Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość autorka z problemem

Nieuzasadnione podejrzenie

Polecane posty

Gość gość autorka z problemem

Dziewczyny, od jakiegoś czasu spotykam się z facetem, co do którego mam podejrzenia, że nie tylko ze mną się umawia. Nie mam żadnych dowodów. On zachowuje się w stosunku do mnie w porządku. Poznał moje dziecko. A jednak coś mi nie pasuje. Coś, czego nie potrafię wytłumaczyć. Nie chcę pytać, bo jeśli to prawda, to się nie przyzna, a jeśli nie, to tylko go to zaboli. Nie mam też żadnego pomysłu jak rozwiać swoje wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas się cieszyć ze w ogóle jakiś chce się z toba spotykać rozk\lapiu\cho panno z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko i wyłącznie Wasza wspólna, szczera rozmowa może rozwiązać ten problem. Najgorsze z najgorszego są rady osób postronnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam takie podejrzenia. 2mce spotykał się z inną - nie wiem czy o mnie wiedziała. Jak wyszło pogonilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjggkkgj
Niby jak chcesz rozwiać wątpliwości? Wątpliwości to norma na początku związku, są nie do rozwiania, chyba że jest się infantylną fantastką. Zawsze trzeba mieć pewien dystans. Kto jak kto, ale ty to chyba wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny po co fundujecie dzieciom kolejnego wujka? Żaden mężczyzna nie będzie kochał cudzego dziecka. Zrozumcie to, dla Was dziecko powinno być narazie najważniejsze, a nie jakiś facet, który akurat marzy o tym żeby wychowywać cudzego dzieciaka. Przecież to ciężka praca, serio wierzycie żeby aż tak się poświęcał? Mnie moje dziecko czasem denerwuje, a co dopiero cudze z którym nie wiąże mnie żadna więź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, a niby księży i zakonnice obowiązuje celibat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spiesz się, podtrzymuj tę znajomość, ale uważnie obserwuj. Nie rób nic na siłę. Być może to tylko Twoje nieuzasadnione podejrzenia, ale lepiej trochę dłużej obserwować zachowanie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka z problemem
Dziękuję za odpowiedzi :) Znam go jakieś dwa lata. Umawialiśmy się wtedy, on się wycofał. Rozstaliśmy się bez pretensji. Szybko odnowił kontakt i cały ten czas go podtrzymywał. Pytał czy możemy spróbować jeszcze raz, ja mówiłam, że jestem na niego zła. Pytał, czy ma czekać, ja nie odpowiadałam. Dopiero teraz kiedy się znowu zeszliśmy, poznałam go z moim dzieckiem. Z jednej strony, nie jestem powalająca ani z urody, ani z charakteru. Nie mam dużej kasy, nie mam kariery. Nie jestem już młoda. Nie ma powodu, dla którego ktoś miałby za mną biegać tyle czasu. Z drugiej strony, coś mnie w środku uwiera, nie czuję spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka z problemem
Zapytalam i juz wiem. Spotyka się z różnymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×