Czy to brak szacunku gdy on nazywa mnie idiotkà, głupią babą

Jestem naiwna nic na to nie poradzę x że co ?

Moi rodzice również uważali go za miłego chłopaka, nie podobała się im jedynie wizja ślubu cywilnego. On skończył studia, jest mega inteligentnym człowiekiem, imponowala mi jego wiedza plus opiekuńczość i stało się. Jego rodzina też wydawała się normalna, to nie margines społeczny, a raczej bogatsza klasa średnia. Jakie relacje były u nich w domu nie wiem. .

No niestety ale większość kobiet ma wygórowane ego a te najgłupsze najbardziej i przy ty są strasznie irytujące nic dziwnego że nieraz zdąży mi się powiedzieć zamknij się idiotko jak już nie mogę słuchać w kółko tego p************a np. Ze wszyscy źli a ona zobacz jaka z******ta i mądra cóż życie kobiet nie zmienisz

No niestety ale większość kobiet ma wygórowane ego a te najgłupsze najbardziej i przy ty są strasznie irytujące nic dziwnego że nieraz zdąży mi się powiedzieć zamknij się idiotko jak już nie mogę słuchać w kółko tego p************a np. Ze wszyscy źli a ona zobacz jaka z******ta i mądra cóż życie kobiet nie zmienisz

Nie chciałabym zbyt pochopnie podjąć decyzji, wiem że to nie wygląda z opisu dobrze, ostatnio nawet zastanawiałam się czy nie wyolbrzymiam wszystkiego. .. Wrócę na terapię, nic innego mi nie pozostaje W tym roku skończę 31 lat, niestety ale przeświadczenia o porażce życia nic już nie zatrze Wydawało mi się naturalnym , że ludzie w związku walczą o niego, dlatego w tym trwam i czekam. Po wczorajszej kolejnej dyskusji o moim wypaczym obrazie świata postanowiłam napisać tutaj, żeby skonfrontować moje spostrzeżenia z opinią innych. Cieszę się niemniej , że moje odczucia są prawidłowe, tylko ze on zrobił mi już pranie mózgu.

Moje ego jest w normie raczej należę do tych skromnych, ale nie mi to oceniać. Napewno nie podnoszę sobie samooceny kosztem innych. Wręcz przeciwnie najpierw myślę o innych później o sobie, znam.swoje wady i nie uważam siebie za ideał, nawet gdy zrobię coś źle to męczą mnie wyrzuty sumienia, że mogłam postąpić inaczej. Nie zgadzamy sie w wielu kwestiach,ja najczęściej i tak ustępuje. ..on w takich sytuacjach od razu uruchamia katalog określeń typu przestań szczekac, zam...ryj..., idiotka , często też bez powodu bo uznaje, że jest syf w domu. .., sam oczywisvie nic nie zrobi ale wiecznie zamecza mnie swoim marudzeniem. Czy wasi mężowie też gdy tylko się odzywacie mówią przestań szczekac :(? Nie mogę dosłownie nic powiedzieć bo id razu jęcze i marudze w jego odczuciu. Nawet gdy nic nie robie słyszę nawet nie wiesz jsk mnie irytujesz; ( Ktoś mi już rok temu powiedział, że mam uciekać. ..

Moje ego jest w normie raczej należę do tych skromnych, ale nie mi to oceniać. Napewno nie podnoszę sobie samooceny kosztem innych. Wręcz przeciwnie najpierw myślę o innych później o sobie, znam.swoje wady i nie uważam siebie za ideał, nawet gdy zrobię coś źle to męczą mnie wyrzuty sumienia, że mogłam postąpić inaczej. Nie zgadzamy sie w wielu kwestiach,ja najczęściej i tak ustępuje. ..on w takich sytuacjach od razu uruchamia katalog określeń typu przestań szczekac, zam...ryj..., idiotka , często też bez powodu bo uznaje, że jest syf w domu. .., sam oczywisvie nic nie zrobi ale wiecznie zamecza mnie swoim marudzeniem. Czy wasi mężowie też gdy tylko się odzywacie mówią przestań szczekac :(? Nie mogę dosłownie nic powiedzieć bo id razu jęcze i marudze w jego odczuciu. Nawet gdy nic nie robie słyszę nawet nie wiesz jsk mnie irytujesz; ( Ktoś mi już rok temu powiedział, że mam uciekać. ..

należę do tych skromnych x dokładnie tak samo jak ja :D wracając do tematu - wyprowadź się do rodziców jak najszybciej !

Jaki mąż mówi do swojej żony idiotko - ja. Nieraz potrafi się zachować jak kompletna idiotka ale w sumie to ja kocham.

Widzisz a ja gdy to słyszę mam jednoczesne uderzenie gorąca i kołatanie serca, robi mi due dosłownie słabo. ..na początku tak nie było ale wraz z upływem czasu pojawiły się inne objawy. ... kiedyś zdretwaiala mi dłoń i połowa twarzy ...wyglądało to jak zawał. ..:( Twoja żona normalnie ratuje na takie słowa?

Jeżeli zadajesz takie pytania, to serio jesteś idiotką i głupią babą. Nawet mi cię nie żal.

passs

Jak czytam takie tematy to cieszę się że nie mam ślubu. Jakby mój facet tak się do mnie odnosił i oglądał p****le to na pewno bym z nim nie siedziała. Dzieci nie mam, ślubu nie chce, mam 32 lata i nigdy bym nie dala sie tak traktować

A wibrator masz? :-)

oczywiscie ze brak szacunku jeszcze sie pytasz? zaczynam podejrzewac ze on ma rację:)

Oczywiscie. Polecam teź autorce.:-) pana męźa natomiast pozbyc sie i to szybko

Jeden raz ! na 20 lat związku , mąż powiedział do mnie, że jestem głupia. I od razu mnie przeprosił. Twój mąż wie, że jesteś słaba psychicznie i nie umiesz się postawić. Nie szanujesz siebie, to jaki masz mieć szacunek od innych? Zamiast na terapię, to posłuchaj Magdaleny Szpilki na yt, poczytaj trochę książek, i reaguj na każde niewłaściwe słowa., choćby wychodzeniem do innego pokoju. Ty zlapalas "pana Boga"za nogi, a on Cię ledwie toleruje. Kochający mężczyzna odnosi się z szacunkiem do kobiety. Popracuj nad sobą, wychodz częściej z domu, pojedź do rodziców, nie trzymaj się męża tak kurczowo. To on powinien iść na terapię, nie ty.

Autorce wygodniej jest dać wmówić sobie że wyolbrzymia i szukać potwierdzenia tej tezy na kafe a tutaj mas ci los, wszyscy ten misternie uknuty plan burzą, ehhh.

Zamierzam pokazać mężowi ten wątek... mi nie wierzy wiec może innych posłucha, teoria, a wejście w rolę ofiary to dwa różne światy. Ja dokładnie wiem co się stało, że to zachowanie jest niewłaściwe, ale walczę choć dawno powinnam odpuścić. Wiem, że wszyscy macie rację, nie liczyłam na inne posty. Wiem, że to on powinien iść na terapię, ja poszłam z bezradności, bezsilności musiałam coś zrobić, pewne sceny wracały do mnie jak bumerang, mam dziecko które chce szczęśliwej i uśmiechnięte mamy, a nie klebka nerwów. Tytuł wątku jest trochę prowokacyjny, ale inaczej nikt by nie zajrzał do niego.

Nie to Ty powinnaś iść na terapię a on w p**du ;)

Reagowałam na każdą jego niewłaściwą uwagę i zaczepkę, za każdym razem mowie jasno że sobie nie życzę, że mnie obraża, że po takich słowach czuje się jakbym twarz dostała. ...a on nic po porostu nic, albo zaczyna coś pod nosem mówić coś typu królewnie uwagi nie można na nic zwrócić lub coś podobnego. Nawet gdy schował kluczyki do samochodu zabronił wyjścia to wyszłam, zreszta nie buly yo euJava na impreze ale fo urzędu, czy kaiegowej. . .kupiłam drugi samochód, założyłam firmę wszystko by mieć poczucie bezpieczeństwa. Nie chciał rozdzielności majątkowej gdy zakładałem firmę. ..gdy miałam mega dużo pracy nigdy nie pomógł. .. Nie raz słyszałam przykre słowa czy komentarze, gdy kupiłam eleganckie czerwone spodnie usłyszałam ze chyba na ulicy będę dorabiać. Nie siedzę całe dnie w domu, w weekendy rano zabieram dziecko i wyjeżdżamy do dziadków, w tygodniu wiadomo praca. Myślę że z tym, że jestem słaba psychicznie masz rację on to wyczuł i dlatego jest tak jak jest. Musze sobie poradzić, poza tym zazdroszczę wam kulturalnych mężów :)

Moja całe szczęście była żoną potrafiła nie trafić do garażu, i ok, ale ona cofała i z powrotem uderzała w mur, i tak 15 razy jedynka wsteczny bez ruszania kierownicy, więc musiała w końcu iść wiązanka, ty kufa idiotko wyp.. z tego auta a takich sytuacji było mnóstwo, od sztuczka wkładam słoiki z etykietami do zmywarki a wychodzą bez... Aż szlag trafił zmyware . Idiotka to był dla niej komplement

Problem kafe polega na tym że większość wypowiadając hej się tu kobiet zna małżeństwo teoretycznie. Tu wszyscy dają rady rozwiedz się, odejdz itp. W normalnym życiu nie jest to takie łatwe.

Nikt nie mówił że będzie łatwo.

Teoria zawsze jest prosta , zachowanie mojego męża jest jednoznaczne i nieodpowiednie nawet zabawni panowie temu nie zaprzeczą. Niemniej jest mi ciężko, bardzo ciężko.

Czy kiedykolwiek zadała sobie pytanie dlaczego on taki jest. Musi być jakiś powód.

Małżeństwo znam z praktyki, zakończenie małżeństwa również ;)

Żaden człowiek nie ma prawa poniżać innych! Ja długo znosiłam obelgi od człowieka, którego ślepo kochałam. Dziękuje Bogu, że wyrwał mnie z tego toksycznego związku. Jeszcze parę dni z tym człowiekiem i nie było by mnie na tym świecie. Nieobliczalny, cyniczny egoista bez sumienia .

Może dlatego że jest fiutem który stosuje przemoc psychiczną i fizyczną ? facet się nie zmieni będzie gorzej

Codziennie nad tym się zastanawiam, próbowałam wspólną terapię, wiele razy mówiłam żeby rzucił prace, zmienił ją skoro szef źle ich traktuje. .. z moich zarobków możemy spokojnie życ, on z góry mowi nie. .nie chce nic zmieniać, bo do pracy ma blisko, a z głową mam coś ja, :( Próbowałam wizytę u specjalisty ma często bóle głowy, potrafi zasnąć na siedząco, renii je jak cukierki. ...odpowiedź brzmi nie. Z góry wszystko to co powiem uznaje za męczące i jest na nie. Problem jest też taki że nie wygram z pornografią i paleniem. ..nie wiem kiedy się to nasiło, gdy zauważyłam. było już źle. ..wtedy słyszałam już że sex nie sprawia mu przyjemności, niestety często tracił moc w trakcie. ..Winna jestem ja ...:( Może to spowodowało huśtawke nastroju Ja mistrzynią perfekcji nie jestem, lubię porządek, ale czasami odpuszczam, w sobotę od 6 biegam by zrobić pranie posprzątać i wcześnie opuścić dom . Bałagan mu przeszkadza, źle gotuje , za szybko chodzę spać i terroryzuje cały dom bo proszę by nie hałasował, sex też nie taki ...nawet na imprezie przy tłumie ludzi powiedział fo dziecka nie chcesz iść z mamą bo jest drętwa ..:(, a ja uwielbiam bliskość, pocałunki etc. ale dla niego to monotonia i nuda . Dodam że nie pocałował mnie od kilku lat, kilka razy gdy poprosiłam podczas zbliżenia. ..gdy proszę żeby mnie przytulił wieczorem słyszę nie. .. czuje się jak tredowata, a zupełnie nic mi nie brakuje, nawet po ciąży nie przytyłam śni grama. .nie mam rozstępów itd ale nawet gdybym miała to w końcu urodziłam mu dziecko.