mozna co dzialac :D 3. Powiem Ci ze ja jestem strasznie chlodny w relacjach damsko meskich w sumie nie tylko bo w kazdej sytuacji utrzymuje jakis dystans do rozmowcy, ale za to w lozku ja jako osoba niesmiala jestem niezwykle namietny, jestem bardzo romantyczny, cenie sobie romantyzm, ale i ostry sex, latwo mi okazywac uczucia w zwiazku jesli czuje ze tej druiej osobie tez na mnie zalezy. wady sa takie ze nie podejmuje nigdy sam inicjatywy. 4. Zaufanie sadze ze latwo jest zdobyc u takich ludzi tylko nie kazda plec piekna potrafi sobie na takie cos pozwolic. mysle, ze zwykle zaproszenie na piwo(oczywiscie niesmialy moze sie zgodzic i pojsc lub tez zgodzic i dzien przed wymyslec jakas glupote zeby sie wykrecic potem jeszcze cos ale jezeli to nie pomoze to za drugim razem juz bedzie pewny tego ze chcesz sie z nim spotkac i to nie sa zadne jaja. na spotkaniu zachowuj sie luzno i mozesz tez czasami przejac inicjatywe ale nic na sile bo oczywiscie musi ci sie spodobac. wiadomo powszechnie ze osoby niesmiale to nie jest najlepszy afrodyzjak. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×