Ani mój wygląd ani osobowość nie trafia w gusta większości facetów

No coż, jak ktoś nudę w zwiazku zastepuje wzajemnymi konfliktami żeby facet nie odszedł. Taktyka pustaków, konflikty i cale życie sprowadzone do walki o faceta hahaha

Ja nic nie mam do szczupłych kobiet. A co teorii na temat szczupłości i nadwagi to są różne. Ostatnio spotykam się z takimi, które sugerują że lekka nadwaga jest jak najbardziej w porządku, a odkładanie się tłuszczu w tyłku i udach to cymes świadczący o zdrowiu i wysokiej inteligencji - i pomimo, że tam mi się gromadzi najwięcej tłuszczu podchodze do tego typu rewelacji z dystansem i nie trąbię gdzie popadnie że jestem lepsza od płaskopupnych. Tu na forum po prostu poddałam w wątpliwość by wszyscy jak jeden mąż woleli szczupłe, bo tak nie jest. Swojego czasu spławił mnie koleś, który wolał większe babki ode mnie, dla niego mój spory wystający tyłek był na granicy płaskodu/pia a biodra za wąskie. Teraz jestem trochę grubsza niż wtedy kiedy miałam z nim kontakt, ale zapewne dalej dla niego bylabym za chuda - a to nie był żaden wypasacz ani prymityw, tylko całkiem kulturalny wykształcony mężczyzna. No cóż, w niczyje gusta widocznie nie trafiam, ale nie będę na siłę ani chudnąć ani jeszcze bardziej tyć.

Myślę że twoja samotność nie wynika z wyglądu......

Nadwaga nie ma takiego znaczenia jak kształty i proporcje. Można być szczuplym i mieć okropne bezksztaltne ciało, bez tali, plaskie pośladki, można mieć lekką nadwagę i mieć talię i jedrny tyłek. Do mnie na przykład nie pasuje nadwaga, jak przytyłam po tarczycy to tyły mi nie te partie ciała co potrzeba, na przykład uszy, palce i brzuch, ale znam otyle kobiety które mają szczupłe dlonie i wcięcie w talii.

"gość dziś gość dziś Bzdury kompletne ludzie z nadwagą najdłużej żyja potwierdzaja to badania naukowe." x Hahaha, skończ się kompromitować idiotko :D Wszystkie otyłe wieloryby umierają często przed 60-tką. Ci długowieczni 90-100 lat lub więcej to ZAWSZE bardzo chude osoby. Widziałaś kiedyś otyłą 80-latkę? Bo ja nie, otłuszczone serce by nie wytrzymało

Kobieta powinna miec masywne uda jak prawdziwa kobieta.

Ja znam 80 latkę, zresztą dużo jest grubych, starych bab

Wiesz, co może dzieje się tak dlatego, że chcesz się na siłę przypodobać tym facetom. Oczywiście powinnaś się ciagle doskonalić, żeby być lepszą wersją siebie. Ale bądź sobą, nie musisz wtrafiać w gusta wszystkich bo to nawet nie możliwe. Pomyśl sama jaka chcialabyś być i do tego dąż. Nawet w tej wersji, ktora dla Ciebie jest idealem, nie bedzie to ideal dla kazdego faceta. A jakaś tam indywidualnosc i naturalnosc kobiety jest bardzo pociagająca i w momencie kiedy sama siebie zaakacptujesz, w pewnej wersji samej siebie jaka TOBIE się podoba, w koncu znajdziesz tez grono facetów, którzy zobaczą w Tobie to samo. nie możesz zmieniać się jak kameleon żeby się kazemu facetowi przypodobac. Dąż do ideału, ale nie takiego ogolnie przyjętego, tylko swojego w Twojej glowie. Nie musi to sie podobac kazdemu ale Ty i tak bedziesz wiedziala, ze jestes super, a jak ktorys facet akurat tego nie widzi to jego strata

gość dziś Sam sie kompromitujesz idioto ludzie z nadwagą żyją najdłużej, bo ludzie maja odpowiednia ilość tkanki tłuszczowej.

Nie rozumiem dlaczego uważasz,że szczupłosc jest powiązana z dietami siłownia i głodzeniem? Już raz tu pisałam..ja jestem szczupła bez wysiłku pomimo ponad 40 lat. Nigdy się nie obzeralam i nie pchalam w siebie smieciowego jedzenia. Jem o każdej porze, gdy jestem głodna,ale normalnej ilości.

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilaktyka/nadwaga-wydluza-zycie/dcpvy

Najdłuzej żyjąca kobieta na świecie miała lekką nadwaga. Ludzie z nadwagą żyją najdłużej .

Jak otyla kobieta ma figurę klepsydry to znaczy, że jeszcze nie jest tak otyła Niektore kobiety ważące 80 kg, mają brzuch szerszy niż biodra i to jest obrzydliwe. Najważniejsze do zachować kształty.

Zresztą pomyslmy jak to wygląda kiedy jakaś dziewczyna chce stać się "ideałem" na siłę, zatracając swoje jakieś tam niepowtarzalne cechy charakteru ( ktore wlasnie sprawiaja, ze jestes wyjatkowa). Chce być np. seksowną, wysoka blondynką, z dużym biustem, skrajnie szczupła, dobrą pracą i mieć masę zainteresowan. Jak bedzie do tego dazyc za wszelka cene to jej sposob bycia w koncu stanie sie sztuczny, taki wyuczony, bez spontanicznosci. A to nie o to chodzi. Faceci są różni. Dla jednych ideałem będzie np. skromna, ale ładna Karolina Gruszka, dla innych ideałem będzie głupiutka laska prosto z solarium typu Natalii Siwiec czy Dody, dla trzeciego, ktory np. kocha tatuaze bedzie wykolczykowana dziewczyna z tatuazami. Wiec nie wpasujesz sie w ideal kazdego nie ma takiej opcji :)

Dla mnie osobiście najbardziej skuteczne jest ograniczanie jedzenia i nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie to że z wiekiem metabolizm spada, więc tak naprawdę trzeba by sukcesywnie ograniczać racje żywnościowe aż dzienna racja kaloryczna spadnie do jakichś 1000 kcal - po to by nie tyć. :o U mnie masa ciała to wieczna sinusoida, jestem w stanie przez jakiś czas sobie odmawiać wielu rzeczy, chudnąć, a potem wracam do wcześniejszych nawyków, jem więcej i następuje efekt yo-yo. Mój organizm jest zaprogramowany na tycie i nic na to nie poradzę. Szczupli, którzy mogą jeść co chcą i nie tyją, tego nie zrozumieją...

A jesli chodzi o otyłość to są tez amatorzy takich kobiet. chociaż jest ich mniej bo większość lubi kobiety szczupłe, ale nie wychudzone. Jesli chodzi o szczupla sylwetke to jednak uważam to za atut, glownie ze wzgledu na zdrowie, wiec akurat sadze, ze kazdy powinien do takiej dążyć, pomimo, ze są i amatorzy wiekszych ksztaltow

Szczupła sylwetka nie jest zdrowa dla organizmu.

Wystarczy ograniczyć tłuszcz. Zamiast masła serek do smarowania, chude mięso, chude slodycze np. Delicje mają tylko 7 gram tłuszczu. Zejsc do 60 gram tłuszczu dziennie. Nie będziesz glodna a jak lubisz tluste to możesz czasem zjesć tort czy tluste mięso.

Aczkolwiek pomimo, ze faceci sa rozni, to jednak nie oszukujmy się, ze są osoby obiektywnie atrakcyjne i obiektywnie nieatrakcyjne. Osoba obiektywnie nieatrakcyjna też może w koncu się komuś spodobać, ale ma o wiele mniejsze szanse na to niz ta atrakcyjna. Tyle,ze oprocz takiej ogolnej atrakcyjnosci, sa jak pisałam wyzej rozne typy kobiet i mezczyzn. Atrakcyjna moze być zarowno kobieta w typie intelektualistki, jak kobiety typu Natalia Siwiec, albo rockowej laski. I tutaj to juz zalezy od gustu faceta jaka wybierze. Dlatego czesc kobiet bedzie "ladna, ale nie wjego typie" Pewne też nasze niepowtarzalne cechy sa urocze dla jednego, a nie do zniesienia dla drugiego jak ton głosu, mimika, sposob odgarniania wlosow. Ale zlym pomyslem jest jesli nasze zachowanie i wszytsko jest wyuczone tak zeby sie komus przypodobac, bo nie bedziemy wtedy autentyczne czy naturalne i ludzie to zauwaza jesi nie na poczatku to pozniej

12:38- Oczywiście, że jest. Wtedy zmniejsza sie ryzyko chorob serca, miażdzycy i wielu innych chorob, jestesmy tez bardziej wydolni itd. Oczywiscie za chudym tez jest niedobrze byc. Najlepsza jest szczupla ,ale taka zdrowo-wygladajaca sylwetka, kazda skrajnosc jest zla

Ja piertole...nie ma jak underground.

O co tyle szumu ,w tym temacie. jednemu sie podobaja grube wieloryby ,a innemu chude szczuple kobiety ,sa tacy mezczyzni ze uwazaja ze jak jest kobieta chuda ze on niebedzie sie przytulal do kosci ,a inny uwaza ze jak ma wieprza tlustego ze potrzebna mu bedzie przedluzka w lozku.Kazda potwora znajdzie swojego amatora...

12:44- tak, zgadzam sie z tym. Słyszałam o facetach ktorzy preferują zarówno bardzo szczuple dziewczyny, jak i te przy kosci, nawet niektorzy lubia mocno-otyle. Z tym, ze wiekszosc woli szczuple, albo o sredniej budowie ciała. Ważny jest stosunek talii do bioder niezależnie od wagi, bo badania udowodnily, ze faceci uwazaja kobiety za bardziej atrakcyjne jesli maja okolo 30 cm roznicy mieszy biodrami a talią, swiadczy to o plodnosci kobiety

gość dziś Bzdury opowiadasz to jest mit, który został obalony przez naukowców.

12:49- można by się było o to spierac godzinami, bo są bardzo rozne badania i czesto jedne podważają drugie, aczkowiek fakt jest taki, że Japonczycy są statystycznie jednym z narodow najdłużej żyjących, a też występuje tam niski odsetek osob otylych, chyba to zaledwie kilka procent z tego co czytalam

Te porywające dyskusje o nauce i dyskusję jak wyglądać na "mam wyjepane" i kiedy jest to cool oraz dla jakich facetów

Tluszcz nie jest zdrowy, odklada się w tkankach, poza tym ludzie na poczatku osiedlali się nad morzem i oceanami i wp*****lali dużo ryb. Teraz nie mają takiej możliwosci poza tym siedzący tryb życia, tłudzcze trans i cukier robią swoje

A poza tym wszyscy tutaj piszecie o wyglądzie jako atrakcyjności, wygląd oczywiście ma tu wielkie znaczenie, ale nie tylko bo atrakcyjnosc to TEŻ charakter, umiejetnosci komunikacyjne, styl zycia, inteligencją, sposob bycia, a nawet takie szczególy jak zapach czy ton głosu

I kto będzie dłużej żył wg naukowców...szkoda że nie odkryli dotychczas po co ale c***j tam

Bo np. wyobraźcie sobie, ze poznajecie super przytojnego faceta, extra z wyglądu, wasz ideał. ALE po czasie okazuje się, ze nie macie wsplnych tematów, on ma denerwujące dla was gesty itd., do tego ma okropny głos np. zbyt wysoki jak na faceta i nie ma żadnych pasji ani zainteresować, nadal byłby dla was taki atrakcyjny jak na początku, tylko dlatego, ze ma przystojną twarz, czy meska sylwetke? Nie twierdze, ze wyglad nie jest wazny, bo jest i to bardzo, ale cala atrakcyjnosc to wiele czynnikow