Mój były mąż ma córkę

Ale cię porypało.

Zgadzam się z gościem wyżej. Masz niezle nas ra ne pod kopuła

Do czego ?

Niby dlaczego?

Autorko, ty naprawdę jesteś kretynką. Po pierwsze: długie sukienki są ładne i modne, byłam na weselu tydzień temu (29 kwietnia) i KILKA dziewczyn - nie jedna - KILKA miało długą suknię. Kto i kiedy powiedział, że na wesele to tylko krótkie? pierwsze słyszę, . Trafiłaś na wesele, że była tylko jedna kobieta w takiej, ONA. To nie reguła, że ma być krótka, okropnie zacofana jesteś Po drugie: było się nie puszczać, najpierw zdradzasz męża, a potem jakby nigdy nic coś bredzisz, że rozwód, że nowa żona bla bla bla\ Po trzecie: to cudowne, że ojciec jest zapatrzony w córkę i za uja pana nie rozumiem, twojego tępego zdziwienia, że traktuje ją jak księżniczkę. Ha ha ha, mogłabym się nawet założyć, że gdybyście nadal byli małżeństwem i mieli córkę, to byłby dla niej taki sam, A WTEDY TO BY BYŁO DLA CIEBIE NORMALNE Po czwarte: jesteś strasznie, strasznie żałosna i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. A dlaczego? Patrz podpunkty wyżej.

Na wesele ubiera się koktaljowo, teściowa - elegancka kobieta była w krótkiej sukience. Taka sukienka nie jest praktyczna tym bardziej przy małym dziecku. Dlaczego nie rozumiem jego zachowanie wobec dziecka - on nigdy nie był taki, zawsze twierdził,zostawił by dziecko z nianią, nigdy nie pokazywał czułości publicznie, co do tego ze traktuje ją jak księżniczkę to dziecka tak się nie traktuje, co taka dziewczyna będzie miała w głowie kiedy dorośnie ? Też będzie miała 3 sukienki na jedno wesele ?

Nawet jeśli będzie miała 3 sukienki na jedno wesele - co Ci do tego? Ty będziesz za nie płacić? Weź się ogarnij...

Nie, ale wychowanie księżniczki nie jest dobre, a oni wszyscy sie nią zachwycają, mój były mąż kiedyś będzie miał problem z wychowaniem. Nigdy nie widziałam to w roli ojca.

Polecam maść na ból doopy :D

Przez tyle lat o nim nie myślałam a teraz spotkanie z jego rodziną, w tym samym składzie byliśmy na naszym weselu ( prawie).

Dzieci zmieniają ludzi. Nie masz dzieci wiec tego nie wiesz. A ze on kocha córkę, to co za zbrodnia przebrać dziecko 3 razy na weselu. Może zbrudziła jedzeniem sukienkę i musieli ja przebrać. Sama byłam z corka na weselu jak miała 3 latka i tez ja pare razy przebieralam . Gdyby to bylo twoje dziecko to inaczej reagowalabys na zachowania innych w stosunku do niego .patrzac z boku na obce dziecko zawsze ma się inne podejście niz do własnego czy to do córki czy to wnuczki. Śmieszna jestes życia jeszcze nie znasz

durny wpis a wy się pienicie -nie warto !

Autorka to strasznie żałosny człowiek, aż brak słów

Co innego przebrać 3 letnie dziecko, które je wszystko a co innego malutkie jeszcze nie roczne dziecko które nie je normalnych potraw i nie może sie pobudzić. Po prostu dziwią mie te zachwyty nad dzieckiem. Jest zwyczajnym dzieckiem - ładna dziewczynka, ucząca się chodzić, piszcząca. Oni po prostu wszyscy zwariowali na jej punkcie.

Zwariowali na punkcie dziecka, a Ty jesteś dla nich już tylko przeszłością. Mąż ma super rodzinę, dziadkowie synowa i wnuczke, a Ty jesteś tylko była, nic nie znaczącą żona

Jak zawsze gdzies będę w jego życiu, wspomnieniach.

Nie sądziłam że tak szybko znajdzie sobie następstwo za mnie.

Autorka to ta idiotka od tych prowokacji co męża zdradziła i kazał sie jej wynieść z domu i chce rozwodu i wmawiająca wszystkim, ze sobie życia juz jej maz nie ułoży bo ma 30 lat i jest za stary. Taki sam sposób pisania. Takie rzeczy i głupoty pisze tylko chora psychicznie osoba. Wy jej odpisujecie a ona ma ubaw. Takiego bełkotu to nawet 14 latka by nie wymyśliła.

15,44 roczne dziecko nie je normalnych rzeczy? A co niby je? Mam dwoje dzieci oboje mając rok jedli juz normalne posiłki. wiec może i mała jadła z rodzicami lub cos pila i poplamioną sukienkę trzeba bylo zmienić. Normalna sprawa

prowo, nie wierzę, że na świecie żyją takie wariatki..

Autorko trzeba było się nie puszczać. Czasu nie cofniesz.

up