Dlaczego rodzina zastępcza dostaje 2500zl na dziecko?!!

Rodzina prawdziwa dostaje 500zl ale rodzina zastępcza ma przyznane 2500przez sąd w Korupcja czy co?

Paradoksy ustawowe są chyba przeciwko polskim rodzinom.

Bo wykonują pracę jaką jest wychowanie cudzego dziecka i dostają za to wynagrodzenie. Czegoś nie rozumiesz?

500+ tez dostają do tych 2500. A często dzieci sa zabierane tylko dlatego ze jest bieda w domu.

Dzieci są zabierane głównie z powodu choroby alkoholowej, przez którą ta bieda jest ale o tym sie nie mówi, że ojciec z matką wola kupić butelkę wódki i fajki niż ugotować zupę dla dziecka.

Czemu nie zabierają dzieci osobom pracującym tylko pijackiej patoli na zasiłkach? Odpowiedz sobie,skąd bieda- robić sie nie chce i tyle w temacie. Zazdrościsz to załóż rodzinę zastępczą zobaczysz jak to łatwo wychowywać cudze dzieci z patologii.

ciężko jest zabrać dziecko z normalnego biednego domu, zazwyczaj zabrane dziecko było bite, zaniedbywane. Rodziny zastępcze mają p********e, bo taki tatuś czy mamusia znają ich adres i często nachodzą wymuszając pieniądze na picie. To jest praca. Dopiero jak się adoptuje dziecko jest poufność, ale wtedy tez nie ma pieniędzy.

9:41 To ma być wytłumaczenie? Matka nie pracuje by wychować dziecko a macocha pracuje według ustawy którą sąd traktuje poważnie jako przywilej? To niech macocha pracuje na to dziecko tak jak jazda matka!

Brak pieniędzy tworzy patologie bez wyjścia. A dawanie dziecka osobom niby zadufanym wraz ze środkami w postaci 2500zl bo,, pracują,, Między jest żenujące i podłe

Ja też uważam, że rodzina zastępcza gdy chce mieć dziecko z rodziny w której jest patologia nie do wyleczenia to niech pracują tak jak wszyscy co mają dzieci bo to jest dyskryminacja

09:51 zrozum oni nie odbierają dzieci rodzicom,tylko przyjmują te dzieciaki, które już są odebrane patologii albo niechciane lub porzucone. To co ma sie z tymi dziećmi stać, maą iść do bidula? Rodzina zastępcza to normalna praca za którą otrzymuje sie wynagrodzenie

Czemu rodzina zastępcza ma dostawać forsę na nie swoje dziecko a matka nie dostanie ani grosza bo sąd rodzinny do roboty ją goni? To słyszeć, na uwaga autorze. W sejmie powinni o tym mówić głośno. Wyjdzie o co chodzi w tym syfie

Ja mam 3 dzieci i tworzę im rodzinę zastępcza, gmina wynajmuje nad dom, miesięcznie mamy ok. 10 tys złotych na te dzieci. Ja pracuja i mąż a mamy jeszcze nasza dwójkę. NAwet nie wiecie ile to jest pracy przy takich dzieciach :(

To twoje dziecko, więc je wychowuj, a jeśli twoje dziecko ma wychowywać obca osoba, to musi dostawać wynagrodzenie za swoją pracę 24 na dobę. Weź cudze dziecko i wychowuj za darmo, jak taka chętna jesteś.

Cholernie dobrze płatna ta praca w porównaniu do innych.

Bzdura. Normalne wynagrodzenie za to że mają czyjeś dziecko? Czyli nie muszą pracować? Oznacza to, że w kraju na dwoje państwo musi stworzyć warunki na zarobek 5tys zł oprócz środków na utrzymanie własne rodziców. Strzelasz sobie w stopę by nie powiedzieć w kolano. Rodzice pracują ale nie otrzymują od państwa grosza gdy przekroczą choć 5zl A rodzina zastępcza poprostu sobie,, pracuje,, bo ma czyjeś dziecko. Szok. Pojmujesz to?

Autor ma rację. Uważam jako matka, że jestem dyskryminowana w porównaniu z rodziną zastępczą. Chcę na troje tylko 6tys zł. Czy państwo mi da? Oczywiście, że nie ale jak się stoczę na dno bo nie poradzę sobie finansowo to mi zabiorą je a dadzą obcemu? Kuźwa, co to za pojehany kraj hiotlarskich nacji?

Skoro dzieci są państwowe niech państwo mi też płaci za wychowywanie dzieci tyle co otrzymuje rodzina zastępcza. Tak będzie uczciwie

Cholernie dobrze płatna ta praca w porównaniu do innych xxx Za 24 godziny na dobę świątek, piątek i niedziela? Mój mąż za pracę podobna czasowo ma 7 tysięcy brutto i ją uważam, że to jest mało.

Ustawa to kombinowanie. Pracuje każda rodzina by wychować dziecko. Dlaczego nie uważa się, że matka czy ojciec nie poświęca 24godziny dla dziecka? Ktoś nas robi w jajo. Wciska nam Kitty, że rodzina zastępcza pracuje. Dlatego ta walka o dziecko bo się opłaca a najlepiej żeby było więcej dilerów narkotyków to będzie więcej porzuconych dzieci? Wstyd i hańba ta ustawa

Ja też jako matka chcę za każde dziecko chociaż 2 tys. Żaden sąd mi nie przyzna takiej kwoty mimo tego, że jestem z dziećmi całe 24g na dobę. Dostaje 500+a c, ale na węgiel muszę zulic lub na zupę. Ciuchy muszę brać z kontenera bo nie stać mnie. Dajcie mi pracę bym mogła wynająć opiekunkę i utrzymać dzieci troje czyli chce 10tys zł za pracę na etacie. Autorze jesteś super. Wreszcie wiem czego chce

No to weź obce dzieci narkomanów i wychowuj je za darmo, albo zrób się rodziną zastępcza, przyjmij troje dzieci, to na każde dostaniesz 2500.

gość dziś Oddaj swoje, wez cudze, to bedziesz miala, co za problem

Czyli rodzina zastępcza nie pracuje a tylko wychowuje owo dziecko? Ciekawe jak się czują teraz co mają dzieci i muszą pracować za 1500zl Jak o u sobie organizują życie bez tych 2500zl które dostaje rodzina zastępcza. Uważam, że jest istotny problem natury dyskryminacji a najbardziej bulwersujace jest to, że w tym są kuratorzy sądowi. Brak mi słów

W niektórych przypadkach patologie bierze patologia by zarabiać na dzieciach. Przykładów jest dużo.

Wydajemy najwięcej w Europie na sądy, które służą prywacie? To chore

aż mi skóra cierpnie jak to czytam..... ignorancja do kwadratu!! Po pierwsze - rodzina zastępcza TO NIE RODZINA ADOPCYJNA! Zastępcza dostaje dzieci np z interwencji, bardzo pokiereszowane psychicznie, bite, głodzone, często z FASem. Pracowałam jako pomoc w takiej rodzinie na studiach i NIE ZYCZE NIKOMU!! Molestujące się nawzajem rodzeństwo 11 i 9 letnie, 13 latka załatwiała potrzeby fizjologiczne pod siebie. Kradły, biły się, prowokowały opiekunów. A ich "matka zastępcza" miała do nich tyle cierpliwości i tyle serca, że aż mi było głupio, bo ja po godzinie miałam ochote je pozabijać. KURDE WIERZCIE MI ZE WYCHOWYWANIE TAKICH DZIECI TO ZADNA PRZYJEMNOSC!!!!! To nie są aniołeczki, sierotki z dobrego domu, dzieci w rodzinie zastępczej to w 99% patologia z krwi i kości odebrana rodzicom, którzy mają dzieci w d***e! I komu panstwo ma dać to 2,5k? matce dwójki opisanej wyzej dzieci, która NIGDY ICH NAWET NIE ODWIEDZIAŁA bo nie miała czasu? Wiecie ile ja widziałam rodziców którzy mają w d***e własne dziecko? Odebrało złe panstwo dziecko to pójdą się poskarżyć, ale do własnego dziecka nie przyjdą. Opiekowałam się 1,5 rocznym chłopcem, który został matce odebrany 7 miesięcy wczesniej. Matka na spotkaniu ze mną zapłakana, tęskni za synkiem, biedna, panstwo zabrało jej dziecko bo biedna (jej słowa). Patrzę do akt - dziecko odebrane z interwencji, matka pijana przewróciła się z wózkiem, dziecko po hospitalizacji trafiło do ośrodka. Matka, żeby odzyskać dziecko miała zapisać się do AA i zameldować się gdziekolwiek. TYLKO TYLE. Niestery poza narzekaniem matka nie zrobiła NIC!!! Słuchajcie w PL zeby odebrać dziecko musi dziac się bardzo źle, nie słuchajcie łzawych historyjek o tym że matka biedna i dziecko zabrali. Tak to nie działa. I na serio nie zazdrośćcie ludziom, którzy z własnej woli zajmują się takimi pokaleczonymi dziećmi, bo to ciężka CIEZKA praca, do tego potwornie niewdzięczna.

Kto się stara o dziecko z obcej rodziny dostaje 2500 zł. Zakładam, że chce mieć dziecko.Normalnie to państwo mi nie da na dziecko takiej kwoty, ale gdy sobie chce mieć dziecko, szukam w patologii i wybieram po czym z kuratorami dziele forsę? Wychowują te dzieci za pieniądze ? A ja swoje nie wychowuje 24 h według państwa? To jakiś sen

gość dziś Czyli rodzina zastępcza nie pracuje a tylko wychowuje owo dziecko? xxx Widzisz różnicę między swoim dzieckiem a cudzym? Weźmiesz za darmo cudze dziecko na wychowanie? Wychowywanie cudzego dziecka odebranego z patologii to też praca.

10:31 Gdybyś dostała na wypłatę na miesiąc 1200zl przez kilka miesięcy to jestem pewna żebyś zaczęła byś się staczać na dno. A szczególne gdy dziecko w wieku 10 lat powie ci, że jej kolega mówi, że jest w tych samych ubraniach cały rok (mimo tego, że czyste) Owszem, em zdarzają się trudne sytuacje ale nie ma reguły albo dać na dziecko albo nie bo pracują. Coś jest na rzeczy w tej kwestii lecz nie jest to reguła, że pije matka to trzeba jej zabrać dziecko. Mogli ją wyleczyć bo samej nie jest łatwo się wyleczyć potem dać te chociaż 1500 i kontrolować dalszy etap rozwoju dziecka czy rodziny. A zabieranie matce to trauma i powiększanie grona patologii i rozwija to przestępczość bo co ona ma robić? Dostaje pomoc psychologiczną? Właśnie tutaj autor wykazuje sporne sytuacje. Dlatego ten temat oburza podatników