Jak jest z tym materializmem u kobiet

gość wczoraj ale kobiety przecież wywalczyły ( z trudem ) wolność i równość, więc dlaczego to facet ma być głównym prowiderem??? Myślisz staroświecko, a mamy rok 2017 nie 1817

gość wczoraj kto ma olej w głowie nie bierze gołej i biednej tylko na równej sobie, na co komu kula u nogi i kotwica??

gość wczoraj ty chora czy co? jak facet ma rodzić??? a to rodzenie to i tak kara za waszą głupote którą palnełyście w raju i jeszcze faceta wpakowałyście w tą waszą głupote, tak to jest słuchać się baby

Jest tez jeszcze jeden typ kobiet, które nie mona nazwać materialistkami bo nie mają wielkich wymagań finansowych, jest to typ leniwca minimalistycznego. Wystarczy by mieć gdzie mieszkać,nawet w norze i mieć co jeść +tv i net. Facet ma jej to zapewnić, ona pracować nie będzie i już, rachunki to nie jej problem, jest źle to kredyt i się bawimy.

I to jest najgorszy typ, te nic nie robiące pijawki, bo gdy bogatego baba oskubie troche to nic się takiego nie stanie, rozwód i gość żyje sobie dalej normalnie. Gorzej gdy leniwiec trafi na sredniaka lub mniej zamożnego, jak samotnie dobrze sobie radził tak pod obciążeniem od wypłaty do wypłaty, po kilku latach i rozwodzie facet zostaje z mnóstwem kredytów, niby wspólne sa ale jej komornik nie ma z czego ściągać bo pracować nie zamierza i ma już kolejnego żywiciela.

Mieszkanie 60m, oszczędności i samochód. Mój chłop samochód.

Ani jedna kobieta nie napisała że nie ma nic, czyżby takie kobiety nie istniały? Czy ten temat jest bardzo niewygodny dla nich, i wola tematy w stylu "kryzys w związku, samiec sadysta wysyła mnie do pracy po 5 latach , mam go zostawić bo chyba mnie nie kocha"

Fakt taki źe są kobiety co nic nie mają i męźczyźni. A najgorsza cecha to po prostu lenistwo nic nie robienie i jak z taką,takim się dorobić? Raczej problemów i garba

dup