Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość niechciana 28
W wypadku tego ostatniego zdecydowanie nie przypadłam mu do gustu także pod względem poglądów czy życiowych priorytetów. Na przykład jak wysypałam się, że nie chcę mieć dzieci, to stwierdził że z wieloletnią kobietą rozstał się, bo nie chciała dać mu potomstwa. :o Serio, większość facetów nie tylko wymaga atrakcyjnych kobiet, ale też chętnych do rodzenia dzieci. Po to jesteśmy moje drogie: mamy wyglądać i rodzić. Inaczej jesteśmy do niczego. Nieprzydatne, zbędne a już na pewno nie zasługujące na "miłość" jaśnie panów. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Jak dla mnie to megadziwne klimaty, aby poruszać w ogóle takie tematy jak chęć posiadania dzieci na początku znajomości. Ale wiem, teraz jest moda na otwartość do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
PS, mój ex też podawał ten motyw z dziećmi jako przyczynę swojego rozstania, ale prawda była taka, że nie chciała mieć dzieci przez to, jaki on był. Szybko się przekonałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;05 No tak ,ale dlaczego od razu 10/10 i dlaczego przyciagam samych idiotow, a nie kogos normalnego i zaznaczam od zawsze tak mialam, ze zero powodzenia. Jednak jak w szkole sie nie pozna, to mozna sie pozegnac juz ,ze wszystkim.Tak naprawde we mnie szczerze to nie podobaja mi sie moje zeby, szyja wlosy, a reszte takie se. Wiec jestem bee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechciana 28, to może i lepiej że umrzesz bezpotomnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Tu nie chodzi o modę. Piłam wtedy dla rozluźnienia i język sam się rozwiązał. Zresztą lepiej chyba szybciej pozbyć się złudzeń. Skoro facet rzucił wieloletnią partnerkę, bo nie chciała brzydko mówiąc robić za inkubator, to chyba wiadomo, że nie jest dla mnie ani ja dla niego. A swoją drogą popieram szczerość, tzw. gierki, stroszenie piórek byle tylko się przypodobać mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Myślę że po prostu to kwestia przypadku i szczęścia. Jak lotto. Albo spotykasz kogoś dla siebie, albo męczysz się w związku gdzie nie jesteście dla siebie ale udajesz że jest ok, albo jesteś sama. Ja przerobiłam drugie, i wolę trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Jak najbardziej planuję umrzeć bezpotomnie, ale partnera wolałabym mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Nie chodzi o gierki i stroszenie piórek, ale po prostu dobór odpowiednich tematów do rozmowy. Nie odkrywa się wszystkiego od razu. A może jakbyś była z mężczyzną, który cię kocha a ty jego, to byś zmieniła zdanie co do dzieci. Tego nie wiadomo na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta musi przyciagnac wygladem, a zatrzymac charakterem a ja nawet nie potrafie rozmawiac.Piekne wlosy u kobiety ,to atrybut kobiecosci. A ja mam przerzadzone od farb ,bo mam depresje to zmienialam wlosy ,by poczuc sie lepiej, ale to niczego nie zmienilo i dalej sama.Mam juz dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Masz rację, jeśli dane będzie mi jeszcze być na jakiejś randce, to postaram się nie popełnić więcej tego błędu. No i faktycznie, kto wie czy mając odpowiedniego odpowiedzialnego partnera nie pojawiłaby się u mnie ta chęć by mieć z nim dziecko, w sumie nie mogę być pewna na 100%, że nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Ja nie mam tak jak wy. Wiem, że nie jestem aż tak atrakcyjna fizycznie jak przykładowo modelki Calzedonii (choć kto wie, może po takim photoshopie, co one... ;)) czy tak piękna z twarzy jak Monica Bellucci, ale mam mocne poczucie własnej wartości, odporne na czynniki zewnętrzne, oparte nie tylko na fizyczności, ale i na moich cechach jako człowieka. To wszystko rzutuje na to, że ludzie bardzo pozytywnie mnie odbierają, lubią spędzać ze mną czas, itp. Ale i tak jestem sama. To nie kwestia tego że mnie ktoś nie chciał. Ja nie chciałam tego kto mnie chciał, bo żeby z kimś być to naprawdę musi się ktoś podobać, nawet jak będę miała już 80 lat, to ktoś musi się podobać, aby chcieć z nim dzielić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, jak kobieta jest coraz starsza,to pomimo ze trafi jej sie jakis facet odpowiedzialny, to odechciewa sie juz dzieci rodzic po 30, a po 40 to juz w ogole .Bo nigdy nic niewiadomo,co i jak, i jak to bedzie, a czym pozniej, tym gorzej. Pierwsza moja mlodosc poszla w las, bujac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakoś musicie to przełknąć i żyć pomimo to choć wiem że zainteresowanie mężczyzn to coś co napędza kobiety i pozwala im rozkwitać." Tylko zainteresowanie tych przystojnych i z dobra praca, zainteresowanie brzydali wcale nie buduje. Przykro mi panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia tego _ jak chcesz przeżyć swoj życie i twoich pragnien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechciana 28 dziś Wiem, to głupie, on sam pisał że chce nam dać drugą szansę i stąd to moje zaproszenie, a potem się wysypał że kogoś poznał. Masakra. Zawsze jestem niewystarczająco atrakcyjna by komuś serio przypaść do gustu, by komuś serio zależało, by chwalił, zabiegał. Tak więc żadna ze mnie piękność, sama niezła twarz i długie włosy to za mało. xxxxxxxxxxxx Przestan, ja naprawde czesto widuje kobiety grube, z brzydkimi wlosami (np. popalonymi farba), z tępą miną i tandetnie ubrane (wszystkie cechy na raz) i w zwiazkach. To wychodzi na to, ze niektory mezczyzni biora co jest. Oczywiscie bron boze nie pisze, ze Ty taka jestes , tylko zebys nie pisala, ze jestes taka owaka, bo jakiemus bucowi sie wyglad nie podobal. Oni biora naprawde rozne panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie mam kompleksy nizszosci, z tego powodu ze zaden facet mnie nie chce. Gdyby mnie chcial, czulabym sie wtedy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Tak, poniekąd tak. Ale też przypadków i dostosowywania się do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bel5cia
O matko, ja tez nei chce dzieci ;/ no to faktycznie pozamiatane. Ale powiem wam ciekawostke - bylam z miesiac temu w klubie z kolegami i kolezankami z pracy. Tanczylam z jednym kolega dluzszy czas, wypilam 2 drinki, wiec bylam bardziej rozluzniona, poprzytulalismy sie itd. ale ja nawet po tych drinkach czulam, ze nic nie czuje, doslownie nic, jak z bratem. A kolega obiektywnie przystojny... I co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe ,kiedy sie komus spodobam chyba jak bede miec z 80l i odmawiac paciory. wszystko mi w zyciu mija ,to co najwazniejsze i nigdy nie bylam szczesliwa.Zazwyczaj z facetow co ich poznawalam ,chcieli mnie tylko bzyknac i nic wiecej le tam.Ma ktoras podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Też widuję takie niespecjalne kobiety z facetami, ale jak już wcześniej pisałam: nie wiemy co tam w tych związkach się dzieje i z jakich pobudek ci faceci je wzięli... Ja na bazie własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że skoro nawet dla przeciętniaka mogę być tylko materacem z braku laku (niestety bywałam w takich układach), to co mówić o związku. Szkoda słów, to jest taka niewysłowiona kompletna klęska dla mnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobic, czekac i jeszcze raz czekac, az sie zakochasz.Milosci nie da sie klupic ,to nie produkt ale mozesz sie o nia starac ,a potem pielegnowac ,jak juz sie zakochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niechciana 28, przestan, ja dziewica jestem ;D to jest kleska dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Mężczyźni to nie jest motyw przewodni mojego życia. Całkiem ciężka sprawa z nimi. Niedługo idę na weselę i znów będę znosić te spojrzenia pytające, i mówiące "taka śliczna, a sama. Świat jest pokręcony" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
I te kobiety zazdrosne gdy przypadnę jako para w udziale ich mężom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa dwa wyjscia z tej sytuacji .czekac az do smierci na kogos ,albo sie pogodzic lub szukac, tak dlugo az do skutku .Ale skoro szukam i ciagle wielka dupa z uszami ,to znaczy ze zawsze bede sama.Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana 28
Też słyszałam nieraz "taka piękna a sama", ale to zazwyczaj mówili ci którzy nie zdążyli oblookać mojego cielska, no i poznać mojego pokręconego jestestwa znaczy się meandrów osobowości unikającej. Jakiś czas temu napisał mi sms'a w tym tonie koleś, który chciał spotkać się ze mną na wiadomo co a wygląd cielska już zna... Też dziwna sprawa, bo dzwonił, pisał i po jakimś czasie nastała cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Przyjaciół poszukaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet na poczatku znajomosci sie stara a potem olewa to to mnie tez wkurza.Nie chce zeby mu tylko na mojej c***e zalezalo a na caloksztalcie a faceci we wiekszosci chca tylko zaliczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
No to ja nic, u mnie nic, ale nie mam kont na randkowych. Ostatnio smsa od mężczyzny nie z pracy (ani z rodziny) dostałam chyba ze dwa lata temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×