Uciążliwi sąsiedzi z dołu

Naprawdę nie mam już siły.Jestem samotną matką ,mam 4 dzieci,w bloku z wielkiej płyty.Blok się trochę już sypie,bo to sam piasek i trochę cementu,ale jakoś jeszcze stoi.Ale nieważne. Dzieci grzecznie się bawią.W jednym z pokoi mam mini boisko do koszykówki żeby sobie grzecznie pograły i mogły zaprosić kolegów.No i tak grają nie dłużej niż 2 godziny dziennie.Lubią sobie pobiegać,bo one tak mają a mi nic do tego,w końcu to tylko dzieci. Sąsiadka z dołu ciągle ma jakieś pretensje,nie wiem co ona chce od moich dzieci.Wielokrotnie ją zapraszałam,by się pobawiła i pograła w piłkę ,ale ona wcale nie chce.W ogóle jakaś nier****iwa,dziwna,nietowarzyska.Z nią mieszka jakiś dziwny facet ,który też wcale nie umie grać w piłkę ani nie ma ochoty ,no to nie musi,ale po co do mnie przychodzi? To moje mieszkanie,co kogo obchodzi co ja robię w domu?No w końcu to moje. Nie wiem o co im chodzi.Dzieci pytałam i one tez nie wiedzą i nie rozumieją dlaczego ci z dołu są tacy dziwni. Pomału się przyzwyczajamy. Pozostali sąsiedzi się nie odzywają,dziwnie się patrzą,jakbyśmy im coś zrobili.A my z nimi wcale nie gadaliśmy,ani u nich nie byliśmy i nie wiemy o co chodzi.

Powinnaś wywiercić dziurę w podłodzę i na nich nas...ć , za karę że są tacy niemili. Moje dzieci też robią co chcą i niechby który sąsiad spróbował się odezwać słowem ,to bym wyszła z deską do mięsa albo z wałkiem do ciasta i by zobaczył

Dlaczego nie pójdziesz i nie powiesz im wprost ,że denerwują się ich uwagi?

masakra,nawet ich nie wpuszczaj do mieszkania.Wywalaj za drzwi od razu!

Wyobrażam sobie jak te twoje aniołki biegaja cichutko w domu . Durna matka pozwala dzieciom biegać w domu, mądra na dworze, dzieci jak dorosną będą od ciebie żądać WSZYSTKIEGO, bo im sie należy, w końcu to twoje dzieci.PatologiaX3

Mieszkanie to nie boisko i dobrze że cię napieprza, mieszkasz w bloku i nie szanujesz spokoju innych i jeszcze masz do nich pretensje idiotko, kup sobie domk i wtedy rób co chcesz na swojm.

Rozumku jej starczyło tylko do zrobienia 4 dzieci, a resztę zrobi ulica, to znaczy zajmie sie wychowaniem dzieci. Dzieci biedne, a matka małorozwinięta, delikatnie mówiąc.

Jesteś samotna matką 4 dzieci?? Gratuluję beztroskiego podchodzenia do życia. Wejdą ci na łeb, to pewne. Trzeba było najpierw znaleźć dobrego ojca, szukałaś 4x i 4x pomyliłaś się, no pięknie.

Przecież to prowo i to gowniarskie,styl pisania i zawarte treści w tekście mówią same za siebie.

,,tytuł powinien brzmieć JESTEM UCIĄŻLIWA DLA SĄSIADÓW a nie odwrotnie. kobieto ty chyba sobie nie zdajesz sprawy, jak twoje dzieci muszą strasznie być hałaśliwi jeśli grają w piłke w domu i tak biegają!! współczuje tym sąsiadom.

Ej,ludzie,o co chodzi? Wiadomo że nie cicho,ale hej!! To jest w domu,czego miałyby nie biegać? Proszę mnie nie obrażać! Na dworze trochę biegają ,ale najwięcej w domu,bo zimno. Jak dorosną ,to będziemy biegać razem .Ale ja mam akt własności!To moje,dlaczego ci z dołu mnie podsłuszają i co ich obchodzą moje dzieci? Ja nie robiłam tych dzieci!nawet nie wiem skąd się wzięły,mam tylko 24 lata,wcale nie spodziewałam się dzieci! Na ulicę mało chodzą,w domu się najwięcej bawią. Wypraszam sobie,mam wszystko doskonale rozwinięte i każdemu się podoba!

@Klaudusia93,jesteś dzielna dziewczyna,tak trzymać.A sąsiadów trzeba PRZEPĘDZAĆ !!!

a mój sąsiad oglada codziennie porno i musze wysluchiwac przez pol dnia i wieczoru jak na tych filmach stękają i jęczą :o

Fajnie tak mieć czworo dzieci. Macie może jakiś antytalent muzyczny? Najlepiej założyć zespół to się sąsiedzi ucieszą. Gdyby miała być drużyna piłkarska jakakolwiek to jeszcze trochę brakuje. Musisz iść na podryw i dorobić kolejne dzieciaczki, ale czego się nie robi by dokuczać wrednym sąsiadom. Jeszcze ci dodatkowa kasa wpadnie Klaudusiu droga :-)

Ja już po prostu nie mam siły z nimi i nie wiem co zrobie,ale chyba zacznę walić w kaloryfery.Acha i zauważyłam że ci za ścianą tez coś marudzą ,że podobno odbijam im piłką o ścianę.Tak jakby to była ich ściana. Normalnie brak słów.Czy wy też macie takich uciążliwych sąsiadów???

Kolejne burakowo co wyznaje zasade "Ja i tylko ja a sasiady morda w kubel".

On nie jest moim pierwszym ani drugim, trzecim, czwartym, piątym kanałem , wcześniej zupełnie hobbystycznie publikowałem krótkie angielskojęzyczne skecze, jak także pojawiałem się w domach kolegów. Było to czysto hobbystyczne, i z takim też zamierzeniem powstał kanał który teraz jakimś trafem ogląda ponad 1 300 tysięcy osób. Zmieniło to trochę sposób w jaki podchodzę do publikowania materiałów (staram się być bardziej systematyczny dobry miły serdeczny ciepły słodki kochający ), ale ważne jest też dla mnie żeby to podobało się także mi.

Kurwa co za patos 4 dzieci ja p*****le

J****e bachory dobrze ze nie musze sie z nimi uzerac uffff

Ej ,co sąsiadów obchodzi o której chodzimy spać? Dzieci coprawda idą na druga zmianę do szkoły a ja do pracy na popołudnie,a że oni wstają rano,co to kogo obchodzi?Nie lubimy spać w nocy i to nasza sprawa!

Ja również pozwalam w czasie jesieni i zimy dzieciom bawić się w domu,bo co to komu przeszkadza?

dzisiaj dzieciaczki wypuscilam na dwór. Namalowały piękne obrazy kred kolorową na chodniku przed blokiem, cały chodnik wzdłóż bloku. Jakaś stara panna zwróciła im uwagę ze nie mogą malować po calym chodniku. Co sie wtronca do moich utalentowanych dzieciaczkow

Myslicie ze akcja na fejsie pomoże mi wywalczyc prawa do malowania chodnikow i scian bloku kredom kolorowom?

up

Popieram taką akcję!Trzeba dać odpowiedni tytuł Oddajmy dzieciom wolność,pozwólmy malować chodniki i ściany! U mnie dzieci mogą malowac ściany w mieszkaniu,sufit i podłogę i wcale mi to nie przeszkadza.Przeciwnie,uważam że mieszkanie jest teraz ładniejsze.Kupiłam im farby w różnych kolorach.

Moje mogą malować i nikomu to nie przeszkadza! Mamy bardzo kolorowo dokoła,wszystko wymalowane przez dzieci!

masz babo nawalone w glowie,niech te,dzieci jeszcze w wojne sie zaczną w domu bawić i granatami rzucać to juz bedzie dom wariatow,kto,to widzial boisko z domu robić jepnij sie w czoło moze zaskoczysz albo odwiedz psychiatre w najblizszym czasie pojepie:-P

co za prowo, ale ludzie sie nudza

My się w domu wieczorem bawimy,gramy w tenisa stołowego,gramy na pianinie,biegamy po domu(ja i dzieci),krzyczymy,gramy w piłke,itd.A to wszystko w mieszkaniu w bloku na piętrze i co to kogo obchodzi?

a my wyrzucamy resztki jedzenia przez okno albo z balkonu. Pies jakiś biedny sobie znajdzie i zje, albo kot. Jesteśmy dobrymi ludźmi, nie marnujemy jedzenia, a głupi sąsiedzi mają pretensje sama nie wiem o co. Mieszkanie jest nasze, własność odrębna i wpisane do ksiąg wieczystych w sądzie, nikt mi nie będzie rozkazywał, co mam robić. Nasz york czasem sobie szczeknie, dziecko postuka w kaloryfer to zaraz się plują, zawsze źle. Tacy wredni ludzie