Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

22;29 To albo poznasz kogos bardzo pozno ,albo musisz sie pogodzic .Lub jeszcze jedna opcja, szukac tak dlugo az do skutku .Szanse masz zawsze na poznanie,gorzej jest z wyborem odpowiedniego faceta ,bo jest ich garstka.

Hahaha tak wlasnie:D po tych wszystkich kursach uwodzenia są najbardziej żałośni hahaha "Eskalacja dotyku"hahaha. Chociaż to działa na te głupie plastikowe gęsi.

co to jest ta eskalacja? Bo pamiętam, że jeden koleś mnie tak złapał nagle za rękę i patrzył mi w oczy :D

blee, jak ja nie lubię, jak jakiś nieznajomy typ mnie zaczyna dotykać. Idiotów robią z tych facetów na kursach ;/ eskalacja dotyku... familiarność na siłę.

22:55 To jest to, kontakt wzrokowy i przytrzymqnie dłoni, Też nie lubię jak obcy facet to robi. Od razu go skreślam. Niech sobie inne eskaluje. Głupie gesi na jeden raz dobre.

Niech se eskaluje, a potem ejakuluje :P

Skoro mężczyźni się za Tobą oglądają, to znaczy że jesteś ładna. Ale jeśli wychodzisz tylko do pracy i sklepu, to w takim wypadku raczej nikt nie podejdzie, bo na ulicach nikt nikogo nie zaczepia. Co innego gdybyś bywała w różnych miejscach, gdzie normalnie ludzie się poznają. Może z netem spróbuj.

Poważnie? Chciałybyście żeby całkiem obcy normalny, średnioprzystojny mężczyzna zaczepił was na ulicy i zaprosił np. na kawe? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Gdyby był przystojny to wiem żebyście były całe w skowronkach, ale mówię o raczej typie który nie przyciąga damskich spojrzeń. Bycie spławionym czy wydrwionym często w niewybredny sposób to nic miłego drogie panie. Tylko że wy jesteście w tej uprzywilejowanej sytuacji i możecie propozycję przyjąć badz odrzucić. Wyobrazcie sobie odwrotną sytuację i że to wy kogoś zapraszacie , zdobywacie się na odwagę i bęc, spław/kosz. Nie dziwcie się że faceci nie podchodzą. Po iluś tam porażkach, samoocena szoruje po dnie (tak my też mamy uczucia). Człowiek patrzy w lustro i dochodzi do wniosku że chyba jednak pisana mu samotność bo jednak jego fizys nie przyciąga kobiet a nawet odpycha. P. S. Sporo tu fajnych i mądrych wypowiedzi. Nawet całkiem sporo. Gdzie wy się wszystkie chowacie że nie można was spotkać w realu? Może faktycznie muszę pójść po tę marchew.

dziś https://www.youtube.com/watch?v=8unEo4tdVVQ :)

Zdradzę wam prosty skuteczny sposób na poznanie faceta. I to wszystko za darmo, nie musicie nic płacić, nigdzie się rejestrować. To dla was to wszystko po prostu drogie panie. A sposób jest prosty, możecie zdradzić go też innym szukającym paniom: idziecie do klubu, pubu, dyskoteki, kina, restauracji, kawiarni, siłowni (wybierzcie sobie) i uwaga uwaga, ta dam! SAME zagadujecie faceta, który wam wpadnie w oko. I już po pięciu minutach macie nowego znajomego. Prawda jakie to proste? Nie dziękujcie:)

idziecie do klubu, pubu, dyskoteki, kina, restauracji, kawiarni, siłowni (wybierzcie sobie) i uwaga uwaga, ta dam! eeeeeeeee do klubu - zgoda, jak ktos lubi kina, kawiarni, restauracji - przeciez w takie miejsca ludzie chodza z kims!! nawet jak w restauracji siedzi samotnie facet, to penwie czeka na swoja kobiete, poza tym kto to widzial, zeby sie napraszac komus w restauracji czy kinie? silownia - no mozna o cos zapytac niby...

13:51 to nie jest takie proste jak się wydaje. Nie chodzi o ulicę, szanse poznania kogoś na ulicy są jak 0,0001 %. Ale nawet na imprezkach - wyczuwam dystans od facetów samotnych, "poszukujących". Na luzie gadają ze mną za to ci żonaci, zajęci.

Przykładowo, na 10 imprez na jakich ostatnio byłam, tylko jeden (wolny) facet był zainteresowany tak żeby ze mną pogadać. Jak sama robię krok, to źle się z tym czuję, bo zostałam wiele razy spławiona albo brali mnie na przeczekanie, albo sama nie wiedziałam o co kaman.

Jak ja zagaduje jakiegos goscia na silowni, typowe pytania o cwiczenia, ale jestem mila, to tez mnie splawiaja, cos odpowiedza i tyle. A nie jestem wysoka chuda blondyna zeby miec powodzenie, jak tylko wejde do pubu. Zostaje ten przeklety internet ;/ ;/; /;/ gdzie trzeba gadac o d***e maryni i udawac zainteresowanie jakimis pierdołami, zeby kogos "poznac".

Hmm ,zarejestruj się na fotce i wklej fotki na fotka.pl i zobaczysz wtedy ile masz adoratorów .Moze ci jakiś numer telefonu zostawi i resztę jakoś pójdzie. Probuj, najgorzej to sie poddać. A i musisz zaznaczyc ze szukasz powaznego zwiazku, a nie jakis seks.

jezu dla mnie szukanie przez internet to jest koszmar ;/ koszmar! jakies sympatie fotki i inne badziewia, nie przypuszczalam, ze bede miala taki problem w zyciu. chociaz juz od podstawowki nie mialam adoratorow. mozna sie bylo tego spodziewac. a skad wiesz czy ja szukam powaznego zwiazku od razu? moze ja bym sie chciala zaprzyjaznic najpierw a nie od razu zaklepac "powazny zwiazek". ale na to w moim wieku juz nie ma czasu, na takie zastanawianie sie. koniec, bede sama. ale kontynuuujcie temat, bo ja go nie zalozylam.

Nie wiem dlaczego tak bardzo krytykujecie ten internet. Ludzie często są zapracowani i nie zawsze mają gdzie wyjść, więc internet jest świetnym pomysłem. W to, że kogoś na ulicy spotkacie to nie wierzcie, bo małe prawdopodobieństwo, że ktoś was zagada. Mam śliczną koleżankę i owszem faceci się za nią oglądają, ale jeszcze nikt nigdy nie podszedł do niej na ulicy.

Ja nigdy nie założę sobie konta na profilu randkowym, chocbym miała zostać prawdziwą starą panną, bo dla mnie to już jest jak szukanie produktu w sklepie. A gdzie romantyzm? Pierwsze spojrzenia, dwuznaczne gesty, sytuacje... Poza tym nawet nie mam czasu żeby odsiewać to ziarno od plew w necie. Ile to czasu zajmuje...

Nie wiem dlaczego tak bardzo krytykujecie ten internet. rerter Ja nie mam nic przeciwko temu, jesli ktos chce. Tylko napisalam, ze dla mnie to koszmar, przegladanie profili, wymiana wiadomosci, niektorzy tez maja taki charakter , ze az sie pala do szybkich spotkan z nieznajomymi, ja nie. Pewnie jestem zamknieta. Niby nic nie trace, ale takie spotkania sztuczne by mnie stresowaly. Czemu zaraz "sztuczne"? No bo ja nie umiem sie "napalic" na spotkanie z kims z internetu. Raz tylko poznalam kogos przez net, ale wiedzialam, ze to kolega z roku, poza tym bylam duzo mlodsza. Trudno ;/ wiem wiem, wielu osobom sie udalo, ale to byli ci odwazni, do ktorych swiat nalezy.

A napisz takiemu, że jesteś nie zainteresowana, to zaraz się obrazi i gada coś o księżniczkach.

Myślę, że przesadzasz z tym szukaniem produktu w sklepie, a życie to nie komedia romantyczna. Czasami trzeba się mocno postarać, aby znaleźć partnera, a portale randkowe są niezłą alternatywą. Oczywiście rozumiem, że ktoś może nie chcieć w ten sposób zawierać znajomości, bo nie ufa ludziom z internetu.

Te samotne kobiety ,pewnie sa niesmiale domatorki ,dlatego im ciezko przyciagnac odpowiedniego faceta.Bo wiekszosc wolnych facetow ,woli przebojowe blondynki ,bo dobrze robią lody. Jeszcze jest jedna opcja, ze poznam kogoś w kościele .Raz juz mi się udało ,bo ksiądz nie przeszedł ze składką i rozwodnik zaprosił mnie na kawę, le tam ale rozwodnik ,a nie wolny kawaler.:)

To może na portalu społecznościowym jakiegoś znajomego uda ci się zagadać?

Czasem trzeba samej zagadać, postarać się, a nie czekać wiecznie na gotowe. Przez waszą bierność i pewnie też miłość własną i próżność, nie dajecie sobie same szansy na poznanie fajnego faceta.

Hm jeśli siebie nie lubisz to jak ma polubić cie facet, weź się za siebie i przestań się użalać. Jesli dręczy cię to jak postrzegają cie mężczyźni to pogadaj z jakimś znajomym który szczerze powie ci co według niego powinnaś w sobie zmienić

Ale wymyśliłaś z tym lodem... zwykle ludzie wolą osoby bardziej przebojowe niż domatorów, bo tych pierwszych po prostu ciągnie do ludzi, ciągle chcą fajnie spędzać wolny czas.

Dokładnie tak jest. Czasami trzeba wykazać trochę inicjatywy. Niektóre kobiety po prostu nie dają się poznać innym. Sam znam takie.

14;54 No przecież nie szukasz na seks. No chyba ze chcesz seksu ,to z tym by od razu nie bylo problemu. Ważne jest, by zaznaczyc kogo szukasz i czego szukasz, bo mężczyźni z netu maja duze wyobrażenia. Kogo ty szukasz ,to ty powinnaś wiedzieć. Ja nie wróżka ,tylko tak pisałam. Swiat schodzi na psy i kazdy o tym wie ,wiec jak nie zaznaczysz kogo szukasz, to sie nie zdziwilabym ze padna ci propozycje seksu,z netu.:)

"Bo wiekszosc wolnych facetow ,woli przebojowe blondynki ,bo dobrze robią lody. " Serio? od razu robicie loda komus poznanemu na portalu? Super czasy...

Nie nadaje sie do tego swiata ;( Ciekawe gdzie autorka tematu...