Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy związek z facetem starszym o 25 lat ma sens?

Polecane posty

Gość gość

on po 50 przystojny i miły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm różnica do 15 lat ma sens, więcej.... obawiam się, że nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana69
Na poczatku taki facet może cię kręcić,ale na dłuższą metę to już nie.Pomyśl,ty poszłabyś jeszcze na dyskotekę a on nie bardzo,inne upodobania,inny świat.Jeszcze kilka lat i on będzie dziadkiem w dosłownym tego słowa znaczeniu a ty będziesz wciąż młoda. On przecież szuka tylko seksu i dowartościowania się przy młodej dziewczynie,niektórzy faceci w pewnym wieku tak mają,no i pomyśl na jakie komentarze się narażasz.Każdy widząc młodą dziewczynę ze starym facetem myśli tylko jedno,on płaci jej za seks,nawet gdy tak nie jest.Chcesz żeby tak o tobie myśleli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misiek 50+ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna nie powinien być starszy niż 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat różnicy za stary jak i 10 lat różnicy to za dużo, za stary, maksymalnie starszy to 5 lat a potem będziesz się męczyć ze starym upierdasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a 18?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziałem wywiad z Rozmusem, który ma żonę 20parę lat młodszą i twierdzi, że kobieta powinna być co najmniej 20 lat młodsza od mężczyzny, związek z rówieśniczką to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zobaczcie prezydenta francji macrona! Jego żona jest 24 lata starsza od niego, jak się poznali on miał 15 lat, a ona 39. Są dotąd razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana69
Jasne,ze jest dużo związków z dużą różnicą wieku,ale zazwyczaj są ze sobą z miłości a autorka tematu nie jest w ogóle zakochana,stwierdza tylko,że przystojny i miły to po co robić sobie świadomie problem a poza tym my się tu wysilamy a autorka nawet ani 1 raz się nie odezwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co 15letni gowniarz mogł wiedzieć o miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za stary zerwij z nim ten gość szuka ******** i młodego ciałka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
max 5 lat różnicy im więcej tym gorzej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki sens ma to pytanie stawiane obcym ludziom? To dotyczy ciebie i jego, a chcesz podjać decyzje na podstawie sugestii kilku obcych ludzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie min 5 lat różnicy max 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im facet starszy tym gorzej(5 lat to max) dla kobiety bo facet szybko zdziadzieje a kobieta wciąż młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana69
Gadał dziad do obrazu a obraz ani razu. Ten temat to provo Jeżeli chłopak miał 15 lat i zakochał się w kobiecie starszej o 24 lata i jest z nią aż do dziś to znaczy,że miał wielkie pojęcie o miłości i że ta miłość dalej trwa ,zazdroszczę. Ja w wieku 15 lat też przeżywałam miłość najmocniej ,nawet później myślałam,że nie potrafię się już zakochać ,ale potem przeżyłam największą miłość mojego życia z mężczyzną o 8 lat młodszym ode mnie ,byliśmy ze sobą 15 lat i gdyby nie zaczął nadużywać alkoholu , bylibyśmy razem do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że max 10 lat starszy ale miłość nie wybiera . Często spotykam sytuację że dziewczyna młoda 25 lat jest z 50 latkiem a on robi z niej lale do seksu i swoich eksperymentów bo myśli że taka na wszystko się zgodzi bo młoda a potem ma psychikę skrzywdzona :/ jednak im bliżej siebie wiekowo tym lepiej wg mnie . Mówię to jako kobieta . Wiem że każdy facet woli młoda bo ma fajne ciało itd ale jednak związek to związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie te co lecą na starych bo staremu jest potrzebne tylko mlode ciało a jak się zestarzeje to trzeba go opiekować. Lepiej związać się z kimś w podobnym wieku i razem się starzec i nie mieć tej świadomości, że dałam się wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAEK PISZECIEwiecie ze zwiazki so terz odwrotnie wiekowo a wy i tak sie zybciej starzejecie wiekszosc mlodych tak pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artemida_10
Akurat do mnie argument: "Co ludzie pomyślą?" nie przemawia, ale znalazłabym wiele innych argumentów, które już prędzej by przemówiły. Jakiś czas temu też bardzo podobał mi się mężczyzna ok. 25 lat ode mnie starszy, ale myślałam sobie o nim w ten sposób: "Żeby przeżyć krótki, gorący romans - ok, ale związku już sobie nie wyobrażam". Jednak wyobrażając sobie ten romans, w końcu też dochodziłam do wniosku, że to chyba jednak za duża różnica wieku. No ale miłość nie wybiera i ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, czy to ma sens. Liczy się też to, czego oboje oczekujecie od życia i jakie macie plany. Jeżeli np. nie planujesz mieć dzieci i akceptujesz fakt, że Twój mężczyzna szybko stanie się stary, chory, a w końcu umrze i po tym przez wiele lat (do końca życia) możesz być sama, to w takim przypadku ten związek chyba ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym umieraniem to jest różnie znam wiele młodych kobiet co są już dość długo wdowami,wypadki choroby.Niestety najczęściej umierają mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama stoję przed takim dylematem, znamy się od roku, jesteśmy przyjaciółmi, nie łączy nas łóżko, nie rzuciłam się na jego kasę jak ktoś pomyśli...Obojgu nam na sobie zależy, ale nie mam wsparcia ze strony rodziców, tylko wyzwiska. Chcę iśc za głosem serca, ale boję się odważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×