Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HeartFullOfPain

Jak znieść ból po rozstaniu

Polecane posty

Gość gość
Skromna ja czasy średniowiecza minęły mam nadzieje bezpowrotnie ...sprzeciwiał się :o Co wyboru modelu życia to on był przede wszystkim szkodliwy dla Autorki i to biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności życiowe w tym np chorobę partnera czy inne równie trudne- nie powinna się na taki model zgodzić. A czy nie mógł ...no jak widać mógł z tego powodu i tysiąca innych ...życie bywa wredne Co do, ze ludzie są różni i ich mobilizowanie i wspieranie też- pełna zgoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serio to też ? ale że dzieci ? hehehe nie, nie ma pieniędzy bo sobie nie nadrukowała po prostu :D nie pracowała to chyba logiczne że nie ma... wiesz jak wyglądały jej relacje z mężem odnoście pieniążków ? byłaś w tym małżeństwie ? autorka coś wspominała że facet wydzielał i dawał jedynie na pożywienie ale nie czytałam dokładnie. Oderwana od rzeczywistości babo, istnieją małżeństwa gdzie facet zajmuje się finansowaniem jest to na jego głowiea kobvieta dostaje jedynie na niezbędne "waciki", kobieta z kolei zajmuje się domem i to jest układ dwóch osób. Jedyne co mogę zganić u autorki to to że siedzi w tym mieszkaniu z nim. Albo pakuje jego walizki albo swoje i uwalnia się od tego g****a, choćby do rodziców. Mama nie zazdrościła autorce męża mówiąc że małżeństwo się posypie tylko patrząc z boku ogarnęła temat że dziewczyna w bagno się pcha i być może chciała ją opamiętać. Facet sięga do rękoczynów, te, zaradna ogarnij temat że z takiego czegoś nie łatwo się wyrwać. Odnajdź sobie człowieka i przestań dzieci zjadać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, był to układ dla autorki wygodny ale nie przyszłościowy i zderzenie z rzeczywistością okazało się bolesne, niemniej jednak na taki układ poszła bo zaślepiona było swoim małżem i jego decyzję przyjęła. Teraz czas się odbić i ruszyć z miejsca. Takie układy do dziś istnieją, pewnie w mniejszości ale istnieją. Baaa, nawet istnieją układy w których kobieta wiąże się z facetem i żyje z nim latami nie posiadając nic, nie mając dnia przepracowanego w niezalegalizowanym związku. To jest dopiero porażka i mało przyszłościowe podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:00 "gosciowko" ty poczytaj jeszcze raz co napisalas,weź rozped i walnij w ścianę a mooze zmadrzejesz."Maz nie chciał żeby pracowała" przepraszam bardzo ale takie głupie teksty może pisać tylko osoba która jest taka sama (przepraszam za słowa) melepetą i naiwniara co autorka. Ojciec mi zawsze powtarzał żebym się uczyła,znalazła prace i miała własne pieniadze.Autorka zrobiła bardzo glupio ponieważ w sytuacji gdy bierze ślub to może wziąć i rozwód. Malzenstwo nie daje ci 100% gwarancji ze maz będzie z toba do końca życia i tym samym będzie cie otrzymywać. I co wtedy?? Pod most? Nie mówisz juz o tym ze facet nie patrzy na taka kobieta z szacunkiem i podziwem. Nie masz własnych pieniędzy. On może robić co chce w imię tego ze przynosi kasę do domu a ty masz siedzieć cicho bo się wgl nie dokladasz. Jeśli cos mu się nie spodoba to ty nawet na te swoje waciki nie dostaniesz. OH a potem wielki ryk ze co ja zrobię jak będzie chciał odejść?:o Ze istnieją jeszcze takie kobiety co godzą się na takie cos..:o same są sobie winne i wcale mi ich nie zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty to jeszcze poglaskaj autorkę po plecach ze taka mądra była haha :D ja pier...:o a co ona u bez własną wolni ona była? ktoś jej kazał siedzieć w domu? Nie znam normalnej osoby która poszlaby na takie cos :o o ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, niech każdy żyje jak chcę nic nam do tego. Tylko że jeżeli zalisz się na publicznym forum na 20 stron to musisz przyjąć do wiadomości że przeczytasz też krytyczne opinie, nie tylko pocieszanie i glaskanie po główce. Niektórzy uważają że taki układ im pasuje, inni by w życiu na to nie poszli. Tylko niech c****erwsi się potem nie żalą ze och mąż taki niedobry nie pozwolił mi pracować bo to wytłumaczenie jest w dzisiejszych czasach naprawdę śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie myslalam ze jedyna tak sadze ale dzięki bogu ktoś się jeszcze znalazł bo myslalam ze jestem jakas dziwna :D Pani powyżej ma absolutna racje,zgadzam się z toba w 100% a tu siedzą tylko utrzymanki..niestety swój broni swojego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe ależ oczywiście że istnieją i im ojciec nie powiedział tego co tobie. Najpewniej były wychowywane jak księżniczki mające wszystko pod nos podstawione, to mężczyzna zarabiał pieniądze bo dawało mu to poczucie wyższości o którym piszesz i taki schemat związku powielają. Taki im odpowiada bo należą do osób ULEGŁYCH, słabych które wymagają opieki a nie związku partnerskiego potem pojawia się rozczarowanie życiem i bezstresowo wychowana księżniczka lub po prostu kobieta słaba, uległa potzrebuje porady jak się odbić i stanąć na nogi. Ty zdajesz się być ograniczona umysłowo skoro nie zdajesz sobie z tego sprawy, z tego że są osoby inne niż ty. O związkach takich wyjaśniłam powyżej. Kobieto jestem sama już długo, mam dzieciaka i dla odmiany to ja kopnęłam w dupę ex małżonka, pracuję nieprzerwanie z powodzeniem odkąd skończyłam lat 18, cenię sobie niezależność ale nie poniżam osób słabszych psychicznie i pod innymi względami. Ogarnij się jako człowiek choć myślę że już za późno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:34 A ja nie szanuje osób słabych. Gardze nimi. Mam takie prawo prawda?Cóż może jestem taka okropna i takie tam ;)Może nie mam w sobie za grosz empatii? Trudno się mówi. Albo myślisz co sie może stać za 5-10 lat albo nie zastanawiasz się nad tym i Cierpisz. W każdym bądź razie. To tylko i wyłącznie wina autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skromna ja tyle że ten Twój psychologiczny opis nijak się ma do tego co przedstawiła autorka. Ponoć jej starzy by krzywym okiem na nią patrzyli gdyby zbyt długo na ich utrzymaniu siedziała. Więc gdzie tu widzisz traktowanie jak księżniczkę i inne tego typu schematy? Ależ jak najbardziej rozumiemy że są osoby od nas słabsze psychicznie. Tyle że od glaskania po główce one się silniejsze nie staną. W końcu potrzebny jest zimny kubeł wody i powiedzenie paru słów prawdy. Powtarzam W KOŃCU bo na początku, gdy trzeba było, wszyscy ją tu potrzymywali na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. Prosty przykład: gdy dziecko jest niegrzeczne nie zrobi się z niego aniołek gdy ty wiecznie będziesz je cały czas glaskac po główce i przytakiwac mu. Będzie jeszcze gorzej. W brew pozorom my nie mówimy tego aby jej dokopac,tylko żeby się otrząsnęła. Kubek zimnej wody to jest to. Nie popełni juz tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:39 Wiesz,nic dziwnego ze ten Twoj facet kopnal Cie w zad i polazl do innej...ktorz by wytrzymal z tak wstretna, antypatyczna baba. "Gardze nimi" - ja tez, wlasnie takimi osobami jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:39 Aha i niestety , ale nie mowimy "w kazdym badz razie" , bo nie jest to poprawna forma. Na przyszlosc: -w kazdym razie Lub -badz co badz Pani idealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wychodzi jak zawsze ...:o Czyli wrzuć gdziekolwiek kobiety i zawsze znajdą powód, żeby się pogryźć :o Jak nie poglądy to chociaż literówki i inne błędy gramatyczno- stylistyczne :D A może tak wspólny punkt wyjścia - układ, w którym kobieta uzależnia się od partnera w jakikolwiek sposób wykluczający samodzielność jej egzystencji - jest do bani. I tu pełna zgoda wśród rozmówczyń jak sądzę :) Wypowiedz " gardzę nimi" no cóż wolno ci, chociaż w życiu każdy może się okazać zbyt słaby, żeby samodzielnie pokonać problemy i ta z drugiego bieguna nadmiar empatii tez bywa szkodliwy czasem trzeba pogłaskać a potem zasadzić potężnego kopa na rozpęd :) Człowiek już tak ma, ze pod presja potrafi więcej:) No to się zdrowo naprodukowalam a tera idę odreagować emocje gdzie indziej :) Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoba deptana psychicznie, której poczucie wartości zostało zburzone musi najpierw odbudować poczucie wartości i przestać się bać przyszłości żeby można było jej dać motywacyjnego kopa. Ona nie ma siły i wiary w siebie, wcześniej nie zglaszala na policję wybrykow męża nawet o tym nie pomyślała, teraz już tam pojechała, była o krok. Małymi kroczkami przełamać strach, uspokoić się psychicznie i odbudować poczucie własnej wartości. Trzeba być idiotą pozbawionym empatii żeby napisać autorce w takiej sytuacji że tylko ona ponosi winę za to że mąż ja zdradził itp. dodatkowo depczac ja psychicznie, czy mam nadmaiar empatii...nie zastanawiałam się nad tym ale zdecydowanie wolę w tę stronę. Wątpię żeby autorka wróciła, zamknęła się w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj od początku to ci pomoże więcej zrozumieć a nie demonizować lub idealizować nadmiernie bo inaczej wyglada to na bredzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skromna ja, naoglądałam się za dużo Dlaczego Ja czy co, czy o jeden drink za dużo? Skończ psychologiczne wywody bo brzmisz jak stara baba na rauszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:09 mnie facet nie kopnął myla ci się osoby na forum, tu pisze więcej niż jedna osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rady tylko chamski pojazd po dziewczynie. Uwielbiam takie zbulwersowane chamki że dziewczyna nie musiała pracować. Dziewczyna właśnie szuka pracy wszystko gra wściekła oślico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zanieś CV do agencji pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skromna Ja
23:15 na prawdę naoglądałaś się takich bzdur ? :P a coś w temacie może ? czy jednak przerasta i ograniczysz się do hejtu na który cie stać jedynie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:13 dla skrajnego idioty tak własnie będzie to wyglądać :P (na bredzenie :D - czyli moje wypowiedzi zgodnie z autorką wypowiedzi 21:13 której odpowiadam wyglądają na bredzenie:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oślica to cię urodziła, szkoda ze potem od razu nie zjadła. Autorka jest głupia wiec jakich rad tu oczekiwała? Siedzi facetowi na garbie mimo ze ten jej wali boki, bo nie ma kasy bo nie pracowała bo nie ma oszczędności. Żeby jeszcze chciała od niego uciec, żeby widziała obrzydliwość tej sytuacji, ale nie, ona uważa ze to normalne i się cieszy ze się zobowiązał ja utrzymywać aż stanie na nogi. ZERO honoru i godności. I nie obchodzi mnie ze są takie modele rodzin, ze wspólnie to uzgodnili, taka sytuacja jest chora i nie szanuje takich bab, co na to przystają. Bo one się domem zajmują? A co one są pokojówkami? Menagerkami męża? Biorą za to wypłatę? Płaca podatki?? To jest układ utrzymanka-sponsor, a nie normalne małżeństwo. Ale leniwe baby - mówcie co chcecie, brońcie autorki i najezdzajcie na tych co maja racje, powodzenia w szukaniu jeleni. Tylko pamiętajcie ze baba siedząca w domu i "zajmująca" się domem, bez własnego źródła dochodu, pracy i zainteresowań to baba bezwartościowa (nie mówię o kobiecie chorej czy wychowującej dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:43 Jesteś dla siebie zbyt surowa ja bym powiedziała, ze tak wyglądać to będzie wyłącznie dla nieumiejącego czytać ze zrozumieniem lub projektujacego swoje przeżycia na Autorkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8:03 jest gorzej niż myślałam :O 8:05 hahahahhahahahahahahahah...jesteś autorką wypowiedzi z 21:13 ? hahaha :D Absolutnie nie mam za sobą żadnych traumatycznych przeżyć gdyby ktoś zapytywał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufffff to jest szansa, ze czytać ze zrozumieniem zawsze możesz się jeszcze nauczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×