Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z prababcia na chrzcie

Polecane posty

Gość gość
A jeszcze mi maz wyskoczyl ze w wakacje mam zabrac dzieci i jechac do tesciow na tydzien bo on chce pokoj remontowac. Dobrze wie, ze ja sie tam zle czuje i jeszcze teraz ta akcja z prababka. Dobrze wie, ze tesciowa zawsze chce mi sie wtracac. Przy pierwszym dziecku przez nia w nerwice wpadlam. Gdyby tesciowie byli inni to ok. Szwagier tez im nie pasuje. Kiedys sam mi mowil ze ja i on to czarne owce, bo tesciowie chcieli mojego meza i siostre pod siebie urobic i innej przyszlosci chcieli. Tesc to nie moze nam darowac ze kupilismy mieszkanie zamiast mieszkac u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz zawsze niby stoi po mojej stronie. Dzis powiedzial swojej siostrze ze co to ma byc ze nikt babki nie chce wziac. On chyba do konca nie rozumie, ze ja zle sie czuje w ich towarzystwie. Tesciowie moga do nas przyjezdzac ale tesc twierdzi ze do " klatki" czyli mieszkania w bloku nie bedzie przyjezdzal. Jezdze z mezem bo rozumiem ze to jego rodzice, ze chce ich zobaczyc i teskni. Ale teraz mnie wkurzyl, bo ja nie chce tam sama w wakacje jechac. Myslalam nad kwatera nad jeziorem, mam upatrzone fajne miejsce to on uwaza ze z niemowleciem nie mamy szans na kwatere. Nie chce go stawiac miedzy mlotem a kowadlem, jednak nie umiem sie przelamac. Czuje sie taka sama jak oni momentami, skoro jade i udaje szczesliwa rodzinke. Tzn ja bardziej bierna jestem w tych kontaktach i potrafie w razie czego bronic swych racji. Juz w ciazy wypalilam do tesciowej. Bo oni liczyli na chlopca. a mi lekarz powiedzial w 27 tc ze dziewczynka, to tesciowa sie zapowietrzyla az na ta wiesc, a ja do niej wypalilam " co, zatkalo?". Oczywiscie gadka ze nie, ze wazne by bylo zdrowe ale tata ( tesc) bedzie zawiedziony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ja też jeżdżę do teściów na 2 tygodnie wakacji z dzieckiem i też nie lubię, teściowa też się wtrąca i jest nieempatyczna w dodatku. Dobrze, że prababka będzie na chrzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z d/u/p/y Szukacie kogoś, kto ją zawiezie i przywiezie, choćby za opłatą, bo widać że fajna babeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to... Babcia mojego męża była strasznym ciężarem mimo że zostawiła moim tesciom dom w Warszawie za opiekę. To mąż mieszkając tam pracując i studiując zwalnial się w pracy żeby zawieźć ja do lekarza po czym jego ojciec przyjedzal do domu coś sobie majstrowac ale godzinę wcześniej to on nie mógł my robiliśmy zakupy itp bo oni przyjedzali nawet niepytajac jej o to czy ma co jesc. A gdy zmarła to nagle okazało się ze robiliśmy to bo chcieliśmy a oni opiekowali się oni jeździli do lekarzy w itp ... Więc mam nadzieję ze karma wraca. U nas ma chrzest mąż jechał po druga prababcie bo oczywiście tesciom było niepodrodze tak samo jak na odwiedziny prawnuka chciała przyjechać ale oni nie mogli jej zabrać bo cos tam. Więc mąż jechał godzinę żeby przywieźć prababcie na godzinę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, niech Twoim priorytetem będzie, by prababcia była na chrzcie. Poważnie. Inaczej wszystko będzie do d.... Zapłaćcie komuś, niech ją przywiezie. Inaczej, to można sobie darować te kościelne sakramenty..... bo będą puste. Prosisz podczas Chrztu o łaski dla swojego dziecka, więc Ty także musisz zrobić wszystko co w Twojej mocy, by prababcia nie była odtrącona. Zastanów się, co zrobiłby Jezus na Twoim miejscu. Piszę to poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×