Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mężczyźni zdają sobie sprawę kiedy kobieta się w nich podkochuje?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że podkochiwałam się w sporo starszym facecie. Były między nami głębokie spojrzenia itd. Wtedy myślałam że to oznaka tego iż on odwzajemnia moje uczucie ale teraz wydaje mi się że był po prostu miły i gapił się bo ja się gapiłam. Nigdy nie wyznałam mu co czułam ale boję się że on mnie rozszyfrował i nabijał się ze mnie w głębi ducha. Albo może nawet wyśmiewał mnie wśród znajomych, a czuję że byłby do tego zdolny. Stąd chcę wiedzieć czy nawet jeśli żadne wyznanie nie pada z ust kobiety to czy mężczyzna zdaje sobie sprawę z tego że kobieta jest nim zainteresowana np. przez odczytanie mowy jej ciała? I czy np. jeśli gardzi tą kobietą to się potem z niej nabija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że tak,spojrzenie mówi bardzo duzo,wiem cos o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sądzisz że tylko zdawał sobie sprawę z tego że mam do niego słabość czy też śmieszyło go to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma nic śmiesznego. Dla mężczyzny, sytuacjia w której Ona coś czuje, a on nie może odwzajemnić uczuć jest co najmniej niekomfortowa. Zwłaszcza gdy to wie, a nie tylko się tego domyśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem zdajemy sobie sprawe a czasem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nie mógł mieć pewności że mi na nim zależy bo nigdy mu tego nie powiedziałam, mógł się co najwyżej domyślać. Czyli uważasz że mogłam być dla niego wrzodem na d***e chociaż tak naprawdę nic nie zrobiłam w jego kierunku, a to uczucie było tylko w mojej głowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w identycznej sytuacji i myślę że jak facet inteligentny to oczywiście się domyśli, "mój" na pewno wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jednak wolałabym aby nie wiedział. Boję się że jak go spotkam to zaśmieje mi się w twarz i powie że zdawał sobie sprawę z tego co do niego czułam ale jestem tak beznadziejna iż nigdy nie zwróciłby na mnie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Burek wiesz że cię pragnę.. nikt mnie nie podniecal tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki burek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan burek moje romantyczne love od 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:58 inteligentny mężczyzna nigdy by tak nie powiedział ba nawet by nie pomyślał tak chyba że jakiś gowniarz który nie wie co to jest jeszcze życie nigdy się z takich rzeczy nie śmieje tym bardziej z uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:33 Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że on nie miałby problemu właśnie z powiedzeniem mi tego :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys powiedziałam facetowi co do niego czuje i chociaż dawałam mu sygnaly, to on stwierdził, ze nigdy by nie pomyslal, ze cos jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.32 A jakie były jego sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyślam się że nie patrzyła w jego stronę, rozmawiała z każdym a jego unikała, od razu człowiek wie że jest kochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On prawil komplementy, pytal o zycie prywatne...dosyć dawno to bylo, nie pamietam., ale to taki typ. Nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mój" to typ milczka a mnie też o wszystko wypytywał, mało do kogo się odezwał, a ze mną rozmawiał śmiało, żartował. Dodatkowo dotykał, flirtował, zaczepił na każdym kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuel
nie martw sie. tez tak kiedys mialam, a potem okazalo sie, ze facet nie tylko nie odczytal z mojej mowy ciala i spojrzenia, ze sie w nim kochalam, ale myslal, ze go zlewam i ignoruje, bo bylam powsciagliwa. nie ma to jak luki i poslizgi w komunikacji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam się wydaje, że facet będzie za wami gonił jak piez z wywieszonym jęzorem przez całą wieczność? Jeśli pomimo jego starań będziecie wiecznie zgrywały niedostępne to sobie odpuści. Nie mówię, że macie od razu iść z każdym do łóżka, ale wyduście w koncu z siebie że wam zależy, że się wam podoba, etc. My nie odbieramy tak dobrze tych waszych sygnałów. Zwłaszcza sprzecznych. Odmawiacie żeby nie wyjść na łatwe, choć też chciałybyście się spotkać, a potem jesteście zdziwione, że zaczynamy was ignorować i szufladkujemy jako koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o uczucia wyższe to ja muszę mieć jasno powiedziane. Niestety nie rozpoznaję tego. Te uśmiechy, zainteresowanie, flirt, odnoszę wrażenie, że bzykać się chcecie a nie coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze lepiej, pewnie myślał że jestem ciągle napalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zależy od faceta. Mojego tatę w miejscu pracy odwiedza sporo ludzi (prowadzi zajęcia) i zdarzała mu się głupia sytuacja, kiedy młodsza dziewczyna smaliła do niego cholewki. Jeśli facet jest w miarę doświadczony w obcowaniu z kobietami, pewnie przejrzy taką mniej ostrożną osobę. Z drugiej strony wszystko zależy od dziewczyny i tego na ile nad sobą panuje. Oraz od tego w jakich kontaktach jesteście ogólnie, pewnie ciężko podejrzewać wroga o zauroczenie :P Ogólnie co do określania zainteresowania drugiej osoby: Podobno są jakieś obiektywne oznaki zauroczenia typu szybkie tętno czy rozszerzone źrenice, pewnie też sygnały niewerbalne jak zabawa włosami, długie ukradkowe spojrzenia lub unikanie spojrzeń, swobodny śmiech, częsty "przypadkowy" dotyk. Na swoim przykładzie: często mam tak, że w jakiejś grupie facetów jest jeden, który w ogóle nie taksuje mnie wzrokiem albo wręcz spogląda na mnie mniej razy niż wynikałoby to z naturalnego przebiegu rozmowy, jakby "omija mnie wzrokiem"… I zwykle okazuje się, ze to właśnie ten facet skorzysta z pierwszej okazji, która się znajdzie, żeby mnie gdzieś zaprosić lub coś zaproponować. Ja sama jako nastolatka stosowałam ( półświadomie) zasadę "omijania wzrokiem" lub ukradkowego gapienia się na obiekt uczuć. Albo przypadkowe spacery piętrem, na którym akurat miał lekcje, więc chyba łatwo było mnie przejrzeć :P Z tymi sygnałami niewerbalnymi to jednak bym nie szalała, bo kiedyś chodziłam do pani psycholog, która stwierdziła, że przez całą rozmowę z nią zachowuję się uwodzicielsko, z czego zupełnie nie zdawałam sobie sprawy i nie było to moim zamiarem :P Widocznie niektórzy mają taki sposób bycia. Dla odmiany mój chłopak bywa niezamierzenie ponury i wszyscy biorą go za gbura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam i okazało się że uczucie było odwzajemnione ale żadne z nas nie miało odwagi żeby coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się skapcył żeś zakochana idiotka to na bank z kolesiami ci dopę obrabiali i fantazjowali jak robisz laske. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następna głupia dziunka hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś X polaczkowy tepy przyglup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie mu to pochlebialo i tyle. Polechcesz jego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko może to ty jesteś tą młodzitką lalunią która na mnie leciea z wywieszonym jęzorem. Moi kumple też pragnęli abyś im obciągnęła. Chcieliśmy cię otoczyć w kole i zdominować a że ty lubisz stare k***sy to ciągnęłabyś ochoczo każdemu po kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wolałaby pewnie połechtać jego stare jaja i k****a językiem. Tylko głupie skończone idiotki z problemami psychicznymi lecą na starszych. Autorko tatuś miał cię w d***e że teraz szukasz sobie nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×