Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile warta jest kobieta w 21. wieku

Polecane posty

Gość gość
gość dziś - to ciekawe co mówisz, bo żadna z tych rzeczy nie sprawdziła się w moim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryos
Jak nie chcesz dbać o wygląd dla swojego mężczyzny i wyszukujesz każdy pretekst, by tego nie robić, to bardzo źle to świadczy o Twoim charakterze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zacznę dbać o mój wygląd dla mężczyzny powinnam chyba robić to dla siebie, nie sądzisz? Przecież to JA tu jestem najwazniejsza. Nie facet, a już na pewno nie "potencjalny" facet jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryos
To rób to dla siebie i niego. Ale jak już tak zaznaczasz, że facet jest dla Ciebie nikim to kto by chciał z Tobą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:28 ale co konkretnie się nie sprawdziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domniemane mądrości "mojej mamy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kolei: - dla faceta wygląd jest najważniejszy, nie wnętrze, nie charakter ale wygląd. Szpilki są sex bez szpilek to już nie to. Twoja matka to wie ty nie chcesz przyjąć do wiadomosci. -Nie noszę szpilek, NIGDY noe nosiłam i nie wpłynęło to na moje zycie emocjonalno-seksualne. Moja mama też nigdy nie twierdziła, że wpłynie. Po prostu uważała, że szpilki są eleganckie i "każda kobieta je nosi". xxx - twoja matka wie że mężczyzna jest kobiecie potrzebnyze względów emocjonalnych, ty nadal twierdzisz że możesz być Zosia samosia. -Nigdzie nie twierdziłam, że chcę być sama (i nie jestem), ale dorosła osoba nie powinna polegać emocjonalnie na drugiej dorosłej osobie. xxxx - twoja matka wie że niezaspokojenie instynktu macierzyńskiego wpływa na psychikę, do tego potrzebny jest ojciec dziecka itp, ty nadal uważasz że ona bredzi. -nie mam i NIGDY nie będę mieć dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to że napisałaś że nigdy nie będziesz miała dzieci pokazuje że matka słusznie martwi się o twoja kobiecość, zdrowie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta jest tyle warta ile z niej pożytku i to w każdych czasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że dla ciebie kobieta ma tylko rodzić dzieci i nic innego w życiu nie jest ważne? Nie każdy chce być rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mi powiedz, "kobieto" co oprócz doopy w dzisiejszych czasach możecie zaoferować facetowi? Wy się kompletnie do niczego nie nadajecie, a do związku i rodziny już najmniej, panie "wyzwolone"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takim podejściem to TY się do związku nie nadajesz. W związek wchodzi się jeżeli chcesz dzielić z kimś życie, a nie na zasadzie "bierę se chopa bo dobrze zarobia, a on se biere kobite żeby gotowała". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przede wszystkim - dziewczynki powinno wychowywać się tak, żeby wiedziały kim są i czego chcą od życia, a nie tak, żeby doskonale wiedziały czego będzie chciał od nich potencjalny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oparcia w was żadnego, spiertalacie w razie najmniejszych problemów finansowych, rżniecie się na boku i lewe dzieci jak kukułki wmawiajcie idiotom których doooą zawlekłyście przed oltarz, łżecie, kręcicie, każda jedna ma jakieś problemy psychiczne... Słucham, co wobec tego oprócz doopy jesteście w stanie dać facetowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę zapytać z jakiego jesteś środowiska? Bo to samo o facetach mówią kobiety ... takie które miały relacje tylko z patologią. Może na tym polega twój problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co jest dobre w patologii? Że prawda o człowieku leży na dłoni. Prawda o was "normalne i wyzwolone" kobiety wychodzi dopiero jak już jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama cię biła, że tak nienawidzisz kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkich jakich znam i nie chcą być rodzicom są jacyś nieteges. A żeby podobać się mężczyznom to naturalne u kobiety, tak samo jak u faceta bycie odważnym, silnym itp. Dlaczego wy za wszelką cenę chcecie.zyc wbrew naturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, włącz myślenie. Nie można podobać się wszystkim, a zeby mieć udany związek trzeba najpierw wiedzieć czego samemu chce się od życia i jakim się jest człowiekiem. dopiero wtedy można znaleźć kogoś komu będziesz się podobac. Uczenie malych dziewczynek, że noszenie szpilej jest ważne dla ich przyszłości to jakies nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nosiłam szpilek i nie wpłynęło to na moje życie emocjonalne.......czy na pewno? Pewnie jesteś obrazona na wszystkich facetów że woleli te w szpilkach. Być może pierwsza miłość cie olala dla jakiejś dziuni. I zapewne uważasz że faceci są płytcy bo lecą na plastiki itp a nie na charakter, ambicje itp. Czy nie wolałabys być normalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara kobieta
Ludzie są siebie warci - to prawda stara jak świat. Kobiety nie są lepsze od mężczyzn, a mężczyźni od kobiet. Tyle, że ludzie jednak różnią się miedzy sobą, ale różnice miedzy ludźmi są często większe niż te pomiędzy płciami. No może panowie jako płeć są w miarę bardziej stabilni emocjonalnie, ale to wpływ hormonów - rzeczywisty i udowodniony, a nie urojony SZANOWNY PANIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpilki równa się możliwość posiadania "lepszych" facetów a to pociąga implikacje na resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bądź smieszny :) przecież gdybym chciała w kazdej chwili mogłabym kupić te szpilki i nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym dlaczego miałabym chcieć faceta który lubi dziunie, przecież taki facet sam pewnie jest dziuniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że nienawidzę kobiet? Wami trzeba się po prostu bawić, nie oczekiwać od was zbyt wiele, nie robić sobie złudzeń że akurat "ta jest inna niż wszystkie" bo psychicznie wszystkie zmierzacie do tych samych wzorców zachowań i jedyne czym się różni cię to tym że niektóre pokazują swoją prawdziwą babską naturę wcześnie a niektóre dopiero po 20, 30 latach związku. Ale wracając do tematu, nadal żadna nie odpowiedziała na pytanie co oprócz doopy możecie zaoferować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo co mężczyzna: wsparcie (emocjonalne/praktyczne/finansowe), przyjaźń, seks bo to w końcu związek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" żadna nie odpowiedziała na pytanie co oprócz doopy możecie zaoferować?" no jeśli ktoś ma tylko doope przed oczami, to żadna odpowiedź nie będzie wystarczająco adekwatna do zadanego pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:21 Oprócz dupy mogę zaoferować: miłość, wsparcie, wierność, rodzinę, własne pieniądze, mieszkanie, ciekawą osobowość. Do tego jestem ładna i wykształcona. Ale co mi z tego jeśli faceci wolą puste lachociągi spod dyskoteki z dupą na wierzchu? Wybieracie sobie baby, które nic sobą nie reprezentują, a potem lament "ona nie ma nic oprócz dupy i wygłodniałego na moją kasę portfela!" Nie żal mi Was stulejarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsparcie? Przecież kobieta wyzwolona hołduje dewizie "zdrowy egoizm" co w praktyce oznacza "dbam o własną doopę". Przyjaźń? Nie ma czegoś takiego między kobietą i mężczyzną. Seks? Na początku, w końcu jakoś trzeba frajera przekonać do ślubu. Po dziecku, dwóch lepiej dawać sąsiadowi bo misiu nudny a ta stabilizacja wcale nie taka podniecająca. Wsparcie? Jak najbardziej, do pierwszego poważnego problemu (najczęściej finansowego). Wtedy sayonara bo "zdrowy egoizm". Coś pominąłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×