Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Komunia Swieta Do wszystkich otepialych matek

Polecane posty

Gość gość

Do wszytkich wielkich mamusiek pań,dam i damulek. Nie osrajcie sie z ta Wasza Komunia Sw. Nie wiadomo czy smiac sie czy plakac jak sie Was slucha. Moje dzuecko ma za miesiac Komunie Sw i jak slysze o czym gadaja matki z mojej na zebraniach przedkomunijnych to juz rzygam. Sam cynizm i prostactwo.Wynajmujecie wystawne sale w restauracji dwa lata wczesniej mimimum(!), wiekkie koszty z tymi salami,przyjeciem i liczycie tylko zeby z prezentow sie wam zwrocilo ale jak jest zbiorka kasy na komunie do kosciola(wiadomo kwiaty,obrazki,prezent dla ksiedza czy sprzatanie) to sie sracie i kombinujecie jlzeby jak najmniej zaplacic. Zamiast 100 zl wyklocacie sie zeby zaplacic 10 zl mniej. Sracie sie z ta Komunia jak mlode.... zal mi Was mamuski. Oczywiscie nie wszystkich sie to pisze. Nie zapomnijcie zrobic listy prezentow dla dzieciaka jakie goscie maja kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn w ogole nie idzie do komunii i mi to lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większym prostactwem jest twój post. Same wulgaryzmy... :/ W domu też się takim językiem porozumiewasz z rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robię Komunię w domu i lata mi, że rodzina obgaduje nas "W domu?? A dlaczego nie w lokalu???"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze w domu nie posluguje sie wulgaryzmami ale w moim poscie tez nie widze nawet sztuki wylgaryzmu. Wskaz prosze chociaz jeden. A wracajac do tematu to nie wymyslilam sobie tego,bylam swidkiem rozmow innych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po choooja księdzu nowy witraż czy głośniki do kościoła w związku z komunią? Co to jest że za sakrament się płaci? I wy jeszcze na to pozwalacie. Wole wypas sale z imprezą niż grubego w kiecce stawiać jakieś bajery. Za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w pl są sami tzw katolicy na pokaz. Co niedziela do kościoła, a wdomu awantury, brak szacunku w stosunku do innychł, zdrady, kłamstwa, zazdrość koleżankom, obgqdywanie innych. A najlepiej jak kogoś spotka nieszczęście, uuuu dobrze im tak. I to cały katolicyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka ma racje i nie wazne jakimi wulgaryzmami rzucila, ma racje!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jeszcze małe dziecko ale co mają zarobić ludzie mieszkający na 40-50m 2? Zaprosić rodziców rodzeństwo z swoją rodziną. Gdzie tych ludzi pomieścić? Tyle przygotowań do obiadu, plus jakieś sałatki, ciasto. Trzeba by kogoś zatrudnic wtedy do pomocy. Za darmo ktoś ci też nie przyjdzie. W lokalu zapłacisz trochę więcej ale przynajmniej nie przejmujesz się obiadem i sprzątaniem domu wtedy. Przydało by się trochę wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to prawda, że się srają. Komunia to przeżycie duchowe, a nie ile dać w kopercie , gdzie wynająć sale , kogo zaprosić i w co się ubrać. Ile z Was na komunie zrobi tylko obiad po mszy, dla babc, chrzestnych i rodzeństwa a dziecku da tylko święty medalik , książeczkę, a przede wszystkim porozmawia z nim o religii???zamiast tego będzie szopka , 40 gości, po 1000 zł w kopercie , alkohol, i obraza, bo siostra męża dała tyko 200 zł a zarabia dużo, a chrzestny nie przyjechał, bo śmiał mieszkać od 5 lat w Kanadzie i tam założyć rodzinę. Poczytaj ile na forach takich historii. A gdzie tu miejsce na refleksje i rozwój duchowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wysylam swoje dziecko do Komuni. Ja naprawde rozumiem jesli kogos stac niech sobie wynajmuje sale nawet 10 lat wczesniej i od razu rezerwuje na wesele jak chce, ale jesli ktos tak robi a zydzi i wykloca sie na zebraniach bo nie chce dac marne 100 zl na Komunie Sw ( to i tak jest nieduzo wliczajac juz wszystko) to mnie sie niedobrze robi. Bo mamuski sie wyklocaja bo za duzo,bo ktos ma znajomego ktory ma znajoma znajomego ciotki brata ktory zna inna firme sprzatajaca i vedzie taniej o 7,50 na osobe. No zal. A nawiazujac do komentarza o malym metrazu ja mam mieskanie 40 m kw i juz jedna komunie w nim wyprawilam. I bylo calkiem milo. I jakos dalo rade....nie chodzi o to ze nie nie stac na lokal tylko po prostu wole u siebie. I nie zydze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziwne bo u mnie mamuśki chcą wszystko jak najdroższe najlepsze i najpiękniejsze i stanęło na tym się składamy się po 400 zł :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co chcesz, nie ma rady na głupie kwoki. Na szczęście są jeszcze normalne kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z gosci tylko dziadkow i chrzestnych zapaszam . Na komunie corka dostala z kasy tylko 100 zl, taka bylo moja odgorna prosba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, Autorko, Twój post jest napisany przepiękną polszczyzną :) Widać, że masz więcej do zaoferowania dzieciom niż matki, które krytykujesz, zarówno w wymiarze duchowym jak intelektualnym :) Moje dziecko nie chadza na religię, ale jeżeli chodzi o uroczystości rodzinne, to ja nie wyobrażam sobie goszczenia 10 osób w domu. Gotowania i sprzątania po takiej zgrai. Może kiedyś, to było naturalne, ale teraz kobieta ma za dużo na głowie, żeby tyrać po pracy jak dziki osioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 Co innego wynająć stoliki w restauracji na dwie godz na obiad dla gości, a co innego robić szopke na 40 osób, na zasadzie pokaże wszystkim na co mnie stać, co niestety często się zdarza, Więc autorka ma rację, że niektóre posralo z tą komunia. Taka prawda i nie a się co unosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sracie, sracie, osrajcie, rzygam + agresywny ton wypowiedzi ...W zestawieniu z sakramentem, w dodatku jako wypowiedź matki , wychowujacej dziecko "komunijne" , jest ponizej krytyki. Dodam,ze nie mialam ani listy prezentow, ani nie bylo kopert z kasą. a obiad z najblizsza rodzina w domu. To,ze potepiasz slusznie komercyjną otoczke, nie zwalnia z elementarnych wymogów kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na komunii bede miec 16 osob, wynajelam maly lokal. Bedzie obiad, ciasto, kawa, owoce i napoje. Oczywiscie rodzina meza chce sie wtracac do menu, do tego ze nie bedzie kolacji i przystawek. Ostatnii szwagierka wypalila, ze na komunie trzeba wydac pieniadze. Tyle, ze niech wydaje swoje a nie cudze. U nas sa dwie komunie, jedna po drugiej i oczywiscie komentarze, ze jak to? W kosciele bedzie opor dzieci i gosci, jedna komunia to 200 dzieciakow, mi teraz urodzilo sie dziecko, pod kosciol z wozkiem pojdziemy z tym, ze jedno z nas w razie czego wroci do domu i juz komentarze... wszystko gadaja niby z troski i moja komunijna corke, ze dziecko bedzie przezywac. A to oni przezywaja i narzucaja swoje zdanie, a prawda jest taka, ze rodzina meza wyznaje zasade postaw sie a zastaw sie i gre pozorow i to dla nich ma byc wielka pompa. Moja corka nie przezywa komunii nie wiadomo jak, od chrzestnej chcialaby dostac... fajna ksiazke. Najpierw ja a potem maz mowilismy tesciom, ze nie maja sie wtracac, to jest obraza i gadanie, ze oni uwazaja tak i siak. Nie cieszy mnie wiec komunia, bo to bedzie robienie dobrej miny do zlej gry, udawanie super rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:23 gdybym zrobila tylko obiad po mszy, to wyszlabym na kompletne skapiradlo. Przyszlas, zjadlas kotlet, dawaj koperte i wynocha. Tak by to wygladalo. Powinnas zapytac ile z tych matek nie liczy wyslach kasy od krewnych i prezentow dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś na obiad a prezenty kaz przynieśc symboliczne i niedropgie. No i własnie to jest ta mentalknośc: wyjdę na skąpiradło, co ludzie powiedzą. A niecvh mówią co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się nie osraj otępiała debilko :P tylko otępiali ludzie posyłają dzieci na religię, wpychają nieświadome maluchy w sakramenty i katolstwo i jeszcze niczym na średniowiecznej wsi wielkie podziękowania i prezenty księdzu robią :o milion gadżetów, obrazki, kwiotki, wierszyki w kościele no czarnogród na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie "rozwalają" składki w Kościele. przecież sakrament powinien byc udzielany za darmo. Z jakiej racji dawać księdzu jeszcze prezent za to????? Komunia jak komunia, ale zobaczycie same co się będzie działo jak wasze dzieci pójdą do bierzmowania :) Nie bez powodu mówi się, że bierzmowanie to czas pożegnania z kościołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się wymiksowałam z KK przez GUS, bo kuria oczywiście mnie nie chciała wypuścić hahahaha i ślub już braliśmy cywilny, dzieci nie wychowujemy na katolików, nie wciskamy im sakramentów i mam święty spokój :P Jak dorosną to zrobią co chcą, a wy WSZYSTKIE tutaj latacie jak poparzone, a prawda jest taka, że jesteście w KK tylko dlatego, że wasze matki i babki były, bo większość ludzi odwala te szopki, bo co ludzie powiedzą i w ogole się nad tym absurdem nie zastanawiacie. Przecież wy w te bzdety typu niepokalane poczęcie i nieomylny papież nie wierzycie no przecież nie jesteście idiotkami jesteście tam krakowskim targiem wepchnięte od dziecka i tak tkwicie, bo boicie się "co by było bez tego, co ludzie by powiedzieli, co rodzina powie" Właściwie tomi was nawet żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komunia ma być w domu i bez wódki alkoholu. To jest dla dziecka najważniejsze, a nie napychanie się jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zazdrościsz autorko? Jak ktoś ma dużą rodzinę jak my i jak jednych nie zaprosisz bo się obrażą, więc zapraszam wszystkich, wyjedzie 75 osób razem z dziećmi to w grę wchodzi tylko lokal. Będzie kamerzysta, fotograf, atrakcje dla dzieci i wiele innych fajnych rzeczy, bo chcę aby dziecko było w tym dniu szczęśliwe. Ciesze się, że mnie stać, ciężko na to pracowaliśmy z mężem, kiedyś może będziemy biedę klepać, a tak będą miłe wspomnienia. No i nikt go w klasie nie będzie palcem pokazywał, ze biedne, ze było tylko kilku gości itp. będzie super zabawa, wesołe spotkanie z bliska rodziną, dla której takie okazje są okazje do tego aby spędzić ze sobą trochę czasu, bo wszyscy są rozproszeni po świecie, po Polsce...A na prezenty nie liczę, co dadzą to och sprawa i chyba dzięki mojemu podejściu zawsze jestem bardzo miło zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżywacie, a dzieci i tak g...wno z tego wiedzą i rozumieją Ot pranie mózgu od małego i hodowanie kolejnego cielebuna katolickiego żeby kabzę nabijał klechom, bo tak robili rodzice i dziadkowie ale po co? nie ważne tak robili, tak wyrośliście i to jest dla was naturalne choć bez sensu. Tymczasem Bóg nie potrzebuje kołchozów kościelnych, watykanów, szopek z sakramentami ani innych sekt na Ziemi i uświadomcie to sobie posłuszne bezmyślne barany! No ale to trzeba by było pomyśleć, zastanowić się, a to takie niewygodne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:30 Tak tak, wszyscy zazdroszcza. Marzenie zrobić z komunii mini wesele na 70 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka rzuca mięsem ale ma rację wytykając matkom zbytnie przywiązanie do wartości materialnych, hołdowanie zasadzie "zastaw się a postaw się" i wewnętrzną niespójność ideologiczną w tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam Twój topik autorko i uświadomiłam sobie, ze od mojej komunii mija 20 lat. Skromne przyjęcie w domu, kilkoro gości, dostałam troszkę pieniędzy, rower, encyklopedie i zapewne jakieś jeszcze drobniejsze upominki. Najwieksza frajda było latanie po podwórku w sukienkach. Aha, jeszcze z prezentów - pani sąsiadka z kamienicy naprzeciwko dała mi czekoladę. Cieszę sie,ze to było tyle lat temu i w takiej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×