Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ustawjacze

... i piąte w pamięci

Polecane posty

Kasia Ta gastroskopia kosztuje prywatnie ale w szpitalu niecałe 100 zł (!) W przypadku dziecka nie czekałbym aż do grudnia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja codzienna herbata ktorej jestem wierna to pokrzywa wieczorem szklanka z dwoch lyzeczek liści. Kiedys musze sprobowac ta o ktorej Olinka napisala. Podobno nie wolno kupowac herbat w torebkach bo to do niczego taka herbata. Musza byc liscie . K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja powiedzialam kolezance by nie czekala do grudnia . Tymbardziej ze maja kase bo maja wlasna firme i dziwne ze czekaja z tym a ja codziennie boli przy samym pępku powyzej K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro jej powiem by nie czekala do grudnia K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jak kilka razy jej powiem to zrozumie ze nie ma żartów z dziecmi K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc Olinko :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajme sie teraz czytaniem o galaretce ;) lekarz mi nie mowil o galaretce ;) moze slabo sie wykształcil hehe ;) moze powinien jeszcze wrocic na studia , chyba nie uważał za bardzo na wykładach , zamiast sie uczyc tego co trzeba to uczył sie tego co nie trzeba np : jak podrywac subtelnie pacjentki ;) No ale nie moge calkiem po nim pojezdzic bo jednak żeberko nie boli juz po gotowanym żarełku ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milej nocy czlowieki ;) czlowieczki ;) Sny bez zmorów i tym podobnych potworów ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOBRANOC Kasiu :-) 🌼 Miłych snów! :-) Dożyjemy spokojnie ... do następnej reinkarnacji :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie ludziki. Hg dzisiaj kupilam galaretke Zott gotowa ale czytam o galaretce i najlepsza jest zwykla zelatyna , rozpuscic lyzeczke w szklance i wypic niz takie slodkie kupowac dziadostwo . Cukier jest paskudny i zelki miśki tez sa ohydne zd wzgledu na cukier. Cukier niszczy organizm i jesli ja bardzo duzo jem owocow to z cukrem musze bardzo uwazac. Nie wiem jak przelkne ta zelatyne rozpuszczona ale sprobuje. Ale dzisiaj ostatni raz kupilam tez zelki haribo bo zawsze lubilam sobie je zjesc ;) Od jutra zero cukru i o polowe mniej owocow. Trzustke mam zdrowa ( badanie usg) ale czasem mialam cukier troche podwyższony, no bo jak sie dwa kilo owocow dziennie wcina to jak narzad ma dac rade ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Jasne, że zwykła żelatyna + ulubione przez Ciebie dodatki Sama sobie przygotujesz przysmaki, bez łaski producentów :-) x Wpisz Kasiu w wyszukiwarkę: tulenie kociaków za pieniądze v To wcale nie jest gorsze od ustawiania pingwinków :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliinka Podobają mi się te kwiaty gojnika :-) A z anginki posiadam tylko olejek, więc się zastanawiam czy w herbatce nie będą mi pływały jakieś tłuste plamy, może jeszcze we wszystkich kolorach tęczy :-) Mam jeszcze dzbanek pokrzywy, więc testy przekładam na jutro Cena w sklepie ze zdrowym tym i tamtym taka jak u Ciebie w marketach. Ale do mnie jest dalej to może doliczyli sobie za transport :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glaskacze kotow ;) ;) ;) Tooooo cos dla mnie :) Moge za darmo a jesli juz byloby za kase to bylabym najbogatsza ;) Hehe K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i robota na miejscu , nie musiałabym jechac tak daleko jak do pingwinow ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Autorzy nietypowej oferty pracy przyznają, że idealnym kandydatem byłby ktoś, kto „nie jest głośny i posiada umiejętność spokojnego przemawiania i szeptania do kotów, tak by uspokoić zszargane nerwy niektórych pacjentów”. W wykazie cech pożądanych znalazła się także umiejętność rozpoznawania kocich pomruków." Lepiej nie mogliby wybrać ;););) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te kotki w zlewie i w śmietniku byly najlepsze hehe :) ten baly caly zlew zajął Haha padlam ;) moja pełza zawsze po kozetce - jak slimak ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinka rozspiewana :) Dzis ogladalam yotube o tej pani z Ich Troje ktora sie nawrocila. Miala samobójcze mysli, prosila Boga zeby pomogl jej, ze jesli jest to zeby jej sie ukazał ,bo ona nie ma sil. Brala narkotyki pila i rozne rzeczy i juz nie umiała zyc i prosila Boga by pokazal jej jak ma zyc. Czesto osoby z depresja chyba tak czuja, czuja beznadzieje zycia. Ona miala dosc. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło poczytać o rozśpiewaniu :-) Muszę gdzieś poszukać linków do audio a może wtedy Oliinka zbierze się na odwagę i zaśpiewa nam tu na forum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olii H-g --> Z --> Olii ( do Kici też oczywiście o ile znajdzie te tajemne wejścia i do siebie i do ogólnego ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliinka A dzięki za link :-) Już od godziny słucham "Hit The Road Jack" na dziesiątki remixów i przydała mi się taka odmiana :-D x Kasia A ten kot w szufladzie! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Kiciu, pisałam swego czasu tutaj z Tobą z tego co pamiętam o kuzynce, która borykała się z mocną nadczynnością tarczycy. Wcześniej tam ok. 1,5 roku temu na jednym spotkaniu rodzinnym, kiedy ciocia do mnie przyjechała przy okazji stypy, wpadła do mnie bo wówczas nie mogłam być na niej (przez tą byłą alergię). Mówiła mi o swojej córce jak bardzo mocno ma tą nadczynność tarczycy i że kuzynka strasznie schudła, skóra i kości, że nerwowa bardzo przez te hormony i że bardzo się martwi o córkę bo robi się jej wytrzeszcz oczu z tej silnej nadczynności tarczycy a tu przecież kobieta i to normalne, że chce wyglądać a tu jej takie coś się jej porobiło. Wówczas mówiłam o Mszzach Św. z moodlitwą o uzdrowienie, ale ciocia była mocno sceptyczna i mówiła, że nawet nie ma co mówić kuzynce o nich bo z tego co ją zna to ona i tak i tak nie uwiierzy. Potem za jakiś czas dzwoniła i rozmawiałyśmy co u kuzynki i wówczas mówiła o tym jej leczeniu promieniotwórczym izotopem jodu, o którym Ci tutaj Kasiu pisałam kiedyś tam, że musiała spalić ubrania, w których wtedy była i przez 2 tygodnie musiała być w odosobnieniu mieszkając na piętrze w domku u cioci a jedzenie podawali jej na schody bo ciocia jest pielęgniarką itd. I też wtedy nie pomogło to leczenie bo wyniki nadal miała mocno poza normą. Wówczas też mówiłam cioci, o tych Msszach Św. o uzdrowienie ale i wówczas podchodziła sceptycznie i mówiła, że rozmawiała z kuzynką ale ona ma do tego negatywne podejście. Więc tu widząc, że temat ciężki a kuzynka taka pochorowana to na Msszach Św. o uzdrrowienie sama zaczęłam też prosić w intencji kuzynki bo wyjątkowo kiedyś za nastolatki byłyśmy blisko siebie i jej choróbsko bardzo mnie poruszyło. I nie wiem już ile razy za tą moją ulubioną kuzynkę się wstawiałam czy raz czy więcej razy. No ale nie miałyśmy kontaktu to i nie wiedziałam co u niej. Zresztą po rozmowach z ciocią w sumie nie chciałam poruszać tego tematu wiedząc, że i tak kuzynka nie uwierrzy jakie cuda się dzieją na Msszach Św. z moodlitwą o uzdrrowienie. A jeszcze w tamtym roku we wrześniu kiedy moja Mama z rodzinką siostry była u cioci (ja wtedy jeszcze nie mogłam jeździć więcej niż 10min samochodem) to przy okazji pojechała też do tej kuzynki i widziała jej ciężki stan i potwierdziła to co mówiła ciocia przez telefon, że sama skóra i kości, nerwowa mocno i ten nieszczęsny wytrzeszcz oczu. I teraz kiedy byłam na weselu to rozmawiałam tą z kuzynką właśnie. Opowiedziałam jej o moim uzdrowieniu najpierw. I mówię do niej, że widzę, że wygląda fantastycznie. Bo rzeczywiście figurka super, nie wygląda na skórę i kości i nie ma żadnego wytrzeszczu oczu... Normalna spokojna i rzeczowa... A tu kuzynka mi mówi, że po kolejnym nieudanym leczeniu sama zebrała się w sobie i pomodliiła się jakąś tam moodlitwą :) - ale mówiła, że nie pamięta jaką :) co rozumiem bo dopiero weszła w temat ;) I ku jej zdumieniu następne wyniki badań, które zrobiła okazały się już w normie (!) :) :) :) Czy ktoś może uważać, że to przypadek ? :) :) :) Oczywiście nie omieszkałam jej powiedzieć, że też moddliłam się za nią :) Była mocno zaskoczona :) A ja szczęśliwa bo... kolejny raz Najwyższy Potwierdził Swoje Słowa: Mat. 18:19 "19 I jeszcze zapewniam was: jeśli dwóch z was na ziemi zgodzi się co do jakiejkolwiek sprawy, by o nią się moodlić, to spełni się im za sprawą mojego Ojca, Tego w niebie. 20 Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich". 🌻 No powiedzcie, czy nasz Tatuś Niebieski nie jest cudowny? :) Chwała Panu !!! 😍 Także Ludziki fajniste :) to na dzisiaj takie dwie BRADZO dobre wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliinko fajnista :-) Trzecia BRADZO dobra wiadomość :-) Moc jest z Tobą! :-) Już sam teraz nie wiem czy ta moja terapia to tylko moja wyłączna zasługa ;-) Przyznaj mi się tam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś Już od godziny słucham "Hit The Road Jack" na dziesiątki remixów i przydała mi się taka odmiana > O... świetna :) Przypomniałeś dobry hicior ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia dziś "Lepiej nie mogliby wybrać ;-) ;-) ;-) " A widzisz! :-D Już nie musisz zapuszczać wąsów, masz robotę życia :-) Pisz już CV ! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja pokrzywa jest coraz gorsza :( Kot w szufladzie super , tylko szkoda ze bardziej nie wlazl do niej glebiej ;) wtedy by lepiej wyszlo ;) Na moja pokrzywe nie na rady, nawet modlitwy innych ani nic. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość dziś Trzecia BRADZO dobra wiadomość Moc jest z Tobą! > Ja nie mam żadnych mocy ... Moc jest tylko Najwyższego :) Dostępna dla każdego ;) w Niego wierrzącego :) 🌻 Już sam teraz nie wiem czy ta moja terapia to tylko moja wyłączna zasługa Przyznaj mi się tam! > ... skoro wiesz to po co pytasz ;) :) Terapia Twoja dobra i ważna sprawa ale i Moc Najwyższego też wszystko na dobre poprawia :) :) Możesz podziękować tylko naszemu Tatusiowi Niebieskiemu :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×