Efekt motyla.

ej, ale nie o to chodzi...

"Internautko, czytam Twoj ostatni post i chcialem serdecznie Cie prosic o przyblizenie mi zasad Twojej pisowni. Mozna by traktacik na ten temat popełnić. Materialu badawczego tu pod dostatkiem, ale komentarz autora przydałby sie do skonfrontowania obiektywnych (w miare) konkluzji z intencjami "nadawcy". wiesz, taki myk komparatystyczny na miare postmodernizmu (uff, jak ja nie cierpię tych terminów)" x Może na początek przybliż swoje, zanim zaczniesz zwracać komuś uwagę. Polskie znaki diaktryczne używane selektywnie, rozpoczynanie zdania z małej litery to niezbyt stosowne zachowanie w kontekście treści, jeśli nie chce się zostać posądzonym o hipokryzję. Ja uwielbiam takie terminy, nie mam z nimi najmniejszych problemów.

fiu fiu no i co z tego?

MS zrobil to w czym mistrzem sie stal, gani nagradzajac i nagradza ganiac ;-)

zdecydowanie fajniej pisze sie ze szczerym, ty zbyt kwiecisty jestes, nie chce sie tego twojego pisania czytac

ile to juz razy ktos probowal czegos, nie wiem ile, bo po co mi ta wiedza wystarczy sprawdzic na po_rade :-)

a teraz bedzie strzal: szczery odpowie: a mnie wcale fajnie sie z toba gosciu nie pisze lub cos w ten desen (to tak sie chyba kiedys mowilo)

"powiem tak - a nie mowilem?" x Well...:) To z kolei jest zwrot, którego zdecydowanie nie nadużywam, chociaż bardzo często ciśnie mi się na usta. I nie mam pojęcia dlaczego się powstrzymuję :) Może jednak jestem altruistą i do tego pełnym empatii? Dobrze, że moja asertywność jest nadal w formie:)

a nie, napisal cos, co chyba sam tylko rozumie (a nie bierz tego do serca, duzego znaczenia to nie ma)

szczery odpowie: x hahahahahahahahhahahaaaha x no dobra, to teraz napisz 4 ruchy w przod, btw grasz w szachy albo w brydza (ms, tak, pamietam ty nie grasz w brydza hahahahah)

co chyba sam tylko rozumie x tylko slow "chyba" cie ratuje

Dobrze, że moja asertywność jest nadal w formie x a hydraulika? no wiesz, tego, sukienka pytala i pozdrawia :-)

nie, w dwa ognie

"zdecydowanie fajniej pisze sie ze szczerym, ty zbyt kwiecisty jestes, nie chce sie tego twojego pisania czytac" x Ciekawe wytłumaczenie dla własnych ograniczeń.

Ciekawe wytłumaczenie dla własnych ograniczeń. x hahahahahahaha, co tam o lenistwie brzeczales?

ale prosze bardzo: za chwilę mało stateczny napisze jakiś wylewny post typu altruizm contra życie na Marsie, szczery odpowie och jak celnie, tudzież można by inaczej, pojawi sie z doskoku oczywista internautka z dziesięcioma iksami komentującymi, a po tym wszystkim nastąpię ja z "brrrrrr". Ech, ładny scenariusz

nie to zeby mi brakowalo ike ale jak to bylo? "przejmujemy topik" ? :-)

za chwilę mało stateczny x kolego, napisze najprosciej jak sie da, nie bierz tego do siebie ale wypier.laj jak najszybciej, z czystego egoizmu :-)

Pamiętam Sukienkę, bądź tak miły i przekaż ukłony :) O ile sam jej nie znajdę:) Hydraulika smarowana regularnie;) Nic się nie zmieniło, w brydża nadal nie gram:)

"hahahahahahaha, co tam o lenistwie brzeczales?" x Wolę pokera od brydża ;)

O ile sam jej nie znajdę x na kafe bedzie ci ciezko, przekaze pozdrowienia, albo na fb albo na gg albo na kawie :-)

nie irytuj sie tak, to tylko taka gra: ja mowie normalne zdanie, a ty mowisz wyp. j.

"nie to zeby mi brakowalo ike ale jak to bylo? "przejmujemy topik" ?" x No właśnie tak pomyślałem o niej, bywa tu?:) Co do przejęcia, to nie wiem czy nadążę, w każdej chwili mogę zniknąć. I chyba "zabijaliśmy topiki":)

"zabijaliśmy topiki" x zabijalismy, zeby umarly, a ten jak lenin, co nie? :-) slowem "przejety"

ja mowie normalne zdanie x gosciu w psychiatryku mysli, ze jest napoleonem, dla niego to NORMALNY stan rzeczy :-)

Dzięki ZS:) FB? GG? Co to się porobiło, a ja ciągle przy świecach, bo nawet prądu mi nie dociągnęli do puszczy...

oj juz dobrze, dobrze, chłopaczku

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/po-rade-p_4222743 x ms - lap:-)

"zabijalismy, zeby umarly, a ten jak lenin, co nie?" x Są takie chwile, gdy gęba mi się uśmiecha, bo pomimo znajomości zero jedynkowej wiem, co poeta miał na myśli:)

Złapany!