Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość niechciana 28
Ha ha, wejdźcie w temat "Jakie kobiety podobają się mężczyznom. Jakiś kolo pisze, że typowe sucze. I wymienia zestaw cech typu szczupła sylwetka , duży biust, tzw. sucza uroda. Trochę przesadza, ale widzę że obserwacje i intuicja mnie nie mylą ani trochę. http://f.kafeteria.pl/temat/f4/jakie-kobiety-podobaja-sie-facetom-p_6777190 Tylko co z innymi, np. takimi jak ja gruszeczkami? Ano skazane jesteśmy na bardzo niewielki odsetek chętnych, z czego część tak naprawdę nie jest chętna tylko kręci się bo takie typowe lale ich nie chcą. Tę opcję zresztą też przerabiałam, przyjemne to nie jest. Jakiś inny gość pisze o miłości jako nagrodzie za odpowiednie geny - jak dla mnie strzał w 10, też odnoszę takie wrażenie. A czy my geny sobie wypracowujemy? Nie, rodzimy się z jakimś zestawem i tyle, pozamiatane już w łonie mamy w momencie formowania się blastocysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem po co czytać takie żałosne tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Dla beki weszłam, ale niektóre spostrzeżenia trafne. Chociaż co czytanie takiego szajsu zmienia w moim życiu? Przecież od czytania tych wypocin nie zmienię się w przebojową rozchwytywaną super-du/per sucz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geny na pewno mają znacznie ;) ale wiadomo, jest od cholery tych czynników. Czasem wystarczą długie blond włosy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież to jest oczywiste, że facetom podobają się kobiety szczupłe z dużym biustem i długimi włosami. To Ty nie wiedziałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, ale chyba nie musisz być od razu rozchwytywana, chyba wystarczy, że czasem się komuś spodobasz i być może komuś odpowiedniemu, co nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Ja wiem o tym od dziecka, ale to nie sprawiło że jestem szczupła i cycata. Długie blond włosy mam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak zawsze jest różnie, tak samo zresztą jak z tym, jacy faceci podobają się kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie wiem jakie tam trafne spostrzeżenia są w tym wątku. Tyle że faceci lubią taki typ i to napisane w ordynarny, chamski sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Może nie uwierzycie, ale mam wyrąbane na ślinotoki i godowe ryki watah napalonych prymitywnych przychlastów. Ja po prostu chcę żeby niepostrzeżenie przyplątał się zwyczajny, poczciwy, kulturalny facio, który nie myśli tylko przyrodzeniem i zaakceptuje mnie taką jaką jestem a ja jego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też chcemy i te cycate blondi też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jego ;) z tym też bywa trudno, bo chyba też chcesz, aby mężczyzna ci się podobał i fizycznie i z charakteru. No chyba, ze wystarczy jakikolwiek miś do kochania! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie już tacy byli, że się im podobałaś, ale oni tobie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
No byli byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Czyli podobać się możesz. I tu już trzeba dużo szczęścia, żeby to było z wzajemnością. A czasem nawet byś się mogła spodobać, ale na przykład ktoś poznał jakąś inną dziewczynę, która wzbudziła w nim więcej emocji, czyli po prostu wystąpiły jakieś okoliczności. Geny + okoliczności. To dosyć skomplikowane, więc nie ma co się dziwić, że nie każdy trafia :) Choć ułatwieniem zawsze jest desperacja i to niby "dawanie szansy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niechciana 28, a ty pływałaś w odmętach internetowych znajomości czy nie? :D Może tu o tym pisałaś, ale wszystkiego nie czytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Tak, pływałam w tych mętnych odmętach. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, pływałam w tych mętnych odmętach. smiech.gif x I co, dupki, oszukańce i wariaty? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
gostekgostianowicz,mam wyrąbane naprawdę co ty osobiście o tym myślisz, ważniejsze dla mnie są moje uczucia, i jak pisałam do mężczyzny, po czym byłam "zbywana" albo w ogóle nie otrzymywałam odpowiedzi, albo czekałam na odpowiedź, to czułam się zawsze źle i dlatego więcej nie odezwę się pierwsza. No chyba, że akurat naprawdę ktoś bardzo mi się będzie podobał i będę akurat mieć chęć i czas na takie zabawy, plus spontaniczne podejście "teraz albo nigdy", które jednak zdarza mi się rzadko. A co ty o nas myślisz, to sobie gadaj zdrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam tez mam w d***e co kto o mnie mysli ale nie lubie miec d**y ,rabanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, badz piekna tleniona to skonczysz jak sp. Magdalena albo te dwie nastolatki porwane z nowej huty.. niebezpiecznie jest byc pieknym czy seksownym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrapanie leczy się z powodzeniem, więc nie trzeba rezygnować ze wspólnego spania :) Zamiast spisywać związek na straty, lepiej udać się do dobrego laryngologa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gostekgostianowicz,mam wyrąbane naprawdę co ty osobiście o tym myślisz, ważniejsze dla mnie są moje uczucia, i jak pisałam do mężczyzny, po czym byłam "zbywana" albo w ogóle nie otrzymywałam odpowiedzi, albo czekałam na odpowiedź, to czułam się zawsze źle i dlatego więcej nie odezwę się pierwsza. No chyba, że akurat naprawdę ktoś bardzo mi się będzie podobał i będę akurat mieć chęć i czas na takie zabawy, plus spontaniczne podejście "teraz albo nigdy", które jednak zdarza mi się rzadko. A co ty o nas myślisz, to sobie gadaj zdrów. x To na jakiej podstawie liczysz, że faceci będą wykazywali się inicjatywą? Może oni mają podobnie jak ty? Też więcej nie odezwą się pierwsi? Typowa babska hipokryzja, wymagać od kogoś czegoś, na co samej cię nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
to, że ty jesteś leniem nie znaczy, że inni mężczyźni są. Doświadczenie mi mówi, że jeśli komus się podobam i jest mną zainteresowany, to to okazuje, zamiast "wymagać" tego ode mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
To na jakiej podstawie liczysz, że faceci będą wykazywali się inicjatywą?" Aha, czyli teraz trzeba się wykazywać samej inicjatywą, żeby facet się wykazał inicjatywą, czy jak? musi być po równo? ja zagadałam do pięciu więc mogę "wymagać" od pięciu?hahaha typowe marudzenie księcia marudzącego na księżniczki, w rzeczywistości nie mającego nic wspólnego z mężczyzną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ty jesteś leniem Trzeciaodrandki czy jak ci tam, nie znaczy, że inne kobiety są. Doświadczenie mi mówi, że jeśli komus się podobam i jest mną zainteresowany, to to okazuje, zamiast "wymagać" tego ode mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli teraz trzeba się wykazywać samemu inicjatywą, żeby kobieta się wykazała inicjatywą, czy jak? musi być po równo? ja zagadałem do pięciu więc mogę "wymagać" od pięciu?hahaha typowe marudzenie księżniczki marudzącej na książąt, w rzeczywistości nie mającej nic wspólnego z kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
coś ci nie wyszło :D nie jestem za kobiecymi mężczyznami i męskimi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A tobie mówił kolega, jak mu powiedziałeś że chyba się odezwiesz do Kasi, "Żartujesz? To kobiety powinny się pierwsze odzywać". Popatrzyła na ciebie siostra albo koleżanka jak na idiotę, kiedy powiedziałeś, że zaproponowałeś dziewczynie randkę? Bo ja się z takimi reakcjami spotykałam, zarówno ze strony kobiet, jak i mężczyzn, kiedy pierwsza robilam krok. I czułam się przez to źle, bo widać, że to jest wciąż społecznie nienaturalne, odbierane jako "narzucanie się" przez kobietę. Druga sprawa - mężczyzna zainteresowany odezwie się choćby nie wiadomo co. no chyba, że jest nienormalny i uważa że to rola kobiet, ale kobiety nie chcą raczej nienormalnych mężczyzn, więc dzięki księżniczkowaniu książątek następuje naturalna selekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury wypisujesz, żeby usprawiedliwić swoją próżność i przerośnięte ego. Są tysiące przypadków, że kobieta poderwała faceta i do dzisiaj są szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×