Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet łatwo rezygnuje ze spotkania ze mną

Polecane posty

Gość gość
A czy ja go zasypuje smsami?Gdzie jest?albo co? Nic z tych rzeczy. Nic Wiec nie jestem upierdliwa, bo to on sie ciagle od rana pierwszy odzywa.On. Nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko syfy musisz leczyć. Z głową tez coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, nie nadajesz się do dojrzałego związku. Nie umiesz komunikować się wprost. Wprost, to znaczy "nie czuję się najlepiej, ale z chęcią zobaczę Cię na jakieś 2-3godziny". Nie umiesz również budować dwustronnej relacji, prowadzisz jakieś gierki w stylu "czekam aż on pierwszy się odezwie". Jak coś sprawia Ci problem, to o tym mów, chyba, że zależy Ci na tym, by facet dał sobie spokój z tą relacją. Twoje zachowanie można zinterpretować tak, jakby Ci kompletnie na nim nie zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Ale ja chcialam zeby przyjechał.Tylko ja wiem,ze on chcial zostac na noc i miec seks. A tego by nie bylo. I tak. Stad moja odpowiedz. I cos czulam,ze zrezygnuje bo po co skoro nie bedzie przyjemnosci.Trche go znam A on wlasnie odpuscił :( Uwazam,ze gdyby mu zalezalo to sam by zaproponowal chociaz małą kawe, zobaczenie sie chociaz po calym tygodniu niewidzenia sie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie autorko, widac ze chodzilo mu tylko o jedno, a jak sie okazalo ze nici z tego to poszrdl gdzie indziej. Gdyby mu zalezalo na tobie a nie na seksie to chcialby cie chociaz na chwile zobaczyc, przytulic spedzic czas....czarno to widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiscie bylam i do tej pory jestem nie w formie,ale on mi powtarza,ze kocha mnie taką jaka jestem i nic mu nie przeszkadza. Rano sie odezwal ,nazwal mnie aniolkiem, potem na fb mial jakąs fotke z meczu, lubi pilke. Ale ja rozumiem,ze facet ma potrzeby i sex jest wazny. I mam wyrzuty sumienia....ze jednak go odrzucilam troche....mieszane uczucia mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jemu szło o seks. I pisze ,ze cie kocha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olał cie jak mialo nie byc seksu.Moim zdaniem autorka jest w porzadku.Wyszło,ze szło mu o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes tak tępa? Ni widzisz tego,ze on ma cie w d***e?Liczył na seks. Nie miej sobie nic do zarzucenia bo on i tak cie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielce prawdopodobne że kiedy usłyszał że masz te dni, to odpuścił bo by nie zamoczył, ale wiele zależy od tego jakim tonem powiedziałaś że źle się czujesz i w jakim było to kontekście, bo mógł zrozumieć to jako niechęć do spotkania z twojej strony. Zresztą skoro czujesz że coś jest nie tak, że mu nie zależy to nie ma sensu pytać obcych, bo nikt z nas was nie zna i wszystko co tu przeczytasz to gdybanie. Sama powinnaś wiedzieć najlepiej jak jest i czy mu zależy, tego nie da się nie zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo przez smsy. Nie zadzwonił tylko napisał. Po smsie "Ok to odpuszczam" Ja juz sie nie odezwalam, .....bo nie wiedzialam co Po 2 godzinach napisał "Kocham cie" odpisałam"ok" I od tej pory juz byla cisza az do dzis, wlasnie mi tez napisal"dobranoc" Troche chłodno miedzy nami,,,,ale ja to od zawsze boje sie wilka w owczej skórze...ze chodzi mu głownie o seks...a ja wychodze na nawiną, ktora wierzy w słowa kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Ale dziecinada! Na kocham Cię odpisujesz ok, haha, padlam. Ile Ty masz lat dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj BZDUR. Faceci nie są upośledzeni, jak niektórzy tu piszą. Powiedziałaś mu wystarczająco jasno. skoro piszesz, ok, choć nie najlepiej sie czuje, a on "odpuszczam" to jest dziwne. Powinnaś go spytać dlaczego właściwie sie wycofał. To już nie są czasy żeby robić z faceta DEBILA który nie rozumie języka polskiego. Nie ma co usprawiedliwiac że mógł nie zrozumieć czegoś. BZdura. Faceci nie są ułomni umysłowo. Przekazałaś mu że sie chcesz spotkać a on zrezygnował. Powinnaś spytać dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez muscle ze chodzi mu tylko o seks. Powiedzialas ze masz ,,te dni" wiec on odpuscil sobie call weekend z Toba, na wet jesli wcziraj CIE bolal brzuch to przeciez dzisiaj moglas sie poczuc lepiej, prawda? Wiec gdyby mu zalezalo to chcialby Dzisiaj przujechac na troche posiedziec, pogadac tymczasem on na wet nie zapytal dzis jak sie czujesz, on ma CIE gdzies. Zobaczyl ze nici z seksu przez kilka dni to sie ulotnil...moze teraz obraca Inna panienke...a to ze mowi ze kocha- faceci wszystko powiedza zeby misc seks, patrz na czyny a nie slowa...ewidentnie mu chodzi o jedno. Jak dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry za bledy, mam angielski slownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wogole co to za zwiazek ze facet nie zadzwoni tylko wysyla smsy? Nawet nie mial ochoty uslyszec twojego glosu? Jaka odleglosc was dzieli i jak czesto sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wasze smsy wyglądały mniej więcej tak? - Widzimy się dzisiaj? - Dziś źle się czuję, mam te dni. - Ok, to odpuszczam. Tak to wyglądało? Bo jeśli tak, to zakładam że macie po 15 lat i między wami nie ma związku, tylko jest to zwykłe kumplowanie się z bonusem, bo oboje nie jesteście zbyt wylewni i wam obojgu niespecjalnie zależy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy robią tu z facetów niedorozwojów umysłowych którzy nie umieją przetworzyć ZŁOŻONEGO KOMUNIKATU typu - chce się spotkać choć nie jestem w formie bo mam okres. Widać to zdanie jest na tyle skomplikowane że przekracza możliwości rozumienia przeciętnego faceta. Autorka jest wyzywana od debilek bo przecież powinna wiedzieć że to zdanie jest zbyt skomplikowane żeby chłopak mógł zrozumieć. Czy faceci są aż tak opóźnieni umysłowo że trzeba im literować każde słowo osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też nie chciałoby się spotykać z kimś kto na słowa "kocham cię" odpisuje "ok". Dzieciaki z was jeszcze pewnie i wiele musicie się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
Tekst który autorka przytoczyła: nie jestem w formie no ale ok, brzmi tak jak by mu łaskę robiła. To skoro to takie poswiecenie to facet odpuścił. A potem na kocham cie laska odpisuje ok. Ale to facet winny że nie biega za hrabianka i nieczyta w jej myślach.Facepalm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadek dzidek
Usłyszał ze masz okres wziął wędki i pojechal na ryby Ja też się ciesze jak mam pare dni dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni są mało domyślni, zwłaszcza w młodym wieku, dlatego jeśli zależało ci na spotkaniu to trzeba było to napisać wprost, a nie oczekiwać, że facet sam się domyśli czego ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.29- tyle ze on nawet nie zapytal dzisiaj jak ona sie czuje, ma to gdzies. Dla niego liczy sie tylko to czy beda uprawiali seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Paryża
No umarła z tego okresu, litości! Co ma chlopak więcej pisać po jej "ok "na " kocham cie"? Piaskownica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, postępujesz wbrew sobie, jakby sobie na złość. Chyba nie kochasz siebie za bardzo. Właśnie gdy masz okres to masz z chęcią reagować na jego propozycję spotkań, bo tylko wtedy przekonasz się, czy jest z tobą dla seksu, czy dla uczucia. Po co mu meldujesz o 'tych dniach'? Nakazał ci? Dla mnie to były właśnie miłe chwile, bo widziałam, że chłopak mnie kocha autentycznie, bara bara i tak było (takie mizianie przeciągające się w nieskończoność;)), a nie tylko rififi i adieu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcialam go kłamać że nie mam okresu,to jak mam to wyczuć że chodzi o sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamać???albo jestesidiotka albo to prowo. Masz obowiązek meldowac ze masz okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robisz z igły widły. Dorabiasz całą filozofię do prostego stwierdzenia faceta "ok to odpuszczam", ale w ogóle nie razi Cię Twoje "ok" na jego "kocham Cię". Może miał jakieś inne plany, ale uwzględniał spotkanie się z Tobą? Nie pomyślałaś o tym? Natomiast gdybym ja w odpowiedzi na "kocham Cię" odebrał "ok", to wybacz, ale odechciałoby mi się ruszać d**y, nawet gdybym właśnie jechał do Ciebie. Podobno faceci najczęściej odpisują "ja Ciebie też" - mimo wszystko jest to znacznie lepsze od Twojego "ok". Popracuj nad komunikacją, zamiast nad pretensjami. Teraz usprawiedliwiają Cię "te dni", ale jeśli normalnie też zachowujesz się w taki sposób, to należy współczuć Twojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dala od takich kretynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytałam go dziś to powiedział że popil z bratem przy grilu i on nie był w stanie nawet zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×