Jak chodźcie ubrane 8 miesiąc ciąży?

Jak się ubieracie ? Ja żadnej kurtki juz nie zapinam. Chodzę w rozpietej i mam kilka luzniejszych bluzek . Spodni dżinsów tez nie zapinam chodzę tylko w leginsach . Biustonosza juz z trzy miesiące nie ubieram tak mi nie wygodnie . Zakładam tylko taki sportowy bez żadnych szelek miseczek. Nie chce kupować specjalnie na dwa miesiące spodni i kurtek których później juz nie założę

Nie wyobrażam sobie nie mieć kilku ładnych ciążowych ubrań. Zamawiam sobie przez internet, fakt, nie są tanie, ale wygodne i modne!

W sukience specjalnie ciążowa kupiłam taką mieciutka. I bluzkę z bobaskiem spodnie ciążowe jeansowe i leginsy ciążowe. Mam kilka tuniki i długi kardigan cieplejszy więc jest nieźle. Co do biustonosza to sportowy zeczywiscie noszę ale mam tez po prostu dopasowane wielkością bez szaleństwa cenowego ale podtrzymujace. Na karmmienie i tak trzeba będzie kupić nowe.

Ja chodzę w rurkach, oczywiście z ciążowym pasem. Do tego kupiłam sobie kilka bluzek na długi rękaw i kilka t shirtow dla kobiet w ciąży. Typu przypasowana całość i tylko dłuższy przód na brzuch. Mam też ciążowe dresowe spodnie i ciążowa wiatrówke. Wszystko z H&M. Buty tylko adidasy, bo mi tak wygodnie, choć dokupiłam najmieksze jakie mieli baleriny. Chodziłam bez stanika, bo piersi mnie bardzo bolały. Ostatnio kupiłam jednak trzy już dla matek karmiących.

a jak mamy się ubierać? :) w płaszczyk się mieszczę, nawet w zwykłą bluzę się zapinam na szczęście (a nie jest to moja pierwsza ciąża). Mam spodnie typowo ciążowe z h&m, koszulki, swetry czy bluzy mam normalne i jest ok. Zaraz się zrobi cieplutko, to już w ogóle nie będzie problemu w co się ubrać. Nie wydałam majątku, bo tylko spodnie mam ciążowe i kilka koszulek, które akurat dostałam. Buty mam niskie sportowe normalne. Ale wyglądam też ok, a nie kiepściutko. Mam 3 biustonosze dla matki karmiącej i na ten czas mi to w zupełności wystarcza.

Ja prdl bluzki, tuniki i leginsy...obowiązkowy zestaw ciążowatych kafeterianek. Zrozumcie, że leginsy leżą fajnie TYLKO na zgrabnych tyłeczkach, a nie na zadach zaciążonych słonic.

Ja leginsy noszę tylko po domu, a tyłek i nogi mam ok. Nie przytyly. Za to brzuch gigantyczny. :O

Ja mam ze trzy pary spodni, z lumpeksu akurat, trochę przerobilam i są ok. Typowo ciążową bluzkę mam jedną a tak to luźne bluzki i tuniki, swetry zwykłe. No i nieodzowne leginsy :) w kurtkę grubszą się zapinam sprzed ciąży, a w lumpeksie kupiłam typowo ciążowy płaszcz, myślałam że posłuży mi chwilę a potem wystarczy sweter ale chodzę już chyba trzeci miesiąc. Buty mam płaskie, najlepiej wsuwane tenisówki, moje platfusy nie pozwalają nawet na baleriny a trampki i adidasy ciężko mi sznurować.

Chodziłam jak zawsze, w ubraniach dopasowanych do figury, czyli w tym wypadku ciążowych. Nie rozumiem zupełnie wygłupiania się z rozpiętymi spodniami czy podkoszulkami męża co niektóre tu polecały, nawet jeżeli ktoś jest bardzo oszczędny, można kupić używane spodnie po 20-30 zł za parę, i potem je jeszcze odsprzedać. Ciążowe kurtki w H&M i C&A można było kupić w granicach 80-100 zł na wyprzedażach zimowych, w tym np. lekkie parki, i spokojnie je można nosić po ciąży albo również odsprzedać. Jak ktoś już baaardzo oszczędny, można znaleźć bluzki, tuniki czy sukienki 2w1, ciążowe i do karmienia. Ja akurat miała jeszcze z poprzedniej ciąży odłożone, ale dokupiłam jedną bluzkę, dwa podkoszulki i legginsy

Ja mam kiecki i tuniki z Lidla tanie a fajne i kupowane w rozmiarze z przed ciąży. A tak to leginsy. I parę kiecek typu trapez