Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Doradzcie, czy stanie sie cos jesli dodam łyzeczke przeterminowanego majonezu?

Polecane posty

Gość gość
Daty są po to, żeby uniknąć sytuacji, że kupujesz majonez, który ma datę ważności na 2 miesiące do przodu, otwierasz, a tam smród. Producent miałby pozwy sądowe, więc dla bezpieczeństwa daty są ustalane ze sporym zapasem. Zepsute jedzenie naprawdę widać, jak majonez wyglądał normalnie to spokojnie można go zjeść. Ja nigdy nie wyrzucam produktów po terminie (oprócz oczywiście tych zepsutych, po których to widać lub czuć) i nigdy nie miałam żadnych problemów żołądkowych, nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli data byla przebita to kierowanie sie etykieta tym bardziej nie ma sensu, pomyslcie. Dlatego trzeba obserwowac! Jakbyscie kupily jogutr z plesnia ale w terminie to byscie zzarly bo etykieta jest ok? No chyba nie! Dlatego mowimy by nie traktowac dat jak wyroczni tylko obserwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wąchać i się zastanawiać? No sory, ale nie ma na to czasu. Jak coś ewidentnie śmierdzi to tak, ale nie będę dywagować pół godziny. DLatego zawsze trzymam się daty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@gość dziś A od czego masz nos idiotko?To zajmuje tak wiele czasu? Więcej ci zajmie klepanie w twojego smartfona bzdur na fejsbuku niż sprawdzenie tego co jesz. A jak jest zgodny z datą ,to znaczy że świeży?Poczytaj wpisy powyżej. W ogóle dziwię sie ,bo te sprawy były omawiane w podstawówce na lekcjach biologii i chemii i o salmonelli było że się rozwija w produktach słodkich typu kremy na świeżym powietrzu z dostępem do słońca.A grzyby nie potrzebują tlenu,więc w lodówce ale dopiero PO OTWARCIU i bardzo długim leżeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio 10:08 powąchanie czegoś i ocenienie czy śmierdzi czy nie to u ciebie aż tak długi proces myślowy, że nie masz na to czasu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudusia999
Ja to bym chyba zwymiotowała ,zemdlała i wylądowała w szpitalu gdybym zjadła cokolwiek nawet 1 dzień po terminie.To byłoby straszne,nie wyobrazam sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:19 Przestań mnie obrażać. Oczekuje przeprosin i to piszę całkiem serio. Nie jestem od tego żebyś mnie wyzywala od idiotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdzanie na węch... Po dacie ale nie śmierdzi to można jeść... Co za żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawy bezpiecznego zywienia
Ehhh. Juz pomijajac ten majonez... Bakterii wywolujacych zatrucia pokarmowe nie mozna wywachac, posmakowac, czy zobaczyc. Te zeykle nie zmieniaja wlasciwosci organoleptycznych zywonosci. Nie produkuja gazu, ani niczego takiego. Za to produkuja toksyny gdy sie mnoza. Te tez sa bezwonne, bez smaku, za to niektore z nich sa nawet smiertelne. Np gronkowiec zlocisty I jego enterotoksyny. Prosze poczytac I nie doradzac tak glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@gość dziś Niestety ale i ty i tobie podobne to idiotki.Większośc kobiet z tego forum ma IQ poniżej 80 ,to widac po wpisach. A co do węchu. Otóż węch jest podstawowym zmysłem,był używany przez ludzi jeszcze zanim przyszedł 20 wiek i rozwój technologii.Ludzie go używali i żyli długo i szczęsliwie.Czyżby dzisiaj węch stał się niemodny? Większość bakterii ,grzybów wydziela bardzo charakterystyczny zapach. Oczywiście jeszcze wygląd. Jednak węch jest nie dla idiotów,gdyż idiota : -nie ma czasu powąchać -przestał używać ,bo po co -nie zna się na kuchni i nie wie jak pachą produkty świeże a jak nie świeże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Host
@Podstawy bezpiecznego zywienia Ale nie w przypadku majonezu,produktów kwaśnych i nie w lodówce! Zgodzę się że na powietrzu są takie bakterie.W lodówce jeśli coś się popsuje to jest to czuć albo widać pod mocnym światłem. W lodówce najczęściej pojawia się pleśń której nie da się nie zauważyć. NIGDY NIE WYRZUCAM ŻYWNOŚCI i nigdy nie miałem zatruć po wyjęciu z lodówki ani poza lodówką i nie mam problemu z odróżnieniem,a datę sprawdzam dopiero jak mam wątpliwość co do świeżości ,a nie na odwrót.Większość daje się przetworzyć choćby na paszę dla psa,z wyjątkiem produktów spleśniałych które faktycznie sa tylko do wyrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasny gwint. Nie jem u nikogo. Organoleptyczki się znalazły. Jeszcze dla psa chcą przerobić. Ja dla psa przestrzegam takich samych restrykcji jak dla ludzi i nic po dacie lub po otwarciu dłużej niż 48h nie ma prawa być podane do zjedzenia. Ale mnie w domu nauczono, że karmienie to największa odpowiedzialnośc i jak trzeba to trzeba wyrzucić ale nie wolno zjeść lub co gorsza komuś podac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nadal oczekuje przeprosin. Nie żartuje. Nie pozwole sobie nazywac siebie idiotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podstawy bezpiecznego zywienia
Nie masz racji host, w sa bakterie lubiace niska temperature I kwasne srodowisko I nie nie widac ich I nie czuc. Blagam poczytaj troche o mikrobiologii, bo to co piszesz swiadczy o totalnej niewiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli byłoby tak jak piszecie , że po terminie to .. fujj , to ludzie którzy żywią się tym co znajdą w śmietniku , padaliby jak muchy. Każdy z nich miałoby niekończące się zatrucie pokarmowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko w życiu, jeszcze może bym zaryzykowała z bułką tartą ale nie z majonezem, a ta co napisała "Moja mama uznaje że to co otwarte do 48 godz ma być spożyte, z dzemami i keczupami włącznie" to ja bym musiała co 2 dni wywalać żarcie, bez przesady, jem do terminu ważności a biegunkę czy jakieś tam dolegliwości miałam ostatnio może z 15 lat temu. Trzeba się uodparniać na bakterie bo przyjdzie czas że będziesz miała tak delikatny żołądeczek że tylko kleik zjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ci każe wyrzucać? Kupuj tyle żeby zjeść. Moja mama wie chyba więcej o żywieniu niż wy wszystkie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok jak was stac na wyrzucanie jedzenia to wyrzucajcie. Troche smieszne ze wiekszosc tych keczapow ma tyle chemii ze by i pol roku stalo, ale hurr durr po 48h trza wyrzucic bo MAMA mi tak mowila. A mama od kogo czerpala wiedze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:16, zjadasz butelkę keczupu w 48 godzin? :D Albo słoik majonezu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha o to samo chciałąm zapytać, czasem się chce poprostu zjeść jedno jajko z majonezem i co potem? mam wpierdzielić cały majonez w 2 dni? u mnie nie każdy je majonez. Z twoim podejsciem musiałabym ważyć ze 100 kilo. Gdyby człowiek faktycznie się truł po 48 godz to nie byłoby tu tej dyskusji bo każdy by dobrze wiedział że nie należy jeść po tym czasie bo by się pożygał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Poza tym skończ pisać o tej swojej mamie, bo wcale ona nie jest jakimś autorytetem, jeśli uważa, że dżem lub majonez trzeba wyrzucić po 2 dniach od otwarcia. Serio matka wmuszała w was butelkę keczupu lub słoik dżemu w ciągu dwóch dni? I to jest wg ciebie zdrowe? Jeszcze ten dżem to od biedy można spożytkować na jakieś naleśniki, ale keczup lub majonez? Słoik musztardy też w dwa dni zjadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest najlepszym autorytetem i ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie matka tylko mama, szacunku kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można mieć szacunek do kogoś, kto wpycha w rodzinę butelkę keczupu, bo myśli że się zepsuje po dwóch dniach :D I nie, nie ma racji ta twoja matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba umieć planowac jedzenie i wtedy nie ma żadnego problemu, że po 2 dniach i tak produkty są wykorzystane. Poza tym czy ja napisałam że zjadamy słoik keczupu? Napisałam że w lodówce trzymamy wszystko do 48h otwarte. Wszystkie produkty w momencie otwarcia są opisywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.17 to co piszesz jest żałosne. Nikt w nas niczego nie zmusza! W Ciebie wmuszali że tak piszesz? Co za żenująca uwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze raz Ci zwracam uwagę żebys się nie odnosiła matka odnosząc się do mojego wpisu tylko mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak otwieracie butelkę keczupu to co się z nią dzieje? Albo ze słoikiem musztardy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę mi się pisać o podstawowych formach przedłużania trwałości żywności, jazda Pani domu powinna wiedzieć jak porcjowac jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.04.06 Spokojnie możesz dać. Jeśli to kupny majonez to na milion % nie ma w nim świeżych jajek tylko jaja w proszku, poza tym kupa konserwantów - nie zepsuje się jeszcze przez 3 lata chyba że go wystawisz na pełne słońce. x Racja. Znalazłam kiedyś u dziecka w plecaku zapomniana sałatkę warzywną. Po pół roku w temperaturze pokojowej wyglądała i pachniała jak świeżo zrobiona. Nie dość, że majonez nie wykazał cech zepsucia, to jeszcze warzywa zakonserwowały się na wieki, a przynajmniej na pół roku. Od tamtej pory nie tykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×