Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Avatar z drugiej strony bardziej mi podsuwa tę drugą opcję. Być może kompleksy na punkcie niekiego wzrostu, chudości.

W każdym razie coś tak poważnie jest nie halo. Dobra osoba o zdrowym poczuciu własnej wartości nigdy tak nie pisze do innych na forum. nigdy.

Sss

Sss

Sss

Sss

@niechciana 28 No tak, "niebo" nie obejmuje sfery seksualnej. Pewnikiem, wielu innych rzeczy też nie, bo byś nie wyrobiła. Pozwól, że potraktuję to jako "puste gadanie". Dla mnie miłość z definicji oznacza z******ty seks. Wyglądasz mi na wypaloną (seksualnie) kobietę, która zderzyła się ze ścianą (albo widzi jak jej rośnie przed oczyma) i pragnie stabilnej przystani małżeństwa. W takich małżeństwach mężczyzna nie tylko uprawia mniej seksu niż "na wolności" ale i musi znosić sarkania niezadowolonej połowicy, która z zaskoczeniem stwierdziła, że małżeństwo nie rozwiązuje wszystkich problemów. 00 @Taodtrzeciejrandki Kobieto, od początki prawie co jakiś czas ktoś c***isze, że jesteś megalomanką. Od kogoś takiego nie spodziewałbym się innej odpowiedzi niż zarzucanie komuś egocentryzmu. Tło i figura, gestalt, te sprawy. Po całych tych twoich psychologicznych mądrościach pewnie wiesz o co chodzi, nieprawdaż? 00 Przyznam Ci jednak częściowo rację, nie szanuję ludzi jako takich. Przynajmniej nie "na wejściu". Szanuję tych, którzy na to zasługują. @gość dziś Chłopie, sam widzisz co pisze. To kobieta, która będzie się wykłócać o każdą pierdołę bo wie lepiej. I nawet głupia gra w bierki to dla niej wojna na śmierć i życie. Typowa "silna niezależna kobieta" przed której z******tością, głupi, egocentryczny, egoistyczny męski świat nie chce paść na kolana (o dziwo!). Jakbym jakiegoś mężczyzny, aż na tyle nienawidził, to bym mu życzył takiej właśnie żony.

@Taodtrzeciejrandki Kobieto, od początki prawie co jakiś czas ktoś c***isze, że jesteś megalomanką. Od kogoś takiego nie spodziewałbym się innej odpowiedzi niż zarzucanie komuś egocentryzmu. Tło i figura, gestalt, te sprawy. Po całych tych twoich psychologicznych mądrościach pewnie wiesz o co chodzi, nieprawdaż? xxxxx Słuchaj, dowiedziałam się ostatnio od 9 osób że jestem super, a od jednej, że jestem beznadziejna. W innym pokoju od 5 że jestem super, aod 5 że jestem beznadziejna, A jeszcze w innym pokoju od 7 że jestem fajna, a od 3 że w miarę okey. Serio myślisz, że to co ktoś pisze albo mówi o mnie, może mieć jakiś wymiar prawdy? :D Nie widzisz, że liczy się KTO ocenia? Toż to naprawdę trzeba być ślepym umysłowo.

@Taodtrzeciejrandki Mam również okulary, jak denka od słoików, krosty na zadku, kurzą pierś, noszę sweterki w serek i jeżdżę zdezelowanym maluchem. Ciągnij dalej swoje analizy. Są wcale zabawne. Jeśli nie na mój użytek to innych. Bo ja żadnych wątpliwości na temat Twojej osoby nie mam.

"ślepym umysłowo"? Wow, to wyrażenie jest zbyt karkołomne, jak na moje wątłe siły umysłowe....

"Bo ja żadnych wątpliwości na temat Twojej osoby nie mam." xxx No właśnie. Zapomniałam dodać: arogancja, przekonanie o własnej nieomylności, prostactwo. Cóż, ja też nie mam wątpliwości na temat mojej osoby, pytanie tylko kto zna mnie dłużej, ty czy ja sama siebie? Dla mnie wszystkim był twój brak odpowiedzi na pytanie, jak oceniasz sam siebie. A zatem bez odbioru :D

Ork - sorki, wybacz, miales racje, to kobieta wyklocajaca sie o kazda p*****le, jednak tragiczny charakter, przypominam sobie jej wypowiedzi wczesniej. Dokladnie taka niezalezna i mocna a to ze ja krytkujesz (slusznie) odpiera tym ze masz kompleksy, psychologiczny belkot. :O Sorki

Jak już napisałem, zarzucasz innym rzeczy, które są ciemną stroną Ciebie. Over& out.

Przypomnieć ci, kto pierwszy zaczął zarzucanie komuś czegokolwiek? odwróc stronę :D Dobrał się wódz i jego klakier :D

faktem jest ze nikt cie nie chce i nie bez przyczyny, choc wg ciebie jest 1 przyczyna - jestem zbyt pienka i z---sta i faceci sie mnie boja, nie twierdza ze jestes zla kobieta bo raczej dobra, tylko jakas sekta (psychologia) zrobila ci wielkie kuku

faktem jest ze nikt cie nie chce" Ale że jaki to jest fakt? Pytałeś moich kolegów czy by mnie chcieli? Czy wniknąłeś w ich myśli?

Ale lepiej, żeby faktycznie aktualnie nikt mnie nie chciał, bo nie znam nikogo wolnego. Jeden zajęty chyba mnie chce, więc ma problem.

Tak to działa - ktoś o zdrowym poczuciu własnej wartości, ktoś nastawiony z miłością do siebie i do świata, NIE PISZE CHAMSKO do innych na forum. To jest po prostu jak 2+2 = 4. Ale przecież ja się tak czepiam o tę pierdołę... :D

:D rozbawiasz mnie, jakie Ty masz kompleksy ze musisz ciagle przedstawiac sie w superlatywach. Wszyscy pisza tu o twojej pysze i zarozumialosci, nawyku wynjdywania bledow i wyklocania sie o racje. Nikt z Toba nie wytrzyma dluzej niz rok

dobra, nie chcesz psychologizmów, to masz: jesteś tłukiem

haha - dzieki

Nie ma sprawy. i żeby nie bylo - piszę to w 100% szczerze i sympatycznie :D

wiem, bo mnie rozbawiasz :D A jaka jest definicja tluka? zebym sie za bardzo nei rozesmial

ktoś mało ogarniający, mało do niego dociera, trzeba mu wszystko powtarzać 100 razy a on i tak wie swoje, ciężko mu przyswoić coś co się nie zgadza z jego widzimisię

no patrz ..... to idealnie pasuje do Ciebie!!! Witaj w klubie tlukow :D

Nie, do mnie to nie pasuje. Bo domyślam się że chodzi ci o to, że ty i ten Ork stale mi powtarzacie że jestem jakaś tam (dokładnie nawet nie wiem o co chod******ażdym razie krytyka). Tylko że ty np nie pamiętasz w ogóle, że ktoś chciał ze mną mieszkać i mieć dziecko i był dłużej niż rok. No chyba że nie pisałam. Ale nawet nie musiał, bo nie uważam go za godnego miernika mojej wartości. A dla ciebie to jest wyznacznik, czy ktoś kogoś chce. To jest tłukowate.

Nie, do mnie to nie pasuje. Bo domyślam się że chodzi ci o to, że ty i ten Ork stale mi powtarzacie że jestem jakaś tam (dokładnie nawet nie wiem o co chod******ażdym razie krytyka). Tylko że ty np nie pamiętasz w ogóle, że ktoś chciał ze mną mieszkać i mieć dziecko i był dłużej niż rok. No chyba że nie pisałam. Ale nawet nie musiał, bo nie uważam go za godnego miernika mojej wartości. A dla ciebie to jest wyznacznik, czy ktoś kogoś chce. To jest tłukowate.

Dalej, przeinaczasz stale moje słowa. Nie pisałam w ani jednym poście, że przyczyną tego że jestem sama, jest moja uroda. To już trzeba umieć czytać ze zrozumieniem sensu. Ty nie umiesz.

pisalas gdzies tak, nie chce mi sie szukac

Ork jest od ciebie inteligentniejszy albo ty pijesz stale wieczorami piwko. W każdym razie jest chamem nienawidzącym kobiet, to widać po jego pierwszym poście, a ty mu ochoczo przyklaskujesz. To nie świadczy najlepiej o stanie twojego umysłu i w dalszym ciągu nie jesteście żadnym miernikiem mojej wartości. Tluk z piwkiem i arogancki cham , dobre sobie :D