mamusie na luty 2018

Dziąsła mają takie być :) Też myślę że u mnie to zrosty lub endo,to była moja trzecia cesarka.W poprzednich było wszystko ok. Mój też robi wodniste kupki,bo dzidzia odrazu siusia więc mocz rozrzedza kupkę i tak to wygląda.Żaden bobas w tym wieku nie robi twardych kupek bo pije tylko mleko. Zoma

Co tu taka cisza? Piszcie dziewczyny co tam u was słychać.

U mnie dzisiaj najwspanialsza noc od porodu - Zasnęła o 21 obudziła się o 1, zasnęła o 2- obudziła się o 6, zasnęła o 7- obudziła się o 9.40 - zawsze tak chce

Szimena coś cudownego, wiem cos o tym bo mialam tak chyba ze dwa razy i pamiętam jaka bylam wypoczęta po takich nocach :-) no ale dawno u mnie tak nie bylo. Zanim zasnie to nieraz musze nosic do polnocy albo dluzej. Dziewczyny a ja mam pytanie bo nie wiem jak reagowac na komentarze niektorych ludzi... Od samego poczatku mamy dosyc niespokojnego bobasa, sam w sobie jest nerwus straszny ale tez problemy brzuszkowe po drodze mielismy. No i od poczatku bywa ze jest nieodkladalny, sam w lozeczku nie zasnie, musi byc poprzytulany i ponoszony no to wtedy jeszcze jest szansa na zasniecie. A juz dwie osoby na mnie "naskoczyly", że juz nauczylam dziecko do noszenia, ze tak nie powinnam, ze to jest złe i bede miala przerabane. Tylko jak ja mam nie brac go na ręce jak on wtedy potrafi wyć bez końca, bedzie wrzeszczał i wtedy az sie zanosi. No nie mam przeciez sumienia odlozyc go do łóżeczka i niech sobie płacze bo to dopiero 1,5 miesieczne niemowle :-/ dziewczyny czy ci ktorzy mowia, że zle robie z tym trzymaniem go na rękachmają coś racji? Czy w ogole nie przejmowac sie takimi komentarzami? Dla jasnosci - gdy maly jest spokojny to ja go nie nosze caly czas, tylko jak placze albo jest spiacy i nie potrafi zasnac no to wiadomo - tule, śpiewam i wtedy jest spokojniejszy. Tesciowa strasznie sie dziwila, ze dziecko samo tak po prostu nie zasypia w lozeczku... ciekawa jestem jakie jest wasze zdanie na ten temat

Ja znalazlam cudowny srodek na usypianie. Projektor gwiazdek- cos genialnego, gdy budzi sie nad ranem i ani mysli spac dalej. W dzien tez sie sprawdza- mamy lozeczko turystyczne, gwiazdki odbijaja na siatce, a nad glowke przeciagam przewijak i na nim tez migaja i " plywaja" gwiazdki. Bywa ze zajma Malucha nawet na pol h , a czasem przy nim zasnie. Kosztuje to niespelna 30 zl, a bywa wybawieniem. My juz po szczepieniu na pneumokoki, przeszedl bez skutkow ubocznych. We wtorek wazyl 6600g, czyli przybral 600 g przez dwa tyg.Jak dalej tak pojdzie to mi plecy pekna nim nauczy sie chodzic. Ubranka 68 juz na styk, a niektore male. Ciagle by jadl i jadl...w dzien rzada co godzine, w nocy co ok trzy.

Szimena, zazdroszczę! Ja tak nigdy nie miałam. Moja zasypia nawet ładnie, ale co z tego jak za chwilę i co chwilę wybudza ją ból brzuszka :( aż przykro patrzeć. Boję się że przez to ma za mało snu. Dobrze że w nocy jest nieco lepiej. Agii, ja też bym przytulała i w życiu nie zostawilabym płaczącego dziecka samego. To jest bardzo ważne żeby takiemu maleństwu dać poczucie bezpieczeństwa. Jedne dzieci potrzebują bardziej, drugie mniej. Nie przejmuj się opiniami innych i tul ile się da :) Ja moją też dużo noszę i tulę przez ten bolący brzuszek i kolki. Czasami mi ręce już drętwieją.. Często siadam na sofie a Małą zawijam w rożek i biorę na kolana. Wtedy nawet jak ból brzucha ją obudzi to szybko zapada znowu w sen. Majka, dzięki za patent z tym projektorem! Nie wiedziałam że jest coś takiego. Moja waży już około 5.500 i też zaczyna mi już brakować sił ;)

Ja tez małego dużo noszę, całuje, przytulam. Synek potrzebuje miłości , wiec mu ja daje. Widzę, ze jest wtedy szczęśliwy. Na komentarze typu " nauczyłaś go tak," " jeszcze nie zapłacze, a ty już lecisz, dziecko musi płakać, nie bierz go bo wszystkie dzieci płaczą " . Wszystkim odpowiedam, ze będę go nosić bo teraz jest na to czas. Jak nie teraz to kiedy ? Jak będzie miał 10 lat i 30 kg wagi.

Agi- nie przejmuj sie tymi komentarzami, a jak ktos bedzie ci wygłaszał takie mądrości to zaproś go np. Na noc i niech tak z tobą posiedzi przy płaczącym dziecku. Kazdy jest mądry w dawaniu rad, ale rzeczywistość wyglada inaczej. Moja mała poznała butelkę i ostatnio nie chce cyca, odciagam pokarm zajmuje mi to chwile, ale tez słyszałam - nie odciągaj - przystawiaj. No i próbowałam i chwilami np. W nocy sie udaje - ale jak mam kur... de przystawiać, jak sie dziecko wije, szarpie i nie je. A jak dostaje butle zjada jak aniołek. Pewnie, ze to mniej wygodne, ale mam dobry laktator i zajmuje mi to 10 minut. Ja też mam projektor gwiazdek, ale w formie karuzelki z dodatkową muzyczką - mała za nim szaleje, w nocy jak sie budzi karmie i odkładam do łozeczka, , włączam gwiazdki i sama zasypia. Dziewczyny jakich pieluch używacie ? Ja papmers premium i jestem bardzo zadowolona, mała ma śliczna zdrową pupcie, ale znajoma przesłała mi artykuł, ze w pampersy pakują randap - jakiś koszmar i teraz juz nie wiem czy nie zmienic, ale na co ? Podejrzewam, ze inne marki moga mieć podobnie - czy wszystko musi być tak naszpikowane chemia ? Na kolki polecam sab simplex, ale znow taka sytuacja - zamawialiśmy z apteki internetowej ( lek dostępny tylko w Niemczech) w składzie ,, aspartam,, No trudno pomyslałam, sprawdzę czy pomaga - działało, ale ten aspartam nie dawał mi spokoju. Wyobraźcie sobie, maz był w Szwajcarii, poszedł do tamtejszej apteki i sprawdził lek i co ??? Tam nie maja aspartamu w składzie, jak powiedział aptekarce, ze on kupił z aspartamem to sie złapała za głowie i powiedziała, ze to niemożliwe, ze w składzie jest aspartam dla dzieci, po czym stwoerdziła, że być moze do innych krajów tak jest - No to cholerka nasze dzieci mozna truć?

Co do noszenia. Moja córcia czasem ma dzień że trzeba się nosić czasem.przespi prawie caly dzień. Staram sie nie biec na każdy jek, ale nie zostawiam zeby płakała. Czasem jak steka i sie siluje sama ze sobą to czekam. Czesto sie uspokaja sama. Ostatnio noce sie unormowaly. 20-21 idzie spac. Pobudka na jedzenie nie zawsze o 1 potem o 4 i rano kolko 7. Śpi w lozeczku chyba że zasniemy razem. Przestała tak starasznie chlapac mlekiem. Za to wkurza sie ostatnio czasem przy karmieniu odrywa i wyje, łapie znowu i tak całe karmienie. Chyba leci jej za dużo bo chcac to sprawdzic wzięłam laktator to leci dość duzo od pewnego momentu i chyba nie nadąża lykac. We wtorek idziemy sie ważyć i zobaczymy jak tam przybiera na wadze:)

Szimena. Ja również używam pampers premium i jestem bardzo zadowolona ale teraz planuje kupić również pampers ale te zwykle bo rozmiar 3 jest w tej samej cenie ale tych zwykłych jest 30 szt więcej.

Kolezanka bardo zachwalala pieluch Dada z Biedronki. Uznalam ze co szkodzi sprobowac! I sa OK, ale tansze, sporo tansze bo na ostatniej promocji sztuka kosztowala 33 gr. (rozmiar 3)to prawie polowa mniej niz za orginalne pampersy. Ponoc jeszcze Lidlowskie sa fajne, ale nie probowalam. Za to przy corce testowalam fioletowe z Tesco, ale to bylo 12 lat temu, wiec chyba nieaktualne, chociaz tez byly fajne.

Ja kupiłam 3 ale tez premium care, Agi daj znać czym się różnią te zwykle, jestem ciekawa. Mi w szpitalu dali te dada( kilka sztuk) jako prezent na wyjście, moja koleżanka tez*****ardzo chwaliła, ale mi jakoś nie podpasowaly. Mała miała wilgotna pupkę, moze to tylko u mnie tak wyszło... hmmm

Ja też używam pampersy Premium Care.. jeny normalnie niczego już nie można być pewnym. W necie jest oświadczenie producenta na ten temat i oczywiście zaprzecza. No ale czy to prawda...

Cholera wie, watpię, zeby sie przyznali - przejrzałam nawet oferty eko pieluch, ale ceny powalają ... Ktora z was jest wege? przepraszam zapomniałam Zamierzasz mieć wege dziecko, czy to tylko twoja dieta?

Przepraszam Imiona, Kasia daj znać czym różnią się te pieluszki

Dziewczyny ja uzywalam juz i pampers i dada z biedronki. Powiem tak - pampers sa fajniejsze, takie cieńsze, fajnie chłoną ale jednak sporo droższe od tych dada które też są spoko, chłoną wilgoć i ogólnie nie widzę u nich większych wad a cena bardzo atrakcyjna. Planuje przetestowac jeszcze jakies inne, tak z czystej ciekawosci

A my używamy pieluch babydream, całkiem niezłe są i cena też przystępna.Jak mieliśmy problemy z odparzeniami to stosowaliśmy pieluchy bambusowe bambiboo, super są, ale cena za jedną pieluchę powyżej 1 zł. Ja noszę córkę i uważam, że to naturalne i konieczne, dziecko potrzebuje bliskości i bezpieczeństwa.

Szimena - ja jestem wege, w domu nie gotuję mięsa i nie jadam. Córce nie planuje dawać, starsze dzieci jedzą mięso w przedszkolu, u babci czasem, bo chcą, spróbowały i im smakuje, w domu nie jedzą, bo specjalnie dla nich nie będę gotować.

Olivinsand, napisz prosze kilka przykladow tego co jesz na obiad. Moja corka chce byc wegetarianka, poki co udalo mi sie utargowac, ze nie daje jej ssakow, za to dwa razy w tyg bez awantury zjada ryby albo ptaki. Zupelnie nie wiem co jej mam dac, poki co ryz z jablkiem, albo makaron z serem itp piatkowe obiady.

Majka, białko zwierzęce koniecznie trzeba zastąpić przez białko roślinne a więc np. fasolę, groch, ciecierzyce, soczewice. Na śniadanie jemy przeróżne pasty na chleb lub owsiankę/jaglankę z owocami, orzechami, pestkami. Obiady to zupa na warzywach, ulubiona moich dzieci to krem z cukini z grzankami (cukinia, cebula, ziemniaki doprawione solą, ziołami prowansalskimi i gałką muszkatałową - pycha), II danie to kotlety z soczewicy lub cieicerzycy lub warzywne np. z kalafiora, brokuła, z kaszy jaglanej, przeróżnej maści lub zapiekanki (np. ziemniaki w talarki, cebula podsmażona i soczewica ugotowana), przepisów znajdziesz w sieci całą masę. Ważne, żeby dieta była zbilansowana, żeby nie zabrakło białka roślinnego i żelaza.

Polecam Ci moją ulubioną stronkę: http://veganbanda.pl/

U mnie cała rodzina jest Vege - mąż od jakiś 25lat, ja od ponad 15, córka od urodzenia ( 14 lat), No i maluszek też icYwiście bedzie. My nie jemy oprócz mięsa jeszcze ryb i jajek. Wszyscy jestesmy zdrowi i niczego nam nie brakuje, jesli twoja córcia chce być Vege nie zabraniaj jej i fajnie, ze starasz się dowiedzieć co i jak gotować. Ile córa ma lat?

Też mogę polecić jakieś przepisy - moze takie ktore lubi moja córa, jesli oczywiscie chcesz. Słuchajcie, może głupie pytanie, ale co tam - smakowałyście swoje mleko ?

Ja wege nie jestem bo ze mnie to typowy mięsożerca :-D ja nie probowalam swojego mleka bo dla mnie to jakies jest.. blee ze miala bym je sprobowac. Heh no moze to glupie bo przeciez dziecko to pije i to tylko mleko no ale nie przelamalam sie ani razu

Ja czasami jak chcę sprawdzić czy mleko nie jest za gorące to spróbuję z butelki na język kapnę, jest słodkie bo ja ściągam z piersi i karmię z butli. Pisałam nie tak dawno że rana po cięciu boli mnie i porobiły się jakieś zgrubienia ,wczoraj ból minął i jak do tej pory nic mnie nie boli ale zgrubienia nadal wyczuwam pod blizną. Czytałam na innych forach że te zgrubienia w ciągu kilku miesięcy powinny zniknąć. Mam pytanie do dziewczyn które są po cesarce czy nadal plamicie? Ja miałam 19 lutego cesarkę, było to moje trzecie cięcie i do tej pory plamię żywą,czerwoną krwią, jest to kilka kropelek dziennie.

11:26 ZOMA Nie mogę zaczernić swojego nicka bo coś mi nie wchodzi.

Zoma, ja plamiłam niemalże równo 6 tygodni. Zgrubienia też mam i na razie się nimi nie przejmuję. Mnie bolą nadal nogi, jakby mięśnie.

Zoma . Ile zjada Twoje dziecko mleka na jeden posiłek ? W sobotę i niedziele jadę do szkoły i nie wiem ile mleka muszę odciągnąć.

Ja próbowałam swojego mleka, moje starsze dzieci chciały koniecznie spróbować, dałam im z tego co odciągnełam i przy okazji sama spróbowałam. Słodki smak.

Szimena - my jemy jajka, ryb nie, mleka i przetworów mlecznych też nie spożywamy.Ładny staż macie bycia wege, my zaledwie 8 lat.