Jeśli wbiję zepsute jajko do wózka lub wyniosę wózek na śmieci, to cos mi grozi?

Chodziłam prosiłam by nie zostawiać wózków na klatce, bo dojeżdżam do pracy rowerem i muszę go wyprowadzić z piwnicy, a klatkę mamy wąską, prosiłam również by nie tarasować tymi wózkami dojścia do skrzynek, bo moja babcia, która mieszka w tym samym bloku nie może swobodnie dojść po korespondencję, a nie ma sił by przestawiać wózki. Grzecznie prosiłam, próbowałam rozmawiać, to zapłacono mi za przeproszeniem mordą, że jestem nietolerancyjna, że im zazdroszczę itp Prosiłam by te wózki wnosić chociaż na pół piętro, co i tak przy wnoszeniu mebli i sprzętów agd byłoby upierdliwe, ale pal licho lepsze to niż na dole na klatce, to dalej nic. Parę razy dla przykładu wniosłam im te wózki wyżej, to nie zakumały. W spółdzielni mieszkaniowej byłam co drugi dzień, wisiała kartka na dole, że zabronione jest zastawianie przejścia wózkami, wysłano pisma do właścicieli mieszkań ( te panie, które notorycznie zostawiają wózki wynajmują te mieszkania), efekt był chwilowy i spokój trwał kilka tyg. W przypływie szału chciałam wynieść te wózki na śmieci, ale czy coś mi grozi za to? podejdzie to pod uszkodzenie mienia?

Nie wynoś na śmietnik... wbij każdej zgniłe jajko ;) nauczą się. Ja bym tak zrobiła.

zostawiaj otwarte drzwi od klatki, może ktoś się na te wózki połasi.

A ty niemozesz zostawić roweru przypietego do czegoś na dole? Może jak będą się potykac o dodatkowy rower to zakumaja?

A to ile jest tych wózków ze to stały problem poza tym kiedyś chyba dzieci wyrastają z wózków to ty masz taką rozwojową klatkę czy po prostu denerwuje cię to od 2 miesięcy?

Norma teraz w blokach. Jak sie wprowadzilam jako dziecko do bloku,w kazdym prawie mieszkaniu bylo conajmniej po jednym dziecku a wozka na klatce zadnego. A teraz mamusie to lamagi,niedorajdy zyciowe.

Tu Autorka. Tak przeszkadzają mi te wózki, klatka jest wąska i nie tylko ja się o nie potykam, a chciałabym swobodnie korzystać z piwnicy. Wózek na stałe 24 h na dobę stoi jeden, a 2 pozostałe są wnoszone w godzinach nocnych do mieszkań, ale rano już stoją. Nieraz stoją 2, nieraz 3, poza tym jakieś rolki i rowerki dziecięce.

Bez sensu. Dzieci krotko korzystaja z wozka a jest to problem- schodzac po pusty wozek trzeba zostawic dziecko samo bez opieki a to jest w przypadku malych dzieci, nie niemowlat nie tylko niebezpieczne a nawet karalne! Oczywiscie od ktorejs tam godziny wozek powinien byc usuniety. Tak samo jak uszkodzenie mienia, tj. wozka. Czy nie lepiej po prostu szukac rozmowy?

Wbij zgniłe jajko albo wrzuć luźną kupę... bo wynosić nie możesz. A tak nikt Ci nie udowodni, że to Ty :) jak nie skutkują rozmowy to trzeba inaczej.

skąd jesteś? za 30 zł mogę nasikać do tych wózków. 30 zł za wszystkie, nie od sztuki.

I jak widać nie ma to jak winda w bloku lub własny dom.

o albo polej moczem do wózków... w nocy się przespaceruj i niespodzianka dla mamusiek, które nie rozumieją że one i ich dzieci nie są pępkiem świata ;)

nie wierzę w to co czytam czy to forum psychopatów? autorko, jeszcze kiedyś będziesz miała dzieci i mały metraż, to zrozumiesz kudły bym wyrwała takiej, co by mi wózek drogi zapaskudziła i na policję poszła!

Idź na policję i powiedz, że nie wiesz kto Ci to zrobił bo Ty łamiesz zasady i zostawiasz wózek mimo próśb i ZAKAZU współdzielni/spólnoty ;) wyśmieją Cię zapewne :D

Z jednej strony jest to niezgodne z zasadami przeciwpozarowymi w razie pożaru czy innego wypadku droga ewakuacyjna jest niedrozna. Z drugiej strony te 2 wózki które znikają są pewnie wnoszone przez facetów i znoszone rano gdy idą do pracy. Więc starają się. Za to nierozumiem rowerkow i rolek bo to nie jest problem zeby je wnieść na górę. Jeśli zrobisz to co planujesz a przez przypadek życie tak się ułoży ze będziesz tam mieszkać mając dziecko to serdecznie ci wpolczyje bo ludzie nie zapominają.

mocz lepszy, bedzie na koty albo bezdomnych

albo......rozsyp w wózkach brokat. będą miały baby co robić aby to posprzątać, wózki nie zostaną"zapaskudzone" i będą do odratowania, ale czas jaki trzeba będzie poświęcić na wyczyszczenie wózka z pewnością spowoduje, że mamuśki już nie zostawią wózki przed mieszkaniem.

o ile nie stoją w schodach tylko przy skrzynkach to nikomu nie przeszkadzają... chyba szukasz po prostu powodu do wytłumaczenia swoich chuligańskich zapędów!!

autorko, wiem, że korci, ale lepiej zrób to drogą prawną, zacznij pisać pisma do administracji, w których to, co w pierwszym poście. bo popatrz Ty już podjęłaś "dialog" z sąsiadkami, pokazałaś im wręcz co mają zrobić i do leniwego samolubnego łba nie dotarło. myślisz sobie, że jak zobaczą zasyfiony wózek to "zrozumieją". a mi się wydaje, że ten typ człowieka jest bezrefleksyjny i nic do łba nie trafi. prędzej zabawią się w detektywa i Cię dojadą. po co Ci jakieś ułomy na głowie.

te p***y matki są tak tępe, że do nich nic nie dociera, co za tłumoki, jak one wychowają te dzieci

Swoją drogą piszesz ze jest tylko jeden wózek cała dobę może niech posprzataja rowerki itp to będzie miejsce na wozek. A ty niepacujesz tylko cała dobę te listy wyjmujesz że skrzynki i po piwnicy latasz . Ja to listy tak raz w tygodniu wyjmuje i wystarcza. Skoro wieczorem wózki są chowane to co za problem. Ciekawe czy jak ty będziesz mieć dziecko to będziesz taskac wózek za każdym razem w jednym ręku dziecko w drugim zakupy a wózek w zębach. Ludzie uprawiajacy sport zazwyczaj niemające takich durnych problemów może weź na tym rowerze przyspiesz.

Masz kota? Wysyp zawartość kuwety. Albo jeśli się nie brzydzisz, znajdź po zdechłym ptaku i włóż do każdego wózka. Ewentualnie jakieś kości z obiadu wybrudzone w czymś naprawdę obrzydliwym.

Z tym brokatem fajny pomysł

do gość dziś - szmato, twoje dziecko, twój wózek ale klatka schodowa jest ogólna, dla wszystkich i spieprzaj z ogólnej klatki, kup sobie cała klatkę i będziesz stawiać gdzie chcesz

Ja wysłałam brokat w kopercie byłemu .... ale wyzywał hehe

Do pracy mu wysłałam , ludzie sie patrzyli, w duchu tez sie cieszyli bo lubiany to on nie jest, na fb sie poskarżył :D

A nie lepiej poinformowac bezdomnych, beda mieli na piwko?

Lepiej nie sprowadzać bezdomnych do klatki Sama zrób psikusa, czy to mocz czy brokat , pomysł fajny

Ha ha no z tym brokatem to sama wypróbuje jak będzie trzeba

http://bro-kat.pl/