Przekreślił mnie bo mam rozwód

Co o tym myślicie? Poznałam jakiś czas temu chłopaka. Od samego początku wiedział że mam rozwód i dziecko. Spotykaliśmy się trochę i nagle w ciągu jednej chwili oznajmił mi że on nie bedzie w stanie zaakceptować faktu że jestem po rozwodzie i że będąc ze mną nie będzie mógł wziąć w przyszłości ślubu kościelnego...

i słusznie ! po co mu rozwodniczka, z dzieckiem. ladacznico nie bierz się za kawalerów nie deprawuj ich. skoro już dziewicą nie jesteś w dodatku rozepchaną porodem i wielokrotnie obspermioną przez byłego męża

Puchar przechodni nie jest dobry w małzeństwie

Dla niektórych ludzi ślub kościelny jest ważny. Ale ja na to patrzę też z innej perspektywy - skoro ktoś się rozwiódł to się nie nadaje do małżeństwa, a po co mi ktoś taki? :)

No cóż rozwód to porażka życiowa mająca swoje konsekwencje.

Ma do tego prawo, pare razy sie spotkal zobaczyl i zdecydowal. W sumie go rozumiem.

rozwodniczka z dzieckiem ma minimalne szanse na znalezienie kogoś.

To zależy. Miałam koleżankę która była rozwodniczką z 2 dzieci, na dodatek biedna (więc na kasę nikt nie leciał), z ciężkim charakterem, a faceci się do niej w kolejce ustawiali. Chociaż jakąś pięknością też nie była, po prostu niebrzydka kobieta, raczej zadbana. Natomiast była pewna siebie zawsze, to bardziej o to chodzi.