mamusie na luty 2018

Też jestem za, i też nie wiem jak to ugryźć, tak więc czekam aż któraś z was to ogarnie :D

Dziewczyny a dlaczego chcecie przejść na forum prywatne?

Alaa, jak dla mnie, to możemy tu zostać, ale jeśli większość chce się przenieść, to ja nie mam nic przeciwko. Myślę, że dziewczynom chodzi o to, żeby żadne nieproszone osoby nie wchodziły na forum i nie zaśmiecały go np. obraźliwymi komentarzami. No i na takim zamkniętym forum można np. wrzucać zdjęcia maluchów, jeśli ktoś ma na to ochotę. Tam mogłybyśmy poczuć się swobodniej i bliżej poznać, bardziej otworzyć przed sobą. Takie zamknięte, kameralne grono. Na takim zamkniętym forum nasze informacje zostawałyby tylko w naszym gronie, więc można byłoby powiedzieć sobie rzeczy, których raczej nie mówi się na otwartym forum w obawie przed krytyką osób, które wchodzą tam przypadkowo. Zostało nas nieco mniej, część osób się wykruszyła, a te które zostały znają się już na tyle dobrze, że fajnie się dogadujemy. Dzięki takiemu forum mogłybyśmy poznać się jeszcze bliżej. Jeśli się mylę, to mnie poprawcie lub podajcie inne powody. Może ktoś lepiej to wytłumaczy.

Myślę Mar Tuśka że dobrze to ujęłaś:) poza tym myślę sobie że są pewnie takie osoby które tu wchodzą, czytają ale same się nie uzewnętrzniają.. ja wolałabym zwierzać się komuś kto także otwiera się przede mną a nie wysyłać swoje wynurzenia na cały świat... no ale nie chciałabym żeby ktoś kto jest aktywny nagle został jakoś wykluczony bo nie chce przejść na prywatne.. jak przejdziemy na prywatne to nie znaczy zaraz że wszystkie musimy zamieszczać zdjęcia dzieci czy podawać swoje personalia itd. każdy będzie się otwierał tyle ile chce.. jedyne chyba co na takim forum będzie udostępnione innym to mail, ale przecież można założyć nowego maila tylko na potrzeby rejestracji na forum...

Mar Tuska dokladnie tak. Jeśli chodzi o mnie to podoba mi sie pomysl zamknietej grupy, jest nas tylko garstka, juz sie troche poznalysmy a na takim prywatnym forum mozna sobie pozwolic na wiecej. Jesli jednak zdecydujecie, ze zostajemy tutaj - tez w porzadku choc widze, ze chyba wiekszosci spodobal sie pomysl przeniesienia

Mi również podoba się pomysł z zamkniętym forum. Chętnie lepiej was poznam.

Jak minęła noc dziewczyny? Mój maluch obudził się o 6. zauważyłam że pomimo tego iż przesypia całą noc ,rano nie ma apetytu -wypija zaledwie 50 ml mleczka :( Piję kawkę.Miłego dnia :)

Ja dopijam kawę. Moja chyba musi już (już haha) powędrować do swojego łóżeczka. Mam wrażenie że w nocy przez to, że mnie czuje częściej się wybudza i chce cyca, choć nie koniecznie żeby jeść.

No to kto pozostał na placu forum? 1 agiii27 2 diverta 3 fressia 4 gośćAlaa 5 gośćMycha 6 kamea81 7 KasiaB25 8 Majka001ii 9 Mar Tuśka 10 mimma 11 olivinsand 12 Szimena 13 zoma Czy kogoś pominęłam? Jest jeszcze osoba, mam wrażenie że to zawsze ta sama, która pisze pod pseudonimem "gość". Jeśli się nie mylę, jeśli chcesz do nas dołączyć, lepiej się poznać czy po prostu pisać z nami na prywatnym, jesli powstanie, to daj znaka, żebyśmy wiedziały, że Ty to Ty, a nie ktoś inny :D

Bercik zrobił dziś niespodziankę, dal poleżeć, aż do 8:42. O rana pierdzi na buźce , stał ciekawski i zbiera się do raczkowania :x chociaż nadal nie ma ochoty się przewracać ani z brzucha na plecy, ani z pleców na brzuch. Kilka dni temu przyczepiłam do wózka kierownice na baterie, (chciałam sprawdzić czy sięgnie rączkami) w mig odkrył że jak uderzy w klakson, to zatrąbi i zaświeci, zaraz przetestowaliśmy pianinko i z zapałem uderza w zabawkę. Juz jest fajny rozumny, cieszy się gdy słyszy jak śpiewa Myszka Miki,wyciąga rączki po butelke, a jak w zasiegu łapek nie ma nic do zabawy, bawi sie smoczkiem. No i odkrył że jak krzyczy to ktoś do niego przyjdzie. Siły też już ma coniemiara, czasem jak zaciśnie piąstki na ramieniu, albo złapie za skórę na szyji to aua:x Dostał już kaszkę z glutenem, wygląda na to że niec mu nie ma, chociaż wiecej ulewa, ale moze z tego ze je zbyt łapczywie. No i żabki juz prawie się przebiły.

Forum w zasadzie założone tylko muszę jeszcze sprawdzić czy jest faktycznie dostępne tylko dla zarejestrowanych i czy wszystkie ustawienia są ok... jako że robię to pierwszy raz to potrzebuję czasu by się pobawić bo nie wszystko rozumiem, a niestety Jasiek ma ostatnio trudny czas.. dwie ostatnie nocki do d... praktycznie nie dawał się odłożyć do kołyski, a jak już nawet go odłożyłam to budził się po kilku lub kilkunastu minutach z płaczem.. oczywiście jedyna opcja by go uspokoić i ponownie uśpić to podać pierś... po fatalnej pierwszej nocce, wczoraj położyłam go z nami (bo zapowiadała się powtórka z rozrywki), ale na niewiele to się zdało.. nie wiem nawet ile razy już go przystawiałam w nocy... ostatecznie o 4:30 obudził się i nakarmiony już nie chciał zasnąć więc musiałam się zwlec z łóżka i uśpić go na dole w wózku... co jakiś czas wózkiem musiałam kołysać więc nie ma mowy o spaniu... o 6:20 już całkiem wstaliśmy...

zimowemamusie2018

potem kropka i fora.pl

nie wiem czemu nie mogłam normalnie dodać tego adresu, ciągle wyskakiwało mi że to spam...

z desperacji wczoraj wieczorem podałam mu viburcol w kropelkach (bo to niby na stany niepokoju u niemowląt) ale pomyliło mi się z Camilią i dałam mu całego minimsa a potem z przerażeniem wyczytałam że powinnam podać tylko 5 kropelek... trochę się denerwowałam czy nic mu nie będzie, ale nocka wyglądała identycznie jak poprzednia, gdy nic nie dostał, więc wnioskuję że Viburcol na Jaśka wcale nie działa, nawet w końskiej dawce...

Ja swojego klade spac wieczorem do lozeczka. Zanim porzadnie zasnie czasem budzi sie jeszcze ze dwa razy ale ostatecznie tak do godz 21 dziecko juz spi. Pospi ponad 3 godzinki a po polnocy no to juz jest jazda :D a to budzi sie na karmienie, a to wystarczy dac smoka albo wziasc na rece i przytulic. No ale czasem wstawac musiala bym co godzine wiec zazwyczaj druga czesc nocy spi z nami. Rowniez mam wrazenie ze to "wykorzystuje" i chce czesto cyca, ostatnio nawet nie wiem ile razy go karmie bo robie to przez sen. Chyba źle robie :/ dziecko na dobre sie przyzwyczai a ja zamist powoli eliminowac te czeste karmienia w nocy to jeszcze mam ich jeszcze wiecej (chociaz czasem trudno to nazwac karmieniem bo trwa doslownie chwile). Jeszcze nie wiem jak to ugryźc, wstawanie co chwile w nocy mi sie nie widzi no ale zobaczymy. Fressia i tak sporo nas naliczylas, myslalam ze jest nas max 10 a tu zaskoczenie. Diverta super, ze sie z tym uporalas bo ja to calkiem ciemna jestem w te klocki :)

Diverta, ja nieraz też tak mam że jak mały wstanie o 6: 00 to schodzę z nim na dół bo nie chcę żeby na górze hałasował i obudził męża i pozostałe dzieci a na dole nikogo nie ma więc może sobie gaworzyć do woli.

Diverta,trzeba tam podać swój mail?Bo loguje siei nie wchodzi.

Fressia- tak, jestem. Czasami czytam Was z doskoku;) nie mam za wiele czsu regularnie sie udzielac, ale czytam i korzystam z waszych porad:D jesli mnie przyjmiecie na to drugie forum to bardzo chetnie skorzystam:-)

Przygarniemy :) jest jeszcze mamusia która chętnie by dołączyła?

ja poki c czekam na akceptacje operatora. :x Meil na 99,5% jest niezbedny:x dostalam potwierdzenie rejestracji na maila.

Tak, mail jest niezbędny dlatego jeśli ktoś nie chce podawać swojego prywatnego maila to sugeruję założyć nowego maila tylko na potrzeby forum.. potem i tak można z tego nie korzystać.. Ja jestem osobą która musi zaakceptować osobę która się zapisuje, z racji tego że założyłam forum jestem jego adminem, będę starała się to robić na bieżąco..

Już kogoś przyjęłam, Majka mam nadzieję że to Ty bo inny nick:).. jeśli wybierzecie te same pseudonimy co tu to będę miała pewność że to ktoś stąd no i potem na forum też będziemy wiedziały kto jest kto..

Zoma, Majka, już chyba macie aktywne konta.. jeszcze kogoś dodałam chyba spoza forum, ale nie wiem kto zacz, na razie nie usuwam tego konta...

Dziewczyny czekamy na Was na forum zimowemamusie2018 kropka fora kropka pl... rejestrujcie się, będę Was dodawać.. podstawowe rzeczy już chyba działają;)

diverta dziekujemy Ci za ogarniecie sprawy :)

Nie ma sprawy:) może lepiej żeby zajął się tym ktoś kto umie, ale ponieważ nikt się nie zgłaszał no to spróbowałam.. ale jakby co, zawsze mogę ustąpić pola..

A mi tu dobrze było :( Teraz muszę wymyślać nowego maila. Poza tym pamiętam jak wiele razy czytałam różne wątki na kafe jak byłam w ciąży i jak mi pomagały niektóre wypowiedzi. No ale widać jestem w mniejszości ;) Dziś miałyśmy szczepienie. Teraz już na 7 m-cy spokój że szczepionkami. Malutka waży 7840! Ma 64 cm i cały czas dużą głowę :D ale jeszcze w normie.

Diverta, viburcol jest homeopatyczny. To dlatego nic się nie stało :)

Przyznam że na jasnym tle lepiej się czyta. Może uda nam się zmienić tło. No zobaczymy co wygra nowe forum czy stara cafeteria :)